Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Sewayaki Kitsune no Senko-san

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Zomomo 19.08.2020 17:55
    Początkowo cieszyłem się tą serią, bo wydawała mi się relaksująca, trochę rozumiem głównego bohatera :) To wrażenie trwało jednak tylko jakieś 3 odcinki, potem zauważyłem, że coś tu nie gra… :) Bohaterowie żyją w patologicznym związku  kliknij: ukryte Zakończenie również mnie rozczarowało,  kliknij: ukryte  Nie tego oczekiwałem :) To co odebrało mi drugą połowę przyjemności z oglądania tej serii, to dziecinny wygląd lisiej matko­‑żony Senko. Tak wiem, jej mana jest stara, Zel dostałby mdłości na jej widok, ale jakoś mi ta świadomość nie pomaga…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Koleś 17.08.2019 20:52
    Urocze
    Anime stworzone właśnie z myślą o zmęczonych życiem i pracą Japończykach ( lub ogólnie ludziach ) których codzienność to powtarzająca się, męcząca rutyna. Recenzję uważam za sprawiedliwą chociaż ja dałbym nawet o jedno oczko wyżej przynajmniej dlatego że to anime przypomniało mi że takie trywialne zajęcia jak mycie głowy czy wyprawa do supermarketu może być przyjemnym, bogatym we wszelkie doznania przeżyciem :)
    Wbrew jednak temu co wszyscy piszą to kilka aluzji seksualnych w tej serii trochę się przewinęło. Polecam każdemu kto miałby ochotę na relaks po ciężkim dniu roboty i stresu. Sam nie pogardziłbym gdyby w domu czekała na mnie taka sympatyczna i pomocna lisiczka :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 12
    Arbel 8.07.2019 12:58
    Dlaczego najprzyjemniejsza seria sezonu ma tak mało komentarzy? Tak mało widzów zainteresowała?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 26.06.2019 22:47
    Bardzo przyjemna i relaksująca seria. Założenie bardzo podobne do Kobayashi, ale tutaj jednak czegoś mi brakło. Senko to mokry sen zmęczonych życiem Japończyków (choć kto z nas nie marzy o takiej perspektywie powrotów do domu po pracy). Złudzeń co do targetu tym bardziej nie pozostawia nakierowana jakby do widza każdorazowa końcówka odcinka. Ciężko mi to ubrać w słowa ale o ile Kobayashi jest serią bardzo ciepłą i szczerą, ta tutaj aż tak mnie nie rozczulała. I brakło mi tego czegoś, nie wiem może dynamizmu, romansu? Niemniej poleciłbym ją każdemu, chyba że nudzą go takie grzeczne serie, bo typowego fanserwisu to tu brak, a większość odcinków to zwyczajne do bólu scenki rodzajowe typu „idziemy na wspólne zakupy”. Jest to zarazem urok, jak i trochę wada serii.

    7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Nikodemsky 26.06.2019 20:33
    Będę tęsknić za Senko. Miałem tylko nadzieję, że Nakano na sam koniec zmieni pracę albo się przebranżowi ale unikali tego tematu jak jakiegoś tabu.

    7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    blob 9.05.2019 22:23
    Sceny łazienkowe (wspólna kąpiel) bez czerwienienia się, aluzji seksualnych i łapania za, hmm… kończyny?

    Uszczypnijcie mnie!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 12.04.2019 12:50
    Sewayaki Kitsune no Senko-san po 1 odcinku
    Dla mnie to chyba za dużo cukru. No i ten ogon mogli sobie darować. Oczywiście nie twierdzę, że to wady czy coś, po prostu zaserwowali za dużo ciepełka oraz przyjemności. Rozluźnienie i rozanielenie wzięło górę i czuje się jak napuchnięty wacik. xD Natomiast nie ukrywam, że zaciekawiło mnie powiązanie Senko z babunią – musiałem jakoś uciec od błogości. :D Oczywiście seria w 100% na plus, oglądam dalej, ale cukrzyca pewna. ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 12.04.2019 00:26
    No w końcu jakaś seria z nadprzyrodzonymi mocami w której to akcja przenosi się szybko z jednego pokoju do drugiego.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Weiter 11.04.2019 23:58
    Oh jak ja lubię te hybrydy człowiek­‑zwierz. Zawsze tyle uroku w tym, a że to taki klonik kobayashi, to nawet lepiej.

    Dla rozluźnienia można oglądać, przyjemny zabijacz czasu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 11.04.2019 22:40
    Manga jakoś specjalnie mnie nie ruszyła ale w w formie bajkowej ogląda się to całkiem przyjemnie, ciepła seryjka i lada chwila będzie się tlić romans zapewne. Jak będzie lisiczkowy harem, tym lepiej.

    No i najważniejsze, UMU COUNTER: 1
    - tak, Pani Sakura Tange znowu zaszczyciła nas swoją obecnością :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    blob 11.04.2019 19:13
    Generalnie jest to klon Kobayashi­‑san tylko z Kitsune zamiast smoków. Nawet protagonista jest związany z IT, tak jak protagonista wyżej wspomnianej serii. Podobieństw jest więcej.

    Ale to dobrze, Kitsune są u mnie wysoko na liście :P
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime