Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Busou Shinki

  • Avatar
    A
    Collision 7.02.2013 13:34
    Zbroje Shinki...
    W recenzji dopatrzyłem się kilku rażących błędów.
    Mowa o anatomii i inteligencji laleczek.
    Nie zauważyłem żadnych jej przejawów(ostatnio staje się specem od tego­‑człowiek nie stworzy strong IA)-co tłumaczy podatność shinki na wyczerpanie baterii.
    Drugi zgrzyt to mowa o „materializowaniu baterii” -przecież one zużywają na to materializowanie energię!
    Sama materializacja jest technologiczną zagadką jak hologramy czy „inteligencja„maszynek.
    Trzeci to kto to jest Hana(kwiat/nos)?Czy chodziło o Hinę?
    Co do anime to było strasznie nudne,ja myślałem że będzie jak poprzednik­‑czyli moon angel.A Shinki nawet nie pomagają głównemu bohaterowi w miłości…
    A jeśli ktoś by zapytał jak recenzent­‑jak by to wyglądało jak shinki zastąpić dziewczynami­‑to mamy odpowiedź­‑IS:infinite stratos.
    • Avatar
      Slova 7.02.2013 19:10
      Re: Zbroje Shinki...
      Drugi zgrzyt to mowa o „materializowaniu baterii” -przecież one zużywają na to materializowanie energię!

      Czysty domysł – nigdzie nie było to powiedziane. Była mowa jedynie o tym, że pancerze zużywają energię.

      Mowa o anatomii i inteligencji laleczek.
      Nie zauważyłem żadnych jej przejawów(ostatnio staje się specem od tego‑człowiek nie stworzy strong IA)-co tłumaczy podatność shinki na wyczerpanie baterii.

      Stwierdzenie i uzasadnienie w tym zdaniu nie mają ze sobą żadnego związku, albo to ja nie rozumiem, dlaczego laleczki nie mają AI czy własnej antomii (???).

      Sama materializacja jest technologiczną zagadką jak hologramy czy „inteligencja„maszynek.

      Nie, jest fabularnym bublem, nieuzasadnioną koncepcją funkcjonującą jedynie dlatego, że autorzy chcieli pokazać walki, ale nie chciało im się za wiele myśleć na temat tego, jak do tych walk doprowadzić. Wyszli więc z założenia, że walka istotna jest sama w sobie, nie zaś to, co ją poprzedza. I popełnili błąd. Ten błąd widzi nawet mój znajomy, który kupuje figurki Shinki. Każda z nich kosztuje ok. 1000PLN za sztukę.

      Trzeci to kto to jest Hana(kwiat/nos)?Czy chodziło o Hinę?

      Cholera, fakt, będę musiał to sprawdzić… Ale zapewne masz rację.
      • Avatar
        Cthulhoo 7.02.2013 19:15
        Re: Zbroje Shinki...
        Slova, ma rację. Hina miała ona na imię, możesz mi wierzyć na słowo :9
        • Avatar
          Slova 7.02.2013 19:55
          Re: Zbroje Shinki...
          Ja wiem, że ma rację. Także teraz wsio w rękach Avellany.
          Głupia gafa, ale większe już czyniłem w tekstach.
  • Avatar
    A
    Diablo 3.01.2013 11:09
    Uznanie
    Prawdę mówiąc powyższą recenzję przeczytałem tylko dla jej autora jako, że seria sama w sobie interesuje mnie średnio. No bo faktycznie, czego spodziewać się po ewidentnej reklamówce? Angelic Layer wspominam bardzo miło, więc po licho psuć wspomnienia. Wystarczą mi przygody z Hoi Hoi­‑san czy Koharu Biyori. Ale za to w recenzji zlazłem dokładnie to czego oczekiwałem, czyli zgrabny i inteligentnie napisany tekst z przyjemnie się czytającą krytyką. Dzięki Slova:)
  • Avatar
    A
    Cthulhoo 26.11.2012 17:41
    O borze, ale to się zrobiło głupie...
    No dobra, ta seria nie była mądra od samego początku, ale od pewnego momentu poziom zaczął wyraźnie spadać, a twórcy zdają się nie wiedzieć, w którą stronę ta seria ma pójść. Temu anime wyraźnie brak wyraźnej koncepcji, a „fabuła” (cudzysłów jest tutaj kluczowy :9) się miota bez jakieś myśli przewodniej.
    Reasumując: Busou Shinki pokazuje, że zrobienie dobrej serii „o niczym” nie jest wcale takie łatwe. Twórcom tej serii jak na razie ta sztuka się nie udaje. Fakt, to jeszcze nie koniec serii, ale nie spodziewam się nagłej poprawy.
    • Avatar
      IceD 16.12.2012 18:26
      Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
      A czego spodziewasz się po reklamie zabawek? :)

      PS. „borze” pisze się przez „ż”.
      • Avatar
        Cthulhoo 16.12.2012 19:14
        Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
        A czego spodziewasz się po reklamie zabawek? :)

        Nie obchodzi mnie, w jakim celu seria została wydana: interesuje mnie efekt. I nic nie stoi na przeszkodzie, żeby seria reklamująca zabawki była dobra.

        PS. „borze” pisze się przez „ż”.

        Proponuję nauczyć się odmieniać słowo „bór” :P
      • Avatar
        Progeusz 16.12.2012 20:21
        Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
        Seria Black Rock Shooter (też reklama figurek) mimo słabego początku, ogólnie prezentuje się lepiej niż Busou Shinki. Basquash, reklama butów Nike był dużo lepszy. Podobnież Rinne no Lagrange, reklama miasta Kamogawa. Jak się chce, to można ;)
      • Avatar
        Son Mati 20.12.2012 22:02
        Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
        Transformersy też są reklamą zabawek, a urosły do miana kultowego hitu.

        Żadne to usprawiedliwienie.
        • Avatar
          IceD 20.12.2012 22:45
          Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
          Istnieje natomiast spora różnica między seriami, które aspirują do czegoś więcej i tymi, które nie stanowią nic ponad reklamę.
          • Avatar
            Cthulhoo 21.12.2012 00:26
            Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
            Jeżeli twórcy świadomie wciskają widzowi syf, to tylko źle o nich świadczy. Mnie interesuje tylko, czy seria jest dobra, a nie jaki był jej cel.
          • Avatar
            Slova 21.12.2012 00:46
            Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
            Od kiedy to Transformersy aspirowały do „czegoś więcej”?
            • Avatar
              IceD 21.12.2012 13:40
              Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
              Widzę, że lubicie dyskutować na temat kwestii, które nie mają tak naprawdę najmniejszego znaczenia. Kończę, bo to prowadzi donikąd. Fakt jest jeden – Busou Shinki jest słabą serią, kierowaną do specyficznej grupy odbiorców i tak już pozostanie.
              • Avatar
                Slova 21.12.2012 14:04
                Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
                Ale przecież nikt nie twierdzi, że jest inaczej.
                • Avatar
                  Cthulhoo 21.12.2012 14:17
                  Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
                  My tylko mówimy, że cel w jakim powstała, nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla niskiego poziomu :P
              • Avatar
                Progeusz 21.12.2012 14:51
                Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
                Nieprawda, Busou Shinki to przyjemna seria. Przyzwoity slice of life/komedia w interesującym settingu.
                • Avatar
                  Slova 21.12.2012 15:49
                  Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
                  Czaruj rzeczywistość dalej, czaruj.
                  • Avatar
                    Progeusz 21.12.2012 17:02
                    Re: O borze, ale to się zrobiło głupie...
                    To nie ja oczekiwałem od serii jakichś dziwnych rzeczy. Po prostu obejrzałem pierwszy odcinek, spodobało mi się, oczekiwałem więcej podobnego i właśnie to dostałem.
  • Avatar
    A
    Hidashi 14.11.2012 22:16
    Technicznie nawet nie najgorzej, szczególnie jeśli chodzi o walki i postaci tych shinki. Kreska i dynamika ludzi jest jak dla mnie okropna, ale na szczęście niezbyt często występują…
  • Avatar
    A
    Cthulhoo 24.10.2012 14:21
    Cute toys make cute things
    Powiem szczerze: nie miałem pojęcia, za co się biorę, przez co nie miałem żadnych oczekiwań co do tej serii. I wyszło to na plus.
    Jest to całkiem przyjemna moe komedyjka z elementami akcji i sympatycznymi bohaterkami, których akcje może nie są mądre, ale na pewno umilają widzowi seans.
    Jeżeli ktoś potrafi wyłączyć logiczne myślenie na czas seansu i nie będzie się przejmował nieistotnymi detalami, to będzie się dobrze bawił.
    Aha, Hina is best toy of the show :P
  • Avatar
    A
    Slova 5.10.2012 13:58
    Autorzy niczego się nie nauczyli. Po pierwszym odcinku rokuję, że poziom będzie podobny do serii ONA, tylko że dodatkowo dojdzie trójkąt romantyczny przekształcający się w harem, power of love i takie tam bzdury.

    Ale ONA jednak miała sensowniejsze walki.
    • Avatar
      IceD 8.12.2012 16:08
      Porażka sezonu
      Nie jestem zwolennikiem tego typu produkcji, ale dałem serii szansę ze względu na ciekawy pomysł. Rewelacji się nie spodziewałem, ale liczyłem na choć odrobinę zdrowego rozsądku…

      Tak beznadziejnego anime dawno nie widziałem, przy czym zawiodłem się kompletnie; Całość dawała spore pole do popisu na stworzenie czegoś pokroju Chobits w wykonaniu cybernetycznych, obdarzonych sztuczną inteligencją lalek (BJD, dokładnie mówiąc). Autorzy kompletnie zmarnowali potencjał, czyniąc z tej serii kolejny pastisz tandetnych chwytów i ogólnej głupoty, przesłodzonej do granic niemożliwości. Nic dziwnego, skoro seria miała posłużyć głównie za reklamę tandetnej linii figurek od Konami. Tylko dla zagorzałych fanów gatunku, zdolnych przymknąć oko na wszechobecną infantylność.