x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
:)
Re: :)
Re: :)
Kreska choć nieco archaiczna, to nie w moim ulubionym stylu.
Najbardziej spodobał mi się odcinek 4.
Re: :)
Otaku =^.^=
hmm
Fabuła jest dość niespotykana, to chyba moje pierwsze anime przedstawione z punktu widzenia otaku.
Kreska nie jest powalająca, ale za to jak pasuje do serii. Muzyka również, spokojna, stonowana.
Po tej 12‑odcinkowej serii, zaprzeczanie, że nie jest się Otaku, jest swego rodzaju kłamstwem. Bo chcąc czy nie chcąc my nimi jesteśmy, w większym lub mniejszym stopniu, bardziej rozsądnie lub nie. Ten przydomek jest nieodłączną cechą tego hobby. Nie ważne, jak możemy tego słowa nienawidzić.
Serię polecam i to z czystym sumieniem. 9/10
Coś w sobie ma
:)
Otaku !!!
Bardzo miło się oglądało
P.S. Za taką paczkę znajomych na studiach dałbym naprawdę wiele
;/
Heh, to jest dowód na to, że nawet dobre recenzje nie wpłyną na uczucia odczuwane podczas anime, ten sam problem miałam z Nodame Contaible, ale to za drugiem razem jakoś lepiej mi weszło.. a w stosunku do Genshiken moje uczucia pozostały bez zmian.
Otaku
Ogólnie anime ciekawe postacie da sie polubic kreska powiem szczerze, ze mi sie nie podoba, ale mniejsza o to ;D Madarame mnie poprostu rozwala xD ta jego dziwaczność jest piekna…xD Scena z wystawajacym włosem z nosa Saki mnie doszczetnie zgniótł xD coś pieknego. Madarame jest moja ulubiona postacia w anime xD Ogólnie anime o otaku i jednej dziewczynie, która nie chce byc otaku i nie trawi otaku. Fajne polecam można sie niezle uśmiać ;D
Wszystko jest pokazane jak to jest własnie być otkau ;D
Ma ten smaczek...lecz na początek.....
W czasie oglądania tej serii trochę się dowiedziałem ,ze ma szersze znaczenie.No cóż nie ukrywam,ze nie jestem znawcą gier,plastikowych lalek,cosplay`ów i dōjinshinów(za którymi nigdy bym nie stał pół dnia xD).
Ponarzekałem trochę a teraz trochę pozytyów.
Anime „Genshiken” jest ciekawą serią ze względu na klimat,bohaterów z ich problemami oraz sam temat przewodni:„jak to jest być otaku?”.
Grafika jest ok.Realizacja jak zauważył wcześniej kolega jest dobra.Opening jest świetny :D.
Trzeba zaznaczyć,że każdy bohater tej serii odgrywał swoje role tak jak możliwe mogli by od grać na prawdę.Prawdziwe uczucia i problemy z kontaktem na innych.Na razie pozostanę przy tej serii ale kto wie obejrzę drugą.
Polecam tą serie dając wysoką notę 9/10.
Bardzo dobre i oryginalne anime
Codzienne problemy, drobne uczucia, ukazanie życia prawdziwego otaku, bohaterowie- zwykli ludzie. Oto smaczki tej serii, które powinny przemówić do umiejących docenić tego typu serie, widzów.
Grafika grafiką. Przy dobrym pomyśle, bohaterach i ciekawej realizacji nie ma dla mnie większego znaczenia. Jest dość dobra by uprzyjemnić seans. Cieszy niezwykłe zróżnicowanie w aparycji postaci. Większość anime, szczególnie te najnowsze, podobne różnice podkreślają jedynie różnicą w stroju, wzroście i fryzurze. No i kolorze oczy i włosów. Tutaj każda postać jest inna i jest to niezwykle udany zabieg.
Ode mnie 9. Dlaczego? Bo coś nowego, łykałem odcinek za odcinkiem. Obie serie + OVA łyknąłem w jeden dzień + zarwaną nockę. Naprawdę warto zapoznać się z Genshiken :). Pozdrawiam
komentarz do komentarzy...
Natomiast jezeli ktos sie sugeruje komentarzami – uwazam ze troche w nich hipokryzji, ja tez nie lubie przegadanych filmow o niczym, ale zarzucac nude Genshiken – i jednoczesnie pisac ze sie rozumie ze to o otaku i ich zyciu to toche cos nie pasuje…
to jest serial w duzej mierze obyczajowy, i akcja w czyms takim wlasnie tak powinna wygladac, budowac klimat a nie napiecie… ode mnie 10/10 bo w swojej klasie jest perfekcyjny…
Cieple i przyjemne
Dobre, wciągające
Boska seria x)
Obejrzałem obie serie w 2 dni robiąc przerwe na sen między nimi,strasznie mnie wciągneły xD
Animacja nie najwyższej jakości,ale i tak b. dobra,ale też nie musi dorównywać takim seriom jak Bleach/Naruto/One Piece ,gdyż mamy tu zupełnie inną serie,więc błagam was nie wymagajcie zbyt wiele =)
Anime godne polecenia,szczególnie dla prawdziwych maniaków jak ja,specyficzne poczucie humoru,świetni bohaterowie i oryginalność to zalety Genshikena ;)
10/10 !
;)
nic specjalnego.
wysokie oceny zapewne dostal z racji poruszanej tematyki – pewnie co poniektorzy mogli sie z czystym sercem identyfikowac z bohaterami..taka odmiana od tych wszystkich superhirołs za sterami mechow itp.. a tutaj mamy tylko zwyklych otaku..
co nie zmienia faktu, ze gensiken mnie znudzil i rozczarowal, jezeli faktycznie mialbyc parodia (a raczej pastiżem dla scislości) zjawisk ze swiata m&a, to wyjatkowo rozlazłą i nieśmieszną.
oceniam podobnie jak poprzednia osoba – 6/10.
Genshiken
Oh well...
Pierwsze kilka epow (do 4 czy 5 afair zapowiadalo sie ciekawie) ogladalo mi sie naprawde przyjemnie i szybko (az za szybko) , potem byla juz tylko „kicha” przeplatana komicznymi zdarzeniami – chociaz tez nie do konca…
Animacji nie mam nic konkretnego do zarzucenia w przeciwienstwie do muzyki ktorej w sumie brak – poza op/ed nie przypominam sobie abym cokolwiek tam slyszal.
Postacie – Otaku… kto zna ten termin to nic wiecej nie trzeba mowic – innymi slowy niema nawet kogo wyroznic , no moze Kusakabe za to ,ze jest „normalna” kliknij: ukryte do pewnego czasu lol.
Fabula – to rowniez otaku… lawl.
Mialem problem z wystawieniem oceny dla tego tytulu poniewaz wszystko zostalo naprawde dobrze zrobione ale samo anime jest… poprostu nudne… ile razy mozna ogladac jak wlaza do sklepu i kupuja gazety o tym samym czy graja w guilty gear isuka or even rozmawiaja przez 1/2 sezonu o Kujibiki damn.
Ja rozumiem ,ze to anime o otaku etc ale nie mozna bylo zrobic czegos ciekawszego ? czulem sie tak jakbym ogladal Tokyo Game Show na Hyperze…
Anime mimo wszystko oceniam na 7 bo jest to dobra i oryginalna seria… ale nudna.
Komu bym to polecil ?? raczej komus kto nigdy nie widzial prawdziwego fana anime a chcialby zobaczyc jak wyglada real psycho otaku (jak Np kliknij: ukryte Madarame kiedy sie polamal a mimo wszystko lazil dalej po sklepie).
To tylko moje zdanie… mozliwe ,ze to ja jestem jakis „lewy” a nie to anime poniewaz me ma rly specyficzny system oceniania i dla mnie taki Np GITS czy Akira to nic nadzwyczajnego , zwykly przecietniak – dunno why tak ale nie bawia mnie tytuly wielkich tworcow , no moze procz Mononoke Hime.
scenka ^_^
Ocena 10/10 [z tym że do Genshikena zaliczam jeszcze te trzy odcinki Kujiki Unbalance, op z Kujiki rządzi!!!] ^_^
Genshiken
kliknij: ukryte (Madarame sam na sam z Saki :D) . Ten „spokojny rytm fabuly” bywal dla mnie niestety czasami nudny i to chyba jedyny wiekszy minus jaki wypatrzylem. Nie trwaly te momenty jednak dlugo, dlatego ostateczna ocena wychodzi na mniejwiecej 9/10.
hm..
8/10
...
niezłe...
-niczym obwoźni sprzedawcy tandetnych kosmetyków.
film jest chory, ale opowiada po części o każdym fanie mangi i anime – każdy znajdzie w nim sytuację która wyda mu sie znajoma i w którą kiedyś zabrną – oczywiście jeśli nie jest na poziomie pokemonów :).
to ptóba przedstawienie zjawiska „fanowania” najwierniej jak to możliwe – a większość oceny pozostawia oglądającemu.
odpowiedź na pytanie czemu się dzieje tak a nie inaczej pada w samym filmie kliknij: ukryte „bo jesteście samotni/a,potrzebujesz przyjaciół,śmiali się z ciebie…”, oczywiste i proste.
i dalej ;)
kliknij: ukryte
wielkookie panienki, konwenty, dojishiny – przynajmniej połączyły tych rozbitków razem,tak że nie są już tak bardzo samotni i to chyba ta „pozytywna” część jeśli chodzi o przesłanie.
kliknij: ukryte
ocena 10/10
<Genshiken>
Na pochwałe zasługują postacje, które są najważniejszym elementem tej produkcji. Zawsze doceniam tytuły, w których postarano się o dopracowantch i interesujących bohaterów. Im bardziej realistyczne sprawiają wrażenie tym ciekawiej ogląda się ich perypetie.
Drugim równie ważnym elementem tego anime jest bardzo dobra fabuła. Pozwalajaca chociaż w mały stopniu zapoznać się z subkulturą japońskich otaku.
Oprawa graficzna według mnie jest wyjątkowo dobra choć może nie najlepsza. Widać czasem pewne uproszczenia, ale za to animacje są całkiem niezłe.
Całość sprawia jak najbardzej pozytywne wrażenie. Uważam, że mimo orginalnej tematyki jest to anime godne polecenia.
8/10 - nie więcej :P
1. Głównym bohaterem jest też Sasahara, co zostało całkowicie pominięte, a także odgrywa już od samego poczatku bardzo ważną rolę.
2. W kwietniu wychodzi druga seria, więc nie należy się martwić o to, że po 12 odcinku się urywa.
Tera co do anime. Jest bardzo dobre, ale przestaje się odczuwać frajdę w okoliach 9 odcinka, kieedy tak naprawdę niewiele nowego zostaje ukazane z życia poczciwego otaku. Do tego niewyjaśniona zagadka z szefem kółka też jest drażniąca, a mogła to być dobra postać. Grafika przedstawia się dobrze (oczy prześwitujące przez włosy jednak drażnią :P), a muzyka jest świetna :D Przeważnie opening, który mnie powalił. Jednak dłużyzny serii i bohaterowie w głównej mierze powodują, że 10 redakcji zamieniła się w 8 :)
coś ci się pomyliło
2. Skąd ci się wziął kwiecień? Na sajcie Genshikena (www.genshiken.info) nic nie ma, a moonphase zaznaczył w ramówce 2006秋 czyli JESIEŃ, co może w praktyce oznaczać nawet styczeń 2007. Zresztą jeśli umiesz czytać po japońsku, sam sprawdź – [link]