Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Amfetamina

  • Avatar
    A
    Amfetamina 2.03.2024 14:37
    Komentarz do recenzji "Kanojo, Okarishimasu [2023]"
    Po pierwszych odcinkach myślałem, że nareszcie nabrał odwagi kliknij: ukryte  Trzecia seria zdecydowanie lepsza od dwóch pierwszych mimo że Kazuya nadal wrzeszczy do wnętrza.
  • Avatar
    A
    Amfetamina 20.06.2014 15:41
    głos
    Komentarz do recenzji "Zrywa się wiatr"
    Obsadzenie Hideaki Anno w roli Horikoshiego to nieporozumienie. Jak można było dać młodemu, pełnemu entuzjazmu człowiekowi matowy, zblazowany głos starca. Irytował mnie przez cały film.
  • Avatar
    A
    Amfetamina 16.01.2014 23:05
    Komentarz do recenzji "Monogatari Series: Second Season"
    Irytujące są te podprogowe przekazy tekstowe, gdyby jeszcze były nieistotne, ale nie są, rujnują komfort ogląda­‑nya.
  • Avatar
    A
    Amfetamina 4.01.2014 17:30
    Komentarz do recenzji "Ghost in the Shell Arise"
    Major okropnie schudła, w serialu był z niej kawał cyborga, miała na co włożyć stringi, a tu wygląda jak dziewczynka, straciła niemal cały powab.
  • Avatar
    Amfetamina 7.05.2013 17:28
    Komentarz do recenzji "Suisei no Gargantia"
    Biorąc pod uwagę wcześniejsze dokonania projektantki, reżyser musiałby pozwolić bohaterom na dużo więcej, aby dopuścić się fanserwisu. Z tego samego powodu należało się spodziewać przynajmniej nienachalnego striptizu, co przecież nie psuje nastroju serii, a pozwala w pełni docenić urodę postaci, które autorka zaprojektowała tak harmonijnie, że naprawę żal byłoby nie kazać im choć trochę wyskoczyć z ciuchów.
  • Avatar
    A
    Amfetamina 6.05.2013 20:31
    Komentarz do recenzji "Suisei no Gargantia"
    W piątym odcinku naliczyłem co najmniej pięć biustów rozmaitych rozmiarów, czy to już jest fanserwis?
  • Avatar
    A
    Amfetamina 7.04.2013 21:12
    w głowie jak w lodówce
    Komentarz do recenzji "Cowboy Bebop"
    Niełatwo współodczuwać z bohaterem, który jest bufonem i idiotą (scenarzysta nie pozostawił co do tego wątpliwości), choć w kategorii idiotów z pewnością zasłużył na najwyższe noty. Być może nie jest on jednak wcale najważniejszy i najgłówniejszy, przyjmując za kryterium kto w tej serii zajmuje się gotowaniem, bo czy nie to właśnie, według kanonu, jest atrybut prawdziwego bohatera. Tylko ta ich lodówka doprowadzać może do szału…
  • Avatar
    A
    Amfetamina 2.04.2013 13:48
    Miłość, czyli co?
    Komentarz do recenzji "Koi Kaze"
    Jedno istotne pytanie: czy zakochaliby się w sobie, gdyby nie byli spokrewnieni? Odnoszę wrażenie, że pokrewieństwo jest nie tylko główną przeszkodą w spełnieniu ich wzajemnej fascynacji, ale jednocześnie jedynym źródłem tejże, bo cóż poza tym składa się jeszcze na treść ich uczucia?
  • Avatar
    Amfetamina 4.02.2013 19:32
    Re: zawaliste anime
    Komentarz do recenzji "Elfen Lied"
    Z jakiej opery? Czy to nie jest oryginalna kompozycja Yukio Kondo, stworzona dla tego właśnie anime?
  • Avatar
    A
    Amfetamina 2.01.2013 15:39
    Komentarz do recenzji "Kokoro Connect"
    Ostatnie cztery odcinki bodaj przebiły wszystkie poprzednie pod względem intensywności uczuć, z którymi bohaterowie zmagają się dzielnie i bezkompromisowo, niekiedy aż do granic własnego istnienia.
  • Avatar
    A
    Amfetamina 26.12.2012 21:33
    Komentarz do recenzji "Berserk"
    Apoteoza wyobraźni – tego się nie spodziewałem, a kto nie potrafi marzyć jest martwy choćby żył.
  • Avatar
    A
    Amfetamina 17.11.2012 10:20
    Komentarz do recenzji "Miłość, gimbaza i kosmiczna faza"
    Mnóstwo zabawnch scen, mnie najbardziej śmieszą gwałtowne próby wyparcia wstydliwych treści. W połowie serii nastrój nieco się zmienia i bywa poważniejszy, przez co robi się jeszcze ciekawiej.