Komentarze
Narutaru
- Shadow Star Narutaru : Piter : 18.11.2013 18:22:50
- Perełka : mirio : 9.09.2011 22:52:10
- Niedobre anime : Łukasz Cholewa : 25.06.2011 17:25:22
- W porzadku seria. : SuiKaede : 30.12.2009 13:59:14
- Prawda... : Darth Dragon : 2.01.2009 14:02:01
- Genialne anime - polecam wszystkim : Tanaka : 23.12.2008 22:14:48
- Strasznie podobne do Bokurano : Okama : 1.08.2008 22:09:32
- ...a mogło być tak dobrze... : SF : 12.09.2006 00:39:45
- krwawa jatka : wa-totem : 19.08.2006 21:33:12
Shadow Star Narutaru
Perełka
Uważam, że klimat jest jego największą zaletą gdyż trzymający w napięciu od początku do końca.
Poza tym to bardzo oryginalne anime, a zarazem mylące gdyż patrząc na okładki można uznać to anime za inne niż jest w rzeczywistości.
Niedobre anime
W porzadku seria.
Na minus nierówne tępo, pierwsze odcinki dość przynudzają.
Na plus fabula, która skłania do zastanowienia (nie jak Bokurano, ale jednak) oraz zachowanie chara desigu Mohiro Kitoh(nie rozumiem ludzi, którzy uważają, ze on w ogóle to tej serii nie pasuje, może się on nie podobać, ale postacie celowo nawiązują wyglądem do wszystkich Pokemonów czy innych Beybladeow), który swietnie sie sprawdził zwłaszcza przy postaci Hiro‑chan( ona wygląda jak zwykła,typowa, grzeczna dziewczynka z podstawówki – sama musiałam być dość podobna do niej, kiedy miałam 12 lat kliknij: ukryte .Podkreśla to dodatkowo paradoks jej historii.) No właśnie, na plus także Shiina, Akira(szkoda, ze tylko zasugerowali o co chodziło z ojcem, mogli jakoś wyraźniej to powiedzieć, choć w mandze tez chyba jasne słowa nie padły, tylko sugestie)
Serie polecam fanom Kitoh i tym, którzy chcą zobaczyć, o co chodzi w Narutaru, a którym niekoniecznie chce się czytać 12 tomów dużo mroczniejszej mangi.
Anime jest dobre na probe – podoba ci się, bierz się za mangę.
Prawda...
Genialne anime - polecam wszystkim
Nic tylko oglądać. Muzyka też była korzystna dla klimatu.
Wszystkim polecam i nie sugerujcie się recenzją.
To anime nie ma nic wspólnego z pokemonami.
To jest oczywiście twoje prywatne zdanie.
Natomiast to co napisałeś o mandze wygląda zachęcająco. Szkoda że nie było ekranizacji.
Strasznie podobne do Bokurano
...a mogło być tak dobrze...
krwawa jatka
Tyle, że mnie aż tak nie przeszkadzał styl animacji. Bo osobiście sądzę, że był to zamierzony efekt – w końcu we wszystkich pokemonach/digimonach postacie też są z deka przerysowane… już bardziej bolała „leniwa animacja”.
Ale ten przedwczesny, nienaturalnie „ucięty” koniec bez rozwiązania zagadek smoków (nie wspominając o braku wyjaśnienia tego co dzieje się z kliknij: ukryte Akirą, zwłaszcza między nią a jej ojcem) woła o pomstę do niebios.
Niestety, tak samo jest z mangą, która zaraz po części pokazanej w anime zbacza w stronę kliknij: ukryte mistycznego „bełkotu” mocno wzorowanego na Evangelionie – niemal dokładna kalka filmu End of Evangelion – uzupełnionego absolutnie zboczonym gwałtem i morderstwem z wypruwaniem flaków żywcem, ciążami dwunastolatek, głównym pairingiem ...yuri, smoczomagiczną zmianą płci oraz „nowymi Adamem i Ewą” na końcu. Bleh… ==" Nic dziwnego że nie dokończyli…