x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
X...
Nierozumiem zarzutow o zbytnia brutalnosc czy krwistosc‑w koncu film traktuje o koncu swiata wiec to raczej oczywiste ze sceny (sila rzeczy) powinny (i sa) byc makabryczne. Co do zarzutu o plytkosc fabuly‑prosze bardzo: sprobujcie w 90 minutowej produkcji zmiescic 17 postaci i wplatac je w fabule tak zeby bylo to „glebokie”, moze wam sie uda. Postacie dostaly tyle miejsca ile powinny, ciezko byloby przedstawic historie wszystkich smokow wiec skupiono sie na Kamuim,Fuumie,Kotori,Hinoto i Kanoe.
Animacja (jak na tamte lata) jest wysmienita,tak samo jest z muzyka ktora nam towarzyszy podczas projekcji‑tu nie ma sie do czego przyczepic.
Uwazam film za o wiele lepsza ekranizacje mangi niz seria tv (ktorej zakonczenie bulo po prostu denne). X The Movie bierze z mangi to co najlepsze (pamietajmy ze powstal na podstawie kilku pierwszych tomow) i tworzy wlasna,alternatywna wersje konca swiata w roku 1999. Udana.
Re: X...
Co to miało być? o.O
Film powstał jeszcze przed serią tv, dobrze, że w niej nie zrobili takiego czegoś co ukazały panie w filmie. Ogólnie film uważam za najsłabszy z całej serii X jedynym plusem jest kreska.
Nie oglądać przed rozpoczęciem serii TV i po – po prostu nie warto ;)
Re: Co to miało być? o.O
CLAMP ma pecha do ekranizacji
Re: CLAMP ma pecha do ekranizacji
Re: CLAMP ma pecha do ekranizacji
No cóż, chciałbym w tym miejscu zauważyć, iż film ten jest EKRANIZACJĄ mangi. Nie będę się wypowiadał na temat tego filmu jako jego samego, jednak jako ekranizacja jest on żałosny. Jestem w stanie podać ogromną ilość niepodważalnych argumentów popierających moje zdanie – jeśli ktoś ma ochotę na dyskusję to zapraszam: [ * * * ].
A tak przy okazji – stwierdzenia w rodzaju "(...) osoba taka jak ty tego nie zrozumiała (...)", czyli w w wolnym tłumaczeniu „osoba taka jak ja (ciekawe skąd tak głęboka wiedza o mnie) jest za głupia by/nie potrafi z innych powodów zrozumieć tego filmu i dlatego uważa go za zły” kojarzą się z dość niskim poziomem retoryki i logiki. Otóż nie. Ja ten film rozumiem na wskroś (podobnie jak mangę) i dlatego jestem w stanie wyrazić o nim swoje zdanie nie mając wyrzutów sumienia o tendencyjną ocenę z mojej strony. Nie należę do osób wypowiadających swoje zdanie bez oparcia go na mocnych dowodach. Rozumiem doskonale, iż zarówno manga, jak i ten film, pewnym osobom mogą się podobać, innym nie. Ja jednak mangę X kocham i dlatego też „X The Movie” zawiódł mnie na każdej płaszczyźnie. Powtarzam: może jako niezależnie widziany film „X The Movie” jest niezły. Jako ekranizacja jest żałosny. Tylko i tylko z takiego punktu widzenia wyraziłem i utrzymuję swoje zdanie. Dziękuję za uwagę.
Usunięto e‑mail.
Komentarze to nie skrzynka kontaktowa.
Moderacja
Re: CLAMP ma pecha do ekranizacji
klimatyczne i techniczne arcydzieło
przyznam, że rzeczywiście ciężko jest się zasmucić nad czyjąkolwiek śmiercią w tej produckji (wyjątek: koniec filmu, który zawsze wyciska ze mnie łzy, głownie jednak chyba za sprawą X‑Japan śpiewających w tle;), bo widz nie ma czasu się chociazby przyzwyczaić;P do widoku poszczególnych postaci;)
mimo tego uważam, że klimat filmu jest miażdżący, jest naprawdę przygnębiający, ciężko się uśmiechnąć po obejrzeniu tej produkcji…muzyka jest jak ktoś już to określił przyprawiająca o dreszcze, wizje Kamuiego są niesamowite, przepiękne plastycznie, tak samo narodziny miecza są bardziej widowiskowe niż w serii TV, także sama nieuchronność przeznaczenia bardziej do mnie przemawia niż telewizyjny, nazwijmy to „happy end”;) (mimo, iż końcówka serii telewizyjnej mnie też doprowadziła do łez;>), design postaci jest o niebo lepszy niż w serii telewizyjnej, a animacja to po prostu majsterszyk, cudo!!! ktoś narzekał, że film jest zbyt krwawy i ciężki…ja przypomnę, że manga jest krwawa i przygnębiająca:>, generalnie uważam, że film, mimo iż pod względem fabuły znacznie odbiega od mangi to lepiej udaje mu się odtworzyć jej klimat niż serii telewizyjnej, chociaz również jestem oburzona uśmierceniem mojego…..;) w kilku pierwszych minutach
a mnie to jakoś nie zachwyciło aż tak...
Re: a mnie to jakoś nie zachwyciło aż tak...
mroczne anime
Dla kogo?
Jest krótki i na temat, bez zbednych upiększeń.
I dobrze.
Nie porównuje z pierwowzorem, bo nie znam.
Moim zdaniem jest dla ludzi, którzy chcą sobie cos przypomnieć lub też w ogólnym zarysie poznać fabułę, np serialu.
Film jest szybki, z mnóstwem siekanki.
W sumie łatwy i przyjemny.
Za wady uważam, że nie da sie opowiedzieć historii każdego z bohaterów plus akcja samego filmu i jakieś przesłanie w ciągu zaledwie 100 minut.
No, sorry, ale 14 głównych i kilka osób drugoplanowych, plus walki daje okolo 3h.
A nie jak ww.
Czy polecam?
Tak, polecam na jakis chłodniejszy wieczór.
W sumie nie mozna sie nudzić…
X
co do muzyki, to wolę tą z anime i OAVki – wolne piosenki są naprawdę przepiękne, a główny motyw muzyczny powala i jest bardzo wzniosły, chociaż przy kilkunastym odcinku delikatnie się przejada i nudzi :P jednak „Forever Love” wycisnęła ze mnie łzy i wcale nie uważam jej za radosną, zawsze jak słucham tego kawałka to robię się przygnębiona…
ogólnie jednak uważam, że film jest prawie bezbłędny, takze mroczny klimat jest niesamowity, nawet bardziej przytłaczjący niż manga, kliknij: ukryte ale śmierć mojej ulubionej postaci w kilku pierwszych minutach filmu to przegięcie ;P
EDIT by IKa
Zamaskowano spoiler. ;)