x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
jak dla mnie ten dodatkowy odcinek ktory mial niby wyjasniac rozne rzeczy dodal jeszcze wiecej pytan
A
miko_kikyou
5.11.2011 01:03 Ujęcie sniegu na od każdej strony xD
Kara no Kyoukai to moja czołówka ulubionych serii, wręcz nawet święta trójca, ale przyznam, że na tej oavce się zaziewałam…I wcale nie uważam się za jakiegoś ignoranta, który nie widzi filozoficznej głębi, a w anime czeka tylko na akcje i strzelaniny lub też nie wie co to jest epilog… Na moje ta część była zbędna i jako typowe zakończenie nie spełnia swojej roli, zostawia więcej pytań niż odpowiedzi. Przez pół godziny widz otrzymuje bardzo ładną animacje nieba i spadających płatków śniegu, oraz Shiki (jedną z nich) i jej chłopaka rozmawiających na tematy egzystencjonale, dociekliwi zawsze przecież dla tych kilku informacji mogą sięgnąć po mangę.
Eee taka tam zwykłą rozmowa przy obiedzie…a tak na serio to ja tu kompletnie żadnych odpowiedzi na nurtujące mnie pytania nie znalazłem choć obejrzałem to 2 razy. kliknij: ukryte Kto w końcu mordował tych ludzi w odcinku pierwszym, dlaczego shiki miała dwie osobowości, dlaczego Mikya kulał w tym odcinku chociaż po wyjściu z szpitala nic mu nie było, jakim cudem przeżył końska dawkę narkotyku jaką wepchnął mu do żołądka Leo, skąd w ogóle wzięła się żądza zabijania u SHIKI, skąd biorą się te super moce jakie miała Shiki,Leo i ta laska co wykręcała rzeczy i nie chodzi mi o oczy tylko to bieganie po sufitach, ile lat miała Aoazaki skoro chodziła do szkoły z tym kolesiem co chciał ta spirale zrobić a on twierdził, że żyje 200 lat, a potem w odcinku z wróżkami Shiki znajduje jej zdjęcie w jakimś niedawnym roczniku..aaa idę czytać mangę bo się nic nie dowiem
A
woord
21.06.2011 09:42 Nie tego się spodziewałem ale...
Oj, jaki głupiec ze mnie. Jakoś „epilogue” moim oczom umknęło, a jaskrawymi kolorami czarnymi jak piekło jarzyło się „KnK”, więc spodziewałem się raczej epickich pojedynków i wyjaśnień właśnie w tym kierunku. I choć zupełnie nie miałem racji, to nie czuję się rozczarowany. Mimo, że sam motyw z kliknij: ukryte Shiki i SHIKI same serii pamiętam dość ogólnie, więc pewnie sporo mi umknęło. Za to dosłownie oczarowała mnie animacja. Tyle delikatnie poruszających się warstw, perspektywy i niemal wyskakujących z ekranu obiektów od dawna nie widziałem. I jak szczerze nienawidzę tej technologii (jeśli producenci wypuszczają film tylko w tej technologii, to czekam na dvd), to „Epilogue” chętnie obejrzałbym w 3D.
woord
21.06.2011 09:45 Re: Nie tego się spodziewałem ale...
No i wyszedłem na idiotę z samego rana. Miał być osobny komentarz a dodałem jako odpowiedź… Jeśli istnieje taka możliwość i ktoś mógłby to przekleić a *ten* usunąć, to byłbym wdzięczny.
Lepiej – mamy możliwość wydzielenia komentarza, o właśnie tak. Tego rodzaju pomyłki zdarzają się całkiem często, więc moderacja dostała odpowiednie narzędzie do ich naprawiania. Pozdrawiam porannie – Moderacja
Bardzo podobał mi się ten special. Nie miał on co prawda tego klimatu co poprzednie filmy, ale rozmowa pomiędzy Mikiyą a Shiki, była naprawdę niezwykła. Przede wszystkim pomogła mi zrozumieć wszystkie wydarzenia, które do tej pory miały miejsce. Coś dla bardziej cierpliwych widzów, albo koneserów mistrzowskiej animacji.
A
piotrekk
10.02.2011 08:51 nieporozumienie..
Szczerze mowiac spodziewalem sie czegos innego.. prawie 30 min pokretnej rozmowy silacej sie na emanowanie tajemniczoscia? Seria KnK ( 7 odcinkow ) jest jedna z najelpszych jakie ogladalem, kazdemu goraco polecam. Ale ten odcinek odradzam, nie jest godny bycia laczonym z KnK!! przyjemnosc ogladania ladnego widoku i milej dla oka Shiki to zdecydowanie za malo, zeby oceniac odcinek dobrze.. wlasciwie nic sie tu nie dzieje, nie ma akcji, nie ma nic sensownego do powiedzenia.. mam wrazenie, ze ktos chcial na sile wypuscic cokolwiek z 'kara no kyoukai' w nazwie .. :/
Zanim zaczniesz oceniać Epilog, dowiedz się co to słowo w ogóle znaczy… i dopiero pod tym kątem oceniaj. Fakt, w porównaniu z pozostałymi siedmioma filmami, epilog wypadł blado ale przecież tego nie ogląda się osobno… to jest część całości.
piotrekk
10.02.2011 12:27 Re: nieporozumienie..
"...dowiedz się co to słowo w ogóle znaczy…" to stwierdzenie jest dla mnie obrazliwe.. tylko dlaczego mnie obrazasz? bo negatywnie oceniam cos, co mi sie nie podoba?;> Ma prawo mi sie nie podobac, bo w odniesieniu do calej serii jest slabe i proste.. Oczwysicie to TYLKO epilog.. ale wlasciwie jaki sens mialo jego wypuszczenie? Chyba jedynie danie nam mozliwosci poogladania ulubionych bohaterow raz jeszcze.. i tylko to ;>
Ujęcie sniegu na od każdej strony xD
kliknij: ukryte Kto w końcu mordował tych ludzi w odcinku pierwszym, dlaczego shiki miała dwie osobowości, dlaczego Mikya kulał w tym odcinku chociaż po wyjściu z szpitala nic mu nie było, jakim cudem przeżył końska dawkę narkotyku jaką wepchnął mu do żołądka Leo, skąd w ogóle wzięła się żądza zabijania u SHIKI, skąd biorą się te super moce jakie miała Shiki,Leo i ta laska co wykręcała rzeczy i nie chodzi mi o oczy tylko to bieganie po sufitach, ile lat miała Aoazaki skoro chodziła do szkoły z tym kolesiem co chciał ta spirale zrobić a on twierdził, że żyje 200 lat, a potem w odcinku z wróżkami Shiki znajduje jej zdjęcie w jakimś niedawnym roczniku..aaa idę czytać mangę bo się nic nie dowiem
Nie tego się spodziewałem ale...
Re: Nie tego się spodziewałem ale...
Lepiej – mamy możliwość wydzielenia komentarza, o właśnie tak. Tego rodzaju pomyłki zdarzają się całkiem często, więc moderacja dostała odpowiednie narzędzie do ich naprawiania. Pozdrawiam porannie – Moderacja
Wszystko na swoim miejscu
Coś dla bardziej cierpliwych widzów, albo koneserów mistrzowskiej animacji.
nieporozumienie..
Re: nieporozumienie..
Re: nieporozumienie..