Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Zero no Tsukaima

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    hakman4 22.11.2009 23:00
    można to łyknoć....
    Długo się wspomina te anime i duet Louise i jej towarzysz Saito który pozniej staje sie bardziej niż służącym.
    I serie jest warta zobaczenia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Derfflinger 3.10.2009 11:22
    Zero no Tsukaima all seasons + 4 th sezon
    Wieć ja się wypowiem tak….te anime jest cudowne,nie potrafię bez niego żyć….to prawda 3 sezon nie był tak dobry jak pierwszy czy drugi ale nie można przez to skreślać całego anime…

    Najfajniejszy jest ostatni odcinek 2 sezonu…nawet płakałem na nim…głęboko wierzę że będzie 4 sezon i mam nadzieję że nie skończy się na nim…

    Ogólnie uważam anime za doskonałe jak dla mnie…humor,miłość,walka…wszystko pasuje

    gdyby trzebało dać jakąkolwiek donację dla autorów by mogli zrobić następny/e sezony to z wielką chęcią bym im coś podarował
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Glassmaker 13.09.2009 15:04
    Do dwóch części
    Do dwóch części ten tytuł był dobry. Ostatnia część już jest przesadzona. Humor ograny wielokrotnie, ilość fanserwisu że szkoda gadać kliknij: ukryte . Louise jest chyba masochistką…. No i ileż mozna tych piersi oglądać. Ale za to do grafiki nie mam się co przyczepiać bo fajna.

    Co do nawiązań do fatastyki to ubogo…mogli by rozwiąć wątki o  kliknij: ukryte .

    Anyway…seria ujdzie ale nie przesadzajmy…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    mmsmsy 13.09.2009 14:14
    Louise... przesadzasz...
    tak jak to zostało napisane przez Chiritę, Louise jest zbyt arogancka i na siłę pozbawia się szacunku dla swojego „sługusa” , którego w końcu uwielbia… dobijają mnie kilkukrotne biczowania na odcinek, Tabitha­‑jakby nie patrzeć to robot, obejrzałem dopiero pierwszą i kawałek drugiej serii, ale nie lubię nawet na nią patrzeć, sam Saito jest zbyt pobłażliwy na te wszystkie humory swojej ulubionej, co na dłuższą metę naprawdę zniesmacza, myślałem, że po jakimś czasie ten komediowy wstęp się skończy albo zmniejszy swój wpływ na oglądanie i wejdzie coś nowego ale cóż… po obejrzeniu Spice and Wolf chyba wysoko podnoszę poprzeczkę co do bohaterów i nie mogę się przy nich dobrze bawić dłużej niż przez odcinek, dwa. nie zgadzam się jednak co do humoru, zdarzyło się dosyć sporo sytuacji przy których aż się zaśmiałem :D . historia ogólnie mogłaby zająć właśnie gdyby nie bohaterowie, którzy są… jacy są, i tak za dużo tu się rozpisałem (pewnie przez sfrustrowanie wywołane zachowaniem Louise) , sytuację ratuje chociaż Siesta, która nagle się obudziła w drugiej serii i chce zadbać o swoją przyszłość :)
    fanów anime pozdrawiam i chętnych zachęcam do dyskusji o anime jako gatunku, nie tylko o Zero no Tsukaima­‑9480941
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Chirita 24.08.2009 03:40
    Zero no Tsukaima
    Beznadziejne. Poleciła mi to koleżanka ,miała być dobra komedia itp. Obejrzałam większość i ani razu się nie roześmiałam. Charakter Louise wyprowadzał mnie z równowagi ,a na dodatek ta cycata koleżanka i okularnica(klasyk). Mnie po prostu w żaden sposób nie bawi 'domina' w wersji laleczki o różowych włosach. Oczywiście miłość od pierwszego wejrzenia ,ale nie ,nie damy się. Jak dla mnie humor zbyt prosty.Opiera się na wyładowaniach Louise i trochę erotycznych podtekstach. Kreska stoi na dosyć dobrym poziomie ,muzyka tak samo. No ale fabuła do kitu :] Pod względem komedii 1/10.
    Coś mnie odrzuca w takich 'cool' bohaterkach typu Louise ,jak jeszcze na dodatek mają sługę/psa [Nie potrzebne skreślić] No ale cóż to moje skromne zdanie ,widzę że nie zgadza się z większości wypowiedzi. Nie polecam ,są lepsze komedie.
    Odpowiedz
  • Zły.... 13.08.2009 22:03:39 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Dr. X 6.08.2009 02:41
    Ocena anime
    Zero no Tsukaima to według mnie bardzo interesujące anime. Jedyne , co mnie nieco drażniło to lekkie „przeważanie” ecchi nad resztą. Obejrzałem wszystkie 3 serie i muszę stwierdzić jedno : CHCĘ WIĘCEJ! Mam jednak nadzieję że tym razem zamiast ecchi z dodatkiem romansu i okraszanego komizmem , stworzą komedio­‑romans (jeśli mogę się tak wyrazić) z dodatkiem ecchi. A teraz moja ocena złożona (według mnie) z najważniejszych czynników , mianowicie :

    Fabuła : 8/10 (najlepszy był pomysł z brońmi z naszego świata , humor w miarę , o wiele za dużo ecchi)
    Postacie : 9/10 (za dużo piersi ;P Najpiękniejszą postacią według mnie była Tabitha {Charlotte} , która była najbardziej ciekawą postacią {jak również i najpiękniejszą} :D )
    Grafika : 10/10 (gdyż podoba mi się ten styl)

    Łączna ocena : 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Drake 4.08.2009 20:45
    Super
    Uwielbiam to anime, a szczególnie drugą serie, nie wiem czemu ale najbardziej mi w pamięci zapadła, pewnie dlatego, że końcówka mnie wzruszyła:P. Polecam wszystkie 3 serie:]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    adam0309 1.03.2009 14:40
    Nawet fajne, do obejżenia zmusiło mnie Spice and Wolf- na tyle fajne żeby obejrzeć jakiś romans fantasy, wiem że pierwsze odcinki nie wystarczają do wystawienia opinii ale jak na początku to fajne.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    olll 23.02.2009 20:17
    dla mnie?… Grafike nie wiem czemu ale taką uwielbiam i po obejrzeniu tych 3 seri szukałam mega podobnego… znalazłam „Shakugan no Shana” (obydwa śliczne ;))
    nie iwem czemu ale mi się tam postać Luise podoba ;) 1 seria była cudowna, zabawna, śmieszna i wszystko co sobie wymarzyć ;) 2 seria bardzie „spaprana” ale do przeżycia… 3 seria no może lepsza niż 2 ale nie już taka zabawna jak 1 xD
    z niecierpliwością czekam na serie 4 ;)
    Odpowiedz
  • KOKS 22.02.2009 20:09:05 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Wyrok 30.01.2009 10:35
    ...
    Przy tym anime można spędzić miło czas. Czasem wzrusza, czasem śmieszy, z przewagą tego drugiego. Lekki akcent ecchi jest przyjemny i nie powinien nikogo drażnić, widać że twórcy chcieli uniknąć zasypania widza funservisem. Poprostu bajeczka dla większych dzieci. Polecam wszystkim.

    9+/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lilyanne 27.01.2009 21:18
    Niezłe cudeńko ^^
    Być może to anime nie zachwyca wszystkich grafiką czy fabułą… ale ja uważam, że to naprawdę godna pozycja plasująca się całkiem wysoko ponad przeciętną.

    Przede wszystkim całokształt. Wszystko tworzy zgraną całość, elementy układanki pasują do siebie, a projekt postaci jest po prostu uroczy ^-^ niektórzy mówią, że anime to jest podobne do SnS – projekt postaci jest podobny, ale reszta to zupełnie odmienne historie… musze powiedzieć, że ZnT jest u mnie ciut wyżej niż SnS przez większą oryginalność fabuły i barwność postaci :)

    Pomimo, iż niektóre gagi czasem się powielają, nie razi to mnie, niektóre z nich są cechą charakterystyczną tej serii, więc nagłe zrezygnowanie z  kliknij: ukryte  byłoby wielce nierozsądne i niepasujące ;)

    Ogółem, seria wciągająca i lekka w odbiorze. Daję 9+ ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    sesmen 24.01.2009 00:11
    mi się tam podoba
    Jak widze niektórzy mówią „podoba mi się a niektórzy „nie podoba mi się” zdania są podzielone. moje zdanie jest takie.


    To jest jedno z najlepżych anime jakie kiedykolwiek oglądałem!!!!Dużo osub tutaj pisało że nie nie zabardzo im przypadłą Louise. Ja też mam to zdanie, ale jednak coś w niej jest. Autorzy tego Anime nie chcą lub nie chcieli zabardzo dodawać scen miłosnych pomiędzy Louise i Saito dlatego chyba dawali sceny jak Louise często bije pejczem Saito ;/. Jak dla mnie to najbardziej podobała mi się Kirche, niestety w 3 seri zakochuje się w jakimś nauczycielu szkoły magi :/. W tym który pomagał Saito zrobić benzyne i tym który tak bardzo chciał polecieć do jego świata. Teraz jak oceniam postacie:
    Louise:8/10
    Saito:10/10
    Kirche:9:10(dlatego bo ją w 3 seri zepsuli ;/)
    Tabitha:9:10 (dlatego bo w ostatnim odcinku 3 seri była nawet fajna :))
    Montmorency:9/10
    Guiche:10/10 (poprostu czasami jest tak zajebiście śmieszny :))
    Siesta:8/10
    Królowa Henrietta:10/10
    to na tyle bo nie pamiętam jak się nazywały inne postacie. aha i jeszcze zapomniałem że bardzo mi się podobał odcinek ostatni z 2 seri :) poprostu powstrzymywałem łzy :P i podobał mi się też OVA odcinek 6.5 z 3 seri. niestety nie pokazali go w televizji bo był zbyt śmiały :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Furax7 5.01.2009 19:59
    Mi tam inne anime bardziej przypadły do gustu :) Np. Fate stay night – niezły dramacik xD Green Green – mmm cudeńko xDD
    He is My Master – też nice ;) wsam raz dla ludzi którzy lubią Ecchi.
    Sekirei­‑Też jedno z moich najlebszych :) Elfen Lied – doła po tym miałem niezłego :] Niechce mi się więcej wymieniac bo sam nie pamiętam już co nawet oglądałem :) aaa no oczywiście xDD nie zawodne Naruto!! ;DDD ( nie no żarcik xD ) Te anime nie mają przynajmniej takich irytujących postaci jak ta Luise w Zero no Tsukaima ^^...
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Paweł 5.01.2009 18:23
    ZnT
    Przyznam się, że po serię sięgnąłem ze względu na umiłowanie jakim od pewnego czasu darzę Toradorę – anime obecnie emitowane, często porównywane z perypetiami Luise – i to nie tylko ze względu na podobieństwa ten sam głos, ale i niemalże identyczny wygląd. Niech zaryzykuję – pomyślałem, z wielkim zapałem biorąc się do seansu. Na samym wstępie więc gwoli złamania stereotypu (stereotypy są złeeee) stwierdzam jednoznacznie, że serie te różnią się bardzo, zarówno fabularnie jak i pod względem humoru (Toradora plasuje się jakieś 2 stopnie wyżej, a przynajmniej odcinki dotychczas wyprodukowane taki właśnie poziom sobą reprezentowały).

    Jeśli miałbym jednym słowem scharakteryzować Zero no Tsukaima to na pewno byłby to „biust”. Piersi są wszędzie – małe i duże – do koloru, do wyboru. Zastanawiam się, czy gdyby w świecie Luise znajdowały się lodówki, to czy piersi wylewały by się z nich, czy jednak nie? Powiedzmy sobie szczerze – piersi to jednak nie wszystko, a co za dużo to nie zdrowo, więc nie w każdej chwili bezpośrednia obecność damskiego biustu jest pożądana. Jednak nie czepiajmy się zbytnio, jakiekolwiek uwarunkowania bohaterek by nie były, to jednak dało się je zaakceptować. Pozostaje jednak kolejna sprawa – główna bohaterka, wyglądu dwunastolatki nie tylko konsekwentnie realizowała własną potrzebę ekshibicjonizmu, w tę i we w tę ściągając i ubierając malutkie majteczki z różową kokardką, ale i dodatkowo kazała je prać swojemu biednemu Chowańcowi. Tutaj trochę zaspoileruje i wyjawię pewną tajemnicę – guma w majtach Luise też pęka!

    Żeby nie było, że cała oś fabuły kręci się wokół biustów, majtek i innych problemów nastolatków – bo tak nie jest. Mimo wszystko coś się tutaj dzieje, bywa śmiesznie, a wszechobecne gabaryty pań nie tłumią głównego wątku. Nad jego jakością się rozwodzić nie będę – co kto lubi, dla mnie pomysł był niezły, a samo poprowadzenie fabuły akceptowalne.

    Postaci: Luise, „mini­‑piękność” o różowych włosach, o dziwo niemalże płaskiej klacie, krzykliwym głosie i średnio ciekawej osobowości – stanowcze nie. Pani podziękujemy, a przynajmniej prosimy o zniwelowanie własnej obecności na ekranie.
    Saito – bardziej rozrywkowa wersja głównego bohatera z Shany, jeżeli się nie mylę o tym samym głosie co wspomniany pan, trochę ciepłe kluchy, na dodatek się daje dziewczętom jak tylko im się to spodoba, na początku pełnił rolę psa i w tym wszystkim przynajmniej był zabawny, później jak każdy bohater poczuł wyższy cel, powiedzmy więc: „chłopcze, nie jest źle”.
    Kirche – chyba najbardziej zabawna z postaci, w zasadzie nie da się zbyt dużo o niej powiedzieć, w sumie wystarczy popatrzeć…
    Postaci poboczne po prostu sobie były, nie ma tu nikogo kto nadto by mnie drażnił, a to już dużo.

    Jeżeli chodzi o wykonanie: grafika ładna, trochę przesłodzona i nadto różowa, jednak dla oka miła. Muzyki nie pamiętam wcale, wiem tylko że już sam początek openingu przyprawiał mnie o drżenie rąk i to bynajmniej nie w pozytywnym sensie.

    W ostatecznym rozrachunku (pomimo wad) seria potrafiła przyciągnąć zainteresowanie, czego nie burzyło nawet występowanie w roli głównej bohaterki damskiej bielizny, co miało miejsce dosyć często. Ocenę najchętniej wystawiłbym na poziomie ok. 6.7, bo jednak 7 zdaje mi się trochę zbyt dużym odznaczeniem, mimo to sumienie tłumię i pocieszam się skalą tanuki od 1­‑10 wystawiając nieszczęsne 7.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Furax7 2.01.2009 23:32
    hmmm. Nie wiem co sądzić o tym anime xD Spodobało mi się dlatego bo oglądałem cały czas same wyciskacze łez xD i tu taka nowa odmiana wpadła :P Ale w tym anime mnie jedna „osoba” dobiła :| Luise… Ranyyyy ;/ Jak ja ją widziałem w tym anime to już nie miałem ochoty tego oglądać .. Jeszcze w żadnym anime/filmie, nie widziałem bardziej popieprzonej babki O_o Ja jakbym był na miejscu Saita to bym jej walnoł porządne kazanie xD i sie wyprowadził xD byle dalej od niej :P Chociaż chciałbym się znalezć w takiej sytuacji xDDD „Ulotnić się z tego porąbanego świata xD
    Ogólnie anime oceniam 7/10 :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Hana_Akechi 30.08.2008 21:02
    Zero no Tsukaima
    Cudowne anime! Przebija wszystkie co do tej pory oglądałam ;)
    Może trochę zgapiane, może nieoryginalne ale ten humor mnie dobija xD Louise ma chyba rozwalenie psychiczne (Jak bić kogoś, kogo się kocha?! x.x), a Saito koleś z uwilebieniem do dużych piersi, piesek naszej panienki Vallire.
    Obejrzałam całe dwie serie i 8 odcinków trzeciej serii na ciach
    Najbardziej spodobała mi się piosenka z drugiej serii „I say yes” (chyba wgram sobie ją na telefon)

    Więc moje punktacje:

    Fabuła: 10/10
    Postacie: 10/10
    Grafika: 10/10
    Muzyka: 10/10

    Czyli ocena na 6+ xP
    Ale to mój gust.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    DJK 26.07.2008 23:53
    Świetne!!!
    Krótko i zwięźle. Jedno z najlepszych anime, jakie widziałem. Masa dobrego humoru. Fajna muzyka, fabuła i kreska. Serial nie raz rozbawił mnie do łez. Moje kryteria:

    Fabuła­‑9
    Kreska­‑8
    Muzyka­‑8
    Gra aktorska (dubbing)-9
    MOJA OCENA: 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Roth-chan 21.05.2008 18:08
    Całkiem fajne
    Obejrzałam na razie 7 odcinków. Sympatyczne anime, ale według mnie za mało oryginalne. Nie dość, że podobne do Harry'ego Pottera to jeszcze trzyma się takich głupich schematów np: największym magiem, dyrektorem szkoły czarodziejów oczywiście musi być starzec z długą brodą, laską i powłóczystą szatą – czyli taki Gandalf. Na prawdę czy autorzy nie mają żadnych ciekawych pomysłów..?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tukan 12.05.2008 19:13
    =]
    Kolega polecał mówiąc, że to świetne anime… I zamiast przygotowywać się do matury spędziłem cały dzień na oglądaniu – nic a nic nie żałuje ^-^
    Z reguły tematyka miłości mnie nie pociąga, ale to anime po prostu mnie wciągnęło i z wielką chęcią obejrzę drugi raz obie serie bo trzecia podobno ma być dopiero w lipcu T.T
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Vitharis 11.05.2008 16:52
    Świetne anime
    Super anime, bardzo mi się spodobało. Ocena 10/10. Z niecierpliwością czekam na 3 serię :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    matmaster2 26.04.2008 22:19
    ZnT
    jedno z moich ulubionych anime ... zajmuje 3 miejsce w rankingu moich ulubionych anime (zwazywszy ze ogladnelem ponad 100 roznych serii anime to bardzo dobry wynik)
    nie moge doczekac sie 3 serii ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    yuichi 20.04.2008 12:22
    Byle co w porównaniu do Shany
    Niestety to anime to porażka. Po obejrzeniu dwóch sezonów genialnego anime Shana spodziewałem się że choć trochę jemu dorówna, ale niestety zarówno kreska, muzyka jak i fabuła mają żenująco niski poziom.
    Żadnych ładnych walk, trochę śmieszne na początku no i wszystko.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    rivendell 3.04.2008 19:56
    ;)
    przyjemne anime. niezbyt skomplikowana fabula i przyjemni bohaterowie nadaja sympatyczny klimat. a humor momentami naprawde swietny;) polecam
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime