x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Jako całość seria jest słabsza od jedynki, bo niestety mniejszy nacisk kładziono na relację SakuraxRinne, ale ostatnie odcinki rekompensują to całkowicie! <3 Były taaaaakie cudne :D No i ma być trzeci sezon!
Podsumowując, całość jest tylko dla zagorzałych fanów, natomiast każdy umiarkowany fan jedynki niech obejrzy dwa ostatnie odcinki :D
Kurcze, czy pierwszy sezon też był taki nudny? Jakoś przyjemnie mi się go oglądało i dlatego postanowiłam sięgnąć też po dalszą część. Po 20 odcinkach uznałam jednak, że nie warto skoro połowę odcinka przewijam, a drugą przesypiam… Jeden sezon czegoś takiego byłby wystarczający, po co wałkować dokładnie to samo przez kolejne 20‑parę odcinków? Są serie, którym to wychodzi na dobre, ale Rinne nie jest jedną z nich. Ewentualne gagi całkowicie przestały mnie bawić, a poza nimi seria ma do zaoferowania jedynie epizodyczną fabułę (nudną jak flaki z olejem niestety).Gdzieś przez to wszystko uleciała też ogromna część mojej sympatii do bohaterów…
Jak słyszałam po raz setny, że ta magiczna szata Rinne uniemożliwia zwykłym ludziom zobaczenie go, albo inne w kółko powtarzane teksty to miałam ochotę kogoś uderzyć. Nie wiem po co to, przecież nikt nie zaczyna oglądać od 5 czy 10 odcinka, żeby nie słyszeć jak pierwszy raz było to wyjaśniane. Odcinki w sumie można oglądać w dowolnej kolejności i nic nie zaskoczy. W każdym bądź razie, jak już jeden odcinek tygodniowo mnie nudzi to znaczy, że nie jest dobrze.
Podsumowując, całość jest tylko dla zagorzałych fanów, natomiast każdy umiarkowany fan jedynki niech obejrzy dwa ostatnie odcinki :D
Nudy
Jak słyszałam po raz setny, że ta magiczna szata Rinne uniemożliwia zwykłym ludziom zobaczenie go, albo inne w kółko powtarzane teksty to miałam ochotę kogoś uderzyć. Nie wiem po co to, przecież nikt nie zaczyna oglądać od 5 czy 10 odcinka, żeby nie słyszeć jak pierwszy raz było to wyjaśniane. Odcinki w sumie można oglądać w dowolnej kolejności i nic nie zaskoczy. W każdym bądź razie, jak już jeden odcinek tygodniowo mnie nudzi to znaczy, że nie jest dobrze.
Buu...