Komentarze
Tide-Line Blue
- komentarz : Slova : 6.11.2013 22:50:09
- Dotrwałem do końca... jakoś : Novalogic : 26.08.2011 10:47:58
- Tide-Line Blue : ser : 22.04.2009 02:04:16
- Zawiedziony : Morf_GM : 28.01.2008 00:19:00
- dokąd jedzie ten tramwaj : Kelly : 1.09.2006 10:03:41
- Recenzja jest naprawdę udana : Kisara : 6.03.2006 14:25:25
Dotrwałem do końca... jakoś
Tide-Line Blue
Główny bohater to przygłupi debilek, towarzysząca mu dziewczyna to przejechana pracoholiczka z nowo zrobionym bachorem, a do tego struś.
Zawiedziony
Jakby mało było Keela, to jest jeszcze ten nieszczęsny struś, pasujący do opowieści jak pięść do nosa. Jego epizodyczne pojawianie się, za każdym razem nie wnosi do opowieści dosłownie niczego, poza nieprzyjemnym zgrzytem gdy na siłę próbuje się film „dośmiesznić” – z odwrotnym do zamierzenia skutkiem. Jak rozumiem, to synek producenta wymógł na scenarzyście, żeby wprowadzić do filmu wojennego fajne, zabawne zwierzątko? Litości…
Jestem zawiedziony i zły, bo beztrosko zmarnowano duży potencjał drzemiący w dobrze zapowiadającej się historii – jak raz dla fana przygody i militariów.
Struś latający śmigłowcem razem z sekretarzem Organizacji Narodów Zjednoczonych… Litości….
dokąd jedzie ten tramwaj
Recenzja jest naprawdę udana