x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Ja to się zastanawiam, dlaczego ten 6‑minutowy special nie ma powiązania z resztą serii Naruto? Gdybym nie spotkał go na stronie z anime online, w ogóle bym nie wiedział, że coś takiego jest. Proszę coś z tym zrobić. :D
Napewno każdy szanujący się fan obejrzał zaserwowany nam przez twórców Naruto odcinek specjalny Naruto x UT. I oczywiste jest,że każdy interpretuje go na swój własny sposób. Co widzieliśmy w tym 6‑cio minutowym teledysku? Właściwie tylko zapowiedź czegoś co zbliża się nieubłaganie w fabule całej serii (może powinnam uznać to za spoiler? Tak dla bezpieczeństwa) – kliknij: ukryte wyczekiwana walka p.Uhichy i p.Naruto. No i mamy jeszcze jeden problem,od którego zawrzały fora,których motywem przewodnim są pairingi w Naruto. Widzimy (może powinnam uznać to za spoiler? Tak dla bezpieczeństwa) kliknij: ukryte jak Naruto „kona” w ramionach Sakury,ale potem ożywa i p.Haruno zalewa się łzami...tak tak romantyczne,i tego…romantyczne. Jeżeli cały ten odcinek potraktujemy jako zapowiedź wydarzeń,to już się cieszę na ostatni odcinek Naruto S.
special.
I oczywiste jest,że każdy interpretuje go na swój własny sposób.
Co widzieliśmy w tym 6‑cio minutowym teledysku?
Właściwie tylko zapowiedź czegoś co zbliża się nieubłaganie w fabule całej serii (może powinnam uznać to za spoiler? Tak dla bezpieczeństwa) – kliknij: ukryte wyczekiwana walka p.Uhichy i p.Naruto.
No i mamy jeszcze jeden problem,od którego zawrzały fora,których motywem przewodnim są pairingi w Naruto.
Widzimy (może powinnam uznać to za spoiler? Tak dla bezpieczeństwa) kliknij: ukryte jak Naruto „kona” w ramionach Sakury,ale potem ożywa i p.Haruno zalewa się łzami...tak tak romantyczne,i tego…romantyczne.
Jeżeli cały ten odcinek potraktujemy jako zapowiedź wydarzeń,to już się cieszę na ostatni odcinek Naruto S.
Tak mi się zachciało popisać o Naruciaku.
Adios!