x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Jeśli nie jesteś fanem Gundama to nawet nie podchodź, a jeśli jesteś to w sumie też sobie odpuść. Film jest na podstawie LN i tak trzeba go traktować, jak pewną nadbudówkę do książki niż samodzielny tytuł.
Sama przedstawiona historia wydaje się raczej prosta, ale ze względu na poszatkowaną chronologię ciężko się połapać o co cho. Nie żebym narzekał na taki zabieg w ogóle, po prostu tutaj te „przeskoki czasowe” mamy dosłownie co parę minut co kompletnie rozwalą przyjemność z seansu.
Sama przedstawiona historia wydaje się raczej prosta, ale ze względu na poszatkowaną chronologię ciężko się połapać o co cho. Nie żebym narzekał na taki zabieg w ogóle, po prostu tutaj te „przeskoki czasowe” mamy dosłownie co parę minut co kompletnie rozwalą przyjemność z seansu.