Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Occultic;Nine

  • Avatar
    A
    Faust 9.07.2018 20:14
    7/10
    Dużo spraw nie zostało wyjaśnionych, np.:
    Jakim sposobem Ryotas, barman i ten szef koncernu widzieli duchy? Jakaś technologia?
    Czy Ryotas od początku wszystko wiedziała i knuła przeciwko Gamonowi? Raczej wątpię.
    Czemu ta od czarnej magii nie została uratowana? Czyżby wolała zostać duchem?
    Kim była w końcu ta rysowniczka?
    A Gamon, a raczej jego ciało zostało zamrożone, więc jest duchem, ale z szansą na wskrzeszenie ;)

    Ogólnie klimat parapsychologii np. EVP został zachowany bez większych fantazji co odbieram na plus. Postacie ciekawe, choć niektóre mogą się czasem mylić od natłoku wydarzeń.

    Rzeczywiście mnóstwo spraw nie zostało do końca wyjaśnionych, choć może twórcom o to chodziło, by niektóre rzeczy zostały do samego końca ,,tajemne”, a więc okultystyczne, no i to im się udało.
  • Avatar
    A
    Rolaka 25.05.2018 14:45
    24 odcinki..
    Przyznam, że pod względem fabuły, tajemnic, całego zawirowania i paranormalnych wątków anime naprawdę mi się podobało. Lubię takie klimaty, z przyjemnością je oglądam, ale ktoś, kto podjął decyzję o zrobieniu 12­‑odcinkowego anime popełnił duży błąd. Anime pędzi jak szalone. Już od początku z trudem przyzwyczaić się można do ekstremalnie szybkiego mówienia bohaterów. Męczyłam się, bo i szybko gadali i wydarzenia pędziły z miejsce na miejsce. Jeszcze chyba w życiu nie widziałam takiego anime, w którym w ciągu 12 odcinków ktoś zdołał wepchnąć tyle wątków, tajemnic i wydarzeń. I nie dokończyć… Naprawdę, anime kończy się tak nijak. Na wiele pytań nadal nie poznaliśmy odpowiedzi (albo poznaliśmy, ale w tym całym słowotoku pominęłam pewne fakty. Ciężko się było skupić). Anime to niezbyt udane połączenie Durarary, trochę Baccano, jeszcze trochę Stein;Gate. Ciężko mi wystawić jednoznaczną ocenę. Bo mówię, gdyby to miało 24 odcinki, w których akcja zostałaby rozłożona między nie, to naprawdę otrzymalibysmy dobry, finalny produkt. A takt? Z trudem obejrzałam, choć sama fabuła podobała mi się.
    • Avatar
      Rolaka 25.05.2018 14:47
      Re: 24 odcinki..
      A! I jeszcze zapomniałam o dziwnej inwencji twórczej autorów i układaniu kamery w pozycjach, w których można było sobie powyginać kark. Raz, dwa takie ujęcie – przeżyłoby się, ale cały odcinek???
  • Avatar
    A
    The Beatle 29.12.2016 20:41
    4/10
    Wiele można napisać o Occultic;Nine, ale nie wszystko warto, więc postaram się streszczać. Przede wszystkim jest to anime pretensjonalne. Pretensjonalne w chaosie, którym chce się bawić. Pretensjonalne w swoim naśladownictwie Durarary. Pretensjonalne w pojawiającej się punktowo brutalności. ... i jeszcze w paru mniej ważnych kwestiach. Celowano więc w coś Wielkiego, ale, jak to zwykle bywa, nie wyszło. Powstała seria przeciętna, ale niewiedząca, gdzie jej miejsce. Bardzo niewiedząca.

    Tak oto mamy chaos, który wprawdzie się porządkuje, ale nie nabiera sensu. Bohaterowie mówią dużo i szybko, ale jest to „talking without speaking”. Co drastyczniejsze sceny pełnią rolę plastikowej efektowności, bo emocje sprowadzają się w najlepszym razie do napięcia towarzyszącemu temu, czy postacie „dadzą sobie radę”. W ogóle zresztą wszystkie te zapędy, żeby anime uczynić wyjątkowym, są bardzo śmieszne, bo stosuje się tu rozwiązania typu „ogrodnik był mordercą, a kucharz agentem FBI”. Niektóre wątki poboczne są tak poboczne, że sprowadzają się do dwóch spotkań z główną fabułą i w żaden sposób nie przyczyniają się do jej napędzenia. Coś tu wyglądało dobrze, ale chyba tylko na papierze.

    Żeby nie było, znajdą się jakieś pozytywy. Główny bohater jak na blog­‑otaku ze skłonnościami do ciapowatości wyszedł nadzwyczaj wiarygodnie i sympatycznie. Powiedzmy, że udźwiękowienie również trzyma poziom.

    Część wizualna to inna para kaloszy. Po pierwsze projekty postaci, do których najlepszy komentarz stanowi bohaterka z biustem, który z powodzeniem mógłby mieć swojego satelitę. Po drugie niczemu nie służące ujęcia do góry nogami, po skosie, agresywny montaż itp. zabiegi, męczące oczy widza. Po trzecie ogólna jakość wykonania – obróbka była najprawdopodobniej wykonywana w niskiej rozdzielczości i teraz materiał się nadaje chyba tylko na DVD, bo BD to w tym przypadku zdzierstwo.

    Nie warto oglądać, chyba że ktoś ma ku temu naprawdę dobry powód.
    • Avatar
      Urizithar 29.12.2016 21:36
      Re: 4/10
      Krótko: popieram.

      Trochę dłużej: seria ma ciekawe pomysły, ale nie potrafi ich zebrać w spójną całość. Jak coś już wyjaśnia to przez długą ekspozycję przy pomocy technicznego żargonu, mając nadzieję, że nie znający się na rzeczy oglądający, nie zrozumie, jakie to wszystko jest bez sensu. A zakończenie po prostu jest, choć na pewno nie kończy rozpoczętych wątków, bo raczej zostawia nas z pytaniami bez odpowiedzi. Projekty postaci wahają się od naprawdę udanych do tragicznych, animacja od dobrej po kiepską, a praca reżysera od inspirującej po wkurzającą (tak, kręćcie obrazem w kółko i dajcie więcej scen po skosie, wszyscy chcemy skręcić karki). Chyba tylko muzyka stoi na solidnym poziomie przez całość serii. Jest mi szkoda, bo niektóre sceny w tej produkcji były genialne. Niestety było ich zdecydowanie za mało, a zresztą nawet same solidne sceny połączone w niestrawną fabularnie całość nie stworzą dobrej serii.
  • Avatar
    A
    Urizithar 13.11.2016 23:07
    Chaos zaczyna się układać w całość
    Po 6 odcinkach wciąż nie mam najmniejszego zamiaru bronić reżyserskich decyzji Ishiguro Kyohei'a, bo momentami ogląda się to anime po prostu okropnie i strona wizualna zamiast współpracować z treścią w celu stworzenia spójnego oraz wzajemnie się uzupełniającego obrazu momentami po prostu przytłacza i wybija ze śledzenia fabuły, ale przynajmniej widać już, że ktoś nad historią trochę pomyślał, bo wiele rzeczy zaczyna się układać w całość. Zwrot akcji z końca 6 odcinka  kliknij: ukryte  Mam nadzieję, że wszystko będzie się wyjaśniać i dalej i na koniec będę zadowolony, że wiedziony ciekawością zdecydowałem się dalej męczyć z tą serią.
  • Avatar
    A
    Ted 17.10.2016 00:16
    Rozmiar
    Swoją drogą, czy to są już kompleksy:
    [link]
    Nie rozumiem, jak można pokazywać coś takiego w telewizji.
  • Sofroniusz 16.10.2016 23:56:58 - komentarz usunięto
    • Ted 17.10.2016 00:07:01 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Ted 16.10.2016 20:08
    TL
    Ktoś niżej pisał, że miał problem ze zrozumieniem tego „tłumaczenia”. Spokojnie, tego nawet Amerykanie nie rozumieją:
    [link]

    W skrócie — kolejne denne tłumaczenie Aniplexu, przez które anime nie da się oglądać (przynajmniej dla ludzi, których mogłoby to zainteresować).
  • Avatar
    A
    Weiter 16.10.2016 01:09
    Ep 1 - gniot
    Już na samym wstępie mc dał czadu i szybko został przeze mnie znienawidzony, dziwnym zachowaniem i durną geek gadką. Później widzimy transwestytę + babkę z buforami takimi, że po uderzeniu wysłałaby cię w stratosferę. Następnie mamy gościa, który przemawia w programie mając super ciach wyraz twarzy, przy jednocześnie durnych włosach, które do niego nie pasowały i bądź tu poważny.. Idiotkę w czerwonej koszulce, to zaprosili, by sobie posiedziała, jakie to prawdziwe! Przechodzimy na uczelnie, gdzie pierwszy widok powala jakością graficzną. Oczywiście jako, że wytrzymać bez „cyca” nie idzie, to dostajemy kolejną panią z dobry ładunkiem.

    Wytrzymałem połowę odcinka.
  • Avatar
    A
    Daerian 9.10.2016 19:25
    Pierwszy odcinek...
    Pierwszy odcinek stanowi idealny przykład na to, że robić serie o wielu bohaterach z szalonym tempem akcji (i jeszcze uprzeć się, aby przedstawić ich w pierwszym odcinku) to trzeba umieć, a nie tylko próbować naśladować Baccano! lub Durarara!!…
    Inaczej zamiast zaintrygować można jedynie zniechęcić potencjalnych widzów.
  • Avatar
    A
    blob 9.10.2016 14:14
    Ech kolejna 'chaotyczna' seria (i kolejny antypatyczny bohater). Może japońska młodzież (i 'dorosła młodzież' :]) to taka grupa do której tego typu bełkot przemawia, ale ja już zaczynam mieć powoli dość serii­‑dziwadeł (chyba, że są zrobione naprawdę dobrze). Po prostu męczą mnie takie seanse. No i jeszcze ta 'nadmiernie obdarzona przez naturę' laska (wbrew pozorom ten element ze wszystkich jej 'cech' chyba najmniej mi przeszkadza)... Obejrzę jeszcze jeden odcinek i się wtedy rozstrzygnie czy będe to ciągnął dalej, bo może tylko odcinek wprowadzający był taki… (wątpliwe).
  • Avatar
    A
    Rinsey 9.10.2016 09:56
    Zuo
    Nie przebrnęłam 5 minut. Dla zdrowia psychicznego lepiej nie tykać. Chociaż, kto wie, może obrażam czarnego konia tego sezonu? W każdym razie na pewno nie przekonam się o tym osobiście.
    • Avatar
      I. 9.10.2016 10:24
      Re: Zuo
      O… Cieszę się, że nie jestem jedyna ^_-' Początek i opening nastroił mnie bardzo pozytywnie (nawet jeśli się zastanawiała, co jest nie tak z biustem jednej z bohaterek, która gdzieś tam w czołówce mignęła), ale potem… Nie wiem, może mój inglisz jest za słaby, ale nie wyrabiałam się z czytaniem napisów >_>' A potem jeszcze doszła ww. skacząca bohaterka z uszkodzonym mózgiem i plazmowym pistoletem…
      • Avatar
        J ♣ 9.10.2016 10:44
        Re: Zuo
        No niestety nie oglądało się tego za dobrze. Ale z drugiej strony to wciąż był taki rodzaj niby celowego chaosu, z którego w każdej chwili może wyłonić się coś ciekawego. Tak więc chyba warto przemęczyć się przez pierwsze trzy odcinki, żeby przekonać się, czy akcja ruszy z kopyta.
        • Avatar
          Rinsey 9.10.2016 10:50
          Re: Zuo
          Chyba już jestem za stara na takie katowanie swojego mózgu na własną rękę ;p Ale zajawki i komentarze będę obserwować :)
      • Avatar
        Rinsey 9.10.2016 10:47
        Re: Zuo
        Miałam dokładnie tak samo :D Opening miły, początek fajny, a potem… Tu się szczycę sama przed sobą, że tak szybko potrafię czytać napisy, oglądam anime przecież już od ponad 10 lat, taaaka jestem zaprawiona w boju, a tu dupa, ledwo się wyrabiałam ;p Ale to jeszcze byłam w stanie przetrwać, chodzące cycki, jak piszesz, z uszkodzonym mózgiem i plazmowym pistoletem mnie absolutnie pokonała ;p
      • Avatar
        Ted 9.10.2016 18:05
        Re: Zuo
        Nejtiwi na MAL­‑u też mają problem, więc to raczej kwestia samej gadki. Zresztą ten timing niczego też nie urywał (ogólnie napisy Crunchyroll ssą w tym sezonie).
        • Avatar
          Seba 12.01.2017 06:16
          Re: Zuo
          Obejrzałem całą serię, choć z polskimi napisami, to nie przypominam sobie, żebym musiał pauzować. Nauczcie się czytać.