Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

AmaiHachimitsu

  • Avatar
    R
    AmaiHachimitsu 12.01.2013 17:24
    Jako fan eroge
    Komentarz do recenzji "Mashiroiro Symphony -The Color of Lovers-"
    Mimo, że wiem jak kończy się ekranizacja typowych eroge, to anime nadal mnie rozczarowało. Jak na serię zaczynającą i kończącą się w tym samym sezonie za dużo było upchane paplaniny, a pod koniec trzeba było wszystko jakoś zakończyć. Na dodatek twórcy postanowili wepchnąć każdą ścieżkę możliwą do anime – rozumiem bo to częste zjawisko, ale czemu gdy doszło do momentu, gdzie protagonista coraz częściej spędza czas z przyszłą „wybranką”, to reszta postaci jakby przestała istnieć? Czasami jakieś zazdrosne spojrzenie Airi i w zasadzie nie zauważyłem żadnej zazdrości tylko tolerancje. Totalnie nie do przyjęcia. Muzyka poniżej przeciętnej, kreska ok, choć wolałbym tą nieco bardziej przypominającą grę. Animacja średnia, czasami nienaturalne twarze biją po oczach. Twórcy po prostu wybrali ścieżkę, która zostawi jakieś wspomnienie (w tym przypadku wzruszenie) w słabym, bardzo słabym anime. W School Days postawili na szok i bezsens, dla przykładu. 4/10. Czcze życzenie, ale „nigdy więcej”
  • Avatar
    A
    AmaiHachimitsu 1.12.2011 14:08
    Da radę...
    Komentarz do recenzji "Mashiroiro Symphony -The Color of Lovers-"
    Jako zagorzały fan Visual Novel Mashiroiro musiałem zajrzeć do anime. moje wymagania były oczywiście wysokie (po prostu miałem cichą nadzieję, że nie będzie to niskobudżetówka), ale wystarczyłoby pójście routem mojej ulubionej postaci, niestety to też prawdopodobnie się nie stanie (chyba, że będzie 25 odcinków, ale przewiduję 12­‑13). Ogólnie anime „da się oglądać”, jednak to nadal jest zwykła tania haremówka. Ja mam większą frajdę tylko z powodu mojej miłości do tejże eroge. Polecam wszystkim (niestety nie ma tłumaczenia, więc albo uczymy się japońskiego jak w moim przypadku, albo korzystamy z programów tłumaczących), bo warto ^^
  • Avatar
    A
    AmaiHachimitsu 20.04.2011 21:41
    Komentarz do recenzji "Hanasaku Iroha"
    Niesamowita grafika. Przy dzisiejszych możliwościach właśnie tak powinna wyglądać grafika w anime (nie umywa się przy The Sky Crawlers, ale to różne produkcje). Oprócz trochę dziwnych postaci (która osoba życzy drugiej śmierci bez większego poznania/powodu? Jakie są granice bycia wstydliwą [tutaj to nawet Hinata z Naruto wysiada]?) Ohana może się spodobać za swoją szczerość i realistyczność. Nie mam nic więcej do zarzucenia na tym etapie (3 odcinki). Mam nadzieję, że scenarzyści wyjdą obronną ręką z dosyć ciężkiej do zdynamizowania tematyki – życia w pensjonacie. To jest kolejne anime, które chciałbym, by nie zostało spartaczone. (A już takich sporo było, ot chociażby nieziemsko wciągający na samym początku Highschool of the Dead, który został potem zeżarty przez cycki…)

    Pozdrawiam,