Komentarze
Soukou Kihei VOTOMS
- Re: Ukryty skarb wśród anime : vries : 19.07.2018 09:10:55
- Re: Ukryty skarb wśród anime : Lees : 18.07.2018 22:19:22
- Re: Ukryty skarb wśród anime : vries : 18.07.2018 20:01:14
- Ukryty skarb wśród anime : Góral : 18.07.2018 18:48:16
- Najlepsze jakie widziałem : 616 : 26.05.2012 20:23:44
- ... : Grisznak : 5.07.2008 17:45:45
Ukryty skarb wśród anime
Czemu ta seria tak mi się spodobała? Przede wszystkim protagonista jest jedną z najciekawszych postaci jakie miałem okazję oglądać w anime. Postaci pierwszoplanowych również nie uważam za schematyczne czy mało atrakcyjne dla widza. Wręcz przeciwnie, bardzo łatwo polubiłem zarówno Gotho, Vanillę, Coconnę jak i Fyanę. Podobnie było z czarnymi charakterami, z tym, że tutaj słowo „polubić” niekoniecznie dobrze oddaje to co mam na myśli. Grunt, że byli interesujący i co ważne niegłupi.
Nie zgodzę się z recenzentem, że w serii roi się od niedociągnięć, wręcz przeciwnie. Poza incydentalnymi przypadkami, zgrzytów (czyt. buraków) tu nie ma, a jeśli już się pojawiają są tak nieistotne, że nie warto o nich wspominać (nawet będąc recenzentem, no bo to, że w LXXIII wieku wciąż korzysta się z dyskietek, nie ma touch‑screenów czy sterowania głosem, ale dżojstikami, a nowoczesne pojazdy brzmią tak samo jak silniki spalinowe, które codziennie słyszymy na naszych drogach są wg mnie detalami, podobnie jak to, że w Star Treku były również dyskietki, do sterowania windą służył drążek oraz pokazane były układy półprzewodnikowe zamiast czegoś bardziej wyrafinowanego). Twórcy właśnie dbali o szczegóły, apteczki czy bandaże nie brały się znikąd (ale np. były zabierane z AT), a amunicja nie była nieskończona (jak to jest przeważnie w innych anime). Przytoczę może jeden konkretniejszy przykład. kliknij: ukryte W jednym z odcinków został ranny Shako, bandaży pod ręką nie było, ale chwilę później widzę, że na jego nodze pojawiła się opaska uciskowa w dokładnie takim samym kolorze jak ubranie Fyany. Od razu zastanowiło mnie czy będzie miała całe ubranie. Okazało się, że brakowało jej rękawów. A to tylko przykład z brzegu!
Co więcej, rozwiązanie akcji jest bardzo często przeprowadzone z pomysłem jak kliknij: ukryte wrzucenie racy do furgonetki żeby wypłoszyć stamtąd Chirico albo wyrzucenie pieniędzy, by wywołać zamieszanie . W odróżnieniu od współczesnych serii, gdzie dla łatania dziur fabularnych albo ratowania bohaterów z sytuacji bez wyjścia stosowany jest taki plot device jak deus ex machina (vide przereklamowany Code Geass), w Votoms raczej tego nie ma ( kliknij: ukryte choć zdobycie 3 mld można by za to uznać ), a w każdym razie nie w takim stopniu jak w wielu nadmiernie popularnych anime. Tutaj bohaterowie muszę się często nagłowić, a nieraz zdarzy im się ucieczka z pola bitwy (co współczesnym protagonistom przez myśl nie przejdzie).
Najbardziej jednak urzekł mnie w tej serii jej klimat, osiągnięty w dużej mierze dzięki świetnej muzyce i udźwiękowieniu. Wciągająca historia sprawiła, że momentalnie zapominałem o pewnych niedoróbkach i ciągle miałem ochotę na jeszcze jeden odcinek. Co ciekawe, czasem wydawało mi się, że mam dość (głównie przez wspomniane przez recenzenta bitwy mechów), ale jak zapuściłem sobie nowy odcinek zostawałem ponownie wessany w świat Votomsa i wcześniejsza niechęć znikała jak ręką odjął. Jedno z najlepszych anime sci‑fi i zdecydowanie najlepsze mecha‑anime jakie miałem okazję oglądać. Polecam.
P.S.
Komentarz ten zamieściłem pierwotnie na Azunime, 25.12.2009 r. o godz. 19:26. Lipa, że admini Tanuki dysponując kopią tego serwisu nie udostępnili tej strony.
Najlepsze jakie widziałem
...