Tanuki-Anime

Akcja tego odcinka specjalnego opowiada o egzaminach wstępnych na Uniwersytet Tokijski (ów słynny Todai). Keitaro, z typowym dla niego pechem, zasypia na jednym z nich i przerażony tym wydarzeniem ucieka, nie zapoznawszy się nawet z wynikami. Przypadkowo trafia na statek, który zawozi go na tropikalną wyspę. Naru Narusegawa, wściekła na jego głupotę, postanawia odnaleźć go i dać mu nauczkę. Razem z nią wyruszają inne dziewczęta.

Produkcja nie odbiega scenariuszem od innych epizodów, jest kontynuacją historii opowiedzianej w serii telewizyjnej i – jak sama nazwa wskazuje – trochę dłuższym odcinkiem. Znowu romantyczny klimat psują niewyważone żarty, absolutnie niepasujące do konwencji.

Kreska ani muzyka nie zmieniły się w znaczący sposób, nadal pozostają takie same jak w serii telewizyjnej.

Odcinek ten powiela wszystkie wady i zalety pierwowzoru, trudno o nim powiedzieć coś więcej. Osobom, które lubiły serię, spodoba się na pewno. Zasługuje na taką samą ocenę.