x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
4/10
postacie tak denne że nawet ich imiona baardzo ciężko zapamiętać, gdyby nie tytuł zapewne zapomniałbym że wolverine to wolverine, jakaś tam Miko; Siko kto to był??
(prawdziwa Mariko wg oryginalnych komiksów po śmierci ojca została szefową Yakuzy – i nie była to jakaś rozciapciana Geisza jak tutaj[stąd wcześniejszadrwina z jej imienia] )
Fabuła tak trącała amerykańsko kupowatym hollywood`em że ciężko tą produkcje nazwać anime, nie działo się tam nic oprócz bezsensownego biegania i naparzania (z tego co mi utknęło w pamięci nawet odcinki były do pewnego momentu tytułowane przeciwnikami – w`eird).
Czyli dalej powtórze że fabuła przewidywalna,czerstwa, jak (znowu powtórze) bieganie i naparzanie hehehe.
Tak naprawde fabuła niema nic związanego z prawdziwymi wydarzeniami X men, gdyż Shingen ani Mariko nie ginie przy basenie w 5 gwiazdkowej twierdzy czy gdzieś w jakichś katakumbach/grobowcach czy co to tam było.
Losy Mariko to grubsza sprawa, po braku akceptacji Shingena na przyjecie wolverina do rodziny, sama Mariko chciała zabić ojca i później popełnić seppuku….(kilometry opowiadania)
Tak więc fabuła to jakiś bezsensowny wymysł nie pokrywający się z oryginalnymi wydarzeniami z komiksów (a wielka szkoda – było by o niebo lepiej)
Nasuwa się tylko pytanie po co już z dawno stworzonego/wymyslonego bohatera i jego historii tworzyć kiczowatego bohatera z podrobioną fabułą która nie ma racji bytu {kicz/sztampa/przekłam…etc.}
No i znowu bieganie i naparzanie tak określe soundtrack
Aż w końcu dojdziemy do opisu wszystkich postaci są one jak (nie zgadniecie) bieganie i naparzanie :)
To tak wogóle czy można coś więcej powiedzieć więcej niż biegańsko i naparzańsko ????
Chyba nie !!!!
Strata czasu
Swój pierwszy komkis zakupiłem w 1991r , kupywałem wiele serii przez ponad 10 lat, byłem/jestem fanem komiksów ale nawt sympatia do nich nie zmusi mnie do dania tej produkcji więcej niż 4
Pare słów o Wolvim
żal...
Lepiej niż Iron man ale i tak mocno tak sobie
Pazury
Re: Pazury
Re: Pazury
Re: Pazury
Jednak wcześniej czytamy, w wypowiedzi Weina:
A więc nie ma to nic wspólnego ze znanym wszystkim (i tym, na którym bazowało Anime) Wolverinem mutantem. Pozostaję przy swoim.
zaskoczenie
Re: zaskoczenie