x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Na dzień dobry przeskok czasowy o 2 lata. Grafika zdecydowanie poprawiona względem pierwszego sezonu, szału ciągle nie ma, ale oglądało dobrze pod tym kątem. Przypomina seria trochę Overloda. Tylko, że tutaj mamy prawego paladyna, który stopniowo odbija z rąk demonów pobliskie ziemie. Skala duuuużo mniejsza niż Overlord gdzie w epek padały całe królestwa ;) Ale bym sobie obejrzał kolejny sezon Ainza… trzymam kciuki, że kiedyś wyjdzie!
Identycznie jak w Overlordzie brakuje mi czytelnej mapy świata. Na ekranie jakaś się pojawia, ale kompletnie nieopisana (żadnych znaczników), postacie też nie jeżdżą po niej paluchem ani nic. W googlach na szczęście jest łatwa do wyszukania mapka prosto z mangi z dodanymi pinezkami co gdzie i jak.
Zabieg z imieniem i nazwiskiem ciągle procentuje. Za każdym razem jak dochodzi od formalnego przedstawienia przypominamy sobie rodzinę Willa.
Ciekawy wątek, że pół‑elf kliknij: ukryte może stać się Panem Lasu za kilka stuleci. W fantasy takie wątki jak „ty główny bohaterze już umrzesz ze starości to ja sobie porządzę lasem” rzadko kiedy są poruszane.
Mamy zhańbione krasnoludy, zemstę, odbicie kolejnych ziem. Typowy super solidny heroic quest. A jak heroic quest to kliknij: ukryte oczywiście mini drużyna, atak z zaskoczenia i bycie gotowym na śmierć. Nie wiadomo nawet z czym walczymy, ale i tak idziemy walczyć. Naiwne, głupie, ale właśnie w heroic fantasy/skrajnie dobrym fantasy tak trzeba. Podczas misji wizyta w domu rodzinnym. Znowu to co dla niektórych „przynudzało” w pierwszym sezonie procentuje. Will to dobrze napisana postać bo ma przeszłość.
A nasz paladyn ciągle jest paladynem. kliknij: ukryte Odsyłanie nieumarłych, leczenie elfów, szybki sidequest z uleczeniem lokalnego drzewa/władcy lasu.
Złol z pierwszego sezonu kliknij: ukryte , okazuje się dobrze napisanym bogiem/boginią. Zabiłeś mi awatara? No to teraz masz tu ostrzeżenie, żebyś mi tu nie umarł za szybko bo mam co do ciebie plany w przyszłości. Może nagle wszyscy bogowie są po stronie Willa (co by było słabe), a może naprawdę grają we własną grę i liczą na nowego wyznawcę za kilka przysług. Will unded/fallen paladyn za kilka sezonów to by było coś!
Boss sezonu kliknij: ukryte czyli smok. Sporo gadania/negocjacji, do tego super‑duper potężny, że bez boskich interwencji i artefaktów byłby wipe. Co najlepsze: nowe przedmioty (stracona włócznia z pierwszego sezonu, zyskany nowy miecz), zyskane nowe smocze moce, smoczy skarb zdobyty i pod okiem kupca „z drużyny” będzie rozdany np by elfy mogły się odbudować, ale jednocześnie żeby nie było inflacji/problemów z handlem w regionie. Cudny ekonomiczny smaczek.
Ekstra plusik za języki. kliknij: ukryte Krasnoludy/Elfy wiadomo, ale że giganci też? Miły smaczek gdzie i tak wszyscy mówią po japońsku ;) Wincyj!
Daje mocne 9 bo właśnie takiego mocno zachodniego heroic fantasy wieki nie widziałem. Na obecną chwilę nie ma jeszcze trzeciego sezonu potwierdzonego bo tam gdzie kończy się drugi sezon kończy się light novelka/manga. Dopiero pojawiają się zapowiedzi kolejnych tomów. A chciałoby się więcej tu i teraz!
Scenka po napisach. kliknij: ukryte Może jakiś spin‑off zanim będzie więcej novelki/mangi? Szkoda tylko, że to jakieś początkujące dzieciaki. Źle wspominam niańczenie noobów w Log Horizon…
Wyraźna poprawa po pierwszej serii, więc jeśli ktoś postawił krzyżyk to może warto dać kolejną szansę. Szkoda jedynie, że oprawa graficzna ponownie niskobudżetowa… ale nie przeszkadza to w cieszeniu się historią. Liczę na kolejne, jeszcze lepsze i może trochę ładniejsze, sezony.
Naprawdę porządne heroic fantasy. Seria ta przywodzi mi na myśl czasy gdy bardzo mocno wzorowano się na „zachodnim” fantasy w japońskiej animacji (np. Record of Lodoss War). Twórca LN jak dla mnie ewidentnie wzorował się na Dungeons & Dragons. Osobiście bardzo lubię takie anime dlatego seria ma u mnie duży plus za wywołanie pozytywnego poczucia nostalgii.
9/10
Identycznie jak w Overlordzie brakuje mi czytelnej mapy świata. Na ekranie jakaś się pojawia, ale kompletnie nieopisana (żadnych znaczników), postacie też nie jeżdżą po niej paluchem ani nic. W googlach na szczęście jest łatwa do wyszukania mapka prosto z mangi z dodanymi pinezkami co gdzie i jak.
Zabieg z imieniem i nazwiskiem ciągle procentuje. Za każdym razem jak dochodzi od formalnego przedstawienia przypominamy sobie rodzinę Willa.
Ciekawy wątek, że pół‑elf kliknij: ukryte może stać się Panem Lasu za kilka stuleci. W fantasy takie wątki jak „ty główny bohaterze już umrzesz ze starości to ja sobie porządzę lasem” rzadko kiedy są poruszane.
Mamy zhańbione krasnoludy, zemstę, odbicie kolejnych ziem. Typowy super solidny heroic quest. A jak heroic quest to kliknij: ukryte oczywiście mini drużyna, atak z zaskoczenia i bycie gotowym na śmierć. Nie wiadomo nawet z czym walczymy, ale i tak idziemy walczyć. Naiwne, głupie, ale właśnie w heroic fantasy/skrajnie dobrym fantasy tak trzeba. Podczas misji wizyta w domu rodzinnym. Znowu to co dla niektórych „przynudzało” w pierwszym sezonie procentuje. Will to dobrze napisana postać bo ma przeszłość.
A nasz paladyn ciągle jest paladynem. kliknij: ukryte Odsyłanie nieumarłych, leczenie elfów, szybki sidequest z uleczeniem lokalnego drzewa/władcy lasu.
Złol z pierwszego sezonu kliknij: ukryte , okazuje się dobrze napisanym bogiem/boginią. Zabiłeś mi awatara? No to teraz masz tu ostrzeżenie, żebyś mi tu nie umarł za szybko bo mam co do ciebie plany w przyszłości. Może nagle wszyscy bogowie są po stronie Willa (co by było słabe), a może naprawdę grają we własną grę i liczą na nowego wyznawcę za kilka przysług. Will unded/fallen paladyn za kilka sezonów to by było coś!
Boss sezonu kliknij: ukryte czyli smok. Sporo gadania/negocjacji, do tego super‑duper potężny, że bez boskich interwencji i artefaktów byłby wipe. Co najlepsze: nowe przedmioty (stracona włócznia z pierwszego sezonu, zyskany nowy miecz), zyskane nowe smocze moce, smoczy skarb zdobyty i pod okiem kupca „z drużyny” będzie rozdany np by elfy mogły się odbudować, ale jednocześnie żeby nie było inflacji/problemów z handlem w regionie. Cudny ekonomiczny smaczek.
Ekstra plusik za języki. kliknij: ukryte Krasnoludy/Elfy wiadomo, ale że giganci też? Miły smaczek gdzie i tak wszyscy mówią po japońsku ;) Wincyj!
Daje mocne 9 bo właśnie takiego mocno zachodniego heroic fantasy wieki nie widziałem. Na obecną chwilę nie ma jeszcze trzeciego sezonu potwierdzonego bo tam gdzie kończy się drugi sezon kończy się light novelka/manga. Dopiero pojawiają się zapowiedzi kolejnych tomów. A chciałoby się więcej tu i teraz!
Scenka po napisach. kliknij: ukryte Może jakiś spin‑off zanim będzie więcej novelki/mangi? Szkoda tylko, że to jakieś początkujące dzieciaki. Źle wspominam niańczenie noobów w Log Horizon…