x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Z jednej strony masa gwiazdek, sparklania i tego typu bajerków nastawionych na dzieci, pokemonowi przeciwnicy (serio, brakuje tylko „Zespół R znowu błysnął!”), z drugiej humor celujący w nieco starszego widza (plus robiący ciągle boing‑boing cyc Aoi). Dziwne toto… Takie Ojomajo Doremi+Yattaman/Pokemon+fanserwis. Najśmiszniejsze jest to, że opening (skądinąd, tak mózgotrzepnej piosenki dawno w anime nie słyszałem, brzmi jak stado zamkniętych w słoiku karaluchów) zapowiada przeciwniczkę a'la Nanoha… Mimo wszystko, OAV było lepsze, chociaż to może kwestia czasu trwania?
Cóż., mi to po prostu wyglada na parodię mahou shoujo podaną w bardzo odmóżdżający sposób. I w sumie podoba mi się to, gdyż zapewnia mi cotygodniową dawkę mindrape'a, tylko szkoda, że kliknij: ukryte Salome‑sama nie pojawia się już od paru odcinków i jak na razie nic nie wskazuje na jej rychły powrót na ekran.
Nie, na parodię „Twin Angel” jest za mało parodystyczne (tu polecam OAVkę, gdzie po jednej z walk bohaterki zostają tak skopane przez przeciwnika, że jedna ląduje w szpitalu, w bardzo ciężkim stanie). To „dziecko naszych czasów”, kiedy najczęściej kręci się dziwadła miast uczciwych serii. Dużo chętniej zobaczyłbym normalne magical girls w rodzaju „Sailor Moon” czy „Nanohy”, gdzie humor i poważne wątki były wyrównane. Co do Salome, nie jest wykluczone że padła ofiarą obecnej w mahoujo shoujo od lat zasady, że źli padają głównie ofiarami bardziej złych, tak by główne bohaterki nie pobrudziły sobie za bardzo rączek trupami (znamienne, że w SM z czwórki generałów, tylko dwójka ginie z rąk Sailorek).
OAVkę może kiedyś obejrzę… może.
A co do parodii… tutaj nie chodziło mi tyle o wyśmiewanie pewnych motywów, co ich przerysowanie, jak na przykład biszounen ratujący nasze bohaterki z opresji. Tylko nie wiem, czy wyszło to twórcom przypadkowo, czy też specjalnie (jednak mam nadzieję, że to drugie).
A co do Salome… cóż, tak średnio wierzę w to, że w serii, która jak na razie nastawiona jest na radosną głupawkę, twórcy zdecydują się na uśmiercenie kogokolwiek. Ale nie widziałem OAV, więc nie będę się tutaj upierał.
Co do Salome, nie jest wykluczone że padła ofiarą obecnej w mahoujo shoujo od lat zasady, że źli padają głównie ofiarami bardziej złych, tak by główne bohaterki nie pobrudziły sobie za bardzo rączek trupami (znamienne, że w SM z czwórki generałów, tylko dwójka ginie z rąk Sailorek).
A co do parodii… tutaj nie chodziło mi tyle o wyśmiewanie pewnych motywów, co ich przerysowanie, jak na przykład biszounen ratujący nasze bohaterki z opresji. Tylko nie wiem, czy wyszło to twórcom przypadkowo, czy też specjalnie (jednak mam nadzieję, że to drugie).
A co do Salome… cóż, tak średnio wierzę w to, że w serii, która jak na razie nastawiona jest na radosną głupawkę, twórcy zdecydują się na uśmiercenie kogokolwiek. Ale nie widziałem OAV, więc nie będę się tutaj upierał.