Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Gekai Elise

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Zomomo 20.03.2024 18:09
    po 9 odc
    Jest lepiej :) Początkowe odcinki miały na celu wprowadzenie widza do niestety niespójnego świata, z którego każdego kąta wyzierało lenistwo jego twórców – dalej serial zmienia się w typowe okruchy, praktycznie iyashikei. Dalej będę oglądał, chociaż wolałbym bohaterkę bardziej zbliżoną do jej wersji z pierwszego życia, jak w Tearmoon Teikoku Monogatari, gdzie to widmo śmierci na gilotynie zmusza bohaterkę do stopniowej zmiany charakteru :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zomomo 17.03.2024 19:33
    po 4 odc
    Wiele razy na to narzekałem, ale ta seria to jest już światotwórcze apogeum lenistwa twórców, bo o brak wyobraźni nie posądzam ludzi pracujących w takim medium. Niestety, dotyczy to też manhwy (webtoon), gdzie może stroje są bardziej fantazyjne, ale architektura już prawie współczesna. I w anime i manhwie różne przedmioty przerysowano po prostu z katalogu dla szpitali, albo z Internetu :) I absurd goni absurd, jak z tym współczesnym rewolwerem na naboje, gdzie w manhwie ciało przebija cały nabój razem z łuską. W anime przynajmniej narysowali czarnoprochowy, za to bez kurka :) Dlaczego lump miał tak wypasioną broń, a książe koronny i jego przyboczny tylko mieczyki wolę już nie dociekać…
    A przecież można było zrobić anime o młodej lekarce, cofającej się w czasie – we współczesnej Japonii albo Korei. Wtedy wszystko byłoby spójne i może nawet zaciekawiłoby wielu widzów, a lekarce trafiłby się po prostu postrzelony przez yakuzę policjant. I może wtedy pokuszono by się też o bardziej realistyczną bohaterkę z jakimiś wyraźnymi wadami.
    To nie tak, że źle się ogląda – bardzo przyjemnie się ogląda, tylko nie na trzeźwo :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Gekai Elise 8.03.2024 02:33
    O tym jak doświadczenie zmienia charakter
    Odcinek 9 świetnie pokazuje dlaczego dr Elise jest teraz taka jaka jest, przecież w tamtym wcześniejszym życiu zginęła  kliknij: ukryte  będąc młodą dziewczyną z bogatego domu, która „po trupach” dążyła do realizacji marzę i celów, oraz nigdy wcześniej przed pierwszą śmiercią nikt nie przywołał jej do porządku gdy czyniła źle.
    Jednym słowem bogata, rozpieszczona i krnąbrna.

    Następne życie dało jej popalić w już dzieciństwie,
    już wtedy uczyła się pokory, pamiętając zresztą do czego doprowadził jej uprzedni sposób życia. Dlatego została lekarką, nauczyła się owej pokory, współczucia, przyjmowania odpowiedzialności i pomagania innym w potrzebie. Takie doświadczenia zmieniają charakter i sposób myślenia, do tego łącznie mentalnie wyszłoby jej ok 50 lat życiowych doświadczeń.
    Nic dziwnego, że pamiętając obie wcześniejsze inkarnacje jest dojrzalsza, mądrzejsza, spokojniejsza.

    Czasami przecież wystarczy kilka lat doświadczeń, żeby nabrać dystansu, zrozumienia.

    A seria, cóż, to takie niemal CGDCT, w oprawie z reinkarnacji i te cute things mają związek powiedzmy że z medycyną. Trochę to nawet taka doktor Quiin, tylko wśród arystokratów i wśród przychylnych jej osób ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Bez zalogowania 1.03.2024 05:35
    Graham, 8
    Jak miło, że moja ulubiona postać dostała cały odcinek :)

     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    xx 27.01.2024 01:18
    Do drugiego odcinka myślałam, że może jednak będzie z tego jakaś rozrywka. Bohaterka była tak idealna, że zęby bolały, wszyscy naokoło ją uwielbiali, inny świat był typowym i raczej nudnym fantasy inspirowanym Europą – ale nawet miło to leciało.
    A potem przyszedł odcinek 3.
     kliknij: ukryte 
    Myślałam, że dostanę historię o lekarce, która cofa się w czasie i musi sobie radzić w świecie o znacznie bardziej ograniczonych możliwościach. Tymczasem ten świat naszemu nie dorównuje jedynie wtedy, kiedy trzeba stworzyć Elise możliwość popisania się. Niech to już lepiej wraca do bycia typowym haremem o reinkarnowanej pannie z wysokiego rodu – wtedy może będzie mniej irytujące.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Bez zalogowania 11.01.2024 07:07
    Odc 1
    Nie jest to czysty Isekaj. Raczej to coś w stylu Re:Life, czy innych serii, gdzie bohater/ka może zmienić coś w swoim życiu, naprawić etc. Tyle że będzie się dziać w realiach pseudohistorycznych.

    Chciałam napisać, że gilotyna byłaby lepsza od stosu, ale gilotyna to nowoczesny w miarę wynalazek.
    W sumie ścięcie toporem chyba by było najsensowniejsze.

    Po pierwszym odcinku nie wiem jeszcze w jakim kierunku podąży ta seria, czy bardziej na poważnie, czy jednak komediowo.

    Wolałam na razie w tym początkowym odcinku te poważniejsze fragmenty, bo komedię trzeba umieć zrobić, żeby bawiła a nie raziła wymuszeniem, czy sztucznością.

    Animacja i grafika jak dla mnie niezbyt, ale projekty postaci były na razie w porządku, zwłaszcza dr Elise we współczesnym wydaniu nawet, nawet. Za końcowe fragmenty ocena idzie w górę kliknij: ukryte 

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ivv 23.12.2023 22:43
    Mahua
    Przeczytałam całą i była bardzo fajna. Oby nie zepsuli adaptacji. Ostrzegam, że to romans jest :-)
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime