Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Kuroshitsuji: Book of Circus

  • Niewiemjakieściasto 2.04.2022 22:02:44 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Kaioken 3.02.2022 16:05
    Po tych komentarzach spodziewałem się czegoś więcej. Jedyne co się działo to  kliknij: ukryte . Żadnych zwrotów akcji, po prostu mało interesująca historia z mega mrocznym klimatem.

    Dużo mrocznego gadania, bez jakiś epickich momentów. Ogólnie dobry sezon, ale z czystym sercem uważam, że jest od najsłabszy ze wszystkich trzech .. pierwszy był najlepszy. Drugi sezon fillerowy mimo licznych absurdów już był bardziej ciekawy niż ten trzeci, m.
  • Avatar
    A
    Shion Winry 27.06.2017 10:06
    Jak dla mnie, trzeci sezon i pierwszy były najlepsze. Drugi to totalna klapa i beznadziejne zakończenie.
    • Avatar
      Dadi 4.02.2020 11:28
      To prawda
    • Avatar
      kev 4.02.2020 15:40
      Bo drugi sezon to jeden wielki filler.
  • Avatar
    A
    Collision 25.06.2017 23:01
    Krótko
    Chyba najgorsze Kuroshitsuji jakie miałem (nie)przyjemność oglądać. O wielu rzeczach mógłbym pisać, ale najgorsze było zakończenie które prawie mnie doprowadziło do dropa.
    Ciel spaprał sprawę TRZY razy:
    - zadanie od królowej
    - nie ratował dzieci
    - zdradził samego siebie podczas palenia.
    Moja ocena rock solid 0/10.
    • Husarz 23.08.2017 21:26:44 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Uratugo 13.01.2017 13:46
    Naprawdę niezłe
    Pierwszy sezon mocno mnie zawiódł. Słyszałem o Kuroshitsujidużo opinii, najczęściej w samych superlatywach. Po obejrzeniu stwierdziłem, że jest to całkiem niezłe, ale żeby od razu nazywać tę serię dobrą? Trochę przesady. Z ciekawości obejrzałem parę odcinków serii drugiej, lecz była ona tak okropna i żenująca, że sobie odpuściłem. Do Kuroshitsujisię zraziłem i przestałem w ogóle śledzić jakiekolwiek nowiny na temat tego anime. Przedwczoraj przypadkowo trawiłem na tę recenzję, a że wyjątkowo mi się nudziło, postanowiłem zaufać recenzentowi i zaryzykować mój czas, który- jakkolwiek by mi się nie nudziło- sobie cenię.

    Historia była zgrabna, klimat mroczny i wiktoriański, a to uwielbiam. Fabuła była składna i było również trochę napięcia. Było dużo melancholii, ale nadmiar przytłaczającego klimatu jednak bywał ostudzany komediowymi wstawkami, co było bardzo rozsądnym posunięciem. Jednak zdecydowanie najmocniejszą stroną serii byli bohaterowie- oprócz dwójki głównych postaci (o których nie trzeba niczego pisać, bo trzymają poziom i każdy zabierający się za tę część na pewno wie, kim są) na uwagę zasługują chyba wszystkie postacie drugoplanowe z towarzystwa cyrkowego. Wszyscy mieli osobowości, swoje historie, motywację, lęki i fobie, rozterki i urazy… Po prostu mistrzostwo. Byłbym nawet gotów obejrzeć osobną serię skupiającą się na nich, gdyby takowa miała kiedykolwiek powstać. Pomimo tego, że są oni antagonistami, widz w ogóle nie odbiera ich w taki sposób.

    Całość była bardzo dobra i polecam każdemu, kto lubi mroczne, wiktoriańskie klimaty, ale mające swój umiar i lekkość.
    • Avatar
      Isabell 13.01.2017 20:50
      Re: Naprawdę niezłe
      Ten sezon jako jedyny opierał się całkowicie na mandze. Polecam zajrzeć, bo każda następna historia jest tak samo genialna :)
  • Avatar
    A
    grgfbgg 5.03.2016 14:26
    Jestem wielką fanki zarówno mangi, jak i anime, więc łyknę wszystko jak młody pelikan :D
  • Avatar
    A
    kyoko86 2.02.2016 13:29
    Wiesz poza porywaniem dzieci oni też zabijali niewinnych ludzi wiedzieli co robili mieli szanse by odejść ale tego nie zrobili. Żal mi ich ale zasłużyli na śmierć zresztą po tym co się dowiedział joker nie łatwo by im się żyło. Moim zdaniem Ciel wcale nie jest rozpieszczony raczej dorósł wie że dla niego i tak już nie ma nadziei . Nie wszystko jest takie jak w bajkach Disneya ; jesteś zły ale masz też dobre cechy z przykrością muszę stwierdzić że ten obraz Ciela jest bardzo realny z zgodny z tym jacy są ludzie a co do Sebastiana nie zapominajmy że jest Demonem.
  • Avatar
    A
    sector152 13.07.2015 14:27
    Elegancja
    Wiele osób wspomina, ze do polubienia tej serii potrzebna jest znajomość mangi. Mi bez niej oglądało się przyjemnie. Miałem wrażenie, że przez te lata Ciel dorósł – wie już co jest dobre, a co złe, jak i również zna prawa świata. Czułem, że Ciel podejmuję tutaj decyzję jako sędzią, który zapoznał się już z aktami, mimo, że nie widać po nim upływu lat.

    Serię na pewno polecam fanom wcześniejszych części, ale nawet nowy widz znajdzie tu coś dla siebie. 9/10
  • Avatar
    A
    Zdziwiona 2.06.2015 15:36
    Szczerze muszę powiedzieć, że mam raczej złe odczucia po tej serii. Tak, wiem, że wszyscy się nią zachwycają. Ja nie. Mam do tego prawo. Mam zresztą wrażenie, że wszyscy tak się zachwycają, gdyż jest na mandze, a nie dlatego, że jest dobra. Ale to mnie już mniej obchodzi. Ta seria jest stworzona wyłącznie dla ludzi, którzy czytali mangę, takie mam wrażenie, gdyż z pierszą i drugą nie ma nic wspólnego. Tam widzimy Ciela, który może czasem nie ma skrupółów, ale dla ludzi z którymi się zżył miał serce. W Book of Circus jest samolubnym dzieciakiem myślącym o swojej rozpaczy, swoim bólu. Wyraźnie jego osoba uległa zmianie. Jest typowym Cielem z mangi. Nie z anime. A tu wrzucili go do animca. Sebastian nie lepszy. kliknij: ukryte Ogólnie podsumowując są sceny dla których warto obejrzeć tę serię, ale sama wolę z anime część drugą. Manga Kuroshitsuji jest cudownie skomponowana, trwała, jednolita. Anime w każdej serii jest inne, niespójne i oderwane od siebie nawzajem. Moja ocena dla tej części to jak na razie 6/10. Za przyjemną kreskę, postacie. Może jak obejrzę trzeci raz to się poprawi… Do obejrzenia polecam, bo ciekawe nawet jest. Ale najlepiej w kolejności: manga, anime Kuroshitsuji: Book of Circus, Kuroshitsuji, Kuroshitsuji II. Albo Kuroshitsuji, Kuroshitsuji II, manga, Kuroshitsuji: Book of Circus. Samych anime po sobie nie polecam.
    • Avatar
      tamakara 2.06.2015 17:18
      z czystej ciekawości
      Jakiego translatora użyłaś do tłumaczenia swojego komentarza?
      • Avatar
        Zdziwiona 12.06.2015 19:59
        Re: z czystej ciekawości
        W komentarzu może są powtórzenia i pewne błędy(nawet ortograficzne jak teraz zauważyłam, niemniej wątpię by nikt nie popełniał błędów różnej maści), ale sądzę, że jest poprawny. Nikt mi nie powie, że źle się posługuję ojczystym językiem. Twojej oceny dla mojej pisowni nie rozumiem.
    • Avatar
      Easnadh 2.06.2015 17:33
      Mam zresztą wrażenie, że wszyscy tak się zachwycają, gdyż jest na mandze, a nie dlatego, że jest dobra.
      Nie. Book of Circus jest dobre, bo jest na mandze. W tej kolejności.
      Noah's Circus Ark Arc to naprawdę najlepszy kawałek mangi. I ogólnie całej historii (włączając w to nawet te fanfikowe bzdury z 1 i 2 sezonu typu zoofilia czy lolitkowa królowa Frankenstein­‑Wiktoria). Jest dobry. Na podstawie tego powstało bardzo wierne anime. Ergo – też jest dobre.

      Ta seria jest stworzona wyłącznie dla ludzi, którzy czytali mangę, takie mam wrażenie, gdyż z pierszą i drugą nie ma nic wspólnego.
      Nie ma nic wspólnego z połową pierwszej i całą drugą serią, bo połowa pierwszej serii i cała druga to wielka kupa niczego, bzdur i fanserwisu w natężeniu wyższym, niż to potrzebne, bez ładu i składu. Dlatego anime Kuroshitsuji powinno się oglądać: 1 sezon do 15 chyba odcinka, a potem Book of Circus.

      Tam widzimy Ciela, który może czasem nie ma skrupółów, ale dla ludzi z którymi się zżył miał serce.
      Problem polega na tym, ze Ciel prawie nie ma skrupułów. Właśnie dopiero w Book of Circus widzimy prawdziwego Ciela – małego s***nsyna dążącego po tupach do celu. Ciel uśmiecha się słodko, gdy tego wymaga sytuacja, gdy ma z tego korzyści. Tak naprawdę do nikogo, oprócz Lizzy może, nie czuje prawdziwego przywiązania – swoich służących poświęciłby bez mrugnięcia okiem, są dla niego użytecznymi narzędziami (mnie uświadomiła to scena  kliknij: ukryte ). Mały, słodziutki Ciel z przeszłości już nie istnieje, nawet do Lizzy to dociera, chociaż udaje przed sobą, że nic się nie zmieniło, strojąc go w fatałaszki jak lalkę.

      Jak w innych częściach Kuroshitsuji nie tknąłby Ciela palcem, by mu przypadkiem siniaczka nie zrobić, tak tutaj rzuca w niego kamieniami i szydzi, gdy tylko może.
      Khy. Sebastian zawsze docinał Cielowi. Od samego początku ich znajomości (te początki pojawiają się dopiero w mandze, ale widać to też było w anime – mam wrażenie, że kiedy w 1 sezonie Ciel pojawił się ubrany w różową kieckę, Sebastian nie mógł powstzymać chichotu). A Ciel zawsze docinał Sebastianowi. Tak już wygląda ich relacja. Owszem, Sebastian zachowuje się poprawnie będąc w towarzystwie, ale nie należy zapominać, że to nie udomowiony piesek, jakiś yorkshire terier z kokardką czy ratlerek, tylko wilk, tyle że z kolczastą obrożą na szyi. Sebastian jest potężnym demonem i nigdy o tym nie zapomina. Cielowi zresztą nudziłoby się, podejrzewam, z wiecznie potakującym służącym.
      I jakie „rzuca w niego kamieniami”? O_o Na Niebiosa, on strzelał w niego małymi kamyczkami, aby pomóc mu zachować równowagę. Nie wiem, czy by to zadziałało w rzeczywistości, ale na pewno nie próbował go ukamienować…

      Jednak mimo wszystko nie mogę się pogodzić z tak okrutnym potraktowaniem innych bochaterów. Nie jestem dzieckiem by beczeć po stracie ulubionych postaci, ale ich śmierci nie rozumiem.
      Też było mi cholernie smutno z powodu śmierci cyrkowców i cieszyłabym się, gdyby przeżyli – tyle że fabularnie to nie małoby sensu. Większa część bohaterów zginęła w walce. Owszem, czysto teoretycznie Sebastian mógłby ich wszystkich pojmać żywcem, zapakować do wozu i pokazać i, co zostało z tego sierocińca, o który tak walczyli. Ale czy nie byłoby to zbyt naiwne? Poza tym wtedy Ciel o tym jeszcze nie wiedział. Przypuszczał, że sierociniec prosperuje, a cyrkowcy, pozbawieni protektora, będą się mścić, jeśli zostawi ich przy życiu.
      Poza tym wydarzenia u barona Kelvina i w posiadlości Phantomhive działy się w tym samym czasie. Sebastian był zajęty Jokerem i Kelvinem, nawet będąc demonem nie mógłby się rozdwoić, a mimo wszystko nie jestem pewna, czy pozostałym służącym udałoby się schwytać cyrkowców żywcem – walczyliby zawzięcie do ostatka.
      • Avatar
        Zdziwiona 12.06.2015 20:10
        Easnadh napisał(a):
        Nie. Book of Circus jest dobre, bo jest na mandze. W tej kolejności.
        Noah's Circus Ark Arc to naprawdę najlepszy kawałek mangi. I ogólnie całej historii (włączając w to nawet te fanfikowe bzdury z 1 i 2 sezonu typu zoofilia czy lolitkowa królowa Frankenstein­‑Wiktoria). Jest dobry. Na podstawie tego powstało bardzo wierne anime. Ergo – też jest dobre.


        Nie wszystko co na mandze jest dobre. Trzeba o tym pamiętać. Mam prawo do swojego zdania i stwierdzenia, że ten fragment mnie akurat się nie podoba. Nie zawsze to co podoba się tysiącom ludzi spodoba się każdemu. A znowu to powiem, gdyż chyba nie bardzo się rozumiem z innymi, że bez mangi ta część nie byłaby tak popularna i lubiana. Od anime się całkiem ona odcina. A ja nie oceniam tu mangi tylko anime. Mimo wszystko ono składa się z trzech części/serii.
        Fanfikowe bzdury mogą się podbać ludzią którzy nie czytali mangi i warto by na to zwrócić uwagę. To, że ludzie czytali mangę i zawiedli się na anime, które ma tę samą nazwę, nie oznacza wcale, że będzie ono złe. Po prostu jest inne i, tak jak już wspominałam, moze się spodobać. Mimo wszytsko jest ciekawe.

        Easnadh napisał(a):
        Nie ma nic wspólnego z połową pierwszej i całą drugą serią, bo połowa pierwszej serii i cała druga to wielka kupa niczego, bzdur i fanserwisu w natężeniu wyższym, niż to potrzebne, bez ładu i składu. Dlatego anime Kuroshitsuji powinno się oglądać: 1 sezon do 15 chyba odcinka, a potem Book of Circus.


        Nie wiem co chcesz mi udowodnić/przekazać/do czego przekonać. Że anime 1 i 2 było bzdurą? A czy mnie się ono podobać nie może? Dla mnie było bardzo ciekawe i przyjemnie je oglądałam. Za to 3 anime mnie poraziło i podobały mi się wybiórcze odcinki bądź fragmenty. Jak powtarzam dla mnie najlepszym sezonem był numer 2.


        Easnadh napisał(a):
        Khy. Sebastian zawsze docinał Cielowi. Od samego początku ich znajomości (te początki pojawiają się dopiero w mandze, ale widać to też było w anime – mam wrażenie, że kiedy w 1 sezonie Ciel pojawił się ubrany w różową kieckę, Sebastian nie mógł powstzymać chichotu). A Ciel zawsze docinał Sebastianowi. Tak już wygląda ich relacja. Owszem, Sebastian zachowuje się poprawnie będąc w towarzystwie, ale nie należy zapominać, że to nie udomowiony piesek, jakiś yorkshire terier z kokardką czy ratlerek, tylko wilk, tyle że z kolczastą obrożą na szyi. Sebastian jest potężnym demonem i nigdy o tym nie zapomina. Cielowi zresztą nudziłoby się, podejrzewam, z wiecznie potakującym służącym.
        I jakie „rzuca w niego kamieniami”? O_o Na Niebiosa, on strzelał w niego małymi kamyczkami, aby pomóc mu zachować równowagę. Nie wiem, czy by to zadziałało w rzeczywistości, ale na pewno nie próbował go ukamienować…


        Jak wspomniałam oceniam nie mangę, a anime. Dla mnie od początku Kuroshitsuji anime, Kuroshitsuji manga to dwie odrębne sprawy. Chyba nie wszyscy sobie zdają sprawę, że nie każdy lubi mangi, czyta je, a później ogląda anime. Albo w odwrotnej kolejności. Mangi nie dla każdego są miłe w odbiorze i nie wszyscy je lubią i tym się kieruję pisząc swój komentarz.
        Co innego widzimy w każdej części anime i akurat to podobało mi się najmniej. Wolę odciąć anime od mangi w tym przypadku. W anime wolę Ciela z drugiej części. W mandze jego charakter ma uzasadnienie. Tutaj jest z d**y wzięty.
        Ohh ale ja nie mówiłam, że oni sobie nie docinają. Szydzenie, a docinanie to inne pojęcia. Właśnie te ich przekomarzanie lubiłam najbardziej we wszystkich częściach. Jednak w tym sezonie objawia się to najbardziej i pokazuje całkiem inny stosunek do Ciela niż w poprzednich częściach anime(!).
        Dobrze, rzuca w niego żwirkiem. Dostałaś kiedyś z taką mocą małym kamykiem? Z taką mocą, że on Cię „odrzuca”(?), w daną stronę? I tyle razy? Dziwię się, że on tam z bólu nie spadł. A później żadnych siniaków nie miał nawet. Nie podobała mi się ta scena i tyle.



        Easnadh napisał(a):
        Też było mi cholernie smutno z powodu śmierci cyrkowców i cieszyłabym się, gdyby przeżyli – tyle że fabularnie to nie małoby sensu. Większa część bohaterów zginęła w walce. Owszem, czysto teoretycznie Sebastian mógłby ich wszystkich pojmać żywcem, zapakować do wozu i pokazać i, co zostało z tego sierocińca, o który tak walczyli. Ale czy nie byłoby to zbyt naiwne? Poza tym wtedy Ciel o tym jeszcze nie wiedział. Przypuszczał, że sierociniec prosperuje, a cyrkowcy, pozbawieni protektora, będą się mścić, jeśli zostawi ich przy życiu.
        Poza tym wydarzenia u barona Kelvina i w posiadlości Phantomhive działy się w tym samym czasie. Sebastian był zajęty Jokerem i Kelvinem, nawet będąc demonem nie mógłby się rozdwoić, a mimo wszystko nie jestem pewna, czy pozostałym służącym udałoby się schwytać cyrkowców żywcem – walczyliby zawzięcie do ostatka.


        Można było ich zostawić przy życiu. Inaczej nieco pokierować i wszyscy by przezyli. Ale rozumiem, że zamysł był inny. A to, że akurat taki to trudno. Nie rozumiem i jest mi przykro. No ale fabuła to fabuła. Tu akurat mi do gustu nie przypadła.

        Zresztą jak wspominałam, to jest moja własna opinia. Nie krytykuję ludzi którym się anime podobało, gdyż złe nie jest. Mówię jednak, że na mnie nie zrobiła najlepszego wrażenia. Oglądałam lepsze.




        • Avatar
          Easnadh 12.06.2015 20:26
          Można było ich zostawić przy życiu. Inaczej nieco pokierować i wszyscy by przezyli.
          Co konkretnie masz na myśli? Bo ja naprawdę nie widzę w tej sytuacji wiarygodnego i logicznego wyjścia z sytuacji (nie takiego z serii
          „żyli długo i szczęśliwie i latali na rzygających tęczą jednorożcach” udzież „on przezył, bo miał ognioodporny kombinezon pod spodem”). Wydaje mi się, że ty widzisz takie sensowne rozwiązanie, więc jestem ciekawa.
          • Avatar
            Zdziwiona 12.06.2015 21:04
            Anime Kuroshitsuji nie ma tak mocnego charakteru jak przedstawili w tej części. Nigdzie nie było logicznego wyjścia z sytuacji, ciężko by go szukać i tutaj. Wystarczyło utrzymać to co Ciel robił do tej pory.Łapać przestępców i postawić ich przed „oblicze” królowej. Gdyby to zrobił, przeżyliby. Chociaż wiem, że nie wszystkich przestępców Ciel „łapał” żywych. Niemniej w ten sposób dało się ich racjonalnie uratować. Zamysł „reżyserów” ( tak, i autorki również) był taki, by zginęli, dlatego tak pokierowano. Dało się jednak znaleźć logiczne wyjście z sytuacji. Zawsze takowe jest.Tutaj, dla mnie, w ten sposób mogliby zrobić. Tutaj jednak pretensji do fabuły nie mam. Jest mi zwyczajnie przykro. Ich przeżycie zmieniłoby całkiem zakończenie zresztą.
    • Avatar
      Orihimcia 12.06.2015 20:24
      Możesz powiedzieć dlaczego podobał Ci się najbardziej sezon drugi i uważasz go za dużo lepszy od trzeciego? Co najbardziej raziło Cię w sezonie trzecim? Pytam z ciekawości, bo jestem ciekawa opinii osobny mające dokładnie odwrotne od mojego zdanie na temat tych serii :)
      • Avatar
        Zdziwiona 12.06.2015 22:00
        Mój komentarz w drugim sezonie jest nieco nieaktualny, ale poprawiać nic nie będę. Pierwszy sezon,po obejrzeniu drugi raz,był nieco nijaki, drugi natomiast, po ponownym obejrzaniu, nadal się podobał i wzbudza we mnie emocje, a nawet dostrzegam więcej niż wcześniej. Podtrzymuję, że jest to orginalny pomysł, którego bym się nie spodziewała. Nie mogłam tam zbyt wiele przewidzieć. Zaskakiwał co podobało mi się bardzo. Ciel i Sebastian stracili może nieco na uroku, jak wspominałam, ale oni swój czas główny mieli w pierwszej części. Tutaj musieli się sceną podzielić z Alojzym. Jego natomiast bardzo polubiłam. Był ciekawą postacią o barwnym charakterze. Po za tym jego końcowy pomysł! Jestem jak najbardziej za. Wiem, że gdyby Sebastian zjadł duszę Ciela to zawsze bym snuła historie co by było, gdyby zakończenie było inne. I teraz już wiem :) I bardzo mi przypadło do gustu. Ogólnie całość mi się bardzo podobała.
        Trzeci już oceniłam, więc nie będę się powtarzać. Zwyczajnie nie podobał mi się. Oglądając go nie czułam nic specjalnego. Więcej smutku niż jakiejś intrygi, zawijania, tajemnicy, zła, czy zaciekawienia. Nie wiem co mnie raziło najbardziej. Może zachowanie Ciela? Raz zachowuje się jak smarkacz, załamuje się, a innym bez mrugnięcia okiem oszukuje i kłamie, jego zachowanie było… Dziwne. Sama zresztą nie wiem co mnie odrzuciło najbardziej. Śmierć Jokera również ;) Lubiłam go…
        • Avatar
          Orihimcia 12.06.2015 23:19
          Rozumiem, mi akurat bardzo spodobało się, że ten sezon był taki mocny, a odcinki oglądałam przepełniona skrajnymi emocjami (było tu mnóstwo naprawdę zabawnych scen, przy których głośno się śmiałam jak i sprawiających, że myślałam, że serce zaraz wyskoczy mi z piersi XD). Charakter Ciela uznaje za świetnie wykreowany – widać jego wewnętrzne rozdarcie i powolną destrukcję psychiki.  kliknij: ukryte  Kuroshitsuji to nie jest seria pokazująca, że każdemu należy się przebaczenie i rozsiewająca wokoło atmosferę szczęścia i miłości. Tak skonstruowane zakończenie było co prawda brutalne, ale nie pozostawiło widza obojętnym.
          Osobiście uznaję ten sezon za świetny, idealnie eksponujący największe atuty historii przedstawionej w Kuroshitsuji. Pierwszy sezon też mnie całkowicie zauroczył, ale obiektywnie trzeba przyznać, że to właśnie trzeci sezon jest najbardziej logiczny. Natomiast drugi sezon zirytował mnie dziurawą fabułą, sprawiającą wrażenie pisanej na kolanie. Alois byłby całkiem interesującą postacią, gdyby to głównie na nim skupiła się fabuła, a Ciel i Sebastian w ogóle się nie pojawili. Wtedy można by było przedstawić tę samą historię – chłopca zawierającego pakt z demonem – w całkiem inny sposób, z innymi bohaterami. No ale to są moje odczucia. Ty możesz mieć własny punkt widzenia i uważam, że to dobrze, że opinie ludzi różnią się między sobą i każdemu podoba się co innego :)
          • Avatar
            Zdziwiona 12.06.2015 23:52
            Nie wiem czemu, ale ja nie oglądałam tych odcinków jak inne. W poprzednich sezonach siedziałam po nocy, by „tylko jeszcze jeden, ostatni”, a teraz oglądałam bardzo rozciągle. Chociaż również przyznaję, że były różne ciekawe fragmenty. Nie mówię, że całe było złe. Nie dałam w końcu oceny niżej niż 4.
            Kuroshitsuji to nie jest milusie anime, wiem o tym, ale mimo wszystko ten sezon, w porównaniu z poprzednim, jak na razie mnie się nie podoba. Po prostu.
            Drugi dziurawą fabułą? Rozwiniesz? Ciel z Sebastianem nie grali tu głównych ról. Należy to zauważyć. Sama uważam, że może to być całkiem poboczna akcja. Ale w tedy nie miałabym tak pięknego zakoczenia, jak dla mnie.
            Dokładnie, mam inną opinię. Każdy ma prawo do własnego zdania :) Moje jest takie.
            • Avatar
              Orihimcia 13.06.2015 00:23
              Będzie mi ciężko rozwinąć, bo szczerze mówiąc niewiele pamiętam z fabuły. Tak już mam, że kiedy historia wydaje mi się nielogiczna to niemal całkowicie ją zapominam. Gdzieś tam jedynie tkwi mi w pamięci, że było dużo dziwnych zwrotów akcji, które działały na zasadzie deus ex machina (nawet sama końcówka, która jak dla mnie była strasznie naciągana). Były też sceny jak dla mnie dość niesmaczne, ale to już bardziej moje subiektywne odczucia. Chociaż były też elementy, które mi się spodobały.
              Co Ci się tak podobało w zakończeniu (oprócz prześlicznej piosenki Kalafiny XD)? Nie uważasz, że  kliknij: ukryte . Takie zakończenie jest proste, ale po prostu uczciwe i satysfakcjonujące, wzbudzające też emocje. Mam nadzieję, że manga zakończy się również w ten sposób.

              A które momenty w Book of Circus najbardziej Ci się spodobały? :)
              • Avatar
                Zdziwiona 15.06.2015 03:05
                Obejrzyj jeszcze raz jak kiedyś będzie Ci się nudziło. Ja za drugim razem rozumiałam jeszcze więcej niż wcześniej. Ale to może też wynika z tego, że 2 c. obejrzałam jak byłam młodsza. Teraz lepiej mi idzie czytanie między słowami.
                Nie pamiętam by były tam dziwne zwroty akcji. Zaskakujące owszem, ale nic dziwnego dla mnie nie było.
                 kliknij: ukryte 

                Nie mogę wymienić momentów. Sama nie wiem. Lubiłam przekomarzanki Ciela z Sebastianem. Moment z kotem, wspomnienia cyrkowców. Nic jednak szczególnego mi nie utkwiło w pamieci.
                • Avatar
                  Orihimcia 15.06.2015 21:22
                  Może kiedyś obejrzę ponownie i zmienię zdanie ;) Zmienił mi się trochę gust, więc może inaczej na to spojrzę :)
          • Avatar
            ShoriChan 13.06.2015 00:13
            Jak już tak sobie milusio dyskutujemy, to dorzucę swoje trzy grosze. Osobiście sądzę, że drugi sezon nie byłby tak tragiczny, gdyby nie zakończenie. Okej, jest niespodziewane i szokujące, ale kompletnie bez sensu. Już wolałabym, żeby Sebastian zjadł tą duszę, jako zasłużoną nagrodę za swoją „pracę”, niż musiał się męczyć na wiecznej służbie u rozwydrzonego, młodego demoniszcza. Aż się żal robi…
            A Book of Circus uważam za dobre, bo wprowadza nutę mroku, której jednak zabrakło w pierwszym sezonie. Z resztą, i tak nie był taki zły. Czasami zastanawiam się, jakby całe to anime wyglądało, gdyby od połowy pierwszej serii twórcy nie zabierali się za to sami, tylko nadal trzymali się mangi, której wtedy niestety zabrakło.
            • Avatar
              Orihimcia 13.06.2015 00:30
              W zupełności się zgadzam co do zakończenia. Ta mina Sebastiana wyrażała zresztą wszystko XD Co do trzeciego sezonu również się zgadzam. Dwójka była jak dla mnie całkowicie pozbawiona jakiegokolwiek klimatu, podczas gdy w Księdze Cyrku cały czas czułam ten niepokój, autentyczny klimat Anglii XIX wieku.
              Pierwszy sezon, nie ukrywam, lubię. Nie wiem, może gdybym teraz obejrzała go po raz pierwszy nie byłabym tak entuzjastycznie nastawiona. Wtedy jednak całkowicie mnie urzekł klimatem, postaciami i oryginalnością w poprowadzeniu fabuły. Zaznaczam jednak, że według mnie sezon trzeci jest zdecydowanie najlepiej zrobiony ;)
              • Avatar
                ShoriChan 13.06.2015 00:33
                Ale jest jeszcze najnowsze Book of Murder! Co o nim sądzisz? :)
                • Avatar
                  Orihimcia 13.06.2015 00:46
                  Book of Murder też przypadło mi do gustu. Przede wszystkim urzekły mnie te wszystkie nawiązania :D Fabuła oparta na klasyce brytyjskiego kryminału, sama zgrabnie wpleciona postać Artura, różnorakie nawiązania do legend itd. Widać, że autorka odrobiła pracę domową z zakresu kultury angielskiej. Bardzo cenię takie rzeczy, bo widać wtedy, że autor wkłada dużo pracy w swoje dzieło. Nie zabrakło przy tym jednak samego Kuroshitsuji, więc nadal mamy charakterystyczny humor (który kocham nawisem mówiąc :D) i nietypowe, kuroszowe rozwiązania. Fabuła została dobrze przemyślana. Dobrze spędziłam te dwie godzinki. Nie czułam co prawda takich emocji jak przy BoC, ale myślę że ta OVA z założenia nie miała taka być.
                  A Ty co sądzisz o tej części? :)
                  • Avatar
                    ShoriChan 13.06.2015 01:01
                    Och, była pod każdym względem zaskakująca xd
                    Mimo wszystko najlepszym momentem tych dwóch odcinków, była retrospekcja Sebastiana z tego, jak udało mu się wszystkich nabrać. Oczywiście pojawiła się typowa dla niego kocia mania x3 A klimacik bardzo fajny, taki jak w BoC, ale jednak nie trzymał tak w napięciu
                    • Avatar
                      Orihimcia 13.06.2015 07:43
                      Tak, ta retrospekcja była świetna, jednocześnie zaskakująca jak i wnosząca dużo humoru ;)
  • Avatar
    A
    ShoriChan 9.02.2015 22:28
    Doobreee :D

    Zdecydowanie sezon trzeci jest sezonem najbardziej udanym i spójnym. Może dlatego, że niemal w całości opierał się na mandze? Tak, to pewnie dlatego.

    Bohaterowie są tacy, jakich zapamiętałam z sezonu pierwszego. Chociaż Sebastian jest bardziej… demoniczny. I bardzo dobrze, bo inaczej byłoby nudno!

    Ogólnie rzecz biorąc, historie cyrkowców były nasączone dramatyzmem, przez co wzbudzali w widzach mimowolną sympatię. Wszyscy – przez cały czas oszukiwani – mieli w sobie jakiś, chociażby jeden, element osobowości, który zaliczał ich do grona „tych dobrych”.
    • Avatar
      sector152 13.07.2015 14:30
      Prawda
      To niewątpliwie główna zaleta serii. Po prostu postacie były tak genialne, że nawet mimo własnej woli szybko się z nimi zżywałeś.
  • Avatar
    A
    Subaru 30.12.2014 17:41
    Kuroshitsuji: Book of Circus

    Ooo, to było cholernie dobre.

    Szkoda, że się skończyło, ale z drugiej strony historia jest idealnie rozpisana i spójna. Dokładnie tyle odcinków było jej trzeba.

    Fabuła intrygująca, z ogromnym zaciekawieniem śledziłem jej rozwój. To oczywiście nie seria wybitna, nie jest godna miana arcydzieła, ale daje bardzo solidnego kopa akcji i emocji. Nie ma zbędnych dłużyzn, a sceny pełne napięcia naprawdę takie są; były momenty, w których można było przygryzać paznokcie z nerwów.
    I też takie, na których zdrowo rechotałem :D

    Bohaterowie stanęli na wysokości zadania. Sebastian niezwykle przystojny i pełen gracji, prezentuje sobą to wszystko, do czego już przywykliśmy plus dano mu okazję pokazać pazura – dobrze czasem wyjść poza zakres domowych sprawunków. Niesamowicie pociągający.

    Przeraził mnie natomiast Ciel, który okazał się być o wiele bardziej demoniczny od… demona. Pokazano go jako wręcz żądnego krwi, jako człowieka bez żadnych skrupułów pozbywającego się każdego na swojej drodze, nie ma litości i bez ceregieli rozprawia się z każdym przeciwnikiem, choćby nawet osobą sobie bliską. Nie ma w nim cienia litości.

     kliknij: ukryte  autentycznie mnie wzruszyły,  kliknij: ukryte .  kliknij: ukryte , z łatwością wzbudzają w widzu współczucie. Podobało mi się też przedstawienie w bardzo sugestywny sposób, że Sebastian jest dla Ciela tylko narzędziem; demon spokojnie czeka, patrząc na moralny rozpad młodego panicza.

    No jasne, że warto.
    8/10.
    • Avatar
      Akaruisama 10.02.2015 11:37
      Re: Kuroshitsuji: Book of Circus
      Też mi się to podobało, Sebastian tak naprawdę nie ingeruje, nie namawia Ciela do zła, ale po prostu patrzy i wykonuje rozkazy. Ciel z własnej woli upada moralnie i staje się coraz okrutniejszy.
  • Avatar
    A
    Magicrose 29.10.2014 22:31
    Book of Circus
    Kuroshitsuji: Book of Circus jest, według mnie, chyba najlepszym sezonem z tej serii. Animacja była przepiękna, tak samo z muzyką. Prawie każda scena była zgodna z mangą (którą bardzo polecam!).
    Zakończenie było bardzo dobre, ale smutne >.< Mimo, że seria ma tylko 10 odcinków, to bardzo szybko polubiłam nowe postacie z cyrku, dlatego  kliknij: ukryte  ;-;

    ~~~~

    Podsumowując, seria Book of Circus bardzo mi się podobała. Daję 10/10.
  • Avatar
    A
    Akaruisama 21.10.2014 09:22
    Ta seria przywróciła mi wiarę w anime! Część trzecia jest naprawdę dobra. Fabuła ma bardzo wysoki poziom, podobnie jak grafika i muzyka. Po tych wszystkich gniotach to miód na serce.
  • muhomorniczy 20.10.2014 01:52:15 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    blob 18.10.2014 12:27
    Nie będę się rozpisywał, bo już wiele na temat tej serii powiedziano. Powiem tylko o klimacie. Wydaje mi się, że jak rzadko kiedy, Japończykom udało się tu stworzyć autentyczny klimat wiktoriańskiej Anglii (oczywiście jak na serię anime). Klimat jest tu naprawdę mocny (zwłaszcza odcinki w samym cyrku), bo np. sami przeciwnicy to po prostu zwykła banda akrobatów cyrkowych ze smutną przeszłością. Nie chodzi mi tu o same postacie, bo były poprawnie napisane, bardziej chodzi mi o to, że  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Toyoko 18.10.2014 10:28
    Super
    O ile nie zachwyciła mnie pierwsza ani druga seria, tak trzecia okazała się moim faworytem. Bije wszystko na głowę, świetnie wykonana :)
  • Avatar
    A
    Mwahahaha 15.10.2014 18:05
    Ogólnie spoko
    Book of Circus bardzo mi się spodobało, jednak nie rozumiem niezadowolenia z drugiej serii w której pokazano, jak życie potrafi być okrutne. Prawie wszystkie fanki uważają drugą serię za niedorzeczne yaoi. Albo tworzą głupie paringi postaci które nie mają ze sobą nic wspólnego np. Alois&Grell… Dobra, ale dziś o trzeciej serii… No więc, jest udana i muszę przyznać że w porównaniu do mangi nie wiele się zmieniło. Nie podobało mi się jak pod koniec pokazali oko Undertakera. Tego w mandze nie było, a nawet jeśli miałoby się pojawić w anime to powinni to zrobić tak jak w mandze było. Po prostu kompletnie to zepsuli. Bardzo się jednak cieszę że nie pominęli postaci które się wtedy na prawdę pojawili mimo że w większości serii ich nie było. To nadaje takiego poczucia, że musi się stać coś więcej. Na przykład pokazali służbę królowej i to było dobrze. Nie powiem że były tam jakieś ogromne błędy, w pewnym momencie było dużo humoru, gdy Kelvin przy Vincencie zachował się jak zakochana nastolatka… Te rumieńce… Mówienie jaka ta rodzina jest piękna ale… „Nawet najpiękniejsza róża posiada kolce”... To był jeden z wielu momentów nadających różnorodnej atmosfery i emocji. Ja osobiście nie mogę się doczekać Kuroshitsuji: Book of Murder
    • Avatar
      DeKa 5.12.2014 23:40
      Re: Ogólnie spoko
      Co do oka Undertakera, otóż jest w mandze i aby udowodnić: Zmoderowano.
      Nie sądzę, żeby zepsuli tym cokolwiek.
      Z resztą wypowiedzi zgadzam się w całości. No, może druga seria była wymysłem twórców i osobiście nie przepadam, ale jeśli nie czytało się mangi, to ujdzie w tłumie.
      A jeśli idzie o Book of Murder – łączę się w bólu oczekiwania :)
    • Avatar
      kyoko86 2.02.2016 13:35
      Re: Ogólnie spoko
      Bo druga seria jest wyrwana z kosmosu . Koniec tragiczny ciel w postaci demona no kto to wymyślił. Durna seria ale trzecia mega.
  • Avatar
    A
    Orihimcia 4.10.2014 19:46
    Seria jest bardzo dobra i wzbudziła we mnie wielkie emocje. Ale w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy to nie jest dla mnie za mocne. Bardzo polubiłam cyrkowców, więc kliknij: ukryte  Ale ogólnie rzecz biorąc, naprawdę dopracowana seria, czuć ten charakterystyczny klimat Kuroshitsuji. Naprawdę polecam, ale ostrzegam – nie do końca będzie miło i przyjemnie (no ale taki urok tej serii i chyba to jest właśnie w niej najlepsze).
  • Avatar
    A
    Perełka 4.10.2014 01:38
    03.10.2014r. - 04.10.2014r.
    Ze względu na mają ogromną niechęć do tego tytułu, czy to do pierwszej serii, czy do drugiej, kolejną część omijałam szerokim łukiem,całkowicie ignorując fakt jej istnienia na tym świecie. Ot, tytuł pomimo tego, że patrząc obiektywnym okiem był dobry, u mnie poleciał do szufladki złych serii. Wszystko to zasługa drogiego Sebastiana, którego w poprzednich seriach miałam ochotę udusić gołymi rękami za tą jego piekielną cudowność, która doprowadzała mnie do szału. Teraz jednak patrzę na ten obejrzany przed chwilą tytuł(całkowicie pomijając pytania dlaczego go jednak obejrzałam) i świadomość, że oceniłam coś co ma w nazwie Kuroshitsuji najlepiej z sezonu letniego (chociaż przy pierwszych sekundach obcasów i prasowania gazety miałam już serdecznie dosyć) napawa mnie zdziwieniem. Ba! Jak usiadłam do pierwszego odcinka, tak oglądałam nieprzerwanie do końca, co w moim życiu zdarzyło mi się, hm, na palcach u jednej ręki zliczyć i jeszcze palców zostanie. Nie wiem teraz czy to lato było takie słabe, czy kontynuacja Ciela taka dobra. Pomimo niechęci, która teraz przerodziła się w ogromny podziw, całkowicie jestem za drugą opcją. Sebastian stał się znośny, dało się go lubić, a sama historia naprawdę wciągająca i mająca w sobie coś niepowtarzalnego. Budowanie klimatu, relacji pomiędzy postaciami, do których od razu się przywiązałam, sprawiło, że wydarzenia nie oglądało się ze względu na samą ciekawość, a emocje, które potrafiły one wzbudzić. Tym bardziej oczarował mnie fakt, że zdołały ścisnąć w niektórych momentach za serce i wywołać współczucie. Opening natomiast to mistrzostwo samo w sobie. Po Book of Circus inaczej patrzę na całokształt tytułu Kuroshitsuji, co potwierdza fakt, że warto wierzyć w serie do samego końca. Mrocznie i klimatycznie. Miłe zaskoczenie.
  • Avatar
    A
    Yumeka 28.09.2014 01:34
    Miłe zaskoczenie
    Nie jestem fanką Kuroshitsuji. Z pierwszej serii podobał mi się naprawdę tylko pierwszy odcinek, druga tchnęła mętnym zepsuciem świata Ciela, ale przez generalne naciąganie też nie wydała się udana. Dlatego niewiele oczekiwałam pod spinoffie. Tymczasem okazało się, że ze spinu dowiedziałam się więcej, niż powinnam z pierwszej serii. Rodzina Ciela, tragedia, niewola, uczucia dzieciaka, zawoalowane motywy, układy. A za podstawę całkiem zwięzła i przyjemna historia, która zapewniła ładną kompozycję. Czuję się usatysfakcjonowana.
    • Avatar
      Kamiyan3991 28.09.2014 02:07
      Re: Miłe zaskoczenie
      Jaki spinoff, o czym ty gadasz?
      Chyba w ogóle nie orientujesz się w tej serii.

      Pierwszy sezon był zgodny z mangą tylko do 15 odcinka.
      Drugi sezon to filler w całości.

      Book of Circus to pełnoprawna kontynuacja (taki 16 odcinek pierwszego sezonu) zgodna z mangowym pierwowzorem, a nie jakiś spinoff.

      Będzie jeszcze OVA (Book of Murder), również zgodna z mangą.
  • Avatar
    A
    Yumi Mizuno 24.09.2014 01:52
    Brak mi słów`
    Autentycznie i jak nigdy, brakuje mi słów aby opisać zadowolenie i katharsis jakie przeżyłam dzięki tej serii. Zdecydowanie najlepsza jak do tej pory, bije i pierwszy sezon, nie wspominając o średnich OVA, czy nieudanej drugiej serii. Nie mam się czego przyczepić, wszystko mi się podobało i ... wrócę do tego anime jeszcze nie raz.
  • Avatar
    A
    hakman4 21.09.2014 11:31
    Ad. 3
    Po komercyjnym sezonie 2, będącym masą czegoś co nie powinno pojawić na światło światło. Jednak światowa ekscytacja nastolatek głodnych yaoi sprawiła za pewne stworzenie tworu, który do części owo był drudny do zrozumienia i przełknięcia, a potem miało się jakby deja vu. xD
    Mamy trzecie podejście do tego tytułu. I powrót do odtwarzania wierności do pierwowzoru. Dziesięć odcinków z ładną oprawą będące tylko odtworzeniem jednego Arku. Mogli już pociągnąć dalej , nie patrząc czy manga wychodzi na bieżąco. Zapewne stworzono tą serie dla fanek złaknionych ideału piękna jakim jest Ciel i Sebastian. Taki ochłap w postaci tych dziesięciu odcinków. Anime dobrze zrobione,ale lepiej czytać mangę z powodu (już trzeciej) przerwy w przenoszeniu na ekran tej serii.
    Na pewno jest to seria zrobiona dla fanów, wiec wielkiego szału by nie zrobiła. To idzie na minus. Jednak audio i wizja jest w sam raz i oddaje klimat jaki był w pierwszej serii. Tu jest plus. ;)
    Ocena 7,5/10
    • Avatar
      kyoko86 2.02.2016 13:40
      Re: Ad. 3
      Zgadzam się w 100% do tej pory nie wiem jak powstał taki kicz jak druga seria. Pozdrawiam
  • Avatar
    A
    YukoNyaa 20.09.2014 09:08
    "Walczycie z desperacją, chodząc do celu po trupach."
    Wspaniałe anime, no bo jakie mogłoby być kolejne Kuroshistuji ^^
    Ale…. szkoda mi, nawet bardzo Jokera i reszty, bo w sumie to  kliknij: ukryte 
    Wyobrażałam to sobie inaczej, aczkolwiek zdecydowanie się nie zawiodłam. Fani Kurosza pewnie piszczą z radości, że powstał kolejny sezon i płaczą bo już się skończył :( Mam nadzieję, że może jeszcze jeden albo pare sezonów zrobią, akurat to anime chyba nigdy mi się nie znudzi^^
  • Avatar
    A
    Sector152 19.09.2014 15:17
    10/10
    Szkoda, że seria taka krótka i ogólnie objęła tylko jeden wątek. Mimo wszystko na prawdę poziom jest niesamowicie wysoki! Nie spodziewałem się takich emocji i wrażeń. Takiego arcydzieła nie spotkamy często, polecam dosłownie każdemu ; )
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 19.09.2014 13:54
    No i koniec
    Z dużym opóźnieniem obejrzałem odcinki 8­‑10, bo trochę się naczekałem na dobre angielskie napisy (wyrazy współczucia dla ludzi, którzy oglądali z tym szrotem od wiadomo jakiej firmy).

    Co tu można powiedzieć… seria dla ludzi o mocnych nerwach.
    Żadnego „hapi endu”, smutna historia o trudach życia i czarnym charakterze… 9/10.
  • Avatar
    A
    rool 13.09.2014 22:04
    konkretne
    w końcu, krótko i konkretnie bez żadnej papki. Kto miał zginąć to zginął, bez żadnej cholernej gadki w stylu jopońców (papki).
  • Avatar
    A
    Keito 12.09.2014 22:09
    Banda z cyrku
    ...Serio tylko mi jest szkoda Jokera i reszty? Znaczy, wiem, że  kliknij: ukryte .
    • Avatar
      Donia 12.09.2014 22:18
      Re: Banda z cyrku
      Nie tylko tobie. Ja też miałam wielka nadzieję, że chociaż  kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Kysz 12.09.2014 22:45
        Re: Banda z cyrku
        Ej, no ale znowuż trzeba wziąć pod uwagę to, że przecież  kliknij: ukryte 
        • Avatar
          Easnadh 13.09.2014 02:21
          Re: Banda z cyrku
          Tylko że  kliknij: ukryte 

          Ale co do reszty się zgadzam. Jakiekolwiek zakończenie inne niż te w mandze byłoby po prostu nie Kuroszowe.
  • Avatar
    A
    Vannet 12.09.2014 15:34
    Kurosz w swojej najlepszej odslonie. Ciesze się, naprawdę się cieszę, że wszystko zakończyło się tak jak powinno. Nie mogę się doczekać Book of Murder i mam wielką nadzieję, na ekranizacje dalszych rozdziałów mangi.

    Z czystym sumieniem mogę polecić nie tylko fanom kurosza, ale ludziom, którzy szukają po prostu dobrego anime ze zwięzłą fabułą. Mam nadzieję, że kurosz oczyścił swoje zbesztane drugą serią imię :D
  • Avatar
    A
    Kysz 12.09.2014 14:05
    Boskie!
    I tak to właśnie powinno wyglądać od początku do końca, bo posiada wszystko, co w Kuroszu było najlepsze, bez żadnych niepotrzebnych fillerów, czy innych zapychaczy.
    Cieszę się, że wyszła ta seria, bo teraz można wymazać drugą całkowicie i nieodwołalnie, jako swoistego rodzaju nieporozumienie, funkcjonujące tylko dla zagorzałych fanek ze skłonnościami yaoi. Z niecierpliwością czekam teraz na ova Book of Murder, choć bardzo żałuję, że nie zawarto tego w serii, która spokojnie mogłaby być dwusezonówką. Ale przynajmniej daje to jakąś nadzieję, że dalsza część mangi też doczeka się w końcu ekranizacji, na co po cichu liczę^^
  • Avatar
    A
    Jackass 12.09.2014 11:53
    No i Kuroś się zakończył. Szkoda, bo mogli Phantomhive Manor Murder zawrzeć w tej serii, tworząc dwusezonówkę, saga ta ma 12 rozdziałów, ale woleli to na dwie OVA rozbić.

    Co do serii, na 100% była lepsza od drugiego sezonu i końcówki pierwszej. Pierwsza połowa polegała na zawiązaniu fajnej akcji, a potem rozkręciła się masakra. Finał był także fajny, zwłaszcza ostatnie sceny. Nic tylko czekać na Book of Murder, a potem może twórcy zdecydują się zekranizować Ship Voyage Arc lub Public School Arc. Ja daje serii 8/10.
  • Avatar
    A
    Vannet 5.09.2014 16:18
    Wow. Nie wiem, co innego powiedzieć po dziewiątym epie. Zmiażdżył wszystko :D Jestem mega wdzięczna autorce, że wszystko trzymało się mangi. I scenka z Grellem mnie rozwaliła osobiście. XD
  • Avatar
    A
    ~Igu 4.09.2014 00:00
    8 ep wspaniały! Tak jak Jackass uważam, że atak na rezydencję był wprost przepyszny. Już nawet mi ta cenzura tak nie przeszkadzała przy tym co zobaczyłam. Uwielbiam te momenty, gdy służba naszego małego Ciela pokazuje swoje drugie oblicze : ) Teraz czekanie na 9 odc. będzie jeszcze bardziej irytujące.
  • Avatar
    A
    Jackass 29.08.2014 11:04
    Kuroś nabiera rumieńców. Atak na rezydencję wyglądał przepysznie. Szkoda tylko, że cenzura weszła w paradę.
  • Avatar
    A
    Vannet 29.08.2014 09:55
     kliknij: ukryte 
    Było mega, uwielbiam sposób w jaki Yana Toboso tworzy postaci.
    • Kamiyan3991 29.08.2014 13:55:17 - komentarz usunięto
      • Areki-chan 29.08.2014 14:00:56 - komentarz usunięto
        • Kamiyan3991 29.08.2014 16:01:45 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Vannet 23.08.2014 17:38
    7 odcinek mistrzowstwo, a im dalej tym lepiej.
    • Avatar
      Orihimcia 26.08.2014 00:16
      Zgadzam się, genialny odcinek, ale na pewien sposób okropny, miałam ciary *-*
      • Avatar
        Kamiyan3991 26.08.2014 00:23
        Niebawem będziesz mieć jeszcze większe.

        Ostatnie dwa odcinki bardzo dobre, a jeszcze trzy przed nami.
        • Avatar
          Orihimcia 26.08.2014 23:08
          W takim momencie przerwać! I trzeba tydzień czekać :((
    • Avatar
      Donia 26.08.2014 12:54
      A bardzo dramatyczny?
      W mandze ten wątek z cyrkiem podobał mi siępóki był komediowy, czyli do momentu jak pojawił się Kelvin, bo późnej  kliknij: ukryte 
      Przez to straciłam nieco ochoty na oglądanie tej serii do końca, bo wszystko wskazuje na to,że nie będzie żadnych zmian względem oryginału. Żeby chociaż zrezygnowali z  kliknij: ukryte 
      • Avatar
        B0hna 26.08.2014 14:57
         kliknij: ukryte 
        • Avatar
          Donia 12.09.2014 22:35
           kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Vannet 30.08.2014 09:31
        Donia,kurosz nie jest dla osób z wysokim poczuciem moralności. Żaden człowiek o zdrowiej mentalności nie posunąłby się do tego, czego dokonał Ciel. Czyli generalnie mówiąc- Ciel nie jest do końca zdrowy psychicznie. Tyle ile to dziecko przeżyło, tylko po to, żeby potem znaleźć się w rękach samego diabła. Cud, że w ogóle zostały mu resztki jakiejkolwiek moralności.  kliknij: ukryte 
        • Avatar
          Keito 12.09.2014 22:06
          Sieru
          Bo w końcu Ciel ma #okroniewielkątraumę. W końcu  kliknij: ukryte 
        • Avatar
          Donia 12.09.2014 23:08
          Kurosz nie jest dla osób z wysokim poczuciem moralności.

          Wiem. Ja sam jestem taka osoba i prawdę mówiąc czytam ta mangę tylko dla humoru, ciekawej fabuły (póki nie stanie się ona taka jak tutaj na końcu)i niektórych postaci.

          Ciel nie jest do końca zdrowy psychicznie. Tyle ile to dziecko przeżyło, tylko po to, żeby potem znaleźć się w rękach samego diabła. Cud, że w ogóle zostały mu resztki jakiejkolwiek moralności


          Momentami zachowuje się tak jakby to on był z piekła rodem a nie Sebastian. Już nawet demon ma więcej uczucia niż jego pan…

          Ciel nie powiedział,  kliknij: ukryte 


          On tak powiedział, ale zgadzam się z Tobą i tego nie popieram. kliknij: ukryte 
          oczywiście on sam to stwierdził, sugerując się własnymi przeżyciami, co jest trochę egoistyczne i na kilometr wyczuwam tu po prostu wymówkę.


          Skoro sam to przeżył to powinien raczej  kliknij: ukryte  To już ostateczny dowód na to, że z jego psychiką jest coś nie tak.

          Sama uważam,  kliknij: ukryte 


          Tak, ale z drugiej strony, nikt nie mógł mieć pewności, że po  kliknij: ukryte 

          Jednakże, dużo ludzi zapomina, że Ciel kliknij: ukryte 


          Tylko czy  kliknij: ukryte 

          Poza tym,  kliknij: ukryte 


          W pełni się zgadzam! ;-) Zasłużył sobie!
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 11.08.2014 11:10
    Piąteczka
    No i zaczęło się.
    Czas na najlepsze 1,5 tomiku.
    Banzai!
    万歳!
  • Avatar
    A
    Jackass 3.08.2014 14:21
    Odcinek dobry, no trochę się rozjechało, ale źle nie było. Zwłaszcza padłem ze śmiechu przy tej masakrze z udziałem Kuma­‑sanów policjantów.
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 3.08.2014 01:58
    4
    Rozjechało się nam to trochę z mangą, ale nie wiem czy to dobrze, czy też źle… o ile nie zmienią zakończenia to będzie okej, ale preferowałbym tę nutkę niepewności i zaskoczenia, które mamy w mandze.

    No i duet: Seba x Suit jest genialny.
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 26.07.2014 23:10
    3
    3 odcinek dał czadu, dawno się tak nie uśmiałem.
    I powoli też rozwija się główny wątek uchylając coraz bardziej rąbek tajemnicy.
    Szkoda że tylko 10 odcinków… za mało, oj za mało.
    • Avatar
      Orihimcia 27.07.2014 00:08
      Re: 3
      No, genialny był xD
      Sebastian śmiejący się z biednego Ciela ;D
      PS. To chyba Ty tłumaczyłeś dwa pierwsze odcinki Kuroszka, prawda? Bardzo mi się podobało Twoje tłumaczenie :)
      • Avatar
        Kamiyan3991 27.07.2014 00:20
        Re: 3
        Właściwie to już 3, bo kolejny wrzucę do dwóch godzin.

        I tak – ten ukradkowy śmiech… jeszcze seiyuu to tak fajnie zagrał, to chyba najlepszy tego typu śmiech jaki widzia… no raczej słyszałem.
  • Avatar
    A
    ♥_Domi_♥ 24.07.2014 13:51
    Moje ulubione anime i 3 sezon!
    Na wstępie już się pięknie zapowiada – opening po prostu bajeczny! Cielowi jakoś tak się wyostrzył kolor oczu i włosów (w mojej opinii). Obejrzałam już 2 odcinki (jutro, chyba ma być 3 ^^) i jestem pozytywnie nastawiona na więcej. Uśmiałam się z odcinka 2 i myślę, że następne będą też takie fajne! :)
  • Avatar
    A
    Vannet 13.07.2014 16:44
    Opening i ending – zdecydowanie na plus! Mi tam się kreska podoba, Sebastian w końcu wygląda bardziej jak ten z mangi, chociaż Ciel rzeczywiście jakoś przesłodzony. W ogóle zauważyłam, że kreska pani Toboso w najnowszych chapterach uległa znacznemu pogorszeniu, Ciel zamiast wyglądać coraz dojrzalej wygląda jak jakiś typowy shota. Animacja jest dosyć płynna, grafika przypomina tą z pierwszej serii, tylko w nieco świeższej wersji, co jest zdecydowanie zaletą. Muzyka też mi się podobała. Oczywiście pierwszy odcinek to tylko wprowadzenie, kolejne będą już ściśle trzymać się mangi. Myślę, że nie pożałujecie jeśli obejrzycie tą serię do końca, ponieważ Noah's Arc Circus był jednym z najbardziej dopracowanych wątków w mandze.
    • Avatar
      Kamiyan3991 13.07.2014 17:08
      Jaki znowu ED, skoro w odcinku był tylko OP… ale fakt – epicki.
      • Avatar
        Vannet 15.07.2014 16:08
        Kamiyan, mam swoje źródła ;) a tak serio, wystarczy trochę na tumblerze poszperać. Ending był pokazywany już przed oficjalną premierą pierwszego odcinka, na Japan Expo. Jakaś dziewczyna nagrała i wrzuciła na swój blog, ale oficjalnie pojawi się w drugim odcinku.
  • Avatar
    A
    ff 11.07.2014 18:41
    ??
    To jest jakaś odrębna seria, nie mająca połączenia z pierwszą i drugą? Pogubiłam się…
    Wrażenie też takie sobie. Nie podoba mi się kreska. Jeżeli to to samo studio, to na pewno nie sztab grafików. Sebek koślawy, a Ciel postać jak z rpg'a.
    • Avatar
      Kamiyan3991 11.07.2014 19:55
      Re: ??
      Od 16 odcinka wzwyż pierwszej serii + cała druga seria = zapychacze/fillery.

      Trzeci sezon to jest tak jakby prawdziwy 16 odcinek – idzie zgodnie z mangą.
  • Avatar
    A
    Donia 11.07.2014 11:22
    Dziś premiera w Japonii.
    Mam nadzieję, że jak najszybciej odcinki trafia do Internetu. Mam nadzieje, że twórcy:
     kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Kamiyan3991 11.07.2014 11:58
      Na Daisuki możesz obejrzeć to legalnie z dobrymi napisami tuż po japońskiej premierze.

      Sam odcinek dobry – OP świetny.
  • Avatar
    A
    Kysz 11.07.2014 11:18
    Awww… pierwszy odcinek przypomniał mi klimaty pierwszej serii, więc jest dobrze, a nawet świetnie!^^
    I na plus zdecydowanie idzie też ending – na pewno wyląduje u mnie na dysku.
    Oj, nie mogę się doczekać kolejnych odcinków. Z jednej strony boleję, że ma ich być tylko 10, ale to daje nadzieje, że nie wcisną tu niepotrzebnych zapychaczy.
    • Kamiyan3991 11.07.2014 16:38:05 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 1.07.2014 12:48
    Nowy trailer
    [link]

    Opening w 1:10… zapowiada się epicko!
    • Avatar
      Donia 1.07.2014 13:20
      Re: Nowy trailer
      Wow!
      Świetna oprawa audiowizualna! Zapowiada się sukces!
      A swoja droga, tak teraz pomyślałam ciekawe czy twórcy zrobią  kliknij: ukryte  Fajnie by było…
    • Avatar
      Orihimcia 1.07.2014 18:42
      Re: Nowy trailer
      Opening i w ogóle wszystko :) Już nie mogę się doczekać ^^