Komentarze
Maria-sama ga Miteru
- Głupiutkie, ale milutkie ;) : Początkująca : 20.10.2013 19:58:57
- komentarz : harpagon : 4.01.2013 21:23:51
- Ż A L ! : Lucy : 31.05.2010 19:03:08
- ^^ : Izumida : 22.05.2010 11:42:22
- ... : Rima : 7.01.2010 15:27:51
- Re: O_o : Gość : 20.08.2009 17:23:39
- Ja... : Kuga : 3.07.2009 13:42:20
- komentarz : wygrys : 19.02.2009 21:02:51
- yuri? : Lotta : 7.11.2008 22:55:41
- Piękne : Scarlet : 24.05.2007 18:03:55
Głupiutkie, ale milutkie ;)
Anime jest więc totalnie odrealnione, w jednym z odcinków do tego stopnia, że myślałam, że przypieprzę czołem w biurko komputerowe, mianowicie odcinek w którym kliknij: ukryte Sachiko (mam nadzieję, że nie pomyliłam imienia bohaterki), dziewczyna z luksusowego domu, idzie do fast food'u na „randkę” z Yumi i nie potrafi złożyć zamówienia w takim miejscu, łącznie z tym, że nie wie, jak się je hamburgera i co to w ogóle jest! Nosz ludzie! :D
Anime jest leniwe, powolne. Dziewczęta dostojne i subtelne (ich głosy, ruchy, uroda). Plus za grafikę i urodę dziewcząt, zwyczajnie miło się patrzy. Mnie anime uspokajało, jego delikatność jest ujmująca. Żadnych wrzasków i traum, pełen spokój ;)
Anime to nie jest Yuri, choć nieprawdą też jest, że takich motywów delikatnych nie ma kliknij: ukryte (są ewidentne w relacjach jednej z róż, w jej wspomnieniach, w sposobie w jaki stale zaczepia Yumi – co mnie akurat denerwowało). Ale na pewno to nie jest Yuri, relacje między dziewczętami oparte są na romantycznej przyjaźni i tyle, więc jeśli ktoś szuka takiego tytułu, to nie w tym anime.
Minusy wielkie za opening i ending – beznadzieja.
Na koniec komu polecić? Dziewczynom pewnie głównie :) Lubiącym historie dziejące się na dziewczęcych pensjach, w pensjonatach. Lubiącym delikatne, leniwe historyjki, bez żadnej akcji, traum i zbędnego hałasu :) Ktoś tu napisał, że oglądając to anime, miał wrażenie trzymania czegoś delikatnego i kruchego. Określenie w dziesiątkę, miałam to samo uczucie. I mnie się podobało.
Ż A L !
FUUUJ !
^^
...
A co do anime nudno, nudno, ale przebrne ubarwiając historię. Niektóre momenty są przesłodzone jakby jeść cukier z miodem ble ale wrazenia pozytywne, dośc nie wiem czemu ale daje 8
Ja...
yuri?
Ładna i przyjemna w oglądaniu seria, ale to siłowe doszukiwanie się przez niektorych w niej niewiadomo czego trochę zepsuło mi przyjemność oglądania.
Piękne
O_o
no może nie totalna bo sama w sobie w sumie jest taka sobie‑średnia jak dla mnie po prostu.
ale dla wszystkich antychrystów i belzebubów jak ja miejsce akcji (katolicka szkoła) będzie czymś niemiłosiernie wk… denerwującym. padlo w recenzji takie zdanie ,,proza życia w szkole,,-powinni dodać katolickiej. nie wiem czy w japoni w takich szkołach naprawde tak się zyje i ich uczniowie mają ,,takie,, problemy itp ale jak dla mnie wszystkie ich problemy, uczucia i ogolnie cały system jest absurdalnie głupi, odrealniony i bezsensowny‑mówiąc krótko szkoły katolickie (oraz wszystkie szkoły religijne każdego wyznania) jak i całe to anime budzi u mnie tylko szyderczy uśmiech z nutką pożałowania i pogardy.
Maria Sama ga Miteru
Było mi bardzo miło oglądać historię o dziewczynach z katolickiej szkoły i obserwować jak bardziej Yumi zbliża się do Sachiko.
Kiedy dowiedziałam się,że jest druga seria to sobie później obejrzałam będąc nadal zadowolona z seansu. Teraz wychodzą serie OVA.
Nie mogę się doczekać kiedy je obejrze wszystkie.
homopodteksty w anime mnie odrzucają, ale ta seria ...
tytuł dla fanów
O sukcesie tego tytułu może już świadczyć to, że po Utenie pozostaje najpopularniejszą pozycją shoujo – ai stworzoną przez ostatnich kilkanaście lat.