x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Ewidentnie skierowane do młodszej widowni, ale i starsi nie mogą zignorować kunsztu autorów.
Fabuła jest epizodyczna, poznajemy wykreowany świat po kawałku, a że odcinki są krótkie, seans szybko mija. Przeuroczy główny bohater, taki wampirzy mały chłopiec… aż się chce nim zaopiekować, choć urwis :D
Wszystko jest fantastycznie zgrane, a całości dopełnia specyficzna oprawa graficzna, która bardzo przypadła mi do gustu. Jest jak ruchome ilustracje z książki, bardzo pasuje to do tych historyjek.
Są pewnie osoby którym anime się spodoba, ale mi prawdę mówiąc przypadł do gustu tylko 10 odcinek. Po 1. grafika widać, że animowana komputerowo… być może tak to miało po prostu wyglądać, ale mnie takie coś odstrasza. Po 2. humor dosyć infantylny, skierowałbym całe anime tylko do dzieci do lat 10. Po 3. nie ma tu jako‑takiej fabuły tylko zbiór różnych historii, a ja jestem zwolennikiem raczej spójnej fabuły. Moja ocena to 6, ale tylko ze względu na ostatni odcinek i to, że nie trzeba się było z każdym innym męczyć przez dłużej niż 5 minut.
Nie wiem dlaczego, ale ten tytuł nawet i z obrazków wydaje mi się zabójczo podobny do jednej kreskówki z cartoon network. Mianowicie „Kacper i Szkoła Postrachu”. Nie wiem czy którekolwiek można nazwać plagiatem, ale sam fakt uderzającego podobieństwa, jest co najmniej interesujący.
Ale to urocze!
Ewidentnie skierowane do młodszej widowni, ale i starsi nie mogą zignorować kunsztu autorów.
Fabuła jest epizodyczna, poznajemy wykreowany świat po kawałku, a że odcinki są krótkie, seans szybko mija.
Przeuroczy główny bohater, taki wampirzy mały chłopiec… aż się chce nim zaopiekować, choć urwis :D
Wszystko jest fantastycznie zgrane, a całości dopełnia specyficzna oprawa graficzna, która bardzo przypadła mi do gustu. Jest jak ruchome ilustracje z książki, bardzo pasuje to do tych historyjek.
Miła pozycja dla relaksu, 8/10.
niezbyt
Casper
Nie wiem czy którekolwiek można nazwać plagiatem, ale sam fakt uderzającego podobieństwa, jest co najmniej interesujący.