Anime
Oceny
Ocena recenzenta
8/10postaci: 8/10 | grafika: 9/10 |
fabuła: 7/10 | muzyka: 9/10 |
Ocena czytelników
Kadry
Top 10
Kino no Tabi: Life Goes On
- Kino's Journey: Movie
- キノの旅 ~何かをするために~
Uzupełnienie doskonałego serialu, opowiadające o tym, co działo się, nim Kino wyruszyła w swoją podróż. Nieco słabsze od serii, ale nadal warte uwagi.
Recenzja / Opis
Akcja dzieje się jakiś czas po ucieczce Kino i Hermesa z jej rodzinnego kraju. Dziewczynka mieszka ze starszą kobietą, nazywaną przez wszystkich Shishou – czyli „mistrz”. Od razu widać, że żyjąca w odosobnieniu kobieta musiała mieć ciekawą przeszłość, zapewne też wiele podróżowała. Teraz jednak nie zgadza się opuszczać swojej leśnej samotni i odmawia wszystkim ludziom, zwracającym się do niej z prośbą o pomoc lub radę. Szkoli Kino, ucząc ją przede wszystkim posługiwania się bronią, do czego dziewczynka ma wrodzony talent. Jednakże jej opiekunka wie, że talent to nie wszystko – aby przetrwać, Kino musi też umieć użyć swoich umiejętności przeciwko innemu człowiekowi…
Osoby znające serię telewizyjną Kino no Tabi pamiętają zapewne odcinek wyjaśniający, skąd wzięła się bohaterka i dlaczego przyjęła takie imię. W serialu kilkakrotnie pojawia się też wzmianka o kobiecie, będącej swoistą nauczycielką i mistrzynią Kino. Tutaj mamy wreszcie okazję obejrzeć ich wzajemne relacje. Kino bardzo różni się od spokojnej obserwatorki, jaką poznaliśmy – tu jest jeszcze dzieckiem, chociaż umiejącym już podejmować samodzielne decyzje. Widać w niej zadatki późniejszej stanowczości i siły charakteru. Mistrzyni nie narzuca jej niczego, ale wydaje się wiedzieć już, jaką drogę wybierze podopieczna – i stara się ją do tego jak najlepiej przygotować. Cała ta opowieść rozgrywa się między nimi dwiema i Hermes gra tu tylko epizodyczną rolę.
Dla miłośników serii telewizyjnej ten film z pewnością będzie doskonałym uzupełnieniem wiedzy o Kino i im polecam go jak najgoręcej. Muszę jednak uczciwie napisać, że pod względem fabuły nie jest on tak dobry, jak seria. Dowiadujemy się tu wprawdzie czegoś więcej o bohaterce, ale mi brakowało tego uniwersalnego przesłania, które odnajdowałam w większości odcinków serialu. Z tego powodu nie jestem pewna, czy należy polecać go widzom, którzy jeszcze nie zdążyli się zapoznać z tym tytułem. Zrozumienie filmu nie wymaga wprawdzie wcześniejszej znajomości serii, ale po prostu klimat tutaj jest nieco inny. Jako „wprawkę” do świata Kino no Tabi polecałabym raczej Country of the Tower.
Trudno mi coś napisać o stronie technicznej – wydała mi się identyczna z tą zapamiętaną z serialu. Na pewno została użyta ta sama melodia w czołówce (do innych obrazów) i te same przerywniki dźwiękowe, melodie w tle albo były tymi znanymi z serii, albo też utrzymane w identycznym stylu. Grafika nie wykorzystywała może możliwości, jakie stwarzał wielki ekran, ale – jak wcześniej – była zachwycająca.
Jak pisałam wyżej – radziłabym zacząć oglądanie od serii telewizyjnej, ale mimo wszystko ten krótki film także jest pozycją wartą obejrzenia.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | A.C.G.T |
Autor: | Keiichi Shigusawa |
Projekt: | Kouhaku Kuroboshi, Shigeyuki Suga |
Reżyser: | Takashi Watanabe |
Scenariusz: | Sadayuki Murai |
Muzyka: | Ryou Sakai |
Odnośniki
Tytuł strony | Rodzaj | Języki |
---|---|---|
Podyskutuj o Kino no Tabi na forum Kotatsu | Nieoficjalny | pl |