Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Lance N' Masques

  • Avatar
    A
    blob 26.10.2015 19:05
    Nie, czas skończyć to katowanie… Dziwię się sobie, że tak uparcie brnąłem do 4 odcinka, zamiast drop­‑nąć to od razu.

    Seria jest przreażająco infantylna i głupiutka. Ale to nie jest „głupotka” w stylu słabych serii ecchi. To bardziej przypomina serię dla 5­‑cio latków (zresztą w mniej więcej takim wieku jest jedna z bohaterek). Ale ja najbardziej głowię się nad tym do kogo ta seria właściwie jest kierowana? Dla dzieci? Mamy krew… Dla fanów loli? Grafa jest tak brzydka, a fanserwisu (wiecie o czym mówię) tak mało, że nie znajdą oni tu nic dla siebie. Ciągnąłem to bo liczyłem, że coś się ruszy (OP dawał nadzieję), ale na razie mamy akcję tak przerażająco schematyczną i zwyczajnie nudną, że aż dziw bierze, że ktoś na takie coś daje kase. Po co takie coś robić, powiedźcie mi?
    • Avatar
      007 1.02.2016 00:07
      Jak widzę że seria jest na podstawie LN, to z automatu mam mieszane uczucia, niestety od jakiegoś czasu zaobserwowałem że używanie terminu Light Novel jest tylko usprawiedliwieniem dla braku talentu pisarskiego, plus często lenistwa, bo autorzy lubią zapychać „książki” krótkimi tekstami (typu krzyknięcie czyjegoś imienia, wyrazy dźwiękonaśladowcze, stwierdzenia w stylu tak/nie/co/yhy itd), tylko po to, żeby jak najmniejszym nakładem pracy i treści zwiększyć ilość stron.
      Ja już dawno straciłem wiarę w dobry gust Japończyków, skoro są skłonni produkować gówniane serie tego typu, to znaczy że istnieje duża widownia, która takich serii pożąda.
      • Avatar
        blob 1.02.2016 00:26
        Pewnie tak. Zauważam tu pewną analogię do anime. Powstaje dużo g*wna typu haremówki, chibi nekomimi lub jakieś inne durne komediowce, które później królują na listach sprzedaży…
  • Avatar
    A
    Kysz 17.10.2015 13:51
    Pierwsze dwa epki były głupiutkie, ale do przebrnięcia, lecz w trzecim wsadzili już tyle różnego rodzaju dziadostwa, że poległam. Właściwie wszystko wydaje mi się tu totalnie absurdalne, poczynając od samej wizji rycerstwa, aż po problemy rodzinne i okołorodzinne głównej bohaterki. Owszem, póki co nic nie jest wytłumaczone, więc ciężko mówić o głupocie samego motywu, natomiast sposób przedstawienia tego błaga o pomstę do nieba. Jest chaos, są tanie chwyty i ogólnie to wszystko przychodzi bohaterom gładko i wesoło. Tak nie do końca wiem o czym to ma być, a tym bardziej jaka jest grupa docelowa tego czegoś. I nie mam zamiaru się tego dowiadywać. Seria miała być przyjemnym umilaczem czasowym, jednak nie lubię tytułów, po których muszę pobudzać szare komórki do ponownego działania – a ten niestety muszę do takowych zaliczyć. Zatem po 3 odcinku Lance i Maski bez żalu porzucam.
  • Avatar
    A
    Koogie 15.10.2015 22:02
    Ale burdel z tej serii wyszedl po pierwszych trzech odcinkach. O moj boze. Ja pas, to jest taki balagan ze praktycznie nie da sie tego wyratowac.
    Jedyne co moge powiedziec pozytywnego to to ze w czasie odcinka numer 3 wybuchnalem smiechem tak dobre pare razy widzac i probujac ogarnac czemu ktos myslal ze to tak powinno wygladac.
    • Avatar
      Amarette 12.08.2016 22:57
      Ano, tragedyja wielka… zwać się powinno raczej „Lance N' Massacres” xp Serio, co twórcy tego trainwrecka sobie myśleli?! xD

      Takiego bylejactwa, dziadostwa i bajzlu wszelakiego dawno nie wyprodukowano xp Fabuła jak dla 5'latka… gdyby nie ta golizna i krew xD

  • Avatar
    A
    Koogie 5.10.2015 17:07
    Takie o.
    Prawde mowiac poscilem pierwszy odcinek tego anime z rozpedu. Ma to calkiem mila atmosfere. Loli jest urocza, szczegolnie z Knight­‑o Lancer. Zmiennoksztaltny kon i ta inna byly przyjemne w ogladaniu. Fajne byly miny i reakcje ludzi w tle na ulicy na to zbiorowisko. Ta muzyka przy Knighto Lancer dodaje troszke dystansu do tego co sie dzieje.
    Raczej nie bedzie tu krwi, nie bedzie tu przebijania lanca, zadnego powaznego dramatu, nie bedzie tu nic offensywnego. Od takie cos. Bajeczka dla dzieci.

    Nie przeszkadza mi ta seria. Chetnie zobacze nastepny odcinek, chyba glownie przez to ze anime wydaje sie tak lekko podchodzic do swojej glownej koncepcji.
  • Avatar
    A
    Kysz 3.10.2015 11:15
    Ten pierwszy ep był taki… schematyczny, naiwny i cukierkowy. Właściwie jedynym znacznym plusem był w nim głos Ishidy Akiry, ale podejrzewam, że jego może nie być zbyt dużo w tej serii xd A no tak… i jeszcze zgnieciona trawa – to też pewna zaleta, bo mimo iż stylistycznie grafika nie wygląda najciekawiej, to zawsze dobrze widzieć pewną dbałość o szczegóły ;p
    W najlepszym wypadku obstawiam, że będzie to przeciętny umilacz czasowy z mnóstwem schematów. Póki co nic mnie nie zdążyło zirytować, więc źle nie było. Pewnie jeśli nie będę miała zbyt wiele do oglądania w tym sezonie, to się na to skuszę – ot, tak w ramach wypełnienia czasu.

    Btw. muzyczka przy wejściach głównego bohatera skojarzyła mi się z tą towarzyszącą Tuxedo w Czarodziejce z Księżyca – ciekawe, czy to celowy zabieg ;p
    • Avatar
      hdrn 4.10.2015 02:04
      schematyczny, naiwny i cukierkowy

      Bezpieczne anime dla dzieci. W tej kategorii to nawet nieźle się prezentuje.
    • Avatar
      blob 4.10.2015 22:11
      Dokładnie moje odczucia.

      Zwykle już z samych zapowiedzi można wyczytać czym dane anime będzie. A skoro wiemy czego się spodziewać, dana rzecz od tego momentu może jedynie pozytywnie zaskoczyć. Tutaj cudów się nie spodziewam, ale już sam fakt, że chce jeszcze spojrzeć na drugi odcinek o czymś świadczy…
  • Avatar
    A
    Domi-kun 2.10.2015 19:44
    Zamaskowany rycerz
    Już po pierwszym odcinku widać potencjalne wady tego anime, na czele z ryzykownymi związkami i cukierkową grafiką. Ale będę oglądał bo plusy dla mnie to, zaskakująco, muzyka i to, że bohater biegający w tym stroju po mieście mnie śmieszy.
    • Avatar
      blob 3.10.2015 10:55
      Re: Zamaskowany rycerz
      Mnie urzekła Shirohime :P

      Ale tak na serio to dawno już nie widziałem tak brzydkich gęb w anime. Swoja drogą myślałem, że będzie to insta­‑drop, ale dam temu jeszcze szanse. W tym sezonie cieńko z anime, więc będe musiał obniżyć standardy…
      • Avatar
        Domi-kun 4.10.2015 16:59
        Re: Zamaskowany rycerz
        Dla mnie Wakako w Wakako­‑zake miała brzydszą. Wydaje mi się do tych udałoby mi się po kilku odcinkach przyzwyczaić.
        • Avatar
          Kysz 4.10.2015 17:34
          Re: Zamaskowany rycerz
          Meh, ale Wakako­‑zake nie było nastawione na słodycz i podziwianie bohaterki. Tutaj to coś chyba w założeniu miało być jednak urocze ;p
          • Avatar
            Domi-kun 4.10.2015 17:38
            Re: Zamaskowany rycerz
            Może dla grupy docelowej jest urocze.