x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Dla mnie ten film był momentami bardziej przerażający niż horrory które ostatnio oglądałam -_-" już nawet nie chodzi o scenę operacji plastycznej (która nawiasem mówiąc była absolutnie okropna i musiałam odwrócić wzrok bo mam na takie obrazki za słabe nerwy xp ) ale o ogólny wydźwięk.
kliknij: ukryte Przez cały film praktycznie obserwujemy jak z początku antypatyczna, zepsuta diva, coraz bardziej zaczyna przypominać bezradną, kompletnie zagubioną i psychicznie wyniszczoną dziewczynę.
Osoba która z pozoru ma wszystko, nie posiada właściwie niczego, nawet praw do dysponowania własnym ciałem które praktycznie jest własnością agencji. Modelka coraz bardziej desperacko szamocze się w tej sieci, ostatecznie podejmując desperacką próbę wyrwania się ze złotej klatki… Nie wiem jak innym ale mnie dosłownie było po tym filmie zimno xD i musiałam sobie zaparzyć zielonej herbatki na uspokojenie skołatanych nerwów xD
Czy polecać? Osobom o mocnych nerwach jak najbardziej ;) choć podejrzewam, że nie wszystkich aż tak mocno podziała taka mieszanka dramatu‑psychologicznego. Na pewno do mnie ten film bardziej przemówił niż manga, może dzięki feerii barw i muzyce, oraz przekonującej grze aktorskiej co do której tym razem nie miałam, żadnych zastrzeżeń.
Rysy na porcelanie
kliknij: ukryte Przez cały film praktycznie obserwujemy jak z początku antypatyczna, zepsuta diva, coraz bardziej zaczyna przypominać bezradną, kompletnie zagubioną i psychicznie wyniszczoną dziewczynę.
Osoba która z pozoru ma wszystko, nie posiada właściwie niczego, nawet praw do dysponowania własnym ciałem które praktycznie jest własnością agencji. Modelka coraz bardziej desperacko szamocze się w tej sieci, ostatecznie podejmując desperacką próbę wyrwania się ze złotej klatki…
Nie wiem jak innym ale mnie dosłownie było po tym filmie zimno xD i musiałam sobie zaparzyć zielonej herbatki na uspokojenie skołatanych nerwów xD
Czy polecać? Osobom o mocnych nerwach jak najbardziej ;) choć podejrzewam, że nie wszystkich aż tak mocno podziała taka mieszanka dramatu‑psychologicznego. Na pewno do mnie ten film bardziej przemówił niż manga, może dzięki feerii barw i muzyce, oraz przekonującej grze aktorskiej co do której tym razem nie miałam, żadnych zastrzeżeń.