Tanuki-Anime

To raczej żenujące było. Pal licho wyświechtaną fabułę o drużynie ubijającej potwora. Najgorsze było, że Fizz (której oczami oglądamy wydarzenia) służyła za popychadło i manekin do bicia w rękach Shibasa. Na koniec dziewczę nawet dochodzi do wniosku, że to dobrze że jej pan ją bije i traktuje jak śmiecia, bo przynajmniej jest wierny i nigdy jej nie zdradzi. ．．．　눈_눈 　Kto to pisał? Amator osobistych niewolnic?

Moim zdaniem anime bardzo fajne.Moim zdaniem super komedia jedna z lepszych jaką oglądałam.
Zdecydowanie Shibas jest moją ulubioną postacią.

Niby nic takiego, ale przyjemnie się ogląda. Niektóre momenty naprawdę mnie rozbawiły. Polubiłam wszystkich bohaterów, chociaż Fizz czasami działała mi na nerwy (te jej monologi…). Najbardziej z tego wszystkiego spodobała mi się kreska, ponieważ była podobna do tej z mojego ulubionego anime – Trigun (poza tym, po prostu lubię taką starą kreskę [więc wcale nie jesteś dziwna, Joker92])

Krótka dwuodcinkowa seria opowiadajaca o zuchwalym lordzie myslacym wylacznie o sobie i trzech jego poddanych którzy zabijaja jednego potwora dla kasy i drugiego dla ocalenia miasta. Ogólnie fabuła taka se, mogłaby być lepsza, choć co można zmieścic w dwuodcinkowej serii oav. Muzyka była, ale ja jej chyba nie dosłyszalam ^^ poprostu jej zabrakło.
Jedynie co mi się podobało to kreska może jestem dziwna, ale bardzo lubie takie „starsze kreski” są bardziej wyraźniejsze jak ja to mówię xD

Bardzo przyjemnie spędziłam godzinkę z tym anime. Co prawda fabuła okrutnie schematyczna, lecz sądzę, iż takie właśnie było zamierzenie twórców – miała być tylko tłem do prezentowania kolejnych gagów. A motyw z wywoływaniem potwora z jego leża  kliknij: ukryte  za pomocą kamyczka całkowicie mnie rozbroił :D

Mnie sie tam podobało xD Anime lekkie i w sam raz na jeden raz :)

A mi się to anime całkiem podoba. :) śmieszne z lekką nutką echi. Polecam : )

troche malo tych smiesznych watkow:/ nie jest to arcydzielo w swej dziedzinie,aczkolwiek jak w recenzji,fajne na wieczor:)(hehe homo+kobieta­‑wilk,gzreczne to takie i jeden wielki zly charakter=ciekawa mieszanka) ogolnie na plus ze szczegolnym wgladem na glownego bohatera:]

„Zwłaszcza Shibas, będący swoistą antytezą wszystkiego, co powinien reprezentować sobą główny bohater i – co tu kryć – skończonym patałachem”

Ale czy przypadkiem tak właśnie nie wygląda przeciętny Główny Bohater przeciętnego anime (tzn. jest skończonym patałachem) ?