x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Pierwsza seria to tragedia, a druga? Jest lepiej, i to bez ironii.
W pierwszej zdecydowanie postawiono na męski harem i związany z tym fanserwis, czyli głównie umizgi do dziewczyny, poniekąd dziwne, bo ni to przyjaźń, ni kochanie, no ale. Efekt był tak żałosny, że aż komiczny, bo w połączeniu z bohaterką bez charakteru wyszedł niezły teatrzyk.
Druga seria miała być z założeniu ambitniejsza – bardzo widoczna jest zmiana klimatu, czyli skupienie się na… fabule. Tak, jest fabuła! Toczy się piekielnie poważna walka o losy świata (ale spokojnie można wyjść do kuchni po kanapkę, aż tak wiele akcji nas nie ominie…), księżniczka czeka na przebudzenie, ochroniarze narażają swoje życia, by… to jest nadal denne i koszmarnie nudne. Co z tego, że fabuła jest, skoro tak naciągana i drętwa?
Jeśli ktokolwiek był zachwycony serią pierwszą (są tacy?), to może sięgnąć i po tę, ale całej reszcie tego nie polecam. Szkoda nerwów i czasu.
nie wiem czemu jak i dlaczego podobał mi się 1 sezon, ale drugi to masakra.. nie wycierpiałam! 4 odc i odpadłam, co prawda ciekawa jestem końca ale nie pociągane.. kreska, głosy, fabuła. nie dam rady. może mi ktoś powiedzieć jak się skończyło? :)
kliknij: ukryte No więc ona całkowcie si przebudziła co doprowadziło do tego że jej ochroniarze przeszli małe przemiany w postaci skrzydeł uszu, ogonów i rysunkó na twarzy i ciele. Miecz dostał się w łapy Einsa ale przegrał z nimi po czym dostał go Drei le i on poniósł klęskę. Tamaki poprosiła by miecz zniknął na zawsze i nigdy nikogo więcej nie kusił i tak też się stało.Aha i baba‑sama czyli psychol zginęła.Potem Tamaki na jakiś czas wyjechała by przekonac rodziców do tego by mogła zostac w śwityni już na zawsze. Wróciła i żyli sobie długo i szczęśliwie oczywiście z Takumą hehe nabwet kissy były.A i zapomniałam do grona ochroniarzy doszedł ten czerwonooki Rio jeśli dobrze pamiętam. Mam nadzieję że coś zrozumiesz z tego co napisałam.
hah rozumiem i bardzo dziękuję ;* . jestem wdzięczna że nie musiałam się z tym męczyć :D .
A
domino
12.11.2012 17:36
Przyznam, że też mnie to nie powala. Zostaję wierna Hakuouki. Choć oba te anime mają wspólnego scenarzystę i autora, to tamto oglądałam do samego końca jak zahipnotyzowana, a tu… no cóż, ale i tak czekam co będzie dalej (może mnie zaskoczy) :)
Gosiaczek
14.11.2012 23:35 Hiiro no Kakera 2
Ja natomiast pozostaje wierna temu tytułowi, a z odcinka na odcinek mimo, że potrafię przewidzieć koniec jestem ciekawa, jak to rozegrają. Wiadomo, że kliknij: ukryte Takuma nie dopuści do poświęcenia Tamaki w ofierze, aby obłaskawić moc Onikimaru.
Po 2 odcinakach mogę stwierdzić, że ten sezon będzie równie masakryczny jak poprzedni. Kreska, głosy i zachowanie bohaterów, fabuła – porażka. Tym razem nie będę naiwnie liczyła na jakieś rozwinięcie akcji (och przepraszam, tu nie maakcji -.- ) i podaruje sobie oglądanie. Takie anime uczą mnie przeprowadzania ostrej selekcji nowosezonowej :D
Hiiro no Kakera 2
Pierwsza seria to tragedia, a druga? Jest lepiej, i to bez ironii.
W pierwszej zdecydowanie postawiono na męski harem i związany z tym fanserwis, czyli głównie umizgi do dziewczyny, poniekąd dziwne, bo ni to przyjaźń, ni kochanie, no ale. Efekt był tak żałosny, że aż komiczny, bo w połączeniu z bohaterką bez charakteru wyszedł niezły teatrzyk.
Druga seria miała być z założeniu ambitniejsza – bardzo widoczna jest zmiana klimatu, czyli skupienie się na… fabule. Tak, jest fabuła! Toczy się piekielnie poważna walka o losy świata (ale spokojnie można wyjść do kuchni po kanapkę, aż tak wiele akcji nas nie ominie…), księżniczka czeka na przebudzenie, ochroniarze narażają swoje życia, by… to jest nadal denne i koszmarnie nudne. Co z tego, że fabuła jest, skoro tak naciągana i drętwa?
Jeśli ktokolwiek był zachwycony serią pierwszą (są tacy?), to może sięgnąć i po tę, ale całej reszcie tego nie polecam. Szkoda nerwów i czasu.
3/10, bo jednak starano się, a to już coś.
może mi ktoś powiedzieć jak się skończyło? :)
Hiiro no Kakera 2
koszmar