Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

szulinio

  • Avatar
    A
    szulinio 7.07.2015 13:42
    Komentarz do recenzji "Kaiji"
    Dla mnie ten tytuł to 1 z perełek w anime. Oglądając ten tytuł lepiej zagospodarować sobie dużo czasu bo to jak słusznie zauważył Góral „Anime z kategorii „jeszcze jeden”
    i się o tym przekonałem, nawet wiedząc iż muszę się uczyć na egzamin nie mogłem się oderwać od tej serii. Zacznę od tego przez co większość już na starcie porzuca ten tytuł – kreski, dla mnie świetnie idealnie pasuje do klimatu serii, poza tym lubię takie „wynalazki graficzne'. Zresztą to nie kreska jest tu najważniejsza a świetnie prowadzona fabuła i genialny przytłaczający klimat. Szczególnie zaimponowało mi, że z tak banalnych gier, w jakie był wciągany Kaiji można zrobić tak pasjonującą rozgrywkę, w której mogli przetrwać tylko najsprytniejsi i najtwardsi gracze. No i to natężenie emocji, które aż wylewa się z ekranu, czasami aż śmiałem się sam z siebie że przeżywam to jak moja babcia telenowele, przy czymś takim nie można zachować spokoju. Kolejną rzeczą którą fajnie oddano jest ta brutalność świata w jakim znalazł się bohater
     kliknij: ukryte 
    life is brutal i ta seria dobrze to ukazuje. Co do samego gł. bohatera to jest interesującą postacią, mimo iż jest życiowym nieudacznikiem to jednak jest wyśmienitym graczem, choć czasem zbyt naiwnie wierzy w innych co omal nie kończy się źle, najbardziej lubię go chyba za to, że mimo iż trafił do tak bezwzględnego świata potrafi zachować się po ludzku. Podsumowując poleciłbym ten tytuł każdemu bo wg mnie naprawdę warto.
  • Avatar
    A
    szulinio 20.12.2013 16:21
    Słabo
    Komentarz do recenzji "Kyoukai no Kanata"
    Nie będę ukrywał, że nieco zawiodłem się tym tytułem choć wielkich oczekiwań dlatego właśnie tylko „nieco”.
    Zaczęło się powiedzmy nieźle ale im dalej w las tym gorzej i w sumie jakiś to potencjał miało ale twórcy nie wiedzieli chyba jak ten pomysł ogarnąć. W zasadzie nie mam jedynie nic do zarzucenia warstwie technicznej, kreska jest typowa dla studia, mnie akurat ich styl pasuje więc tu akurat podobało mi się. Co do fabuły to w sumie przydała by się kolejna seria ( a może i nie bo w sumie mogli by tylko dobić rannego) bo w sumie to przy oglądaniu wielokrotnie zadawałem sobie pytanie dlaczego? Po co oni w ogóle to robią? Czemu ten koleś (Miroku) ciągle coś kombinuje i właściwie to kim on jest? Takich pytań miałem sporo i właśnie te niedopowiedzenia gdzieś wkurzają. Już nie mówiąc o samym końcu i  kliknij: ukryte .
    Co do bohaterów to byli jacyś tacy nijacy, akurat najlepiej wypadli przy momentach komediowych, gł. to się tyczy głównej parki. Reszta robiła w większości za tło.
    W zasadzie to tak trochę ciężko mi było to ocenić z początku, niby wytrwałem do końca itp. ale jednak no te braki i zakończenie wpłynęły, że po prostu nie mogę dać wy żej niż 4­‑5.
  • Avatar
    A
    szulinio 4.10.2013 23:23
    8/10
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin"
    Przyznam, że jakoś topornie się zabierałem za ten tytuł, jakoś zawsze mam obawy do tych potencjalnych hitów czy faktycznie będą tak dobre. W przyp. SnK okazały się to obawy nieuzasadnione bo to porządna porcja rozrywki.
    Fabuła: wg mnie jest na prawdę niezła sam pomysł jest ciekawy, było kilka ciekawych zwrotów akcji, ogólnie nie czuło się dłużyzn, fakt, że czasem troche logiki brakło no i było kilka schematów ale nigdy nie może być idealnie.
    Postaci: to jest mocna str tego tytułu fakt ta główna trójka jest dość średnia acz z czasem się powoli rozwija szczególnie Armin, moimi ulubieńcami są zdecydowanie Levi – wyglądał na typowego bezuczuciowego psychola a okazał się ciekawą postacią, drugą jest Jean który z biegiem czasu najbardziej pozytywnie się zmienia z całej ekipy. Poza nimi w większości da się polubić reszte ekipy, prawie każdy ma to coś w sobie przez co nie jest kolejnym randomem.
    Kreska: wg mnie całkiem ładna, często serwowali ciekawe ujęcia kamery przy tych wygibasach, projekty postaci są dobre i są na tyle charakterystyczne, że nie ma problemu z rozpoznawaniem ich. Czasem miałem tylko wrażenie, że troche animacja kuleje albo dostawaliśmy pokaz slajdów. Niemniej i tu sie postarano i nie ma na co specjlanie narzekać.
    Muzyka – co tu dużo mówić, świetnie oddaje klimat, zdecydowanie 1 z lepszych ostów jakie ostatnio słyszałem.
    Klimat – zdecydowanie ta seria ma to coś, jest mrocznie i brutalnie, w wielu miejscach potrafiła mnie poruszyć. No i nieźle oddano tą beznadzieje w jakiej znalezli sie ludzie. Wkurzał mnie czasem zbyt duży patos przedramatyzowanie.
    Ogólnie mnie się na tyle spodobało, że z pewnością sięgnę po mangę i kolejną serie jeżeli takowa się pojawi.
  • Avatar
    A
    szulinio 29.09.2013 13:01
    Komentarz do recenzji "Ningyo no Mori [2003]"
    Kiedyś przeczytałem mangę, nawet mi się podobała i z ciekawości obejrzałem sobie choć miałem opory patrząc na recenzje i w sumie okazało się, że aż tak źle nie było fakt wykonanie szału nie robi. Same projekty postaci mi się podobały no te potwory faktycznie nie wyglądały najlepiej ale ogólnie ujdzie w tłoku choć fakt, że czasem psuły trochę klimat. Same historie wg mnie są całkiem niezłe, fakt może nie odkrywcze ani jakoś specjalnie zaskakujące. Co tu dużo mówić jest to seria raczej przeciętna nawet bardzo ale mi się ją wyjątkowo dobrze oglądało.
  • Avatar
    A
    szulinio 29.09.2013 12:48
    Komentarz do recenzji "Fate/Kaleid Liner Prisma Illya"
    Z początku miałem opory przed obejrzeniem tej serii ale jak już zacząłem to nawet przypadło mi do gustu. Co tu dużo mówić tak jak w przyp. Carnival Phantasm mamy raczej bardziej komediowe podejście do tego uniwersum, tym razem w wersji mahou shoujo i wyszło całkiem zgrabnie. Nigdy jakoś nie przepadałem za tym gatunkiem ale w połączeniu z motywami z Fate oglądało się fajnie. Z pewnością mocną str tej serii jest wykonanie, może nie jakieś wybitne ale dobrze wykonane, szczególnie w przyp. walk a czasem potrafi nawet pozytywnie zaskoczyć jak  kliknij: ukryte . Co do postaci to w zasadzie wielu nowych to poza koleżankami Ilyi, obowiązkową dla gatunku cichą, zamknięta w sobie nagle przybyłą rywalką i jej mistrzynią to mamy znanych już bohaterów, Shirou dalej jest miłym braciszkiem, Iri ciepłą mamuśką. Rin agresywną tsundere itd. Tak więc jak ktoś lubi uniwersum fate i nie ma awersji do parodiowania go to warto obejrzeć ot krótka, dobra, niewymagająca seria, mnie się spodobała na tyle, że na pewno obejrzę kolejną serię.
  • Avatar
    A
    szulinio 10.03.2013 14:58
    Komentarz do recenzji "Shamanic Princess"
    Całkiem interesujący tytuł. Faktycznie ma w sobie coś magicznego a przy tym nieco mrocznego i mistycznego. Sama historia jest nawet wciągająca, ten zabieg z tymi 2 ostatnimi odc. które właściwie powinny być na początku wypalił przynajmniej dla mnie. Jeśli chodzi o bohaterów no to na to ile czasu mieli to nawet byli interesujący. Na pewno bardzo mocno stroną tego tytułu jest oprawa graficzna, świetnie wykonane tła do tego projekty postaci które pasowały idealnie. Również sposób w jaki przedstawiono tu magię bardzo mi się podobał. Szkoda, że nie ma jakieś kontynuacji bo Guardian World i jego klimat mi się bardzo podobał. Tak więc ode mnie 7/10.
  • Avatar
    A
    szulinio 23.02.2013 15:05
    Komentarz do recenzji "Red Garden"
    Do tej serii się długo zabierałem ale po jej skończeniu stwierdzam, że warto było choć fakt trochę można było więcej wyciągnąć z pomysłu na ten tytuł. Zaczynając od fabuły no właśnie ten wątek gł. był niezły acz trochę niedopracowany. Za to ta powiedzmy sfera obyczajowa wyszła wg mnie bardzo dobrze, te relacje bohaterek z rodziną, przyjaciółmi czy w końcu między nimi samymi były takie naturalne i akurat ten aspekt tej serii mi się podobał. Co do bohaterek właśnie to zarówno ci pierwszoplanowi jaki i pozostali są ciekawi, ich zachowania i motywacje są wiarygodne. Jeśli chodzi o gł. bohaterki to każda na swój sposób jest interesująca. Co do wykonania, to kreska jest wg mnie bardzo dobra szczególnie projekty postaci. Jeśli chodzi zaś o muzyke to raczej nie zwróciłem na nią większej uwagi acz nie było najgorzej i kilka utworów kojarze. Podsumowując wg mnie to seria warta obejrzenia fakt wątek gł. mógł być bardziej dopieszczony ale i tak wyszedł nieźle.
  • Avatar
    A
    szulinio 2.02.2013 18:59
    Komentarz do recenzji "Jubei-chan: Lovely Gantai no Himitsu"
    Mam świdomość, że ten tytuł nie jest specjalnie odkrywczy ale oglądało mi się go bardzo dobrze. Sama historia jest prosta ale nieźle pokazana. Do tego właśnie autorzy dobrze łączą elementy komediowe z tymi poważniejszymi. Mocną str są na pewno bohaterowie, fajnie oddano więź między Jubei a jej ojcem. No i tak ogólnie to faktycznie dobra parodia mahou shoujo i klimatów samurajskich. Teraz trza się wziąć za 2 serie.
  • Avatar
    A
    szulinio 2.02.2013 18:54
    niezłe
    Komentarz do recenzji "GA: Geijutsuka Art Design Class"
    Całkiem sympatyczny tytuł, jak ktoś lubi anime w stylu Azumangi Daioh czy Hidemari Sketch to zdecydowanie dla niego. Fakt z początku jakoś tak trudno mi było się wkręcić ale z każdym epem było coraz lepiej acz no zdarzają się nudniejsze momenty. Bohaterki są dość standardowe acz nawet ciekawe, gagi stoją na nawet niezłym poziomie. Kreska i muzyka to kwestia gustu, dla mnie szału nie ma ale nie jest najgorzej. Ogólnie mówiąc taka seria do obejrzenia między czymś konkretniejszym.
  • Avatar
    A
    szulinio 24.09.2012 13:16
    pozytywnie zaskoczony,
    Komentarz do recenzji "Jinrui wa Suitai Shimashita"
    Serii tej nie miałem w ogóle w planach do oglądania ale coś mnie tknęło i zobaczyłem 1 odc. na próbę i no zaintrygowało mnie. Poziom absurdu w tej serii jest spory ale jak ktoś lubi ten typ humoru to z pewnością seria dla niego. Polubiłem gł. bohaterkę, przed obejrzeniem myślałem, że to będzie jakaś typowa nieogarnięta bohaterka z jakiegoś shoujo a tu okazała się ciekawą heroiną z ciętą ripostą. No i wróżki, zdecydowanie były genialne, sam ich wygląd, sposób rozumowania.
    Co do fabuły to jedne arc'i były ciekawsze inne gorsze jednak całość utrzymywała niezły poziom. Poza tym pod tymi oparami absurdu było pare już może i oklepanych przesłań ale pokazanych w ciekawej formie. No i sam sposób przedstawienia upadającej ludzkości tak barwny i kolorowy fakt niektórym może nie przypaść do gustu acz mi pasował do tej zwariowanej konwencji.
    Tak więc wg mnie seria ciekawa acz jeśli komuś nie przypadnie do gustu od początku to chyba raczej nie ma co się dalej męczyć.
  • Avatar
    A
    szulinio 24.09.2012 12:40
    Komentarz do recenzji "Hyouka"
    Mimo iż jakoś fabułą nie oszałamiał ten tytuł to jednak oglądało mi się go bardzo dobrze, zaskakująco dobrze, początek taki niemrawy ale im dalej tym wg mnie ciekawiej a przy końcówce nawet żałowałem, że to już koniec.Co do kwestii tych zagadek itp to różnie z tym było, na pewno w kwestii przedstawienia bohaterów i samej warstwy obyczajowej nic nie można zarzucić temu tytułowi. Co do bohaterów to bardzo polubiłem parę gł. bohaterów, szczególnie Oreki i jego podejście do życia bardzo zbliżone do mojego, a Chitanda i jej „watashi kinimarimasu” z tym uroczym spojrzeniem było rozbrajające. Jeśli chodzi o samą oprawę techniczną to kreska była bardzo ładna, wręcz uczta dla oczu, również muzyka w tym tytule bardzo mi przypadła do gustu. Tak więc dla mnie zasługuje na 8/10.
  • Avatar
    A
    szulinio 7.06.2010 23:47
    Komentarz do recenzji "Evangelion 2.22 (Nie) możesz iść naprzód"
    Co do tej części rebuilda mam mieszane uczucia, z 1 strony mamy niesamowite wykonanie tego filmu, kreska i animacja wgniatają, absolutna czołówka, jednak z 2 strony coś jak dla mnie zawiodło w fabule i postaciach. Wg mnie nie wszystkie zmiany wprowadzone w stosunku do serii tv wypaliły np. wprowadzenie asuki było lepsze w nge, również była wg mnie jakby ugrzeczniona w stosunku do pozostałych (szczególnie rei) a motyw z wsadzeniem jej  kliknij: ukryte jest dla mnie największym niewypałem. Odniosłem też negatywne wrażenie, że walki mimo iż wizualnie wyglądały świetnie to jakby traciły na logice a  kliknij: ukryte . Co do lepszych stron filmu to zdecydowanie jest nią „lepsza przyswajalność” rei i shinjiego, szczególnie ten 2 nie wydawał się już aż tak wielką ciotą. Dobrą zmianą w stosunku do serii było wprowadzenie Mari, podoba mi się jej zakręcony i poryty charakter a i wygląd tej postaci nie pozostawia nic do życzenia, jedynym minusem w związku z nią jest  kliknij: ukryte . Cóż trochę dużo się rozpisałem trza kończyć, od razu zaznaczam, że nie jestem jakiś wybitnym fachowcem w sprawach nge po prostu takie odniosłem wrażenie oglądając ten film, podsumowując z pewnością nie powiem, że ten film jest słaby jest na prawdę świetny chociaż oczekiwałem czegoś więcej.