Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Nurse Witch Komugi-chan Magikarte

  • Avatar
    A
    Kysz 10.01.2016 16:27
    Ponieważ obecnie w sezonie wychodzi Nurse Witch Komugi­‑chan R, na pierwszym odcinku którego mocno się zawiodłam, postanowiłam w ramach porównania obejrzeć sobie „oryginalną” Komugi.
    Ależ się uśmiałam przy tych 5 odcinkach! Nie wiem, co chcą dalej zrobić w serii „R”, ale pierwszy odcinek tamtego do pięt nie dorasta tej serii OVA. Tu widać pomysł na siebie. Wszystko jest przerysowane do maksimum, parodii jest całe multum tak, że każdy jeden odcinek jest nimi wypełniony po brzegi i nie sposób się nudzić. Natomiast w pierwszym odcinku serii „R” uśmiechnęłam się dosłownie raz…
    Zresztą… porównanie między tymi tytułami fajnie widać na przykładzie transformacji bohaterki, która tutaj przeprowadzona została „z jajem”. W nowej odsłonie ma się natomiast wrażenie, że twórcy chcieli również zrobić coś takiego, ale nie chciało im się trudzić z wymyślaniem czegoś naprawdę epickiego, poszli więc na łatwiznę trochę kopiując i licząc, że sam absurd załatwi sprawę.
    Szkoda tylko, że „stara” Komugi odnosi się do motywów w większości już zapomnianych. Osoby, które w ogóle nie orientują się w „klasyce” japońskiej animacji, nie znajdą tu nic dla siebie. Ja muszę przyznać, że nie wszystko bym wyłapała, gdyby nie podpowiedzi w napisach i niestety nie widziałam wszystkich serii, do których Komugi nawiązywało :/
    Tym bardziej boli mnie, że w nowej odsłonie brakuje „tego czegoś”, bo gdyby to zachowało klimat tej Komugi, nawiązując jednocześnie do motywów bardziej na czasie, byłaby to z pewnością genialna parodia.
    • Avatar
      Koogie 10.01.2016 17:31
      Jak milo, czyli nie bylem jedyny ktory po obejrzeniu pierwszego odcinka siegnal po OVA. Co prawda na razie widzialem tylko po pierwszym odcinku z kazdego, ale przepasc miedzy tymi dwoma seriami jest ogromna.

      Czy naprawde tak ciezko zrobic dobra parodie? Nowa komugi jest po prostu nie smieszna i w efekcie zamiast parodii mamy nudne i syfiaste magical girl. Ja wiem ze humor to rzecz wzgledna, ale w tym odcinku zartow bylo jak na lekarstwo. Stara od pierwszych minut sypala nawiazaniami i absurdem. Nowa na start dala chedozony 3d koncert, no cudownie po prostu.
      Warto chyba tez wspomniec o voice actorach. Stara Komugi ma naprawde swietny glos do roli i dobra skale, gdzie nowa… Nie wiem, rzucilbym ja do jakiegos symphogear­‑a czy nanohy, ma bardziej aktywny glos, mniej komediowy a bardziej zywiolowy.

      Ogolnie jestem szczesliwy, ze dzieki temu syfowi obejrze sobie stara Komugi, ale jako anime same w sobie to srednio to to widze.

      Chyba ze kogos smieszy ze sobie skopiowali najbardziej irytujaca rzecz z PreCure (maskotki wrzucajace w swoj tekst jakies durne Pyoo) czy tak bardzo zabawne zarty slowne jak Tombo­‑E (ktory w dodatku nie mial sensu, bo ani postaci ani stroj nie ma nic z tomboya)
      • Avatar
        Antanaru 10.01.2016 19:41
        Teraz dopiero sprawdziłem aktorów w nowej serii i faktycznie nie ma tam Momoi Haruko. Nie biorąc jej ponownie do tej roli twórcy strzelili sobie w obie stopy. Zastanawiałem się nad oglądaniem R, ale w takim razie szkoda marnować czas.
        • Avatar
          Jackass 10.01.2016 20:02
          A właśnie, że Momoi Haruko jest, tylko podkłada głos pod inną rolę.
          • Avatar
            Slova 10.01.2016 20:27
            Niby pod kogo?
            • Avatar
              Kysz 10.01.2016 20:36
              Pod młodszego brata Komugi.
              • Avatar
                Slova 10.01.2016 20:52
                Idę sprawdzić…
              • Avatar
                Slova 10.01.2016 20:54
                Nie prawda, nawet nie brzmi, młodszego brata gra Minami Kobayama.
                • Avatar
                  Kysz 10.01.2016 20:57
                  A fakt, mój błąd – pod matkę Komugi xd
                  • Avatar
                    Slova 10.01.2016 20:59
                    To by pasowało.
                    • Avatar
                      blargh 10.01.2016 21:48
                      Jak szukacie dobrej parodii świeższych produkcji, to zdecydowanie polecam zeszłosezonowe Osomatsu­‑san.
                      • Avatar
                        Kysz 10.01.2016 22:07
                        Bo ja wiem… tam w sumie aż tyle parodii nowych serii nie było (nie licząc tego pierwszego epka wypełnionego nimi po brzegi). Dalej to już bardziej mamy satyryczny obraz japońskiej popkultury i wychowanego na niej społeczeństwa. No chyba, że to są tak głębokie parodie, że ich nie wyłapałam xd
                        • Avatar
                          The Beatle 10.01.2016 23:00
                          Ja bym to rozumiał bardziej metaforycznie – humor fekalny był tam na porządku dziennym, a jak wygląda pewien odsetek tych „świeżych produkcji”, każdy widzi. :P
          • Avatar
            Antanaru 10.01.2016 21:48
            Tja, zauważyłem później, że gra matkę, ale kto by tam liczył postaci drugoplanowe. No chyba, że chodzi o Wakamoto, bo jego głos automatycznie staje się głównym bohaterem nawet jeśli przypada mało znaczącej postaci.
            • Avatar
              Slova 10.01.2016 22:41
              Chyba, że to ma głębszy sens i później okaże się, że matka to jest stara Komugi.
  • Lyton 17.07.2009 18:07:19 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Erycus 3.03.2007 19:10
    Mugi Mugi :3
    hmm Komugi zem ogladal dawno ale do dzis nic nie przebilo tego anime w dziedzinie najlepsza parodia zparodiowali tam 80% rzeczy które widzialem i to miejscami w niesamowicie genialny sposób anime jest niesamowice głupie smieszne i rozbrajajace i zalicza sie do Tzw Wielkiej tróji (Flcl,dokuro­‑chan,Komugi) polecam kazdemu kto troche anime widzial mniej doswiadczonym osobom odradzam : )
    • Lyton 17.07.2009 18:08:55 - komentarz usunięto