x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Nie takie złe w gruncie rzeczy. Grafika ładna, animacja jest, wszystko miękkie, pulchne i podskakuje z efektem dźwiękowym. Jak się potrzebuje szybkiej i bezbolesnej dawki ecchi, to można obejrzeć. Szkoda jedynie, że to nie shoujo‑ai…
A
;)
27.10.2020 21:51
Animowany świerszczyk w wersji Big C.c aż się player zaciął w połowie. Hehehe
Krótko – bliżej hentai, to już się chyba nie dało. Wszyscy napaleni jak Putin na Krym, co jest może niesmacznym porównaniem, ale jedynym jakie przychodzi mi na myśl, a fabuły niet. Za to motyw po napisach przypomniał mi niesławne „No Money” – choć tam mamy yaoi, a tu yuri. Tak, yuri, bo sądząc po głosie główny bohater w wczesnym dzieciństwie wpadł pod nóż i taki z niego facet, jak ja.
Ale cóż, po obejrzeniu kilku świetnych animacji potrzebowałam czegoś, co sprowadzi mnie do „normalnego” poziomu i przypomni jak wygląda życie codzienne fana anime. I sprowadziło do poziomu bagna. A nawet kilka metrów niżej.
Daję 2/10, co w mojej prywatnej skali oznacza produkty dla których nie ma najmniejszej nadziei.
A
Rhapsody
18.03.2013 23:50 Czemu to tylko 1 odcinek
To jest zarąbiste. Za mangę się zabieram(czemu po polsku nie ma), i niewiele jest śmieszniejszych tytułów. Po prostu uwielbiam ecchi z komedią, a jak jest szkoła to już total odjazd. Jedyna wada to ilość odcinków, a raczej ich brak. Do tego jeszcze głos Asi z HS DxD (rozpoznałem po pierwszym słowie) i wymiata na całej linii. Fakt Asi głos pasuje, nauczycielce może nie, bo jest zbyt słodki. Nie mniej odjazd. 10 zasłużone. Gdyby było więcej odcinków, wyszłoby za skalę.
A
MARIO666
14.08.2012 08:14 Ni to hentai ni to ecchi...
Ni to hentai, ni to ecchi, podjarałem się myślą co to będzie, ale zawiedli moje oczekiwania. Sorry, że was zszokuję moją głupotą. ale podchodziłem do tego odcinka jak do początku serii zamiast OAVu. I miałem wysokie mniemanie o tytule. I co?! Tyle co pokazali to 2 dziewczyny i chłopaka przebranego za dziewczynę w jak najbardziej erotycznym znaczeniu połączenia tych osób. TO NIE HENTAI ,a nawet upewnili się, że istnieje CENZURA w niektórych miejscach. Autorzy nie pokazali nam nic innego jak postaci, sytuacji w jakiej się znajduje bohater, kunsztu rysunku kobiecych ciał i nie tylko oraz zamiłowania do erotyki wszelakiej. BÓG EROS dał im natchnienie, co do tego nie ma wątpliwości. Zamiast wyczerpać to natchnienie na serii OAV, powinni je spożytkować na stworzeniu HENTAIA, co do arcydzieła jakie by powstało nie mam wątpliwości. Zamiast tego powstała chała bo to nie jest Hentai i też nie jest ecchi(ZA DUŻO FANSERWISU!!!). Powodzenia w oglądaniu… Mi się podobało, podobne klimaty jak w SEIQON NO QUASER z pogranicza erotyki.
MARIO666
16.08.2012 01:39 Re: Ni to hentai ni to ecchi...
Największe zdziwienie, to to że ta sama historia jest w mandze!!! Myślałem, że autorzy OAVki chcieli w taki sposób promować serie, ale to nie o to chodziło… To wprowadzenie do serii, klimatu i czegoś co nazwali fabułą?!
Lipa po całości ni to hentai ni romans zupełnie jakby ktoś próbował połączyć Keitha Richardsa z siostrą zakonną. Odstąpcie dobrzy ludzie od tego tytułu no chyba, że lubicie chłopców po zabiegu imadłem.
Dno i dziesięć metrów mułu, nie dotykać nawet długim kijem, chyba że kogoś kręcą chłopcy przebrani za dziewczynki. Dawno (tzn. od czasów „Baby Princess 3D Paradise Love”) nie widziałem tak tragicznej ecchi oavki. Strach pomyśleć co będzie, jeśli zrobią z tego serię…
Co ja pacze
Ale cóż, po obejrzeniu kilku świetnych animacji potrzebowałam czegoś, co sprowadzi mnie do „normalnego” poziomu i przypomni jak wygląda życie codzienne fana anime. I sprowadziło do poziomu bagna. A nawet kilka metrów niżej.
Daję 2/10, co w mojej prywatnej skali oznacza produkty dla których nie ma najmniejszej nadziei.
Czemu to tylko 1 odcinek
Po prostu uwielbiam ecchi z komedią, a jak jest szkoła to już total odjazd. Jedyna wada to ilość odcinków, a raczej ich brak. Do tego jeszcze głos Asi z HS DxD (rozpoznałem po pierwszym słowie) i wymiata na całej linii. Fakt Asi głos pasuje, nauczycielce może nie, bo jest zbyt słodki. Nie mniej odjazd. 10 zasłużone. Gdyby było więcej odcinków, wyszłoby za skalę.
Ni to hentai ni to ecchi...
Tyle co pokazali to 2 dziewczyny i chłopaka przebranego za dziewczynę w jak najbardziej erotycznym znaczeniu połączenia tych osób. TO NIE HENTAI ,a nawet upewnili się, że istnieje CENZURA w niektórych miejscach.
Autorzy nie pokazali nam nic innego jak postaci, sytuacji w jakiej się znajduje bohater, kunsztu rysunku kobiecych ciał i nie tylko oraz zamiłowania do erotyki wszelakiej. BÓG EROS dał im natchnienie, co do tego nie ma wątpliwości.
Zamiast wyczerpać to natchnienie na serii OAV, powinni je spożytkować na stworzeniu HENTAIA, co do arcydzieła jakie by powstało nie mam wątpliwości. Zamiast tego powstała chała bo to nie jest Hentai i też nie jest ecchi(ZA DUŻO FANSERWISU!!!).
Powodzenia w oglądaniu… Mi się podobało, podobne klimaty jak w SEIQON NO QUASER z pogranicza erotyki.
Re: Ni to hentai ni to ecchi...