x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Zamiast grać w jakąś grę otome można obejrzeć tę wampiryczną parodię Uta no prince sama. Z tym że tam bohaterka ma rozwodnione oczy, a tutaj jeden z bishów.
Ponieważ lubiłam Uta prince to dam aż 5/10 po przyciemnieniu monitora – aby oczy przeżyły te kolorki.
Szukałam fajnego romansu na wieczór, zapowiadało się ciekawie – a wyszło jak zwykle. Anime jest przegadane, rozmowy bohaterów są często kompletnie bez sensu i o niczym. Akcji praktycznie nie ma, czasami tylko pojawiają się, ot tak, trochę znikąd, walki z demonami. Bohaterka mega irytująca, zero charakteru,typ tępej idiotki, którą ma się ochotę zabić po pięciu minutach znajomości. Romansu też za bardzo nie ma, chociaż większość bishonenów, nie wiadomo dlaczego,zakochuje się w Yuzuki.Jedynym plusem tego anime jest Hideyoshi, który trochę przypomina mi Yato, ale nic poza tym. Nigdy więcej czegoś, co udaje romans, a jest zrobione na podstawie gry otome. Nie polecam nikomu.
Ponieważ lubiłam Uta prince to dam aż 5/10 po przyciemnieniu monitora – aby oczy przeżyły te kolorki.
Polecam… chyba tylko samej sobie xd
...