x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Jeżeli ma ktoś ochotę na revers harem w wersji miniaturkowej, to polecam. Dosyć słodkie, ale nie nadmiernie przesłodzone, momentami zabawne, miniaturowe slice of life w szkole cukierniczej. Owszem, lukier jest, ale tylko w tych krótkich chwilach, gdy senseje prezentują się niczym magiczni chłopcy. A poza tym jest to bardzo krótka (2 godziny, 23 odcinki) seryjka w tonie lekko komediowych szkolnych slice of life.
Prócz ładnej kreski oraz ładnie wyglądających wypieków, nie ma nic ciekawego w tym anime. Romans, nie romans, komedia też to raczej nie jest. Straszne krótko przedstawiono całość, ale co można zrobić z odcinka trwającego pięć minut?
Radość i zdumienie me serce wypełnia, albowiem nie zoczyłam tego tytułu wcześniej i teraz mam co oglądać na weekend! Yaaay!
tyle jeśli chodzi o radość…
ciekawa jestem czy jest to zremasterowana wersja Yumeiro Patissiere? Czy raczej „coś na podobieństwo”.
Wydaje mi się, że trudno będzie pobić sympatycznych bohaterów z YP, co najwyżej grafika może być na plus. Tak więc zabieram się do oglądania i nie omieszkam stworzyć porządnego porównania, jako, że YP bardzo lubię. :)
Ok, ewidentnie widać, że będzie z tego romans. Zwłaszcza jak główna bohaterka mówi 'nie mam czasu na romans!'
Mam co do tego anime mieszane uczucia. Z jednej strony zostało podzielone na krótkie odcinki, więc raczej będzie się skupiać na romantycznych epizodach z życia bohaterki, tak więc raczej zabraknie czasu, aby lepiej poznać bohaterów.
Z drugiej strony, mamy wreszcie wygadaną bohaterkę. Może i jest nieśmiała i uległa, ale przynajmniej potrafi nawiązać normalną rozmowę zarówno z osobami płci żeńskiej i męskiej, bez rumieńców i dukania jednego słowa przez godzinę. Oby jej nie zepsuli.
Z innych plusów mogę zaliczyć projekty postaci, bo tła jakąś szczegółowością nie grzeszyły (chociaż, jeżeli cały 5minutowy odcinek rozgrywał się w ścianach szkoły to trudno o jakieś bogactwo).
Lekkie, krótkie, dosyć przyjemne
*v*
Radość i zdumienie me serce wypełnia, albowiem nie zoczyłam tego tytułu wcześniej i teraz mam co oglądać na weekend! Yaaay!
tyle jeśli chodzi o radość…
ciekawa jestem czy jest to zremasterowana wersja Yumeiro Patissiere? Czy raczej „coś na podobieństwo”.
Wydaje mi się, że trudno będzie pobić sympatycznych bohaterów z YP, co najwyżej grafika może być na plus. Tak więc zabieram się do oglądania i nie omieszkam stworzyć porządnego porównania, jako, że YP bardzo lubię. :)
Ok, ewidentnie widać, że będzie z tego romans. Zwłaszcza jak główna bohaterka mówi 'nie mam czasu na romans!'
Mam co do tego anime mieszane uczucia. Z jednej strony zostało podzielone na krótkie odcinki, więc raczej będzie się skupiać na romantycznych epizodach z życia bohaterki, tak więc raczej zabraknie czasu, aby lepiej poznać bohaterów.
Z drugiej strony, mamy wreszcie wygadaną bohaterkę. Może i jest nieśmiała i uległa, ale przynajmniej potrafi nawiązać normalną rozmowę zarówno z osobami płci żeńskiej i męskiej, bez rumieńców i dukania jednego słowa przez godzinę. Oby jej nie zepsuli.
Z innych plusów mogę zaliczyć projekty postaci, bo tła jakąś szczegółowością nie grzeszyły (chociaż, jeżeli cały 5minutowy odcinek rozgrywał się w ścianach szkoły to trudno o jakieś bogactwo).