x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Yozakura Quartet ma jedno anime i ~Hoshi no Umi~.
Anime mające 12 odcinków to jedna historia, a to następne to inna przygoda.
Nie wiem co jest w mandze, ale wątpię, że tylko to co w ~Hoshi no Umi~.
I nie wiem jak się ma do tej nowej serii, bo jeszcze nie obejrzałem.
Pozwolę sobie przytoczyć mój komentarz z innej strony.
Oj. To pierwsze co pomyślałem po pierwszych kilku minutach odcinka. Dobrze, że tym razem seria ma się trzymać mangi, ale zmiana studia stanowczo jej nie posłużyła. Jaki pierwszy sezon by nie był, to Nomad moim zdaniem całkiem nieźle oddał styl mangi. Tutaj z kolei są dziwacznie wyglądające postaci, od których trochę zalatuje „keionowym” kyoanim, średnia animacja i paskudne kolory.
Jeśli jednak jest się w stanie znieść nowy wygląd Yozakury, to ogląda się nie najgorzej. Co prawda reżyseria do najlepszych nie należy, ale może fabuła będzie w stanie to zrekompensować. Tytuł mówi wszystko o historii, która ma być zawarta w tej serii.
?
Re: ?
Anime mające 12 odcinków to jedna historia, a to następne to inna przygoda.
Nie wiem co jest w mandze, ale wątpię, że tylko to co w ~Hoshi no Umi~.
I nie wiem jak się ma do tej nowej serii, bo jeszcze nie obejrzałem.
Oj
Oj. To pierwsze co pomyślałem po pierwszych kilku minutach odcinka. Dobrze, że tym razem seria ma się trzymać mangi, ale zmiana studia stanowczo jej nie posłużyła. Jaki pierwszy sezon by nie był, to Nomad moim zdaniem całkiem nieźle oddał styl mangi. Tutaj z kolei są dziwacznie wyglądające postaci, od których trochę zalatuje „keionowym” kyoanim, średnia animacja i paskudne kolory.
Jeśli jednak jest się w stanie znieść nowy wygląd Yozakury, to ogląda się nie najgorzej. Co prawda reżyseria do najlepszych nie należy, ale może fabuła będzie w stanie to zrekompensować. Tytuł mówi wszystko o historii, która ma być zawarta w tej serii.