Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

X: Movie

  • Avatar
    A
    SailorKuroFai 1.02.2012 19:50
    X...
    Kiedy pierwszy raz ogladalem X the movie (2003) bylem wprost urzeczony i po dzis dzien nie zmienilem zdania co do filmu. Wlasciwie od poczatku czuc zagrozenie,zblizajaca sie katastrofe,sny Kanoe i Hinoto tylko podsycaja emanujacy zewszad niepokoj. Jezeli stworzenie takiego thrilera katastroficznego bylo zamierzeniem tworcow to udalo im sie to 1 100%.

    Nierozumiem zarzutow o zbytnia brutalnosc czy krwistosc­‑w koncu film traktuje o koncu swiata wiec to raczej oczywiste ze sceny (sila rzeczy) powinny (i sa) byc makabryczne. Co do zarzutu o plytkosc fabuly­‑prosze bardzo: sprobujcie w 90 minutowej produkcji zmiescic 17 postaci i wplatac je w fabule tak zeby bylo to „glebokie”, moze wam sie uda. Postacie dostaly tyle miejsca ile powinny, ciezko byloby przedstawic historie wszystkich smokow wiec skupiono sie na Kamuim,Fuumie,Kotori,Hinoto i Kanoe.

    Animacja (jak na tamte lata) jest wysmienita,tak samo jest z muzyka ktora nam towarzyszy podczas projekcji­‑tu nie ma sie do czego przyczepic.

    Uwazam film za o wiele lepsza ekranizacje mangi niz seria tv (ktorej zakonczenie bulo po prostu denne). X The Movie bierze z mangi to co najlepsze (pamietajmy ze powstal na podstawie kilku pierwszych tomow) i tworzy wlasna,alternatywna wersje konca swiata w roku 1999. Udana.
    • Avatar
      myszahihi 24.11.2012 00:11
      Re: X...
      Zgadzam się z Tobą w stu procentach. W serii TV drażniła mnie ta cała cenzura. Nie ma co się martwić spłyceniem postaci. Uważam, że kinówka powstała dla fanów tej oto mangi i serii TV(w której mogliśmy bardzo dobrze poznać postacie).
  • Avatar
    A
    Takasugi 25.08.2010 02:58
    Co to miało być? o.O
    Pfff o rany! Jakie to pokręcone o.O Przed filmem widziałam serie tv która uważam za rewelacje, a teraz zobaczyłam film i jestem zszokowana. Niezła rzeź i to wszystko takie pomieszane, pomieszane i w ogóle.
    Film powstał jeszcze przed serią tv, dobrze, że w niej nie zrobili takiego czegoś co ukazały panie w filmie. Ogólnie film uważam za najsłabszy z całej serii X jedynym plusem jest kreska.
    Nie oglądać przed rozpoczęciem serii TV i po – po prostu nie warto ;)
    • Avatar
      myszahihi 24.11.2012 00:01
      Re: Co to miało być? o.O
      Polecam przeczytać mangę, a potem porównywać serię TV do MOVIE ;)
  • Avatar
    A
    Timecage 13.07.2007 17:03
    CLAMP ma pecha do ekranizacji
    Twórcy anime po raz kolejny pozbawili dzieło CLAMP ducha. X The Movie epatuje efekciarskością, zupełnym brakiem logiki, bzdurnością rozwiązań fabularnych. Po w miarę obiektywnym przyjrzeniu się temu filmowi i odrzuceniu naprawdę nie dających się strawić wad zostaje sama krwawa jatka na niespecjalnie wysokim poziomie, której…też nie da się strawić! Nikomu nie polecam tego filmu. A w szczególności przestrzegam fanów mangi – zawiedziecie się ogromnie!
    • Avatar
      Sana 13.08.2007 21:44
      Re: CLAMP ma pecha do ekranizacji
      Pecha do ekranizacji? Nie zgadzam się, wręcz uważam, że ekranizacja jest równie dobra jak manga. Fakt, niektóre wątki są zawiłe i jest dużo krwawych jatek, ale da się przez to przejść bez szwanku. A jeśli człowiek dokładnie „przetrawi” wszystkie elementy zarówno głównego jak i pobocznych wątków da się zrozumieć całość. Jeśli osoba taka jak Ty tego nie zrozumiała, trudno, nie do wszystkich wszystko trafia.
      • Avatar
        Timecage 29.09.2007 15:45
        Re: CLAMP ma pecha do ekranizacji
        Ohohoho ^^
        No cóż, chciałbym w tym miejscu zauważyć, iż film ten jest EKRANIZACJĄ mangi. Nie będę się wypowiadał na temat tego filmu jako jego samego, jednak jako ekranizacja jest on żałosny. Jestem w stanie podać ogromną ilość niepodważalnych argumentów popierających moje zdanie – jeśli ktoś ma ochotę na dyskusję to zapraszam: [ * * * ].
        A tak przy okazji – stwierdzenia w rodzaju "(...) osoba taka jak ty tego nie zrozumiała (...)", czyli w w wolnym tłumaczeniu „osoba taka jak ja (ciekawe skąd tak głęboka wiedza o mnie) jest za głupia by/nie potrafi z innych powodów zrozumieć tego filmu i dlatego uważa go za zły” kojarzą się z dość niskim poziomem retoryki i logiki. Otóż nie. Ja ten film rozumiem na wskroś (podobnie jak mangę) i dlatego jestem w stanie wyrazić o nim swoje zdanie nie mając wyrzutów sumienia o tendencyjną ocenę z mojej strony. Nie należę do osób wypowiadających swoje zdanie bez oparcia go na mocnych dowodach. Rozumiem doskonale, iż zarówno manga, jak i ten film, pewnym osobom mogą się podobać, innym nie. Ja jednak mangę X kocham i dlatego też „X The Movie” zawiódł mnie na każdej płaszczyźnie. Powtarzam: może jako niezależnie widziany film „X The Movie” jest niezły. Jako ekranizacja jest żałosny. Tylko i tylko z takiego punktu widzenia wyraziłem i utrzymuję swoje zdanie. Dziękuję za uwagę.

        Usunięto e­‑mail.
        Komentarze to nie skrzynka kontaktowa.
        Moderacja
        • Avatar
          myszahihi 25.11.2012 23:05
          Re: CLAMP ma pecha do ekranizacji
          Hmmm… musieli skrócić to i owo więc nic dziwnego, że nie da się porównać filmu do mangi. Jednak uważam, że kinówka jest rewelacyjna. Nie ma już tej całej cenzury. Mi się miło oglądało.
  • Avatar
    A
    anyanka 28.02.2007 14:23
    klimatyczne i techniczne arcydzieło
    na mnie film zrobił baaardzo pozytywne wrażenie; większość krytyki pod adresem tej produkcji to narzekania na płytkość postaci i ich zbyt szybką śmierć – cóż…naprawdę ciężko jest wcisnąć w 1,5 godziny historie tak licznej grupy osób, nawet w mandze główna fabuła nie wystarczyła i każdej osobie jest poświęcony dodatkowy rozdział na końcu tomiku, żeby zapoznać się lepiej z motywami działań danej postaci, jej przeszłoscią i tajemnicami…
    przyznam, że rzeczywiście ciężko jest się zasmucić nad czyjąkolwiek śmiercią w tej produckji (wyjątek: koniec filmu, który zawsze wyciska ze mnie łzy, głownie jednak chyba za sprawą X­‑Japan śpiewających w tle;), bo widz nie ma czasu się chociazby przyzwyczaić;P do widoku poszczególnych postaci;)
    mimo tego uważam, że klimat filmu jest miażdżący, jest naprawdę przygnębiający, ciężko się uśmiechnąć po obejrzeniu tej produkcji…muzyka jest jak ktoś już to określił przyprawiająca o dreszcze, wizje Kamuiego są niesamowite, przepiękne plastycznie, tak samo narodziny miecza są bardziej widowiskowe niż w serii TV, także sama nieuchronność przeznaczenia bardziej do mnie przemawia niż telewizyjny, nazwijmy to „happy end”;) (mimo, iż końcówka serii telewizyjnej mnie też doprowadziła do łez;>), design postaci jest o niebo lepszy niż w serii telewizyjnej, a animacja to po prostu majsterszyk, cudo!!! ktoś narzekał, że film jest zbyt krwawy i ciężki…ja przypomnę, że manga jest krwawa i przygnębiająca:>, generalnie uważam, że film, mimo iż pod względem fabuły znacznie odbiega od mangi to lepiej udaje mu się odtworzyć jej klimat niż serii telewizyjnej, chociaz również jestem oburzona uśmierceniem mojego…..;) w kilku pierwszych minutach
  • Avatar
    A
    rip LunarBird CLH 17.09.2006 03:24
    a mnie to jakoś nie zachwyciło aż tak...
    CLAMPa lubię, za MKR przepadam ale X absolutnie nie trawię. Schematyczność mnie dobijała.Każda kolejna walka i każda zakonczona tak samo… No ludzie, ileż można! W odróżnieniu od większości fanów Fuumę najchętniej powiesiłbym za pewną część ciała na gałęzi głową w dół. Kawał drania a reszta dziad, ot co.  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      myszahihi 24.11.2012 00:04
      Re: a mnie to jakoś nie zachwyciło aż tak...
      Polecam przeczytać mangę lub obejrzeć serię TV by zrozumieć zachowanie Fuumy. Tam jest wszystko dokładnie wytłumaczone.
  • Avatar
    A
    Pichu 27.01.2006 21:00
    mroczne anime
    Hmmm… To była dla mnie jedna WIELKA rzez, za dużo tego było, przesadzone! Człowiek jedynie skupiał się nad tym kogo jeszcze mogą tu zabić. To było bardzo przygnębiające. Czasem miałam wrażenie, że tylko po to zrobiono te anime by wprowadzić ludzi w taki nastrój. Nie wiem dlaczego, ale mam słabość do takich anime^^, ale X mnie nie urzekł ( ja przepadam tylko za mangą^^ ). Muzyka mi się jedynie podoba, była taka mroczna, przyprawiała mnie o dreszcze.^^ Jednak postacie były płytkie, nic nie wnosiły do anime. Jedynie ( jak zwykle ) podobał mi się Sorata ( ale nie było jego sławnego " tej "^^ ). Obejrzałam tylko raz i na tym się skończyło.^^
  • Pawel 11.01.2006 18:45:49 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Sir Mavins 10.07.2005 20:07
    Dla kogo?
    Muszę przyznać, że film mi sie podobał tak na 85%.
    Jest krótki i na temat, bez zbednych upiększeń.
    I dobrze.
    Nie porównuje z pierwowzorem, bo nie znam.
    Moim zdaniem jest dla ludzi, którzy chcą sobie cos przypomnieć lub też w ogólnym zarysie poznać fabułę, np serialu.
    Film jest szybki, z mnóstwem siekanki.
    W sumie łatwy i przyjemny.
    Za wady uważam, że nie da sie opowiedzieć historii każdego z bohaterów plus akcja samego filmu i jakieś przesłanie w ciągu zaledwie 100 minut.
    No, sorry, ale 14 głównych i kilka osób drugoplanowych, plus walki daje okolo 3h.
    A nie jak ww.

    Czy polecam?
    Tak, polecam na jakis chłodniejszy wieczór.
    W sumie nie mozna sie nudzić…
  • Avatar
    A
    anyanka 16.06.2005 08:53
    X
    film jest niesamowicie przygnębiający, końcówka w przeciwieństwei do tej w anime, choć ta też jest w stanie wzruszyć, to jednak ma radosne przesłanie, tutaj jest przygnębiająca i pokazuje nieuchronność przeznaczenia i to, że człowiek tak naprawdę niewiele ma do powiedzenia i mi osobiście to rozwiązanie podoba się bardziej, chociaż ryczałam jak bóbr na końcówce serii TV:P graficznie film jest przepiękny, dopracowany, oszałamiający, a to, że design postaci bardziej przypomina te z mangi jest zdecydowanym plusem, wszystkie wizje Kamui są też niesamowite, a także narodziny miecza – łoł to jest coś :| widac, że film odbiega znacznie treścią od mangi, ale to dlatego, że powstawało w czasie kiedy bodajrze 5 tom mangi dopiero był wydawany, twórce świetnie poradzili sobie z fabułą, z resztą panie z CLAMPA czujnie obserwowały całą produkcję, do czego mogę się jedynie przyczepić to to, że nie ma czasu na zapoznanie się i przywiązanie do postaci, ale żeby tworcy starali się pokazać wszystko to co manga, to film trwałby nie 2 a 10 godzin :P
    co do muzyki, to wolę tą z anime i OAVki – wolne piosenki są naprawdę przepiękne, a główny motyw muzyczny powala i jest bardzo wzniosły, chociaż przy kilkunastym odcinku delikatnie się przejada i nudzi :P jednak „Forever Love” wycisnęła ze mnie łzy i wcale nie uważam jej za radosną, zawsze jak słucham tego kawałka to robię się przygnębiona…
    ogólnie jednak uważam, że film jest prawie bezbłędny, takze mroczny klimat jest niesamowity, nawet bardziej przytłaczjący niż manga,  kliknij: ukryte 

    EDIT by IKa
    Zamaskowano spoiler. ;)