Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Pokémon: Kyurem kontra Miecz Sprawiedliwości

  • Avatar
    A
    Seja 31.07.2015 20:12
    Oh Pokemon… dlaczego to robisz? Wróciłem do pokemonów po latach, obejrzałem zaległe filmy kinowe i przyznam, że robiłem to z przyjemnością. Niestety Kyurem kontra Miecz Sprawiedliwości przywołał wszystkie najgorsze wspominania związane z tą serią. W grach Pokemon Black2/White2 Kyurem jest pokemonem wokół którego oscyluje cały wątek gry. Posiada zupełnie nowy rodzaj ewolucji, jest tajeniczy, silny, intrygujący… jest po prostu cool. Gdy dowiedziałem się, że dostał swój własny film piszczałem jak piskle z radości. No ale w filmie został on sprowadzony do roli gadającego smoka, którego wyzywa na pojedynek Keldeo – kucyk z pyskiem muminka. Kucyk przegrywa, ale Kyurem nie odpuszcza, więc przez 80% filmu oglądamy jak niszczy wszystko i próbuje złapać kuca. Naprawdę nie wiem jak doszło do powstania tego filmu. Jest naprawdę bardzo, bardzo zły… Keldeo lejący wodą z kopyt – WHAT THE HELL??? No i chyba największe rozczarowanie – GDZIE BYŁ ZESPÓŁ R? Pokemon jakim jest Kyurem to materiał na kilka naprawdę świetnych filmów. Jestem baaardzo zawiedziony, niestety.
  • Avatar
    A
    Mimaru 27.12.2012 15:20
    Pierwszy nawet przed recenzją XD
    Gdy to oglądałem przychodziły mi do głowy tytuły z czego co zgapione.
    Po pierwsze kucyk czy tam jednorożec wkurza nie winnego smoka. Kucyk (My litte Pony) nosi zbroje jak rycerze zodiaku rzuca rasenganami ja Naruto oraz potrafi używać równie sprawnie technikę klonów do tego chce należeć do fantastycznej czwórki.
    Pokemon do znudzenia przypomina typowego bohatera z znanych serii dla chłopców(i jest równie irytujący).
     kliknij: ukryte 
    Film uważam za zabawny i poniekąd za parodie.
    • Avatar
      blob 24.06.2013 01:23
      Re: Pierwszy nawet przed recenzją XD
      Chyba nie bardzo znasz serię Pokemon. Nie twierdzę, że Pokemony są zbytnio oryginalne, ale akurat te „wady”, które wymieniłeś, charakteryzują serię od zawsze tzn. różnorakie moce Pokemonów czy ich podobieństwo do pewnych zwierząt. Cóż, stworków jest ze 700+, ich możliwych ataków z 3 razy tyle (wiem, bo grałem w kilka gier z tej serii), więć nietrudno, żeby dany Pokemon lub jego „moc” nie była podobna do tego czy tamtego anime. A smok nie był „niewinny”, bo z założenia sensem życia lwiej części Pokemonów jest walka/rywalizacja, a smok po prostu podjął wyzwanie młodziana (możliwe nawet, że był „dogadany” z pozostałą trójką, że jak będzie trzeba to konika przetestuje).

      Tak czy siak obejrzałem po dłuuugiej przerwie coś z serii animowanej Pokemon (pierwszy raz od czasu kiedy byłem dzieciakiem i był w Polsce boom na Pokemony), tak z ciekawości jak to się kinówki Pokemon mają, zachęcony faktem, że ostatnio gram w Pokemon Black 2 i muszę przyznać, że film był całkiem sympatyczny. Nie jest to może kino ambitne, ale miłe dla oka, całkiem interesujące (cały czas praktycznie się coś dzieje) i co najważniejsze, pozbawione irytujących postaci, charakterystycznych dla tejże serii (Team Rocket :/) oraz zaopatrzone w minimalną liczbę piosenek (właściwie to jest chyba tylko jedna w trakcie filmu i ED). Na plus też to, że wreszczie Pokemony (przynajmniej część) potrafi mówić coś wiecej niż tylko odmiany własnego imienia. Stary wyjadacz anime może się przy czymś takim zrelaksować (chyba, że uważa Pokemony za zbyt dziecinne, no cóż ja tam jestem dużym dzieckiem :P), a dziecko będzie miało dużo frajdy, a i jeszcze się może czegoś nauczy. Nie wiem jak się ten film ma do innych kinówek Pokemon (lepszy/gorszy/porównywalny?), ale oceniając go dam mu solidne 8/10.

      PS: Wiem, że to bajka i logika nie jest tu może istotna, ale wkurzyło mnie „wymarłe miasto” w filmie.  kliknij: ukryte .