Komentarze
Zero no Tsukaima
- Naprawdę fajne : Jagienna&Ala : 28.09.2016 21:05:11
- komentarz : Chmura : 20.11.2015 18:53:50
- Stare dobre dzieje : Yumi Mizuno : 19.08.2015 16:45:15
- BAKA INU!!! : YukoNyaa : 24.09.2014 23:30:38
- Re: Podoba mi się : Chemik89 : 19.03.2014 18:56:11
- Re: Louise : NienawidzeLouise : 19.03.2014 12:08:25
- Podoba mi się : Hanajii : 26.06.2013 00:02:56
- Louise : Kanaria. : 9.01.2013 20:53:13
- Re: Wątpliwości : `Madoka : 31.12.2012 11:00:37
- Re: Wątpliwości : dango : 30.12.2012 23:56:19
można to łyknoć....
I serie jest warta zobaczenia.
Zero no Tsukaima all seasons + 4 th sezon
Najfajniejszy jest ostatni odcinek 2 sezonu…nawet płakałem na nim…głęboko wierzę że będzie 4 sezon i mam nadzieję że nie skończy się na nim…
Ogólnie uważam anime za doskonałe jak dla mnie…humor,miłość,walka…wszystko pasuje
gdyby trzebało dać jakąkolwiek donację dla autorów by mogli zrobić następny/e sezony to z wielką chęcią bym im coś podarował
Do dwóch części
Co do nawiązań do fatastyki to ubogo…mogli by rozwiąć wątki o kliknij: ukryte fifth element.
Anyway…seria ujdzie ale nie przesadzajmy…
Louise... przesadzasz...
fanów anime pozdrawiam i chętnych zachęcam do dyskusji o anime jako gatunku, nie tylko o Zero no Tsukaima‑9480941
Zero no Tsukaima
Coś mnie odrzuca w takich 'cool' bohaterkach typu Louise ,jak jeszcze na dodatek mają sługę/psa [Nie potrzebne skreślić] No ale cóż to moje skromne zdanie ,widzę że nie zgadza się z większości wypowiedzi. Nie polecam ,są lepsze komedie.
Ocena anime
Fabuła : 8/10 (najlepszy był pomysł z brońmi z naszego świata , humor w miarę , o wiele za dużo ecchi)
Postacie : 9/10 (za dużo piersi ;P Najpiękniejszą postacią według mnie była Tabitha {Charlotte} , która była najbardziej ciekawą postacią {jak również i najpiękniejszą} :D )
Grafika : 10/10 (gdyż podoba mi się ten styl)
Łączna ocena : 9/10
Super
nie iwem czemu ale mi się tam postać Luise podoba ;) 1 seria była cudowna, zabawna, śmieszna i wszystko co sobie wymarzyć ;) 2 seria bardzie „spaprana” ale do przeżycia… 3 seria no może lepsza niż 2 ale nie już taka zabawna jak 1 xD
z niecierpliwością czekam na serie 4 ;)
...
9+/10.
Niezłe cudeńko ^^
Przede wszystkim całokształt. Wszystko tworzy zgraną całość, elementy układanki pasują do siebie, a projekt postaci jest po prostu uroczy ^-^ niektórzy mówią, że anime to jest podobne do SnS – projekt postaci jest podobny, ale reszta to zupełnie odmienne historie… musze powiedzieć, że ZnT jest u mnie ciut wyżej niż SnS przez większą oryginalność fabuły i barwność postaci :)
Pomimo, iż niektóre gagi czasem się powielają, nie razi to mnie, niektóre z nich są cechą charakterystyczną tej serii, więc nagłe zrezygnowanie z kliknij: ukryte traktowania Saito jak psa byłoby wielce nierozsądne i niepasujące ;)
Ogółem, seria wciągająca i lekka w odbiorze. Daję 9+ ^^
mi się tam podoba
To jest jedno z najlepżych anime jakie kiedykolwiek oglądałem!!!!Dużo osub tutaj pisało że nie nie zabardzo im przypadłą Louise. Ja też mam to zdanie, ale jednak coś w niej jest. Autorzy tego Anime nie chcą lub nie chcieli zabardzo dodawać scen miłosnych pomiędzy Louise i Saito dlatego chyba dawali sceny jak Louise często bije pejczem Saito ;/. Jak dla mnie to najbardziej podobała mi się Kirche, niestety w 3 seri zakochuje się w jakimś nauczycielu szkoły magi :/. W tym który pomagał Saito zrobić benzyne i tym który tak bardzo chciał polecieć do jego świata. Teraz jak oceniam postacie:
Louise:8/10
Saito:10/10
Kirche:9:10(dlatego bo ją w 3 seri zepsuli ;/)
Tabitha:9:10 (dlatego bo w ostatnim odcinku 3 seri była nawet fajna :))
Montmorency:9/10
Guiche:10/10 (poprostu czasami jest tak zajebiście śmieszny :))
Siesta:8/10
Królowa Henrietta:10/10
to na tyle bo nie pamiętam jak się nazywały inne postacie. aha i jeszcze zapomniałem że bardzo mi się podobał odcinek ostatni z 2 seri :) poprostu powstrzymywałem łzy :P i podobał mi się też OVA odcinek 6.5 z 3 seri. niestety nie pokazali go w televizji bo był zbyt śmiały :)
He is My Master – też nice ;) wsam raz dla ludzi którzy lubią Ecchi.
Sekirei‑Też jedno z moich najlebszych :) Elfen Lied – doła po tym miałem niezłego :] Niechce mi się więcej wymieniac bo sam nie pamiętam już co nawet oglądałem :) aaa no oczywiście xDD nie zawodne Naruto!! ;DDD ( nie no żarcik xD ) Te anime nie mają przynajmniej takich irytujących postaci jak ta Luise w Zero no Tsukaima ^^...
ZnT
Jeśli miałbym jednym słowem scharakteryzować Zero no Tsukaima to na pewno byłby to „biust”. Piersi są wszędzie – małe i duże – do koloru, do wyboru. Zastanawiam się, czy gdyby w świecie Luise znajdowały się lodówki, to czy piersi wylewały by się z nich, czy jednak nie? Powiedzmy sobie szczerze – piersi to jednak nie wszystko, a co za dużo to nie zdrowo, więc nie w każdej chwili bezpośrednia obecność damskiego biustu jest pożądana. Jednak nie czepiajmy się zbytnio, jakiekolwiek uwarunkowania bohaterek by nie były, to jednak dało się je zaakceptować. Pozostaje jednak kolejna sprawa – główna bohaterka, wyglądu dwunastolatki nie tylko konsekwentnie realizowała własną potrzebę ekshibicjonizmu, w tę i we w tę ściągając i ubierając malutkie majteczki z różową kokardką, ale i dodatkowo kazała je prać swojemu biednemu Chowańcowi. Tutaj trochę zaspoileruje i wyjawię pewną tajemnicę – guma w majtach Luise też pęka!
Żeby nie było, że cała oś fabuły kręci się wokół biustów, majtek i innych problemów nastolatków – bo tak nie jest. Mimo wszystko coś się tutaj dzieje, bywa śmiesznie, a wszechobecne gabaryty pań nie tłumią głównego wątku. Nad jego jakością się rozwodzić nie będę – co kto lubi, dla mnie pomysł był niezły, a samo poprowadzenie fabuły akceptowalne.
Postaci: Luise, „mini‑piękność” o różowych włosach, o dziwo niemalże płaskiej klacie, krzykliwym głosie i średnio ciekawej osobowości – stanowcze nie. Pani podziękujemy, a przynajmniej prosimy o zniwelowanie własnej obecności na ekranie.
Saito – bardziej rozrywkowa wersja głównego bohatera z Shany, jeżeli się nie mylę o tym samym głosie co wspomniany pan, trochę ciepłe kluchy, na dodatek się daje dziewczętom jak tylko im się to spodoba, na początku pełnił rolę psa i w tym wszystkim przynajmniej był zabawny, później jak każdy bohater poczuł wyższy cel, powiedzmy więc: „chłopcze, nie jest źle”.
Kirche – chyba najbardziej zabawna z postaci, w zasadzie nie da się zbyt dużo o niej powiedzieć, w sumie wystarczy popatrzeć…
Postaci poboczne po prostu sobie były, nie ma tu nikogo kto nadto by mnie drażnił, a to już dużo.
Jeżeli chodzi o wykonanie: grafika ładna, trochę przesłodzona i nadto różowa, jednak dla oka miła. Muzyki nie pamiętam wcale, wiem tylko że już sam początek openingu przyprawiał mnie o drżenie rąk i to bynajmniej nie w pozytywnym sensie.
W ostatecznym rozrachunku (pomimo wad) seria potrafiła przyciągnąć zainteresowanie, czego nie burzyło nawet występowanie w roli głównej bohaterki damskiej bielizny, co miało miejsce dosyć często. Ocenę najchętniej wystawiłbym na poziomie ok. 6.7, bo jednak 7 zdaje mi się trochę zbyt dużym odznaczeniem, mimo to sumienie tłumię i pocieszam się skalą tanuki od 1‑10 wystawiając nieszczęsne 7.
Ogólnie anime oceniam 7/10 :)
Zero no Tsukaima
Może trochę zgapiane, może nieoryginalne ale ten humor mnie dobija xD Louise ma chyba rozwalenie psychiczne (Jak bić kogoś, kogo się kocha?! x.x), a Saito koleś z uwilebieniem do dużych piersi, piesek naszej panienki Vallire.
Obejrzałam całe dwie serie i 8 odcinków trzeciej serii na ciach
Najbardziej spodobała mi się piosenka z drugiej serii „I say yes” (chyba wgram sobie ją na telefon)
Więc moje punktacje:
Fabuła: 10/10
Postacie: 10/10
Grafika: 10/10
Muzyka: 10/10
Czyli ocena na 6+ xP
Ale to mój gust.
Świetne!!!
Fabuła‑9
Kreska‑8
Muzyka‑8
Gra aktorska (dubbing)-9
MOJA OCENA: 9/10
Całkiem fajne
=]
Z reguły tematyka miłości mnie nie pociąga, ale to anime po prostu mnie wciągnęło i z wielką chęcią obejrzę drugi raz obie serie bo trzecia podobno ma być dopiero w lipcu T.T
Świetne anime
ZnT
nie moge doczekac sie 3 serii ^^
Byle co w porównaniu do Shany
Żadnych ładnych walk, trochę śmieszne na początku no i wszystko.
;)