Anime
Oceny
Ocena recenzenta
8/10postaci: 6/10 | grafika: 8/10 |
fabuła: 8/10 | muzyka: 7/10 |
Ocena czytelników
Kadry
Top 10
Kidou Keisatsu Patlabor: Gekijouban
- Mobile Police Patlabor: The Movie
- Patlabor: The Movie
- 機動警察パトレイバー 劇場版
Część pierwsza niezwykłej trylogii z wielkimi robotami w tle.
Recenzja / Opis
Rok 1999. Świat niezbyt odbiegający od naszej rzeczywistości – jedyna różnica to masowe wykorzystanie laborów, wielofunkcyjnych robotów, używanych przede wszystkim do ciężkich prac w budownictwie. W Zatoce Tokijskiej prowadzona jest budowa „Projektu Babilon” – sztucznej wyspy, będącej zarazem kompleksem industrialnym. Trwające prace zakłócają coraz częstsze przypadki nieprawidłowego działania laborów. Zadanie rozwiązania problemu przypada Oddziałowi 2 Pojazdów Specjalnych. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną jest nowy system operacyjny montowany w robotach; niestety, jego twórca akurat popełnił samobójstwo…
Patlabor: The Movie powstał na bazie niegdyś popularnej w Japonii serii anime Mobile Police Patlabor, traktującej o Tokijskim Oddziale 2 Pojazdów Specjalnych. Sam serial nie przedstawiał sobą zbyt wiele – ot, tasiemiec o policjantach, z robotami zamiast radiowozów i sporą dozą humoru. Z tego mało atrakcyjnego materiału Mamoru Oshii stworzył dzieło może nie wybitne, ale na pewno warte uwagi, istotnie wyróżniające się na tle zbliżonych produkcji.
Fabuła jest bez wątpienia najmocniejszą stroną Patlabora. Mamy możliwość śledzić ją oczami policjantów, mozolnie odkrywających kolejne powiązania między budową sztucznej wyspy, nowym systemem operacyjnym a tragicznie zmarłym programistą Eiichim Hobą. Oshii umiejętnie łączy kilka wątków, a pozornie niezwiązane ze sobą wydarzenia zbiegają się w zaskakujące i logiczne wyjaśnienie.
Patlabor: The Movie zwraca uwagę „realizmem” przedstawionego świata. Rok 1999 Patlabora nie różni się zasadniczo od „naszego” 1999, i gdyby nie przewijające się w tle roboty, trudno byłoby zaklasyfikować ten film do kategorii science‑fiction. Nawet jednak ten element odarty został z fantastycznego blichtru. Mechy Mamoru Oshiiego mają tyle wdzięku, co koparka albo spychacz, a Oddział 2 dręczony jest skargami za zniszczone mienie, problemami ze sprzętem, a w końcu i naciskami ze strony władz. Do tego świata znakomicie pasują bohaterowie raczej pozbawieni heroicznego zacięcia. Z filmu jednak nie dowiemy się wiele o postaciach – większość oddziału widoczna jest przede wszystkim na tle rozwijającej się katastrofy. Wyraźnie film tworzony był z założeniem, że widz zapoznał się już z bohaterami, oglądając ww. serial. Interesującym szczegółem jest mundur naszych policjantów, który, przynajmniej mnie, nieodparcie kojarzył się ze swojskimi drużynami MPO.
Animacja, mimo że wiekowa, stoi na wysokim poziomie. Realistyczne przedstawienie postaci pozwoliło uniknąć częstego problemu starzenia się stylu, tak że nawet dzisiaj film można obejrzeć z przyjemnością. Charakterystyczny dla Oshiiego styl, doskonale znany z Ghost in the Shell, w Patlaborze jeszcze nie jest w pełni rozwinięty. Mimo wszystko panoramiczne widoki tokijskiego nabrzeża i pełne smaku „wstawki przyrodnicze” pozwalają na łatwą identyfikację reżysera. Muzyka nie budzi większych emocji; Kenji Kawai stworzył przyzwoitą oprawę dźwiękową, świetnie komponującą się z filmem, ale raczej nie przeznaczoną do samodzielnego słuchania.
Paradoksalnie, mimo że Patlabor: The Movie spełnia wszelkie wymogi, aby zaliczyć go do kategorii science‑fiction, mam pewne opory przed poleceniem go fanom tego gatunku. Mechy i zaawansowana technika sprawiają wrażenie dekoracji i doprawdy niewiele byłoby potrzebne, by usunąć z Patlabora elementy fantastyczne. Film prędzej znajdzie uznanie w oczach miłośników kryminału – prowadzone przez Oddział 2 Śledztwo koncentruje się raczej na żmudnym łączeniu elementów układanki niż na wykorzystaniu gadżetów charakterystycznych dla science‑fiction.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | Production I.G. |
Projekt: | Akemi Takada, Yutaka Izubuchi |
Reżyser: | Mamoru Oshii |
Scenariusz: | Kazunori Itou |
Muzyka: | Kenji Kawai |