Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Hand Shakers

  • Avatar
    A
    Po 3 odcinkach 31.03.2021 15:10
    Słodkawe, romantyczne, kolorowe
    Po trzech odcinkach już mogę coś tu napisać.
    To anime w swojej stylistyce jest jak shoujo romans zrobiony dla maksimum trzynastolatków.
    Barwy, postacie, delikatność ich relacji, elementy bardzo lekko komediowe, trochę okruszkowego wypełnienia – to wszystko w takiej formie pasującej raczej do pierwszych romantycznych uniesień przeżywanych w szkole podstawowej.

    Do tego niemówiąca dziewczyna, która wszystko dopiero poznaje, niczym obudzona z twórczego snu lalka, albo android.

    I erotyka, oraz fanserwis w większości przypadków też delikatny kliknij: ukryte , czym bardzo różni się od większości przygodowych shounenów

    I nareszcie – bardzo sympatyczni rodzice chłopaka ze swoją ciepłą relacją – a to już w anime naprawdę rzadkość.

    Nawet sceny walk mające być w zamierzeniu bardziej dramatyczne – przez tę cukierkowość nabierają dużo mniejszego ładunku emocjonalnego. Albo raczej przypominały mi atmosferę walk w magical girls.

    Atmosferę psuje irytujący naukowiec i niektóre postacie, które się pojawiają. I część komediowych „ulepszeń”.

    W sumie jak na razie to jest shoujo romantyczne (romantyczne, a nie romansowe) – lekkie niczym bańki mydlane.
    Albo jak kolorowa wata cukrowa, w której niestety znalazły się sklejone kawałki cukru.
    Kto jest na takie słodycze uczulony – od razu niech sobie odpuści.
    • Avatar
      Odcinek 7 31.03.2021 23:30
      Re: Słodkawe, romantyczne, kolorowe
      Tu naprawdę jest sporo elementów kawaii, tych okruszkowch – tym razem  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      A. B. Z 2.04.2021 04:40
      Na małym ekranie ogląda się całkiem przyjemnie, Zwłaszcza, że główna para jest naprawdę kawaii.

      Tylko opening trzeba przewijać, lub oglądać – z zamkniętymi oczami. ;)
  • Avatar
    A
    Pinernals 20.06.2017 21:17
    Stwierdziłem. O! Obejrzę dla beki! ... Nie wiem. Czy tylko ja mam wrażenie że tego zwyczajnie nie da się oglądać? Widziałem różne koszmarki graficzne, ale wszystkie były przynajmniej komiczne. Pierwszy raz poczułem że nie jestem w stanie patrzeć na napisy bo zwyczajnie mój wzrok był przytłoczony przez oczojebne barwy i grafikę komputerową. Mimo że grafika na kadrach może wydawać się całkiem przyjemna to w ruchu jest istny dramat. Ilość klatek na sekundę w połączeniu ze stylistyką i totalnie wklejonymi postaciami w tło powoduje oczopląs. Fabularnie pierwszy odcinek również mnie nie porwał. Leci drop bo na taki chłam nawet psychicznie nie byłem gotowy. Mam ochotę sobie wydrapać oczy…
  • Avatar
    A
    Shion Winry 20.06.2017 11:47
    Grafika – świetna, postacie – wolę się nie wypowiadać. Cała reszta była okej, ale fabuła dużo zniszczyła.
    • Avatar
      Xaven 20.06.2017 21:54
      Łańcuchowe węże masochistki.
      Pod Tokyo Ravens piszesz, że nienawidzisz grafiki komputerowej i nie dasz rady przez to oglądać anime, a tutaj przy Hand Shakers, że jest ona świetna, nie wiem jakim cudem przetrwałaś przez te łańcuchy i rotacyjną kamerkę w pierwszym odcinku, bo ja nie dałem rady.
      • Avatar
        Shion Winry 27.06.2017 10:40
        Re: Łańcuchowe węże masochistki.
        Zdarza mi się dzielić konto z kuzynką.
      • Avatar
        Istna fantazja 31.03.2021 05:17
        Re: Łańcuchowe węże masochistki.
        Na dużym ekranie nie da się tego oglądać. Może powstało z przeznaczeniem na tablet i smartfon.
        I nikt nie zaznaczył, że to romans i komedia, przynajmniej w dwóch pierwszych odcinkach. No i  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Tamago-chan 1.04.2017 02:23
    No i właśnie obejrzałam najtragiczniejsze, najnudniejsze, najgłupsze anime jakie w życiu widziałam (do tej pory). Idiotyczny pomysł, który nie jest dobrą podstawą do stworzenia serii i jeszcze gorsze go poprowadzenie. Zero emocji, płytkie postacie i ogólnie nie wiem czy można powiedzieć coś dobrego o tej serii. No chyba, że grafika, nawet mi się spodobała i chyba tylko dla niej zaczęłam to oglądać. Jest całkiem ładna, nietypowa. Muzyka – no nie wiem, nie w moim guście, ale chyba nie najgorsza. Sęk w tym, że nie pasuje, nie buduje klimatu, tak jakby ktoś stwierdził: „mam fajny kawałek to go wrzucę”, nieistotne że wcale nie pasuje do tego co aktualnie dzieje się na ekranie.Najgorsze są jednak kreacje postaci: bezpłciowe, jednowymiarowe – kiepskie po prostu.
    W życiu bym tego nie obejrzała w ilości większej niż 1 odcinek tygodniowo (i to przewijany), nie poleciłabym nikomu.
    • Avatar
      Enevi 1.04.2017 16:33
      Tamago-chan napisał(a):
      No i właśnie obejrzałam najtragiczniejsze, najnudniejsze, najgłupsze anime jakie w życiu widziałam (do tej pory).


      W moim przypadku też prawda, ale prawie, bo wierzę w ludzki potencjał do tworzenia chał. I że to nie wszystko na co twórców dzieł wszelakich stać. Co nie zmienia faktu, że Hand Shakers jest złe. Tak po prostu, bo trudno znaleźć mi jakiekolwiek argumenty przeciw tej teorii. Zresztą dotychczasowa liczba komentarzy równa zero zdaje się to potwierdzać. Fani jednak znają się na rzeczy i to jest takie pocieszające… Albo nie mogą się powstrzymać przed obejrzeniem czasem czegoś wybitnie słabego xD

      Tak czy siak, popularność tej serii jest zwyczajnie powalająca. To też ten rzadki przypadek, kiedy pisanie recenzji nie ma sensu, bo statystyki mówią same za siebie… Ale raczej się nie wymigam xD
      • Avatar
        Tamago-chan 2.04.2017 05:30
        Enevi napisał(a):
        To też ten rzadki przypadek, kiedy pisanie recenzji nie ma sensu, bo statystyki mówią same za siebie… Ale raczej się nie wymigam xD


        Ja tam z reguły lubię recenzje kiepskich anime, mimo że oglądania ich staram się raczej unikać. Tym bardziej biorąc pod uwagę poświęcenie recenzenta, bo z mojej perspektywy trochę szkoda byłoby marnować energię na taki syf. Dlatego szacun dla wszystkich, którzy piszą recenzje do takich tworów. Jeśli Hand Shakers faktycznie doczeka się swojej recenzji to na pewno będzie ona miała przynajmniej jednego czytelnika :)