Tanuki-Anime

Choć „Archangelowi” udało się w miarę bezpiecznie wylądować na Ziemi, znalazł się daleko od swojego planowanego celu, gdyż zamiast na Alasce, krążownik spadł na Saharę. Ale nawet tam nie dane jest załodze odpocząć, bo okręt szybko staje się celem ataku pustynnych MS’ów ZAFTu. Broniącemu statku Kirze z trudem przychodzi przystosowanie się do nowych realiów pola walki i zapewne pierwsze starcie z BECOVami zakończyłoby się klęską, gdyby nie pomoc lokalnego ruchu oporu. Choć miejscowi patrzą na Federację tylko trochę lepiej niż na ZAFT, to jednak wspólny wróg pozostaje tym, co jednoczy najlepiej. Dodatkowo, w szeregach pustynnych partyzantów znajduje się blondynka, którą Kira miał okazję spotkać w pierwszym odcinku.

Postępujący romans Kiry z Flay coraz bardziej denerwuje Saia, który zaczyna tracić nad sobą kontrolę. Chłopak nie może zrozumieć, czemu jego prawie że narzeczona tak szybko odwróciła się od niego. Sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna, tym bardziej że nawet Kira wydaje się dostrzegać, iż mimowolnie wszedł tam, gdzie nie powinien. Bohaterem zainteresowana jest też Cagalli, której Kira wyraźnie nie jest obojętny. Na romansowanie nie będzie jednak wiele czasu, bo połączonym siłom partyzantów i załogi „Archangela” przyjdzie stawić czoła Andrew Waltfeldowi, jednemu z najlepszych dowódców ZAFTu, zwanemu „Tygrysem Pustyni”. Jednak nawet Tygrysowi przyjdzie na pewien czas pokazać bardziej ludzkie i łagodne oblicze.

Spośród pięciu dostępnych na tym DVD odcinków, cztery przedstawiają losy Kiry i jego przyjaciół, a dopiero w piątym akcja przenosi się do PLANTu, gdzie możemy obserwować randkę Asrana z Lacus Clyne oraz polityczne intrygi ich ojców. Zwraca uwagę okładka – znalazł się na niej Andrew Waltfeld, chyba najciekawszy z do tej pory poznanych w serii przedstawicieli ZAFTu. W znajdującej się wewnątrz pudełka książeczce przedstawiono strukturę ZAFTu oraz PLANTu. W umieszczonych na tylnej części pudełka napisach można znaleźć ponownie ten sam, absurdalny opis, głoszący, że „Na pokładzie ich Mobile Suita, Kira i Asran przeżyją epopeję, która odmieni ich przeznaczenie”. Jakby tego było mało, dostajemy tutaj taką perełkę: „Po powrocie na PLANTY, Asran składa wizytę swojej narzeczonej Lacus, aby porozmawiać o Kirze”. Raz, że PLANT staje się tu parkiem w Krakowie, dwa, że akurat o Kirze Asran niespecjalnie chce z Lacus rozmawiać.

Na płycie znalazły się odcinki 16­‑20. Zmienił się opening, niestety na gorszy. Jakość przekładu nadal trzyma ten sam, nie najwyższy poziom. „Do mnie należy zapewnienie… albo ten statek będzie stracony.” – mówi w siedemnastym odcinku Kira, mając na myśli obronę „Archangela”. „Dogadajcie się tak, aby on poleciał” – mówi do mechaników Mu la Fraga, mając na myśli to, aby naprawili mu maszynę. Więcej tu literówek – „sytuacj” ( zamiast „sytuacja” – odcinek 17) czy „nik” (zamiast „nikt” – odcinek 18). Ponownie pojawiają się problemy z tytułami, odcinek osiemnasty na okładce nosi tytuł „Zemsta”, na płycie zaś – „Oko za oko, ząb za ząb”. Generalnie jest lepiej niż na koszmarnej płycie nr 2, ale nadal nie jest to poziom zbliżony do tego, który prezentują IDG czy Anime Gate. W roli dodatków pojawiają się biogramy dwójki pilotów ZAFTu – Nicola i Dearki, opisy ich Gundamów, a także druga porcja szkiców produkcyjnych.