Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Kurogane Communication

  • Avatar
    A
    Sezonowy 6.06.2011 09:46
    Fajnie jest znowu, choć przez chwilę, być dzieckiem
    Kurogane Communication, choć ubrane w szaty postapokaliptycznego SF, nie jest opowieścią snutą na poważnie: to bajka, w dodatku bardzo sympatyczna, lekka i łatwa w odbiorze. Dawno nie miałem okazji by móc poczuć się jak beztroski dziesięciolatek, dla którego byciem ostatnim człowiekiem na Ziemi to wspaniała przygoda, a nie powód do szukania odpowiednio mocnego sznura, by się na nim, z rozpaczy i pod ciężarem samotności, powiesić.

    Jest tu coś z klimatu „Kopciuszka”, choć zamiast krasnoludków mamy do czynienia z robotami. Pojawiają się m.in. naiwny i fajtłapowaty Gapcio (tu: Spike), spokojny i zrównoważony Mędrek a nawet Gburek w postaci Angeli. Źli nie są do końca źli ani straszni, łatwiej pokonać wroga okazując mu serce i dużo dobrej woli zamiast obcinać głowę itd.

    Na mojej wirtualnej półce z anime postawiłbym tę historię w sąsiedztwie „Muminków” czy „Mego przyjaciela Totoro”, bo chociaż jestem starym koniem to Kurogane Communication obejrzałem z prawdziwą przyjemnością.
    • Avatar
      Sezonowy 6.06.2011 13:43
      Re: Fajnie jest znowu, choć przez chwilę, być dzieckiem
      Jakiego znowu „Kopciuszka”?! „Królewny Śnieżki”, oczywiście. :)

      (Naprawdę szkoda, że nie ma opcji edytowania raz opublikowanych komentarzy).