Tanuki-Anime

We śnie Liny pojawia się tajemniczy niebieskowłosy chłopiec… Tymczasem Lina na swej drodze spotyka i eliminuje trzech bandytów, którzy mieli nieszczęście przeszkodzić jej w jedzeniu. Pokonane rzezimieszki wynajmują do pomocy Nagę. Na szczęście, dzięki niewielkiej kuli ognistej, nieporozumienie zostaje wyjaśnione. Obie czarodziejki postanawiają wyruszyć na Mipross – wyspę słynącą z gorących źródeł. Okazuje się jednak, że daleko jej do miejsca spokojnego wypoczynku. Liczni napastnicy i fałszywe źródła (czego domyśliła się jedynie Naga) stanowczo nie należą do standardowych atrakcji turystycznych. W dodatku wszelkie zajścia z Liną i Nagą w roli głównej obserwuje tajemnicza żaba… A to dopiero początek przygody, w którą zamieszani są ludzie, elfy i mazoku...

Grafika i animacja oczywiście stoją na wyższym poziomie niż w serii. Przygotujcie się na zmianę wyglądu Liny: główna bohaterka ma teraz brązowe włosy, prześwitujące na rudo, nieco inny strój i… trochę większy obwód klatki piersiowej (ale tylko trochę, nie liczcie na rewelacje). Kolejnym wyróżnikiem wszystkich kinówek (oprócz Slayers Premium) jest brak jej towarzyszy, znanych z serii. Miast nich pojawia się Naga – skąpo odziana czarodziejka o idealnych kształtach i denerwującym śmiechu.

Fabuła wyróżnia się spośród pozostałych kinówek. O ile większość z nich nastawiona jest przede wszystkim na groteskę i komizm, Slayers Perfect pod względem intrygi niewiele ustępuje seriom telewizyjnym. Oczywiście nie oznacza to, że przemienia się w łzawą tragedię, elementy humorystyczne istnieją i nie odbiegają od poziomu innych produkcji spod sztandaru Slayers.

Motion Picture uważam za najlepszy film kinowy. Pozostałe za bardzo silą się na dowcip, gubiąc główną zaletę Slayersów – odpowiednie proporcje powagi i śmiechu. Zdecydowanie polecam.