Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Yatterman [2009]

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Donia 28.06.2011 23:44
    Cztery litery...
    ...CUDO!!!

    Ogólnie, nie widziałam zbyt wiele serii live action, poza Scoobym­‑Doo i kawałkami Sailor Moon (których twórcy przed zrobieniem Luny powinni obejrzeć ,,Siedem życzeń” i zobaczyć jaki powinien być mówiący kot), ale to musiałam zobaczyć.

    Świetne efekty, zwłaszcza walki i roboty. Uff, jak to dobrze, że Yatta­‑kan i Robbie nie byli komputerwi, bo dopiero byłby cyrk, a tak wyglądają całkiem realnie. I jeszcze te czaszki, które były dosłownie wszędzie od paznokci panny Dronio do kół roweru.Duże plusy dane za grzyb ,,czaszko­‑atomowy”, superkość i roboty­‑niespodzianki.

    Bardzo dobra obsada. Udało się uniknąć częstego problemu, aktorskich serii: postacie bez względu na sytuację wyglądają na te z orginału. . Bojjaki i Tonzler mają takie same nosy i zęby jak ich pierwowzory, Panna Dronio cały czas jest blondynką, a Yattamani mimo, że przed transformacją wyglądają jak normalni Japończycy, to i tak łatwo ich poznać.
    To wszystko to nie lada sztuka w dzisiejszych czasach, bo reżyserzy, często by zaoszczędzić, pomijają takie niuanse (zwłaszcza w Japonii gdzie wszyscy są tacy podobni), a potem np. jeden z bohatarów powinien być wysoki i chódy, a zrobił się mały i gruby.
    Na szczęście w tym filmie to mam nie grozi. Za to duże brawa.

    Bardzo dobrze dobrana muzyka. Zwłaszcza piosenka Dronio, ending i cała ścieżka dzwiękowa wzięta z orginału.

    Poza tym lekko zmienili fabułę, (w orginale ciut inaczej przedstawiły się sprawy z odnajdywaniem kawałków tego nieszczęsnego kamienia i cała historia z Dokuro­‑bei 'em) ale wyszło to na dobre.
    Fajnie, że pojawiła się nowa postać­‑Shoko, no i ten pomysł z czworokątem rommantycznym  kliknij: ukryte ]to już coś! W orginale też w pewnym sensie było widać, że między nimi coś jest : kliknij: ukryte 
    Ale w aktorskim filmie, świetnie to ukazano! Warte uwagi są też te śmieszne sceny zwłaszcza ta jak Shoko wyciągała (dosłownie!)swojego ojca z Dokuro­‑beia.

    Co do recenzji:
    1.Nie zgadzam się z tym, że nie pozbawiono panny Dronio ciuszków. Owszem tracili je główni Bojjaki i Tonzler, ale ona też je pary razy utraciła. A w tej scenie z kąpielą, to gdyby nie piana to film musiałby mieć w górnym rogu czerwoną kulkę (przed którą obroniła go także w dużym stopniu w innej scenie świnka Bojjakki 'ego).
    2.Dokuro­‑bei, to raczej nie bóstwo. Czasami tak mówi ale to chyba nie prawda.

    Podsumowując, gorąco polecam ten film. Moja ocena 9/10.
    Odpowiedz
  • Kandara 22.02.2011 23:48:51 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    anmael 15.10.2010 01:15
    anmael
    NIe bede wyrazal swojej opini (bo była by bardzo negatywna) poprostu do mnie nie trafiło jesli jestescie maniakami tattamana to napewno bedzie to dla was niezly kasek – ja wyłaczylem po niespelna 20 min (obejrzalem na przewinieciu zeby nie stracic czegos dobrego) i niestety nie stracilem nic bo film bardzo slaby – acz efekty zasluguja na uznanie 3/10
    Odpowiedz
  • Cromell 11.02.2010 18:57:01 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    V-chan 7.02.2010 06:21
    :D
    Widziałam i jestem zachwycona! Świetnie dobrana obsada, dowcipy na dobrym poziomie- jedynie ten „poważniejszy” wątek był trochę ni w pięć ni w dziesięć. No i zawsze miałam wrażenie, że to Yattamanowie mają się ku sobie,ale to szczegół techniczny. Boyakki i Tronzler zrobieni po prostu wyśmienicie :D
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime