x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
BlaXk Magic Mushroom
15.07.2012 23:50 Have you ever felt your cosmo (kosumooo) ?
Rycerze Zodiaku po sporym liftingu. Moim zdaniem cała hades saga to bardzo udana produkcja. Co prawda poszczególne rozdziały są nierówne („Sanctuary” to chyba najlepsza część) jednak całość robi bardzo dobre wrażenie.
Bohaterowie niewiele się zmienili. kliknij: ukryte Małym zaskoczeniem była dla mnie bierność Ikkiego przez niemal pół serii oraz potęga jaką dysponował złoty rycerz panny Shaka. Rzecz jasna trzeba przygotować się na ogromne ilości nani, masaka, Saori‑san!, Seiya! – czyli klasyczne dialogi rodem z Rycerzy Zodiaku. Patos pozostał, przydługie walki, zdecydowanie potwierdza się tu podejrzewany przez wielu fakt, iż Atenie sprawia perwersyjną przyjemność patrzenie, jak wierni jej rycerze biorą ciosy „na klatę” i czyszczą ziemię swoimi twarzami.
Fabuła nareszcie jest nieco urozmaicona. Nie wiadomo od początku czym tak naprawdę kierują się ożywieni przez Hadesa złoci rycerze, jest też kilka mniej lub bardziej zaskakujących zwrotów akcji. Fakt, przeciwnicy przerastają brązowych rycerzy, jest jedna rzecz której nie rozumiem – podobno w którejś z kolejnych kinówek kliknij: ukryte złoci rycerze zostają ukarani za wystąpienie przeciwko bogom, no ale w końcu „bogobójstwa na niespotykaną skalę” dokonali rycerze z brązu. Podoba mi się wygląd zbroi większości spektran, szczególnie pana „Chodząca Zaje… fajność” Rhadamanthysa i Harpy Valentine'a (haha albo chłop ma coś nienormalnie duże albo kompensuje pewien mały kompleks zbroją).
Za całość daję 7/10 i dodatkowo polecam artbook „Saint Seiya Golden Angels” ^^
Chciałabym tylko dodać, że jeżeli chodzi o kinówkę i Meiou Hades Elysion Hen to jedno wynika z drugiego – mianowicie, Tenkai Hen mialo być tzw. „zajawką” na serię PO Elysion Hen, która obecnie się tworzy, gdyż Kurumada na nowo podjął rysowania sie tej serii. Niestety, ponieważ producenci pozmieniali scenariusz, nikt do końca nie polapal się o co w filmie chodzi i stracono ogromną ilośc pieniędzy. Dlatego Zarówno Inferno Hen jak i Elysion hen bardzo straciły na grafice i płynności akcji. Samych OAVek łącznie mialo być ponad czterdzieści parę, tworząc graficznie doskonałą ekranizację Hadesu, ale odkąd Kurumada w trakcie cięc wyrzucił z pracy reżysera odpowiedzialnego za to, Yamaguchiego, nie było szans na zrealizowanie tego projektu (no i brak pieniędzy też mocno zaważył).
Have you ever felt your cosmo (kosumooo) ?
Bohaterowie niewiele się zmienili. kliknij: ukryte Małym zaskoczeniem była dla mnie bierność Ikkiego przez niemal pół serii oraz potęga jaką dysponował złoty rycerz panny Shaka. Rzecz jasna trzeba przygotować się na ogromne ilości nani, masaka, Saori‑san!, Seiya! – czyli klasyczne dialogi rodem z Rycerzy Zodiaku. Patos pozostał, przydługie walki, zdecydowanie potwierdza się tu podejrzewany przez wielu fakt, iż Atenie sprawia perwersyjną przyjemność patrzenie, jak wierni jej rycerze biorą ciosy „na klatę” i czyszczą ziemię swoimi twarzami.
Fabuła nareszcie jest nieco urozmaicona. Nie wiadomo od początku czym tak naprawdę kierują się ożywieni przez Hadesa złoci rycerze, jest też kilka mniej lub bardziej zaskakujących zwrotów akcji. Fakt, przeciwnicy przerastają brązowych rycerzy, jest jedna rzecz której nie rozumiem – podobno w którejś z kolejnych kinówek kliknij: ukryte złoci rycerze zostają ukarani za wystąpienie przeciwko bogom, no ale w końcu „bogobójstwa na niespotykaną skalę” dokonali rycerze z brązu. Podoba mi się wygląd zbroi większości spektran, szczególnie pana „Chodząca Zaje… fajność” Rhadamanthysa i Harpy Valentine'a (haha albo chłop ma coś nienormalnie duże albo kompensuje pewien mały kompleks zbroją).
Za całość daję 7/10 i dodatkowo polecam artbook „Saint Seiya Golden Angels” ^^