x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
I tu niestety zgadzam się z recenzentem… sequel KITE jest kompletnie nie po kolei i WTF. 3/4 tego anime jest tu kompletnie nie wyjaśniona… skąd wzięła się w tej słodkiej, młodej kelnerce taka miłość do zabijania? Nie wiadomo… można sobie jedynie wymyślić powiązanie z prequelem kliknij: ukryte (ta mała dziewczynka, która zabiła Oburi'ego mogła być ową zabójczynią w sequelu… mogła ale wcale nie musiała). Kto ją tego nauczył? Nie wiadomo… może był ktoś jeszcze (nauczyciel)? ... Można by takich „perełek” tutaj wyciągać od początku do końca anime, ale nie ma sensu. Fabuła kuleje tu na obie nogi. Graficznie jest całkiem znośnie aczkolwiek nie powala na kolana. Muzyki jakoś nie słyszałem, albo była po prostu tak kiepska, że nie zwracałem na nią uwagi. Hmmm, postaci? Morderczyni z pierwszego filmu tutaj się nie udziela, jedynie pokazuje na co ją stać dając popalić klientom‑zboczeńcom. kliknij: ukryte Dodatkowo, okazuje się, że ma dziecko! Czyżby był to „bękart” Oburi'ego czy też jej zwierzchnika? Nie wiadomo ;] Właściciel knajpy jest podejrzany… tyle o nim. Reszty postaci nie chce mi się opisywać bo nie warto tracić na to czasu. Ogólnie postaci są tu bez historii, jacyś tacy jałowi.
Podsumowując… o ile prequel był naprawdę ciekawy, o tyle ten film jest już po prostu denny. Twórcy za dużo absurdów naładowali do zaledwie jednej godziny antenowej.
Ocena: 4/10. (bo oprawa graficzna nie była tragiczna).
Costly
17.11.2009 11:56 Re: Kaszana jakaś
Właśnie najbardziej boli fakt, że po kontynuacji Kite człowiek spodziewał się czegoś w podobnym nastroju – na poważnie i na temat. A tu jakieś pseudo‑sf, zbiór totalnie luźnych wydarzeń itd.
kliknij: ukryte btw. raczej odpada opcja, że zabójczyni z końcówki Kite to obecna główna bohaterka – przed wylotem ojca w kosmos pewnie była normalną dziewczyną, a już na pewno tak to wyglądało na retrospekcjach.
Kaszana jakaś
Podsumowując… o ile prequel był naprawdę ciekawy, o tyle ten film jest już po prostu denny. Twórcy za dużo absurdów naładowali do zaledwie jednej godziny antenowej.
Ocena: 4/10. (bo oprawa graficzna nie była tragiczna).
Re: Kaszana jakaś
kliknij: ukryte btw. raczej odpada opcja, że zabójczyni z końcówki Kite to obecna główna bohaterka – przed wylotem ojca w kosmos pewnie była normalną dziewczyną, a już na pewno tak to wyglądało na retrospekcjach.