Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Last Exile

  • Avatar
    A
    616 23.08.2015 19:16
    Czterech liter nie urywa.
    Tu yło dużo dobrych elementów, ale niestety, zakopali je pod masą problemów, z których największym był Claus. Czemu on jest głównym bohaterem? Lavi mogłaby spokojnie przyjąć jego rolę, ale niee, trzeba isę skupiać na tym super nundnym łosiu.
  • Avatar
    A
    Lena26 21.04.2012 01:30
    jestem na tak;d
    może anime nie jest jakieś rewelacyjne ale ten klimat jest jedyny w swoim rodzaju!Chyba 2 lata temu ogladałam tą serie a gdy włacze tak sobie opening to własnie przypomina mi sie to fajne uczucie toważyszące mi podczas wgłebiania sie w swiat last exile :) Poza tym Dio ;) nie można go nie lubić ;D
  • Avatar
    A
    budzian11 5.03.2012 22:28
    Mnie wciągnęło
    Jak dla mnie, to anime rozkręciło się dopiero tak od 12, 13 odcinka podczas lepszego zapoznania się z fabułą i momentem zwrotnym, który nie odrzucił mnie od ekranu był kontrast między Lordem Dio a jego siostrą Maestro Delphine, gdzie ten pierwszy poszukiwał tego co ludzkie, znalazł już przyjaciela i chciał poznać świat,a wiedział, co go czeka u boku siostry. Może fabułą faktycznie jest banalna, ale muzyka idealnie dobrana do każdej sceny(jestem muzykiem więc zwracam na to uwagę) kreska ok tu nie patrzę aż tak bardzo, ważne by w miarę miło patrzyło się na bohaterów. Najbardziej mnie denerwował Claus, bo anime potrzebuje konkretnego bohatera, który trzyma wszystko w kupie, a tutaj no wydawało mi, żę jego zasługi docenia tylko płeć przeciwna. Daję 9/10 z racji, za bohatera głównego minus i trochę zbyt słodziakową otoczkę całośći przy całej powadze fabuły. Następny w kolejce Cowboy Bebop:)
    • Avatar
      THeMooN 5.03.2012 22:36
      Re: Mnie wciągnęło
      Myślę, że następne w kolejce powinieneś mieć to: [link] :P
      • Avatar
        budzian11 5.03.2012 22:48
        Re: Mnie wciągnęło
        Niby powinienem, ale dla mnie to anime skończyło się na 26 odcinku, a nie chcę na razie zepsuć wrażenia i dobrych emocji związanych z Last Exile. Tak samo jak oglądałem Naruto Shippuden, to gdy ten uratował wioskę liścia przed Painem to zdecydowałem na tym póki co zakończyć Naruto z dobrymi wspomnieniami, wrócę do niego, jak będzie dorobionych więcej odcinków, po za tym jeszcze sporo anime zostało dobrych do obejrzenia i chcę sięza nie zabrać. Już w życiu widziałem mnóstwo anime i jestem wierny temu rodzajowi żę tak powiem kina, bo od grania prostych melodii z anime zainteresowałem się muzyką i teraz ją studiuję;)
  • Avatar
    A
    Alart 6.11.2011 15:45
    mi sie nie podobało
    Last Exile obejrzałem mając nadzieję (dzięki ocenom) na niezłą porcję rozrywki na wysokim poziomie, ale mocno się zawiodłem.
    Pierwszym i dla mnie bardzo ważnym aspektem, jaki został tutaj skopany jest logika, sens i pewna spójność wydarzeń. Zaczyna się w drugim odcinku, kiedy listonosze głośno, przez radiowęzeł okrętowy czytają prywatny list dowódcy w czasie obstrzału. Ta sytuacja była żenująca, nielogiczna, a na dodatek nic z tego nie wynikło. Następnie, bodajże w odcinku szóstym bohaterowie po dostarczeniu przesyłki dochodzą do wniosku, że chcą ją z powrotem. Nie będę wnikał, żeby nie spojlerować, ale to było bez sensu. Otóż nie posiadali ani możliwości ochrony tej przesyłki, ani powodu żeby to robić. Na bakier z logiką jest też sam wątek główny. kliknij: ukryte 
    Drugi problem, to moment, w którym Last Exile poszedł w stronę „Claus i jego harem”. Nie będę tego bardziej rozwijał, ale było kilka odcinków, kiedy sytuacja przypominała mi 3 pierwsze Arci z Yosugi no Sory. Oczywiście bez wstawek ecchi, chodzi o sytuację.
    Trzeci problem to eklektyzm. Mamy rodem z XVII w. muszkieterów, futurystyczne statki Deusis i Gildii, XX wiek w vanshipach i statkach Anatoure. Brakuje za to tego, czego oczekiwałem, czyli wieku XIX- wyeksponowanych, ozdobnych nitów, wielu ozdobnych elementów. Vanshipy i okręty były bardzo po spartańsku zrobione, po prostu nudne jak autostrada i estetyczne jak hala supermarketu. Jak dla mnie wyszedł ciężkostrawny misz­‑maż.
    Lavie wygląda jak upośledzona.
    Teraz plusy: mimo wszystko wkręciłem się, fajny klimat stworzony przez op i czytanie tytułu (żeby jeszcze bardziej XIX w. był…), brak chamskich, przeciągających się retrospekcji i zakończenie wszystkich wątków.
    • Avatar
      Hm 14.11.2011 13:39
      Re: mi sie nie podobało
      Ha! A właśnie nie do końca. No bo czym jest ten cały Exile? kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Alart 14.11.2011 16:01
        Re: mi sie nie podobało
         kliknij: ukryte .
        Jak dla mnie to sensowne wytłumaczenie, tłumaczy też stan technologii. Akurat tutaj nie mam nic do zarzucenia- z takim wytłumaczeniem realia świata są niemalże naukowe.
        Ale może to ja źle zrozumiałem. W którym momencie jest powiedziane, że Gildia miała wszystkie mysteriony? A nawet jeśli, to i tak drugie wytłumaczenie działa.
        Czy jest bojowy to tylko przypuszczenie- ten statek ma funkcje obronne, ale ofensywnych nie widziałem.  kliknij: ukryte 
         kliknij: ukryte 
        • Avatar
          Hm 14.11.2011 16:25
          Re: mi sie nie podobało
           kliknij: ukryte 
          • Avatar
            Alart 14.11.2011 18:31
            Re: mi sie nie podobało
            Ja też nie dbam o to aż tak:)
             kliknij: ukryte To co niedopowiedziane mogłoby być, ale to już zupełnie inna historia, wolę trochę się domyślać niż obejrzeć 10 odcinków retrospekcji.
    • Avatar
      kamiltrol 29.02.2012 01:55
      Re: mi sie nie podobało
      człowieku, takie steku bzdur o ja tu nie widziałem… heheh, każdy ma swoje zdanie, a moje zdanie na twój temat to: idź pooglądaj jakąś głupią serię bez ładu i składu o mechach. Bo chyba tylko takie cię interesują. I po twoim ostatnim zdaniu mogę jasno stwierdzić, że oglądałeś jakąś marną wersję, nie ważącą więcej jak 100MB, ściągniętą z sieci. Może wypadałoby się zaznajomić z oryginałem?? Obejrzałeś tyle epków i w żadnym ze swoich zdań nie powiedziałeś dlaczego? Odrazu krytykujesz? Nic innego nie potrafisz?? To anime inne, z pewnością inne niż nawał kiczu z ostatnich lat, prosty przykład na przełomie jesień/zima 2011/2012 ukazały się chyba tylko 2 tytuły odstające od przeciętności, reszta to średniaki i takie które kontynuują utarte i znane nam schematy. Tu mamy coś innego, ciekawa fabuła w przystępny sposób podana widzowi w pięknej oprawie graficznej i z dobrą ścieżką dźwiękowa, a ty narzekasz dalej? Wiadomo, o gustach się nie dyskutuje, bo na każdym etapie każdego interesuje co innego.

      Z pewnością wielu rzeczy trzeb się domyśleć, ale tego się wymaga od inteligentnego i myślącego widza. Ja tego wymagam od dzieła – że część jest ukryta, do odkrycia i analizy przez widza. Nie polecam brać się za tytuły, które przerastają treścią i formą. Ponadto polecam zaznajomić się z historią Polski i świata, a także genezą wszystkich wielkich wojen w historii. Być może wówczas zrozumiesz,co to wojna.
      • Avatar
        Alart 29.02.2012 13:01
        Re: mi sie nie podobało
        Widzę, że mój komentarz wzbudził emocje i to po takim czasie. Cóż, jest u góry komentarzy do serii, której kontynuacja wychodzi, nie powinienem się mylić.
        kamiltrol napisał(a):
        a moje zdanie na twój temat to: idź pooglądaj jakąś głupią serię bez ładu i składu o mechach. Bo chyba tylko takie cię interesują.
        O, portret psychologiczny i dobra rada, dzięki.
        Może wypadałoby się zaznajomić z oryginałem??
        Preferuję wersje nietłumaczone z angielskiego.
        Obejrzałeś tyle epków i w żadnym ze swoich zdań nie powiedziałeś dlaczego?
        Czemu tyle epków? Nawet mniej interesujące dla mnie serie oglądałem w całości.
        Nic innego nie potrafisz??
        Całkiem sporo potrafię.
        To anime inne, z pewnością inne niż nawał kiczu z ostatnich lat, prosty przykład na przełomie jesień/zima 2011/2012 ukazały się chyba tylko 2 tytuły odstające od przeciętności, reszta to średniaki i takie które kontynuują utarte i znane nam schematy. Tu mamy coś innego, ciekawa fabuła w przystępny sposób podana widzowi w pięknej oprawie graficznej i z dobrą ścieżką dźwiękowa, a ty narzekasz dalej?
        Inne (A Letter Bee? – podobny), ale czemu ma mi się bardziej podobać?
        Wiadomo, o gustach się nie dyskutuje, bo na każdym etapie każdego interesuje co innego.
        I wbij to sobie do głowy. Uznałem, że moje zdanie jest na tyle unikatowe i sensowne, że zapiszę je w formie komentarza.
        Z pewnością wielu rzeczy trzeb się domyśleć, ale tego się wymaga od inteligentnego i myślącego widza. Ja tego wymagam od dzieła – że część jest ukryta, do odkrycia i analizy przez widza.
        Zgadzam się.
        Nie polecam brać się za tytuły, które przerastają treścią i formą.
        Nie zgadzam się. Nie można przed obejrzeniem stwierdzić czy przerasta. Oczywiście omija się pewne gatunki, ale to jest raczej wskazówką.
        Ponadto polecam zaznajomić się z historią Polski i świata, a także genezą wszystkich wielkich wojen w historii.
        Tak, też polecam. Nie tylko wojen, ale też z historią gospodarczą i nauki. Historia bardzo się przydaje.
        Być może wówczas zrozumiesz,co to wojna.
        Co to wojna? Latanie na vanshipach?
        • Avatar
          kamiltrol 8.03.2012 15:25
          Re: mi sie nie podobało
          widzisz, bo takich ludzi to ja lubię, którzy zawsze mają swoje zdanie, trzymają się go, mają wyrobioną opinię na dany temat, itp. I co najważniejsze: da się z nimi w sensowny sposób porozmawiać. Widzę, że skomentowałeś cały mój post, jest mi niezmiernie miło, że to zrobiłeś. Jak to ująłeś, a co mi marnie wyszło, zalecam oglądać anime w dobrej jakości, bo 90% ludzi zważa na grafikę, nawet w większym stopniu niż fabułę, przystępność, kreację bohaterów, czy sposób przekazu, sposób przekazu emocji. niestety to problem dzisiejszych tytułów – nic na to się nie poradzi.

          Co do konfliktów zbrojnych, właśnie stoimy u progu największego konfliktu zbrojnego w dziejach, bo jak to powiedział Einstein:„nie wiem na co będzie III wojna światowa, ale IV będzie na maczugi”.
          • Avatar
            Alart 10.03.2012 15:50
            Re: mi sie nie podobało
            :)
            Jakość wideo była ok, projekty maszyn nie odpowiadały moim wyobrażeniom. Sądzę, że podszedłem zbyt surowo, bo wcześniej się naczytałem jakie jest piękne.
            Co do wojny, to zawsze należy brać to pod uwagę, szczególnie że mamy najdłuższy w historii okres pokoju i jak przyjdzie co do czego to będzie pozamiatane. Ale ten off topic już nie dotyczy anime.
    • Avatar
      No name 17.09.2013 18:34
      Re: mi sie nie podobało
      Nie wspomniałeś jeszcze o tym, że w cierpiącej z braku wody krainie, gdzie ten życiodajny płyn jest skarbem itp, itd, bohaterowie wesoło sobie pływają kanałami pełnymi właśnie rzeczonej wody :D
  • Hall 29.08.2011 17:16:59 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Hall 29.08.2011 16:52
    Świetne
    Nie jest to pierwsze anime jakie oglądałem ale też niewiele tego było wcześniej. Dziś właśnie obejrzałem ostatni odcinek. Myślę że opisywany tutaj brak rozwiania wielu wątków i minimalistyczne podejście do przedstawiania świata choć trochę wkurza, to jednak jest ciekawym i chyba celowym (na co wskazuje jego powszechność) zabiegiem. Sprawia to że jeśli widz się już wciągnął to musi zwracać uwagę na dokładnie wszystko, każdy szczegół, gest, słowo i zastanawiać nad rzeczami które zostały tylko wspomniane, wskazane. Zmusza to do myślenia, samodzielnego wypełniania tego bardzo ciekawego świata. Moim zdaniem dzięki temu uzyskano niesamowite skondensowanie treści jak na anime.

    Jednak zakończenie okazało się faktycznie trochę enigmatyczne, choć wszystko co powinno się w nim znalazło. kliknij: ukryte 

    Ogólnie na zawsze zapamiętam tę serię, zamierzam nawet zaopatrzyć się w wydanie na dvd mimo że ktoś go tu nie polecał (mam nadzieję że będzie przynajmniej tej samej jakości jak na iplexie – to mi wystarczy). oczywiście nie namawiam do tego innych – po prostu zbieram sobie ulubione filmy i książki.

    Moja ocena to 10/10
    Jeśli chodzi o grafikę komputerową, a nie jest to mi obca kwestia, to jest tutaj wkomponowana genialnie i każdy kto z góry skreśla przez jej udział filmy, w tym przypadku naprawdę powinien się przekonać, że efekt jej użycia może być dobry.
    Muzyka to kolejny dobry element tej serii. Świetnie pasuje do klimatu i konkretnych sytuacji.
    O postaciach powiedziano tu już chyba wszystko co trzeba, podpisuję się pod wszystkimi poniższymi pozytywnymi komentarzami. Jednak jeśli chodzi o te ich „senne” oczy to uważam osobiście że to wyglądało realistyczniej. Może się nie znam, ale dzięki temu było widać kiedy ktoś naprawdę się pobudza. Niektóre postacie cały niemal czas tak wyglądały (np. Sophia), a niektóre ciągle były melancholijne (Alex).

    Na prośbę użytkownika scalono posty.

    IKa
  • Avatar
    A
    Rocca 23.08.2011 11:44
    9/10
    Nie jestem pewna czy na moją (jakże subiektywną) ocenę wpłynął fakt, iż było to jedno z pierwszych anime, jakie obejrzałam czy nie miało to znaczenia… (swoją drogą, że moja przygoda z japońską animacją dopiero się zaczyna). Fakty jednak pozostają faktami i noty nie zmienię – głównie przez słabość do retro sci­‑fi, latających maszyn i przejawiających autyzm pilotów ( pozdrawiam Clausa).
    Fabuła nieskomplikowana, ale w swej prostocie urzekająca – jak na moje oko pisarza, twórcy mieli kilka dobrych pomysłów w zanadrzu, których potencjał wykorzystali w mniejszym lub większym stopniu.
    Bohaterowie wzbudzali głównie ciepłe uczucia, reprezentowali sobą pewne wartości, często ukazywane w naiwny sposób, ale jak już pisałam, całość jest niezwykle prościutka.
    Cała ta niewinna potoczystość historii sprawia, że ogląda się to z nostalgią, niczym dobranockę dla nieco starszych dzieci.

    Ja czuję się właśnie takim „trochę starszym dzieckiem” i pochłonęłam całość serii już trzy razy w przeciągu czterech dni. Polecam bez wyrzutów, podkreślając takie jeszcze zalety jak miła dla oka grafika (całkiem udane połączenie trójwymiarowych modeli statków z dwuwymiarowymi postaciami) oraz rewelacyjna muzyka opierająca się głównie na elementach smyczkowych.

    Poza tym, produkcja broni się bardzo dobrze i, gdybym miała lepsze obeznanie w gatunku, bez precedensu napisałabym „POZYCJA OBOWIĄZKOWA”. Zwłaszcza dla fanów steampunkowego klimatu.
  • Avatar
    A
    Armadettinne 22.08.2011 10:45
    Młah.
    W świecie anime i mangi obracam się od niedawna i doświadczona „życiowo” nie jestem. Last Exile było moim drugim anime, jakiego spróbowałam i nie pożałowałam. Jest to jedna z tych serii, gdzie lepsi są bohaterowie drugoplanowi, choć w tym anime jest to pojęcie względne.
    Uwielbiam steampunk a tutaj mamy go niemało :D
    Wszystkie szczególiki w tych maszynach, te bitwy lotnicze – aaaaaaaaaaach, uwielbiam! A muzyka po prostu idealnie trafiła w me serducho i śmiało, bez wahania mogłabym kupić sobie soundtrack.
    Co tyczy się bohaterów moimi faworytami absolutnie był Lord Dio i Lucciola, choć na początku strasznie mnie irytowali to z odcinka na odcinek lubiłam ich coraz bardziej. Nie wspominając już o Alvis, która była po prostu nieprzyzwoicie słodka i chcę ją wziąć do domu xD Clausa i Lavie dało się lubić, ale nie wzbudzali we mnie szczególnych uczuć. Młah. I mogłabym tak bez końca, ale starym wyjadaczem nie jestem ^^, więc zamilknę.
  • Avatar
    A
    Gamer2002 30.07.2011 16:08
    8/10
    Coś tam ludzie mówili mi o jakiejś klątwie Gonzo i zakończeniu, nie mam pojęcia na co oni narzekali – za dużo szczęścia? Że  kliknij: ukryte  żyją bez wyjaśnień? I bardzo dobrze, to moje ulubione postacie :P
    Choć w sumie jak Dio doleciał na miejsce gdy Claus musiał 3 razy tankować… E, kto się przejmuje, przecież jest on ninja.

    Może akcja w tej serii nie jest najlepsza, fabuła jest generalnie prosta, ale jest to bardzo przyjemna bajka z przyjemną obsadą. Owszem, poza światem przedstawionym ostatecznie to nic odkrywczego, ale Last Exile ocieka swym ciepłym klimatem i jak się znajdzie postacie z którymi można sympatyzować (co nie trudno bo oni co najgorzej są bajkowo głupi, a nie anime głupi ;p)
  • Avatar
    A
    x.Asdas 29.04.2011 19:39
    Nuda, panie! Bieda, panie!
    Odpadłem na 19 odcinku, nie potrafiłem się zmusić do pozostałych 7(26 w sumie jest, nie?). A to bardzo dziwne, bo mi się zawsze podoba to co oglądam i nie olewam tytułów połowie. W moim odczuciu całość jest o niczym. Naciągana historyjka udająca, że jest głęboka i ma niesamowite przesłanie. Nie, nie ma. Żaden bohater nie zdobył mojej sympatii, żadnej postaci nie udaję za ciekawą. Jak dla mnie 4/10.
    • Avatar
      alice 31.07.2011 01:12
      Re: Nuda, panie! Bieda, panie!
      popieram Ciebie. Wiadomo są gusta i guściki ale mnie zwyczajnie nie podobało sie bo było to anime dla mnie nudne.
  • Avatar
    A
    SkullProphet 17.01.2011 14:22
    Mogło być lepiej...
    ... tak mogło. Wszystko było na najlepszej drodze orginalny świat, refleksyjni bohaterowie, świetne animacje, ale wszystko to się gubi w ogólnym odczuciu serii. Seria to ,,wahanie” pomiędzy shounen, a senien i to właśnie nie określenie się autorów czy to ma być seria z ,,refleksjami” dla widzów czy coś zrozumiałego dla wszystkich spowodowało moją niską ocene
    6/10
  • Avatar
    A
    Jarmac1 12.12.2010 20:12
    Początek świetny...
    .. a później coraz słabiej. Do mniej więcej 14 odcinka było świetnie ciekawy świat, fajne modele statków, ciekawie zrobione bitwy, ładna kreska. Potem wprowadzenie wątków romantycznych, coraz mniej latania i pojedynków w powietrzu za to wielka jak dla mnie słaba bitwa końcowa oraz bezsensowne zakończenie.
  • Avatar
    A
    Tullaris 20.10.2010 22:01
    nie, nie, nie...
    Nie wiem, może gdyby to było jedno z pierwszych anime jakie bym oglądał moje wrażenia byłyby pozytywne, ale już z pewnym bagażem doświadczeń Last Exile denerwowało mnie na każdym kroku. Nieciekawi bohaterowie, mało wciągająca fabuła, bezsensowny świat, design maszyn, wszystko działało mi na nerwy :/. Obejrzałem do końca tylko dlatego, że mam zboczenie i nie lubię nie kończyć serii, które zacząłem.

    Moja ocena 6/10. Anime po prostu nie ma sobą nic, co by zdecydowało o obejrzeniu go, zamiast innych serii przygodowych.
    • Avatar
      Lulu23 21.10.2010 00:51
      Re: nie, nie, nie...
      No rzeczywiście masz ten bagaż:/ Widziałem ludzi którzy obejrzeli dużo więcej od ciebie a oceniali na dyszki, więc to nie wymówka. A moim zdaniem anime ma dużo do pokazania i historia bardzo ciekawa, ogląda się przyjemnie. Troszkę kolego mówisz samymi ogólnikami a nie mówisz co konkretnie się nie podobało. Cóż z twoją ocenką się nie zgadzam ale każdy ma swój gust.
      • Avatar
        Tullaris 21.10.2010 13:24
        Re: nie, nie, nie...
        no cóż… nie czuję się jakbym robił wymówki i powiedz ile godzin musiałbym spędzić przy anime by usprawiedliwić użytą składnie? Ja nie mówię, że innym się nie będzie podobać, jednym dany temat 'smakuje' 1000 razy, innym smakuje tak samo, ale wolą po kilku razach spróbować czegoś innego.

        Komentarz tutaj nie jest recenzją, jest krótką notką z mojej subiektywnej opinii i oceny, ale jeśli mam coś przybliżyć:

        1)design – głównie nie podobała mi się większość latających maszyn, trochę przekombinowane, a jednocześnie nijakie. W porównaniu do np. 'lewitujących' machin z produkcji Ghibli po prostu nie były interesujące. Dodatkowo nie pasowały mi kreacje wojsk dwóch głównych nacji i sam sposób prowadzenia bitew. Czemu miały służyć salwy muszkieterów przed rozpoczęciem walk mających na celu zestrzelenie statków?

        2)może z tym światem nie do końca. Po zastanowieniu sens w relacjach nacje­‑gildia był, ale sam układ był dla mnie sztuczny i wymuszony na potrzeby anime.

        3)co do bohaterów, generalnie zgadzam się z autorem recenzji. Reszta miała przynajmniej epizody gdzie mogli zaciekawić.

        Ale jak mówię, to pewna subiektywna ocena. Po samej uśrednionej ocenie anime wiedziałem, że ludzie się ze mną nie zgodzą. Ja też nie zgadzam się z opinią 10/10/10/9 i nie przekonasz mnie, że ona jest obiektywna :). 6 to wciąż w skali tanuki pozytywna ocena, jak wszystko będzie dostawało 10, to cały mechanizm oceniania przestanie mieć sens. Ludzie będą dawali 1 albo 10 jak na youtubie teraz :D. Po to jest skala, by się na niej 'rozpiąć' :).
        • Tullaris 21.10.2010 13:26:29 - komentarz usunięto
          • Avatar
            Lulu23 21.10.2010 20:27
            Re: nie, nie, nie...
            O taką opinię mi chodziło teraz wiem co tak co nie tak(: ale ze skalą się nie zgodzę. Bo taką samą ocenkę ma u ciebie dragon ball. No dla mnie coś nie pasuje:/ Last jest dużo lepsze. A u mnie też wszystko 10 nie ma i skala się mnie więcej zgadza. W twojej opinii mnie zwyczajnie poruszyło:
            Anime po prostu nie ma sobą nic, co by zdecydowało o obejrzeniu go, zamiast innych serii przygodowych.
            Ja też recenzji nie wymagam i aż tak się nie musiałeś rozpisywać. Po prostu bardzo jednostronnie i ogólnikami serię pojechałeś i to mi nie pasiło, bo na to seria nie zasługuje.(; Co do ilości godzin spory bagaż to dla mnie przynajmniej 100 dni. Ja sam tak na prawdę dużo nie obejrzałem. Sporo tasiemców, db nawet 3 razy całe. A moja ocena last exile może wynikała z przywiązania do niektórych postaci, albo z tego że oceniałem zaraz po skończeniu. (;
            • Avatar
              Tullaris 22.10.2010 17:07
              Re: nie, nie, nie...
              Hmm…. za dużo odpowiedzi :)... aż mi zaczyna się robić głupio…
              Wiem, że Last Exile ma swoje plusy, szczególnie jak go porównać do takiego starocia jak DB, ale po tylu latach wciąż mogę sobie oglądać urywki DB czy przeglądać wychodzące Kai, a do LE wiem, że już sięgać nie będę.

              Myślę, że po prostu inaczej cenimy/odbieramy anime. I wśród naszych ocen zdarzają się znaczne różnice. Trzeba się pogodzić z ludźmi takimi jak ja, którzy niektóre tytułu będą punktować w dół. Każdy ma swoją listę i swoje ulubione a ocena średnia jest dla tłumu.

              Może piszę trochę ogólnikowo, ale też trochę czasu minęło od obejrzenia i ciężko się rozpisywać z wszystkimi szczegółami.

              A jeszcze taka myśl… Lulu23 chcesz się ze mną pokłócić? Spójrz jaką ocenę wystawiłem Code Geasowi :D taka lekka prowokacja :D… sorki

              Scalono.

              Morg
              • Tullaris 22.10.2010 17:09:23 - komentarz usunięto
                • Avatar
                  Lulu23 22.10.2010 22:07
                  Re: nie, nie, nie...
                  Za bardzo bierzesz to do siebie, nie miał to być atak w twoją stronę więc sory jeśli to tak zabrzmiało, rozumiem że każdy ma swoją opinię, co napisałem na początku. Zwyczajnie zwracam uwagę, że nie zgadzam się z opinią twoją, a wywiązała się z tego strasznie długa dyskusja. Trochę niepotrzebnie. Jedna krótka odpowiedź na mój komentarz by spokojnie aż nadto wystarczyła. Co do CG też się nie zgadzam ale cóż zrobić. Jeśli masz ochotę podyskutować to nie problemu, możemy ale na prywatne wiadomości, o ile będzie to w miarę logiczna dyskusja to z przyjemnością(:
                  • Avatar
                    Tullaris 22.10.2010 22:43
                    Re: nie, nie, nie...
                    heh… jeden problem internetu, to że ciężko zauważyć jak ktoś się droczy :)
            • Avatar
              kuroioni 23.10.2010 05:14
              Re: nie, nie, nie...
              Cholera jasna.
              Lulu23 napisał(a):
              ale ze skalą się nie zgodzę. Bo taką samą ocenkę ma u ciebie dragon ball. No dla mnie coś nie pasuje:/ Last jest dużo lepsze. A u mnie też wszystko 10 nie ma i skala się mnie więcej zgadza. W twojej opinii mnie zwyczajnie poruszyło:

              Anime po prostu nie ma sobą nic, co by zdecydowało o obejrzeniu go, zamiast innych serii przygodowych.

              Ja też recenzji nie wymagam i aż tak się nie musiałeś rozpisywać. Po prostu bardzo jednostronnie i ogólnikami serię pojechałeś i to mi nie pasiło, bo na to seria nie zasługuje


              Nikt tutaj niczego nie „pojechal”. Pierwotna wypowiedz, jest idealnie porzadna opinia osoby, ktora ma takie samo prawo uwazac dana produkcje za nie wyróżniającą sie na tle innych, jak ty masz, zeby sie nad nia zachwycac.

              Lulu23 napisał(a):
              rozumiem że każdy ma swoją opinię, co napisałem na początku.

              Aby napewno? Bo to nie obecnosc takiego zapewnienia o tej wyrozumialosci decyduje. Zobaczmy zatem:

              No rzeczywiście masz ten bagaż:/ Widziałem ludzi którzy obejrzeli dużo więcej od ciebie a oceniali na dyszki, więc to nie wymówka(...)Troszkę kolego mówisz samymi ogólnikami a nie mówisz co konkretnie się nie podobało. Cóż z twoją ocenką się nie zgadzam ale każdy ma swój gust.


              Wnioski? Nie masz prawa do swojej opinii (jezeli jest inna niz Lulu23 ofc) dopóki nie zalogujesz ponad 100 dni na swoim profilu
              Lulu23 napisał(a):
              Co do ilości godzin spory bagaż to dla mnie przynajmniej 100 dni.
              , bo wtedy stajesz sie animowa wyrocznia. Popieranie swojej opinii swoimi wczesniejszymi doswiadczeniami zanim osiagniesz ta magiczna 100tke nawet nie podciaga sie pod wymowke.
              Krytyke, jak juz, musisz koniecznie podawac w konkretnej formie, ze szczegolami. Bron boze nie wyrazaj swojej opinii w jakis tam ogolnikach! W koncu przeciez taka opinia to jest cos, z czego sie musisz wytlumaczyc, a jak to zrobic bez detali?!
              Ale marne twoje proby bo w koncu i tak to nawet nie jest twoja ocena. To jest ocenka.

              Mowiac szczerze, to tak srednio z tym twoim rozumieniem Lulu23.

              Wskazowki na przyszlosc: zanim zaczniesz sie wsciekac, ze ktos ma inna opinie niz ty, powiedz sobie glosno „ta osoba ma takie samo prawo do opinii jak ja”. Poczekaj az wsiaknie.
              Gdy chcesz sie dowiedziec dlaczego ktos uwaza tak, a nie inaczej, napisz „nie zgadzam sie z twoja opinia. czy moglbys/abys mi przyblizyc moze swoj punkt widzenia?”. Popatrz teraz w jaki sposob ty do tego podszedles, widzisz roznice?
              I najwazniejsze: to ze ktos prezentuje inny, lub nawet przeciwny, punkt widzenia do twojego, nie daje ci zadnego prawa do upatrywania sie wymowek, czy oczekiwania wyjasnien! Naprawde.

              Pozdrawiam.

              Poprawiono zgodnie z prośbą w komentarzu niżej (i przy okazji utłuczono jeszcze jednego orta co się napatoczył). ;)

              Morg
              • kuroioni 23.10.2010 05:21:01 - komentarz usunięto
                • Avatar
                  Tullaris 23.10.2010 10:58
                  Re: nie, nie, nie...
                  Jupi, za 10 dni moja opinia stanie się ważna :D….
                  Heh, a na brak edycji się nadziałem dwukrotnie w samej tej jednej dyskusji, ale komu się chce z tym potem coś robić :)...

                  kuroioni, jestem zaskoczony, nie spodziewałem się by ktoś mnie tak zaciekle bronił :), przypuszczam, że kilka powiadomień dziennie o komentarzu do anime, którego nawet nie oglądałaś, może denerwować? :D

                  Nie no, tak poważnie to robimy tu z igły widły, a ja niespecjalnie się przejmowałem, że komuś się moja opinia nie podoba :) (czasem to powód do satysfakcji). Ale też ja nie wymagam tłumaczeń od osób, które to anime oceniają pozytywnie.
                  • Avatar
                    kuroioni 24.10.2010 13:03
                    Re: nie, nie, nie...
                    Przepraszam, ale zle zrozumiales moje intencje. Ja ani nie odnosilam sie w jakis sposob do tego konkretnego anime, ani tez nie „bronilam” ciebie, jako osoby.
                    Co sklonilo mnie do subtelnego wtracenia sie w ta dyskusje, to brak poszanowania dla opinii innych, ktory tutaj tak wyraznie zobaczylam. Zdaje sobie sprawe, ze to tylko komenty do anime, ale gdzies trzeba sie zaczac uczyc ;)

                    Pozdrawiam
              • Avatar
                Lulu23 23.10.2010 13:38
                Re: nie, nie, nie...
                I kolejny raz zdaję się ktoś nie rozumie o co chodziło. Cała ta dyskusja jest bez sensu, ja liczyłem na jedną odpowiedź od Tullarisa w której by mi powiedział dokładniej o co mu chodziło, ewentualnie można by popisać prywatnie. A tu niesamowite nie wiem co się zrobiło. 100 dni to dla mnie dużo ale chodziło raczej o to, że tullaris napisał że ma spory bagaż i dlatego może mu się nie podobało, no jak dla mnie to nie jest spory bagaż, nic takiego nawet nie starałem się sugerować że nie ma prawa do własnej opinii ale trudno. Bronić tu nikogo nie trzeba bo to nie był atak. Wściekam się??? No, ja ani trochę zły nie byłem… Ja odebrałem komentarz Tullarisa na swój sposób. Bożeee, wszystko pisane wyżej jest bez sensu. Poza tym, po tym jak ostatnio napisałem zdawało się że dyskusja jest zakończona.
          • Hadia 22.10.2010 11:39:17 - komentarz usunięto
        • Avatar
          Descartes 22.10.2010 03:38
          Re: nie, nie, nie...
          To wszystko sa w zasadzie jedynie (lub az) Twoje opinie. I racja, jezeli anime nie spelnilo Twoich oczekiwan, nie ma co sztucznie podnosci oceny. Z mojej strony moge powiedziec, ze design maszyn w Last Exile bardzo przypadl mi do gustu, a samo prowadzenie bitew – ciekawe (chociaz uzywanie muszkieterow troche pokopane, jednak widac nawiazanie do pierwzej wojny swiatowej, zreszta, ta scena miala pokazac cos innego niz tylko wymiane ognia).
          Swiat nie jest sztuczny, on zyje… w zasadzie umiera, a ze nie jest pokazany w calosci? widzimy go z perspektywy dwojga podlotkow, wiec ciezko strascic go w calosci. Widac jednak wystarczajaco wiele, zeby byl swiatem realnym.
          Bohaterowie mi pasowali. Wywazeni, ok.
          Jedno anime, wie opinie, poniewaz – szukamy czegos innego. Dla mnie Last Exile jest doskonala opowiescia, i kupilem pudelkowa edysje jego – swietnie prezentuje sie w mojej kolekcji. Chcialbym takich ogladac wiecej;)
          Ale wiem tez, ze nie kazdy lubi taki typ rozrywki – i to jest tez normalne;)
          • Avatar
            Chemik89 22.10.2010 18:50
            Re: nie, nie, nie...
            Seria ta od poczatku była szykowana na rynek zachodni (o czy jest mowa przez cały „Making Off”), dlatego nawiązuje (troche przesadnie) do realiów z początku 20wieku, głownie Anglii. Nie wyszlo to w sumie tak zle – ale seria porusza straszliwie oklepane watki ..
  • Avatar
    A
    Lulu23 9.10.2010 11:49
    No i po
    Serię skończyłem wczoraj. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, spodziewałem się czegoś gorszego, muzyka świetna, kreska ok choć czasami była trochę dziwna, postaci bardzo dobre, szczególnie polubiłem Dio, ale też Luciore, Morana, Alexa i Clausa. kliknij: ukryte  A ocenki Fabuła 10- Postaci 10 Muzyka 10+ Kreska 9. Ocena ogólna/przyjemność z oglądania 10.
  • Avatar
    A
    bakemono 23.09.2010 18:36
    brak
    w anime tym brak mi czegoś było.W zasadzie nie wiem nawet co to było ale coś takiego dzięki czemu podczas jednego odcinka mysle o nastepnym,jak rozwiaza dany problem.Tu akcja jakaś jest,wojna jest,bad­‑gang jest,nawet muzyka klimatyczna(choć oprócz 1 soundtracka nie zapamietałem chyba żadnego)ale nie ekscytuje.Ot taka sobie historyjka dobrze opowiedziana ale nic więcej.Od samego pocytku nie spodobala mi sie postac Lavie.Za włosy ;p,za charakter.Po prostu mnie drażniła.A pocalunek kliknij: ukryte Szczerze mówiąc to najbardziej polubiałem Alvis(Aru) za głos którego nie dało się lepiej chyba dobrać do tej postaci(dziwnie przypominał mi głos Haruki z Noeina albo mam juz słabą pamięc)oraz za pozytywny nastroj jaki rozsiewała do okoła i maskotke która dopełniała dzieła zniszczenia i poziom Kawaii przekroczał często stan alarmowy.Claus­‑spokojna postac,ułozona choć czasami miał wpadki to ogólnie był ogarnięty i nie poddawał się z byle powodu(miał swoje problemy jak kazdy)Szczerze mówiąc liczyłem na coś miedzy nią a Tatiana,nie tyle z jego strony co z jej.Swoją drogą Tatiana była postacią która jakoś mi przypadła do gustu(może dlatego ze choćby z wyglądu przypominała mi Alvis).Sympatyczną postacią był też Dio choć na początku jego perwersyjne „znaki” trochę mnie martwiły.Fabuła taka sobie,nic odkrywczego,nie wychyla sie z poza schematu.Muzyka jak juz napisałem typowa średnia.Opening ani ending też nie miażdży.Lecz po mimo ze to anime ma istotne ubytki to jednak było czymś dla mnie nowym(jeżeli chodzi o klimat)tu nie było szybkich zwrotów akcji,rozwijała ona się powoli lecz systematycznie(przynajmmniej wg mnie)co jest całkowitym przeciwieństwem tego co dej pory oglądałem.Więc moja ocena końcowa to 8.
  • Avatar
    A
    Qashqai 8.06.2010 00:16
    świetna seria
    Genialne anime. Skończyłam je wczoraj i jestem, co tu dużo mówić, zachwycona. Obejrzałam wydanie od Anime Gate i jedyne, co mnie mierziło to były brakujące kwestie w jednym z odcinków. Aczkolwiek obraz wydawał mi się w porządku, a dla porównania obejrzałam jeden odcinek od a4e i nie odczułam większej różnicy. Z drugiej strony dobrym wzrokiem pochwalić się nie mogę, ahaha ;)
    Serię zaczęłam zainteresowana klimatami (yay steampunk \o/), ale szybko zainteresowała mnie również fabuła i postaci. Miejscami niektórych po prostu nie rozumiałam, ale ogólnie były w porządku. Najbardziej polubiłam chyba Lavie i Morana (ten facet był przezabawny.  kliknij: ukryte ). Claus jako główny bohater średnio mnie zainteresował, ale w sumie to go polubiłam (swoją drogą, nierzadko jest tak, że postaci poboczne są ciekawsze niż główne xD). Pozostałe postaci, jak grupę mechaników, Al, Gio, Luciolę, Tatianę, jej nawigatorkę, Alexa, Sophie i Vince'a też zdecydowanie polubiłam; tylko Delphiny nie znosiłam i  kliknij: ukryte . Strona wizualna była w porządku – kreska okej, łatwe do rozróżnienia i zapamiętania twarze, przygaszone kolory… podobał mi się też brak SD. A muzyka, w szczególności piosenki Shuntara Okina, była chyba najmocniejszą stroną tego anime. Najbardziej podobał mi się utwór „Skywriting”, który leciał podczas końcówki retrospekcji w 14 odcinku. Sprawił, że ów odcinek stał się zdecydowanie moim ulubionym ( kliknij: ukryte ) :). Także opening i ending wpadły mi w ucho. Ogółem, moim zdaniem naprawdę świetna seria. Na pewno kiedyś do niej wrócę~
  • Avatar
    A
    blue 28.05.2010 16:25
    naprawde świetne anime waro poświęcić mu troche czasu tylko szkoda że paru bohaterów skończyło w tak głópi sposób ja rozumiem dramatyzm ale… grafika porostu cudo a niektóre utwory nadal szumią mi w głowie ,główny bohater claus wypada troche słabo ale do innych postaci nie moge się przyczepić
  • Avatar
    Pl
    THeMooN 4.03.2010 20:35
    Anime "Gej...t"
    Polskie wydanie tego anime jest tragiczne… chodzi mi o jakość obrazu, która na te czasy powinna być o niebo lepsza… nawet jeśli to jest „aż” wersja DVD, to wpakowanie na jedną płytkę siedmiu odcinków musiało w znacznym stopniu pogorszyć jakość. Wszystko, absolutnie wszystko jest zamglone, tak postaci jak i obiekty mają niewyraźną kreskę… rozdzielczość woła o pomstę do nieba! No nie potrafię zrozumieć jak można było wypuścić takie kiepskie wydanie (4 płyty DVD po 6­‑7 odcinków)... przecież można było zrobić to na 8­‑9 płytach po maks 3 odcinki ale przynajmniej jakość obrazu byłaby znacznie lepsza. Jedyne anime wydane w Polsce, które ma naprawdę dobrą jakość obrazu to seria „Ghost in the Shell”... ale to akurat robiło IDG.

    Do dźwięku przyczepić się nie mogę, muzyka jaka była, taka pozostała (bardzo dobra), lektor na początku jakoś mnie nie przekonywał ale obejrzałem 3­‑4 odcinki z nim i przywykłem. Całe szczęście, że nie próbowali robić dubbingu bo wtedy to bym tego nawet nie zamówił.

    Dodatki są bardzo kiepskie (nie zamawiałem wersji kolekcjonerskiej, bo plakaty są dla dzieci a ja dzieckiem nie jestem, pocztówki z anime wstydziłbym się komukolwiek wysłać, mapa Grand Stream'u jest mi nie potrzebna, w szachy nie gram a artbooki mogę sobie znaleźć w internecie). Nie sprawdzałem innych płyt ale na pierwszej znajdował się tylko zwiastun (a raczej opening) tej i kilku innych wydanych przez Anime „Gej­‑t” serii oraz krótki tekstowy opis serii Last Exile. Do tego multum reklam. Jednym słowem bieda.

    Samo anime cenię sobie naprawdę wysoko, jest to absolutny mistrz steampunku, polecam obejrzeć ale nie kupować.

    tl;dr
    Polskie wydanie jest niewarte swojej ceny.
    Nie kupujcie anime wydawanych przez Anime Gate.

    Aha, zapomniałem jeszcze dopisać, że przyciski/funkcje w menu są delikatnie mówiąc „spieprzone”. Wybór języka się nie zmienia, choć język został zmieniony a wybór odcinków nie działa prawidłowo, bo np. klikam na odcinek 04 a włącza mi się ending odcinka 01…

    Scalono. Moderacja
    • THeMooN 4.03.2010 21:01:22 - komentarz usunięto
    • Avatar
      GLI 5.03.2010 12:39
      Re: Anime "Gej...t"
      Użytkowniku THeMooN! Czas najwyższy zmienić odtwarzacz DVD i/lub telewizor. Jeśli ogląda się materiał SD (720×576) na telewizorze HD (np. 1920x1080), to proszę się nie dziwić, że jakość obrazu jest niższa. Na moim bardzo dobrym CRT (tel. kineskopowy, a nie żaden „plaskacz”) nie ma żadnych problemów z wyświetlaniem, a jakość obrazu jest dobra. Owszem, GitS ma lepszą, ale IDG uzyskało technicznie znacznie lepszy materiał (cyfrowy, wysoka rozdzielczość) do umieszczenia/konwersji na DVD.

      Jeśli chodzi o „menu” oraz „dodatki” na DVD, to wszystko jest w normie – ustawienie są zapamiętywane, można także „w locie” zmieniać wersję językową i wyłączać/włączać napisy. Mój odtwarzacz DVD został dawno temu skonfigurowany do automatycznego wybierania oryginalnej wersji językowej i polskich napisów, dlatego po włożeniu DVD do napędu od razu został odtworzony film (początkowe reklamy nie były zbyt długie). Jeśli producent anime nie przewidział „extra dodatków”, to nie należy się spodziewać, że lokalny dystrybutor (tu: Anime Gate) stworzy coś „własnego”.

      W przypadku wyboru odcinków należy zwrócić uwagę, na co się klika. Są dwa „wiersze” – w pierwszym (górnym) wybieramy rozdział odcinka, a same odcinki wybiera się w drugim (dolnym) wierszu. Wszystko działa poprawnie, jeśli się wie, co się robi…

      Lekceważący stosunek do AG oraz nawoływanie do niekupowania „ich” anime.. no cóż, to nie miejsce na „psychoanalizę” – pozostawię tę kwestię bez komentarza.

      Jeśli chodzi o samo anime „Last Exile”, to widziałem ten serial kilka lat temu (w „telewizji internetowej”) i czekałem na jego wydanie w Polsce (wysyłając zapytania do dystrybutorów, czy nie podejmą się tego zadania). Doczekałem się!

      W kwestii wyjaśnienia (ale bez spoilerów!), to „Last Exile” nie jest utworem z gatunku „steampunk” (jak np. „Steamboy”), a w każdym razie nie w ścisłym tego słowa znaczeniu – jest to serial SF w dekoracjach Steampunk. W końcowym odcinkach można domyślić się cóż to jest za „rzeczywistość/świat”, w której rozgrywa się akcja „Last Exile”.

      Życzę miłego oglądania!
      • Avatar
        THeMooN 5.03.2010 15:17
        Re: Anime "Gej...t"
        Czyli można? Można! Więc dlaczego pytam się w erze telewizji HD nie można było postarać się o lepszą jakość? Jakimś cudem Amerykanie posiadają to anime w rozdzielczości Full HD a naszych wydawców nie stać nawet na porządnej jakości materiał na DVD. I koleś, to nie ja powinienem zmienić swój nowy sprzęt lecz ty, który nadal żyjesz w czasach średniowiecza. Postęp to postęp i tego się trzymajmy. Gdyby to anime wyszło 5 lat temu to opiewałbym jakość obrazu za ostrą jak brzytwa kreskę ale nie teraz, gdy nawet na płytce DVD można wcisnąć obraz jakości przynajmniej zbliżonej do wysokiej rozdzielczości. Innymi słowy, twój argument uważam za obalony.

        Dodatki są marne, tyle na ten temat.

        Ja nie pozostawię tej kwestii bez komentarza… Tak, nawołuję do niekupowania beznadziejnej jakościowo dystrybucji anime w Polsce. Jedyne, powtarzam, jedyne anime warte swojej ceny wydane w Polsce to GitS ale to akurat nie robiło Anime Gate co w znacznym stopniu odbiło się na dużo lepszej jakości. Pokaż mi ziomuś choć jedno anime ze stajni Anime Gate, które choć odrobinę dorównuje jakości produkcji od IDG. Widziałem Samurai Champloo, Haibane Renmei, Ergo Proxy i jeszcze kilka innych tytułów i żaden z nich nie miał lepszej jakości obrazu… Anime Gate robi swoje wydania chyba ze streamu. Idę o zakład, że dla nich pracujesz albo jesteś wielkim fanem tego wydawnictwa bo usilnie próbujesz mi powiedzieć, że jestem idiotą.

        Proszę cię, tylko byś nie wysyłał zapytania do dystrybutorów o zrobienie Polskiego wydania anime pt. Kara no Kyoukai (zwłaszcza do A­‑G). Z tego co widać, nawet najlepsze anime potrafią spaskudzić.

        Co do wyjaśnienia… odsyłam do słowników tematycznych. Steampunk ma tu znaczenie kluczowe, sugerując się twoimi słowami… jest to serial steampunkowy w dekoracjach sci­‑fi.
        • Avatar
          GLI 5.03.2010 21:55
          Re: Anime "Gej...t"
          „Dziecko, uspokój się!”... chciało by się napisać, ale spróbuję nie traktować rozmówcy, jak jakiegoś idioty niepotrafiącego obsługiwać „menu” na DVD.

          „Last Exile” nie zostało wydane jako „Full HD” na Blu­‑ray Disc (BD). Amerykańskie wydanie DVD z 2009 roku także składa się z czterech krążków i także jest ubogie w dodatki. Japończycy również nie posiadają lepszej wersji, a tak się składa, że to anime ma więcej niż 5 lat (w kwietniu minie 7 lat od daty premiery) i „materiał źródłowy” nie został zarejestrowany w wysokiej rozdzielczości. Bardzo mi przykro, nawet IDG nic na to nie poradzi.
          Niektóre tytuły (np. serial „Cowboy Bebop”) kupowałem „nie w Polsce” i jakość obrazu nie różniła się od „krajowej” (w Polsce wydano film „Cowboy Bebop”).

          Mój „średniowieczny” sprzęt oferuje lepszą jakość obrazu niż najnowszy telewizor LCD „Full HD”... gdy odtwarzam na nim filmy z DVD. Przeskalowywanie obrazu na LCD radykalnie zmniejsza jego jakość. Poza tym opóźnienie w wyświetlaniu na LCD jest o całe nieba większe niż na CRT (efekt smużenia/rozmycia). Mogę się zgodzić, że filmy z Blu­‑ray na FullHD TV mogą wyglądać lepiej niż na CRT, ale tu akurat decydują proporcje BD (16:9) oraz przekątna i rozdzielczość ekranu LCD.

          Mam kilka serii oraz filmów wydanych w Polsce min. przez AG, ale także przez IDG, AV, czy Monolith i innych (nie ma tego wiele, gdyż nie kręcą mnie „wielkocyce lolity”, ani „zniewieściali faceci”). Nie ma wielkiej różnicy w jakości obrazu pomiędzy nimi. GitS jest przypadkiem szczególnym, gdyż do niego producent posiadał obraz HD i takim się posiłkował IDG. Bardzo mi przykro, ale nie ważne jak bardzo będzie się przerabiać „fiacika”, to i tak nie zrobi się z niego „ferrari” (chociaż oba są na „F”). Nie, nie byłem, nie jestem i nic nie wskazuje na to, żebym kiedykolwiek był pracownikiem firm dystrybuujących jakiekolwiek filmy. Fanem także nie jestem – ot, zwykły klient. O nowe serie/filmy przestałem się upominać, gdy zorientowałem się jakie preferencje ma przeciętny polski animaniak (perełki takie jak GitS, to rzadkość). A o poziome umysłowym nie muszę nic pisać – wystarczy poczytać przedmówcę…

          Jeśli chodzi o przynależność gatunkową, to powtarzam: Last Exile to nie jest steampunk. Za wikipedią:
          Steampunk – odmiana fantastyki naukowej, specyficzna, boczna gałąź cyberpunku. W przeciwieństwie do cyberpunku, technologia otaczająca bohaterów nie jest oparta na elektronice lecz na mechanice (np. odpowiednikiem komputera jest maszyna różnicowa). Akcja utworów steampunkowych przeważnie rozgrywa się w epoce wiktoriańskiej – erze rewolucji technicznej, wieku pary (stąd nazwa gatunku: steam, ang. – para), w której historia potoczyła się inaczej niż w naszych dziejach. Dzięki temu steampunk zalicza się także do nurtu tzw. historii alternatywnej.
          Już na początku bohaterowie mają styczność z „elektroniką”, chociaż o tym nie wiedzą i nie są tym zachwyceni (vide: „latacze” Gildii). W późniejszych odcinkach dowiadujemy się więcej o „elektronicznych maszynach”, a na koniec otrzymujemy (co prawda nie wprost) odpowiedź na zagadkę/pytanie o „pochodzeniu świata Prester” z wyjaśnieniem dlaczego postęp techniczny „się zatrzymał”. Zapewniam, że z „wiekiem pary” (porównując to do naszego XIX wieku) nie ma to wiele wspólnego.
          • Avatar
            THeMooN 6.03.2010 03:52
            Re: Anime "Gej...t"
            Jeśli myślałeś, że ci odpuszczę to się myliłeś.

            Zacznijmy od tego, że jak „jakiegoś idioty” mnie traktować nie będziesz, bo nie piszesz z pierwszym lepszym obszczymurkiem. Jeśli masz choć trochę rozumu w głowie, to traktuj rozmówcę poważnie. Nie jestem byle gówniarzem, mam swoje lata i chcę by traktowano mnie jak przystało. Przejdźmy dalej… skąd możesz mieć pewność, że MOJA kopia nie jest skopana? OK, może u ciebie działa wszystko prawidłowo, ale w mojej kopii występują w/w problemy i to się nie zmieniło.
            „Last Exile” nie zostało wydane jako „Full HD”
            Do tego po prostu muszę się przyczepić… tak się składa, że jestem szczęśliwym posiadaczem wersji Full HD tego anime, ale nie mam zamiaru ci tego w żaden sposób udowadniać, musisz mi uwierzyć na słowo. Nie zrobisz tego ale mam to gdzieś. Skoro ja potrafiłem sobie załatwić taką wersję, to czemu dystrybutor nie potrafił się bardziej wysilić?

            Tak, twój średniowieczny sprzęt nadaje się do tego, byś nadal kupował kiepskiej jakości wydania polskie i się nimi cieszył… ciekaw jestem co powiesz, gdy zakończysz tą epokę…

            O poziomie umysłowym faktycznie lepiej byś się nie wypowiadał, za chudy w uszach jesteś byś potrafił zrozumieć co się do ciebie mówi. Zamiast postawić się w czyjejś sytuacji, lepiej go wyzwać… gratuluję poziomu umysłowego.

            Last Exile należy do gatunku steampunk. Gdzie ty tam widziałeś elektronikę? Cała ta technologia oparta była na maszynach napędzanych parą tudzież paliwem. Wspomniane przez ciebie „latacze” Gildii również były napędzane paliwem… Przez praktyczną większość czasu ekranowego w tym anime królowała technologia oparta na maszynach parowych, maszynach różnicowych, na przekładniach, zębatkach, dźwigniach, itd. Elementy stricte fantastyczne pojawiły się dopiero pod koniec serii i były wciśnięte raczej na siłę w to anime. Napiszę to po raz ostatni… Last Exile należy do gatunku steampunk z elementami retro sci­‑fi.

            Na zakończenie powiem ci tylko byś się już tak nie wysilał… ja swoje powiedziałem, ty wiesz swoje… swój kit zachowaj dla siebie. EOT z mojej strony.
            • Avatar
              Rzeczoznawca 6.03.2010 10:42
              Re: Anime "Gej...t"
              GLI napisał(a):
              „Last Exile” nie zostało wydane jako „Full HD” na Blu‑ray Disc (BD). Amerykańskie wydanie DVD z 2009 roku także składa się z czterech krążków i także jest ubogie w dodatki.

              Kolekcjonerska wersja amerykańska wydana została na 7 płytach DVD (dostępna choćby na Amazonie).
              THeMooN napisał(a):
              tak się składa, że jestem szczęśliwym posiadaczem wersji Full HD tego anime, ale nie mam zamiaru ci tego w żaden sposób udowadniać, musisz mi uwierzyć na słowo. Nie zrobisz tego ale mam to gdzieś. Skoro ja potrafiłem sobie załatwić taką wersję, to czemu dystrybutor nie potrafił się bardziej wysilić?

              Mam słonia w złotej karafce. Nikt go nie widział, ale ja go mam, uwierzysz mi na słowo? Ten tytuł na Blu­‑ray nigdy nie wyszedł. Podaj namiar na sklep/dystrybutora/wydawcę, żeby się uwiarygodnić. Prawda jest taka, że w sieci jest wersja HD Ready grzecznie podpisana DVD 1280x720 . To oznacza ni mniej, ni więcej tylko upscaling (co zresztą widać). Swoją drogą:
              THeMooN 6.03.2010 03:52
              , więc może czas do łóżeczka, bo głupoty wypisujesz, siejąc ferment i ogólne zamieszanie.

              Jeśli chodzi o samego animca, to jest przyzwoity, choć szału nie ma. Solidne 7/10 i nic więcej.
              • Avatar
                GLI 6.03.2010 13:08
                Re: Anime "Gej...t"
                Rzeczoznawca napisał(a):
                Kolekcjonerska wersja amerykańska wydana została na 7 płytach DVD (dostępna choćby na Amazonie).


                Prawda! Dlatego zaznaczyłem, że chodzi o wydanie z 2009 roku. Zarówno edycja „kompletna” (The Complete Series Boxed Set) z 2004 (za jedyne 280 USD!) jak i edycja kolekcjonerska (The Murata Range Complete Set Edition) z 2005 zostały wydane na 7 dyskach DVD, ale to nie musi koniecznie oznaczać lepszej jakości (np. bitrate), gdyż obie wersje zawierają trochę więcej dodatków niż LE­‑PL. Poza tym przez te 5­‑6 lat techniki kompresji materiału audiowizualnego posunęły się na tyle, że teraz można zmieścić na jednym DVD niemal dwukrotnie więcej treści z zachowaniem tej samej jakości. Pytanie brzmi, czy tak się stało z polskim wydaniem LE…
    • Gal 3.10.2010 12:29:14 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    marheva 22.02.2010 17:29
    Razem z reklama na Tanuki
    Jak to pisze to widze exilowe chmurki w ramkach serwisu, troche czasu potrwalo zanim do nas ta seria oficjalnie dotarla, a warto ja obejrzec, bo to porzadna seria przygodowa: mozna sie wczuc, oryginalny swiat, ciekawe pojazdy, przyjemne postaci. Przypomina mi to troche Bounen no Xamdou, wiec jak komus sie podobal Xamd to i to wejdzie, i vice versa.
    Co do wad to zgadzam sie z recenzja, jest wlasnie tak jak w niej napisano.
  • Avatar
    A
    pewupe 16.02.2010 20:53
    ;p
    Anime różni się od pozostałych. Mamy ciekawą historie, chwilami dość wzruszającą. Polecam, warto to obejrzeć.
  • Avatar
    A
    ZUBEK 16.02.2010 20:44
    Extra super itd. itp. i wogle
    Moja opinia za to będzie mega stronnicza i super nieobiektywna. Jest to jedno z pierwszych anime które oglądałem (nie liczę jakiś DB czy innych z RTL7 bo pamiętam z nich może jedną scenę) i to w całości. Obejrzałem je z 6(pierwsze 4 niepełne bo w tv) razy i w ciąż nie mogę się znudzić. Tak więc daję 10/10.
  • Avatar
    A
    Cromell 2.02.2010 20:16
    Klimatyczne
    Będąc w pełni świadom posiadanych przez serię wad, przyznaję że jest jedną z tych nielicznych serii do których się przywiązałem. Wspaniałe uniwersum, w którym toczy się akcja budziło (i w sumie budzi, nawet wspominając po paru latach od obejrzenia) we mnie nieokreślone uczucie… melancholii? Może wynika to z mojego zamiłowania do lotnictwa, a raczej latania, a może z baśniowego charakteru tego napędzanego na parę świata świata. Niemniej, Last Exile chwyciło mnie za serce i już nie puściło.
  • Avatar
    A
    marf41 2.01.2010 18:55
    Osobiście, jedyne, czego tak konkretnie bym się przyczepił, to ostatni odcinek. Wygląda, jakby był robiony na siłę, byle tylko zamknąć serię i jakoś zmieścić się w budżecie.
    Muszę zaznaczyć, że nie jestem nie wiadomo jak wymagającym widzem.
    (Najlepiej to to nie zabrzmiało? :P )

    Ale moim ulubionym elementem jest ekipa mechaników, i przyznam szczerze, chciałbym pracować w takiej grupie…
  • Avatar
    A
    barnik 28.12.2009 20:41
    daje mocną 8. Anime ma wiele zalet, przedewszystkim pięknie wykreowany świat w konwencji steampunk'u. Statki zarówno anatoray jak i Disith są bardzo ciekawie zaprojektowane, wszystkie vanshipy również świetnie się prezentują, na największą uwagę zasługuje mechanika tych pojazdów, sposób uruchamiania, wszystkie rury, przewody, tuby etc, broń konwencjonalna dzięki bogu i to nadodatek napędzana parą. Świetną robote też gonzo odwaliło przy jednostach claudia, nigdy by mi do głowy nie przyszło że jednostka napędowa jest z wszechmocnej frakcji a w raze zniszczenia statku poprostu silnik sobie „odlatuje”. Grafika stoi na wysokim poziomie – animacja nie daje szans krytykom do wyżycia się, grafika 3D też całkiem dobrze się prezentuje i zlewa z tłem (jedynie animacje myśliwców gildii w trybie kroczącym są nieco spartolone).

    Co do fabuły to jest właśnie to co zabiera anime ocene 9 i 10. Jest niezbyt spójna, o ile przy innych anime poprostu żyły wychodzily na wierzch i zaciskało się pięści z euforii, tutaj odnotowałem to wyjątkowo rzadko. Postacie są dość nieciekawe (recenzent słusznie zwraca uwage na Clausa). Osobiście z większą ciekawością śledziłem losy Dio i Luciory a także Mullina Shetlanda i dziewczyny z armii Deusis.

    Może się spodobać każdemu, szcególnie jeśli ktoś pasjonuje się steampunkiem czy siedzi w grafice komputerowej seria z pewnością go nie zawiedzie.
  • Avatar
    A
    skandal 15.12.2009 12:26
    kiedy obejrzalem poczatek pomyslalem ze jak tak dalej pojdzie to bedzie arcydzielo… po dobrnieciu do konca sadze ze brakuje kawalek. ale kilka luk w fabule czy innych drobiazgow nie powstrzyma mnie od stwierdzenia ze jest to seria swietna. przede wszystkim urzekla mnie grafika.
  • Avatar
    A
    Mitsurugi 18.05.2009 23:14
    Bardzo dobre
    Bardzo dobre anime, choć mające swoje wady i czasami posiadające dziury w wydarzeniach, ale świetnie zrealizowane, z pomysłem i klasą. Klasyka steampunku i retro­‑sf.

    Bohaterowie mi się tam podobali, szczególnie Dio, Luciola i Mullian (muszkieter). Polecam każdemu fanowi anime. Pozycja obowiązkowa. 8+/10. A czemu nie 9? Za to, że jednak sporo poskracali, ale i tak dobrze siębawiłem, szczególnie, że:

     kliknij: ukryte 

    Jes jednak pewna tajemnica, otóż:  kliknij: ukryte 

    Te dwa przypadki wyżej dowodzą, że twórcy troszkę polecieli na skróty i nie wiadomo było co się właściwie stało. Żal mi było bardzo  kliknij: ukryte 

    Prócz tego miło, że Claus i Revi znów latają razem. Pewnie ich dzieci też będą masterami :D.

    No, także 8+ ocena, i naprawdę polecam. Bye Bye
  • Avatar
    A
    THeMooN 15.05.2009 00:50
    godne mojej uwagi
    Już dawno nie miałem okazji tak się wczuć w anime jak tu. I chociaż oglądałem to z dość dużymi przerwami to muszę stwierdzić że jest to jedno z najlepszych anime (pod względem fabuły) jakie widziałem. Graficznie nie jest źle ale nie zachwyca (to efekt tego co zobaczyły moje oczy oglądając arcydzieła Makoto Shinkai'a), muzyka jest po prostu cudna, dałbym wiele by móc posłuchać jej jeszcze raz (tzn. mam ochotę na sequel :D) postaci są naprawdę ciekawe, aż chce się z nimi być i może tylko ostatnie odcinki są robione na siłę, bo zakończenie poszło zdecydowanie za szybko i zbyt mało zostało wyjaśnione. No i szkoda, że musieli uśmiercić kilka naprawdę fajnych postaci… mimo to od mnie 9/10 (minus jeden bo nic nie może się równać z perełkami od Makoto).
  • Avatar
    A
    Arti 23.03.2009 13:10
    Cudo
    Klątwa studia Gonzo w pełni… a tak poza tym jedno z najlepszych anime jakie widziałem. Dopięte na ostatni guzik z fantastycznymi bohaterami (poza sennym Clausem), świetnym klimatem i doskonałą grafiką, nawet po tylu latach cieszy oko. 10/10 bo poza „Cykadami” nic nigdy na mnie takiego wrażenia nie zrobiło.
  • Avatar
    A
    Misz 3.01.2009 08:19
    dzieńdobry...
    To nie jest częste, żebym obejrzał całą serię przez jedną noc, lecz własnie miało to miejsce.

    Seria bardzo dobra, a jako fanatyk steampunku (co oznacza, ze jestem wymagający, nie że przełknę wszystko) stwierdzam, świetnie wykreowany świat.

    Może rzeczywiście dwójka głównych bohaterów jest lekko mdła, ale za o reszta jest niesamowita (Sophie chyba znajdzie się w gronie mych ulubionych postaci)
    Mistrzowska w pewien sposób jest postać Delphine, która jest piekna i odrażająca jednocześnie. Jest coś co przyciąga w jej perwersji, pozostawiając świadomość zła.

    Muzyka – zwłaszcza celtyckie rytmy strasznie wpadają w ucho.


    I na koniec jedno przemyślenie… Tatiana Wisla… Wisła? ;p
  • Avatar
    A
    Pio 20.08.2008 21:52
    10
    Od pierwszego odcinka do ostatniego straciłem rachubę czasu, i nim się obejrzałem kolejne fantastyczne anime za mną. Szkoda ,że tak szybko je skończyłem ale było, jest i z pewnością będzie warto nadal je oglądać.
  • Avatar
    A
    Beliar 9.07.2008 16:05
    +10
    Jedno z lepszych anim jakie do tej pory oglądnąłem,widać że studio Gonzo trzyma poziom ;) polecam wszystkim to anime

    +10
    • Avatar
      would 23.04.2009 15:56
      Re: +10
      Beliar napisał(a):
      studio Gonzo trzyma poziom


      Na szczęście ta produkcja odstaje od typowych anime z tego studia. Brak fanserwisu, interesująca fabuła i piękny świat. Podchodziłem ze strachem, a zacząłem w ogóle tylko dlatego, że kiedy zaczynałem „przygodę z anime” obejrzałem świetne Bokurano (nie mając pojęcia o typowych anime studia). Gdyby nie to sama nazwa GONZO by mnie odrzuciła. A tak już mam na liście dwa wyjątki:)
      Polecam wszystkim. Oceniam 9/10. Tak nisko (do ostatniego odcinka miałem zamiar dać 10) dlatego, że  kliknij: ukryte . Wszystkim, którzy to oglądali polecam Eurekę 7 albo Xam'd. Gorsze bo gorsze ale mogą być:)
  • Avatar
    A
    sui 8.04.2008 00:00
    :)
    bardzo ciekawe i lekkie tak z 8/10. bledy rzeczowe ma np zaawansowania tech a strzelaja muszkietami na pare LOL oki whatever moze komus sie to podoba. sporo walk i bitew duzo tez pierdol i paplaniny uczuciowej w stylu ten statek ma nie miec broni bo jest naszego ojca bla bla 2 mins inne bledy rzeczowe sami znajdziecie czy tez jak kto woli pare niedorzecznosci, chyba ze tak ma byc po prostu i w tym caly urok – ja go nie znalazlem. faktycznie wciagajace jak cholera, animacja postaci slaba i to co mnie wkurza gdy rozmawiaja z soba postacie albo patrza na siebie za kazdym razem mowia swoje imie
    caly czas AL AL AL AL AL…po 20 odc juz mnie tak to ehem*&* nerwicowalo ale szczerze i tu powaga jest bardzo interesujace, jesli nie spodoba ci sie po 5 odcinkach daj sobie na wstrzymanie :) ja bylem nawet milo zaskoczony
  • Avatar
    A
    Pruszkov 2.12.2007 14:19
    Naprawdę warto
    Anime dość przyjemne i bardzo lekkie. Jest świetną odskocznią od światowych zagrożeń, hektolitrów krwii i innych „poważnych” seansów. Naprawdę dobre.
  • Avatar
    A
    mikolajp 29.09.2007 18:48
    Geniusz...
    Last Exile
    [link]

    [dopisane po całej wypowiedzi]
    Chciałem przeprosić za chaotyczność całego tekstu, ale jestem zbyt oszołomiony seansem.
    /

    Jestem w szoku. Nie spodziewałem się po Last Exile czegoś AŻ tak dobrego. Myślałem sobie, że może być fajne, ale nie do przesady, a tu niespodzianka – wciągnęło mnie totalnie. Więc pora an konkrety…

    Pierwsze co mnie uderzyło, to grafika. Elementy 3D połączone z normalnymi wyszły cudownie. Pierwszy raz widziałem coś takiego. A sceny batalii powietrznych były ucztą dla mojego wzroku. Cudo, cudo! Wszystko dopracowane, zróżnicowane, wzbudzające takie emocje, jakie zapewne miało… Po prostu coś pięknego.

    Kolejnym elementem strony technicznej jest muzyka. Jezusieńku, tak dobrego soundtracka nie słyszałem dawno. Muzyka była po prostu idealnie dopasowana, budująca klimat, wzbudzająca emocje… Eech, kolejna mocna strona tej serii… Zresztą, wszystko jest tutaj „mocne”.

    Przechodząc do treści merytorycznej chcę powiedzieć jedno słowo: miodzio. Fabuła jest przeraźliwie wciągająca, i jeżeli nie ma się dużo zarezerwowanego czasu – lepiej nie zaczynać Last Exile. Dostajemy naprawdę bardzo dopracowaną, wielowątkową oraz emocjonującą porcję wydarzeń. Seria potrafi wbić w fotel, wzruszyć, rozśmieszyć… Wszystko jest idealnie wyważone. Majstersztyk. Ideał w czystej postaci. A skoro mowa o postaciach…

    Są bardzo dobre. Jedynie Claus (główny bohater) jest troszkę zbyt schematyczny i wyidealizowany, to reszta charakterów jest naprawdę bardzo dobra. To jedna z niewielu serii, gdzie nie kibicowałem ciemnej stronie. Bynajmniej nie dlatego, że była słabo nakreślona, tylko dlatego, że po prostu nienawidziłem głównego czarnego charakteru. Miałem ochotę wydrapać jej gardło i rozszarpać na strzępy. Był zły do szpiku kości… Ale to chyba tylko świadczy o genialności tej serii, prawda? Taka rola czarnych charakterów.

    Podsumowując, Last Exile jest cudowną porcją rozrywki, mogę się pokusić nawet o stwierdzenie, że dla każdego. Nie ma tam gUembi, pseudofilozoficzno­‑refleksyjnych sytuacji, to po prostu dobra zabawa. A nawet bardzo dobra. A nawet genialna.

    I naprawdę, rzadko które anime dostaje u mnie tą ocenę (to będzie trzecia seria), ale…

    10/10
  • Avatar
    A
    anko 29.08.2007 02:31
    niezłe, ale nic specjalnego
    na grafice specjalnie sie nie znam, 3D za bardzo nie rzuca się w oczy (jak dla mnie spory plus), a przynajmniej nie bardzo nachalnie, więc da się znieść, za to oczy postaci są beznadziejne (wszystkich, bez wyjątku), latają, naprawiają, planują, walczą blablabla , rozumiem, że nie ma czasu na spanie, ale bez przesady
    oprócz wszystkich możliwych negatywnych postaci (maxymalnie mdłe, zero pomysłu) giną sami najciekawsi bohaterowie, główna para, znaczy trójka jest do niczego
    dio rządzi, no i muszkieter też:D  kliknij: ukryte 
    wątki przewidywalne i mało zaskakujące, zlepek pomysłów zastosowanych nie po raz pierwszy ani nawet drugi
    seria niezła, ogląda się przyjemnie (zwłaszcza, jeśli nie bardzo nam zależy na wszystkich odpowiedziach, albo po przeczytaniu jakiejś recenzji, która cokolwiek nam wyjaśni) obejrzeć nie zaszkodzi, ale na pewno nie jest to pozycja OBOWIąZKOWA dla KAżDEGO SZANUJĄGEGO się OTAKU;)
  • Avatar
    R
    gr3lla 14.05.2007 23:37
    no fajnie, fajnie
    Właśnie parę minut temu zakończyłem oglądanie tej pozycji z mojej listy życzeń ;), przyznaję że do obejrzenia zachęciła mnie właśnie recenzja z tanuki.pl, to faktycznie pozycja obowiązkowa, zgadzam sie z tym że są w niej drobne mankamenty, zarówno fabuły jak i charakterów postaci, ale bohaterowie nadrabiają to sympatycznością, ich po prostu nie da się nie lubić :D. To anime wciąga, oglądając po kilka odcinków, zdarzało mi się nerwowo przewijać opening.

    Hmm… może trochę brakowało mi bardziej widowiskowych scen podniebnych bitew, ale i tak nieźle było… polecam!
  • Avatar
    A
    Elof 15.01.2007 15:09
    Rewelacja!
    Tytuł komentarza nie pozostawia wątpliwości:)
  • Avatar
    A
    Michaello 18.12.2006 00:17
    Bije poklony :)
    Z początku raziła mnie (w niektórych momentach)niedopracowana animacja 3d, lecz nim bardziej pokłembiałem się w piękny i tajemniczy świat przestałem zwracać uwagę na te lekkie niedoskonałości. Serię obejrzałem w 2 dni  kliknij: ukryte . Zachwyciła mnie tajemniczość , piękne scenerie , postacie. Może bitwy powinny być bardziej widowiskowe , ale nie narzekajmy!!! Polecam miłośnikom przygód i nie tylko. 10+/10.
  • Avatar
    A
    Nanami 3.10.2006 20:28
    POZYTYWNE :)
    Własnie jestem po skonczeniu serii – obejrzałam ją w trzy dni, bo mnie wciągneła… Nie lubie efektów 3D w anime, na początku rzucalo mi się to w oczy, ale po paru odcinkach przywyklam. Główny bohater straszny naiwniak i bez wyrazu, ale nadrabia sympatycznoscia… Jest troche dziur w scenariuszu, ale koniec uważam za całkiem udany.
     kliknij: ukryte 
    Muzyka jest naprawde cudowna, ani razu nie przewinełam openingu i endingu. Słyszałam, ze studio Gonzo zrypuje zakonczenia, ale to uwazam za całkiem udane. Szkoda, ze to tylko 26 odcinków.
  • Avatar
    A
    Bonia 5.08.2006 13:54
    Czemu nie...
    Całkiem przyjemne anime, trochę za spokojne jak dla mnie (wychowany jestem na „dragon ball” i „neon genesis evangelion”), postacie tez nie wyrużniają się za bardzo, ale ten typ na pewno ma wielu wielbicieli, a i osobom z poza tego grona moze sie podobac.
  • Avatar
    A
    Akane Saotome 2.08.2006 10:28
    Super!!!!!
    To było jedno z moich pierwszych anime(jeśli wliczać „Super świnke” w wieku 5 lat hi hi) i to
    właściwie ono sprawiło że tak kocham to wszystko!
    Muzyka po prostu piękna a postacie ciekawe i mające priorytey.Cuż dodać…szkoda że Claus i Lawie byli tylo przyjaciułmi…a może i nie?
  • Avatar
    A
    zergadis0 27.07.2006 21:54
    A mi się średnio spodobało
    Jak dla mnie rysunki nie są złe, ale nie w moim guście (zwłaszcza przegięcia z CG rażą), muzyka podobnie, klimat też nie bardzo przypadł mi do gustu, ale nie ukrywam że są osoby które będą tym anime zachwycone, jednak mi się to średnio spodobało.
    • Avatar
      would 23.04.2009 15:59
      Re: A mi się średnio spodobało
      A według mnie anime jest sztandarowym przykładem jak należy połączyć dwa style animacji, żeby na raziło. Majstersztyk mały.
  • Avatar
    A
    kopsow 5.06.2006 16:42
    Warto
    Moim skromnym zdaniem nie obejrzenia tego serialu byloby bledem ;)
    Oczywiscie zawsze mozna sie do czegos przyczepic, ale w tym wypadku zalety zdecydowanie przewyzszaja nad wadami.
    Jesli nie ogladales polecam!
  • Avatar
    A
    SNIPER 31.05.2006 14:33
    DOBRE
    Owszem fajne anime ale moglo by byc lepsz jak dla mnie zbyt wiele zostawiono nierozwiazanych zagadek fabula terz nie jest jak dla mnie z gornej pulki. Jednak nadrabia swoje wady grafikom i muzykom. Jesli chodzi o muzyke to jest niemal ze idealna dobrz dobrana i pasuje do nastroju bajki. Jesli chodzi o grafike to jest prawie idealna prawi bo miejscami mam wrażenie jagbym wszystko opserwowal przez mgle.

    BOHATEROWIE­‑Owszem fsjni ale czasem zbyt nudni ale maja fajni dopasowane do bajki marzenia i ogulni nawet mi sie podobaja.
  • Avatar
    A
    Raven 23.05.2006 00:14
    Pozycja obowiązkowa
    Świetne anime utrzymane w konwencji przygodowej. Tylko i aż tyle. W swojej klasie rzecz z górnej półki, rozrywka na najwyższym poziomie.
  • Avatar
    A
    Jvt 23.02.2006 18:07
    Re: Dobre
    Dobre,choć są minusy…pierwsze odcinki nudzą­‑jak się niewciągniesz i nieskapujesz to szkoda oglądać dalej…jedno z średnich anime moim zdaniem:)
  • Avatar
    R
    Descartes 19.02.2006 14:03
    Bardzo dobre anime...
    Obejrzalem naprawde z wielkimi emocjami. Dziwia troche te dosc krytyczne komentarze – szczegolnie w porownaniu do ogolnej oceny jaka seria ta uzyskala tutaj. Nie zgodze sie co do oceny postaci glownych bohaterow, aczkolwiek wiem co spowodowalo taka wlasnie ocene… wg mnie seria jest po prostu zdecydowanie za krotka. Wiele watkow jest jedynie musnietych, pokazanych przez chwile, nie ujetych w obrazie. Gdyby odcinki byly 30, 40 minutowe, mozna by zamiescic pewnie pelne spektrum emocji, zaleznosci miedzy ludzmi. Claus zyl zawsze z jedna misja, chcial isc w slady ojca. Wojna tam pokazana byla mu nieznana, o niej jedynie nasz muszkieter mial wyrobione zdanie. Panna wisla miala wlasne problemy – pokazane tez tu w zaledwie kilku scenach, ale uwazny obserwator bedzie potrafil je zinterpretowac. Sam pobyt tej dwojki na pustyni to pare minut na ekranie (nowu brak czasu) – ale wyobrazcie sobie co musiala czuc osoba ktora zawsze byla pania swego losu, i nagle opuszczaja ja wszelkie nadzieje. Bardzo zaluje, ze ten serial nie jest dluzszy, ani ze nie ma zadnej wersji rezyserskiej, bo to dodatkowo zwiekszylo by i tak bardzo pozytywne odczucia.
     kliknij: ukryte 
    Seria ma swoje braki, ale najpowazniejszym jest ograniczony czas. Jestem zachwycony tym anime, i chetnie obejrzalbym wiecej tego typu produkcji.
    • Avatar
      Azag 23.02.2006 02:07
      Re: Bardzo dobre anime...
      W większości popieram przepisacza – dobra seria – pomimo wielu krytycznych uwag dobra seria. Obejrzenie nie będzie absolutnie stratą czasu. Do niektórych rzeczy trzeba się czasami przyzwyczaić, a na niektóre czasami przymknąć oko i tyle. Jak się będziemy koncentrować na złych stronach to nigdy nam się nic nei spodoba. Bardzo dobre anime, ale ja osobiście skrócił bym serie – powywalał niektóre odcinki i wątki bo moim zdaniem były bezsensu – na przykład ten drugi wyścig i licytacja – ??????
      • Avatar
        tum 22.05.2006 15:09
        Re: Bardzo dobre anime...
        I tu widać różnicę gustów. Odcinek z licytacją, rzeczywiście wtrącony do głółwnego wątku, należy, moim skromnym zdaniem, do najlepszych w serii. Pozwala. przy tym, lepiej poznać świat i rządzące nim mechanizmy. Słowem – co kto lubi.
  • Avatar
    A
    Lotus 1.02.2006 17:48
    Podobało się? No Ba!
    Anime bardzo przypadło mi do gustu. Dla mnie perełka, tak tak, są lepsze, ale to też jest dobre. Nieco denerwowały mnie pewne niedomówienia… niedokończone wątki… i zakończenie. Reszta bardzo dobra, polecam.
  • Avatar
    A
    Ichiro 21.01.2006 21:36
    LE
    Last Exile to przyjemne anime. Claus od poczatku wydawał mi sie tak naprawde bez charakteru czegos mu brakowało, ale za to Dio strasznie mi przypadł do guatu. Był najfajniejsza postacią w tym całym anime. Mysle ze za jakis czas napewno do niego wróe:. Niwiele anime narazie obejrzałam ale wystarczjąco duzo aby móc cos o tym powiedzieć. Dla mnie jak narazie wszystkie animy sie podobały :.Podobało mi sie w last exile połączenie wszelkich pojazdów latających z postaciami dwuwymiarowymi :):):)
  • Avatar
    A
    Cristal 5.01.2006 14:47
    hm...
    obejrzalam 2 razy. mnie przy tym anime sie poprostu nudzilo (kolejny raz jakies latajace statki­‑ile mozna??!!!) Glowni bohaterowie byli acy jacys dziwni. nie sprawiali wrazena sympatycznych (szczegolnie Claus). Za to postac Dia byla ciekawa. Niby tak podpuszcza a jednak…. no i pozostalo nam kilka watkow do rozstrzygniecia samemu.  kliknij: ukryte  Ogolnie nie bardzo… slabiutko….
  • Avatar
    A
    SireVan 13.11.2005 15:47
    Last Exile
    Dla mnie co najwyżej średniak.
    Grafika nie przypadła mi do gustu z powodu CG – straszny ze mnie pod tym pozorem konserwatysta…

    Postaci – Głowny bohater jest istną żenadą. 16 latek, który z przyjemnością idzie na wojnę nie jest w cale ciekawy.

    Fabuła – Po dwóch pierwszych epach dla mnie nic ciekawego… Wolę już opowieśc o takim życiu niż jakieś tam durne latanie w przestwożach

    Muzyka – 10/10 Majstersztyk XD
  • Avatar
    A
    slocik 7.11.2005 13:22
    przeminelo z wiatrem .....
    sporo czasu minelo od kiedy ogladalem to anime :] szczegulow nei pameitam, ale wiem jakei odczucia mi po nim zostaly :P najbardziej w pamiec mi zapadlo to jaka beznadziejna byla para glownych bohaterow :/ kompletnie bleeeee, jakos szybko o nim zapomnailem:/ widac nic specalnego nie bylo tam zebym na czymkolwiek sie dluzej zastanowil :P pameitam za to kolesia ktory ginie zdobywajac jeden statek :/ kurcze to bylo smutne :( arzyczylem mu dobrze :/ ogolnie, bylo fajne, ale zapomnailem o nim juz chyba nastepnego dnia po obejzeniu ostatniego odcinka :] wiec chyba niewarte uwagi :P
  • Avatar
    A
    Ysengrinn 28.09.2005 19:11
    Dobra seria ALE...
    Last Exile można porównać do jabłka. Piękne, smaczne, pachnące, szkoda tylko, że robaczywe…

    Pierwszy Robak – postacie kobiece. Na pierwszy rzut oka ciekawe, w kolejnych odcinkach z większości z nich wychodzi niestety Syndrom Zakochanej Idiotki. O ile Sophia się jeszcze broni, to w przypadku Tatiany i Ravey pozostaje żal za zmarnowanym potencjałem…

    Drugi Robak – Claus… Zgadzam się z recenzją. Na bogów nawet Shinji Ikari był mniej nijaki. Główny bohater LE w zasadzie nie posiada charakteru i zupełnie nie przekonuje, nie mówiąc o zaskarbianiu sympatii.

    Trzeci Robak –  kliknij: ukryte 

    Tak poza tym większość wątków się nieźle broni. Zwłaszcza ten o stosunkach kapitana Alexa i Sophii ma genialne zakończenie, którego się za diabła nie spodziewałem. O dziwo bardzo sympatyczny jest też Deo, choć zazwyczaj czuję wstręt do yaoiowatych transwestytów o przyćpanych oczach.
    • Avatar
      Warhamer 31.05.2006 16:49
      Re: Dobra seria ALE...
      Anime jest naprawde dobre co do kobiet tego ze zachowuja sie jak glupie to sie zgadzam jednak nie ma anime idealnego co do drugiego no coz po raz kolejny musze sie zgodzic a co do trzeciego  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Martinez 9.07.2005 23:39
    Last Exile
    Obejrzałem i jestem wpełni zadowolony z tego tytułu. Seria ciekawa,ze sporą ilością akcji, grafiką która czasami mnie powalała.
    Warta poświęcenia tych kilku godzin
  • Avatar
    A
    Zegarmistrz 25.05.2005 19:55
    Dobra seria
    Dobra seria, bardzo fajnie się ogląda. Ma wady, ale nie na tyle liczne, by ją dyskwalifikować. Bardzo solidny produkt rzemieślnika.