x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Żenada.
Aha, postacie – jedyną jaką polubiłem była Misaki (a i to głównie za wygląd, nie charakter), reszta to banalna zgraja nudnych ludzików.
Mój Żałościomierz® wskazuje ocenę 4/10. Słabo.
6+/10
Potem robi się ciekawiej, infiltracja bazy Merone to porządne walki, epicko głupie teksty o walce do końca itp. Czyli nieźle. Najlepiej bawiłem się przy Wyborze – niezła animacja (wcześniej wyglądało to fatalnie)i ogólnie miód. Końcówka to już troszkę lipa. Cały czas gadali o tej sile Szóstki Prawdziwych Kwiatów Śmierci i o tym jaka to będzie epicka decydująca bitwa bla bla bla. Wyszło nie ciekawie i słabo. Do tego Zakuro przemieniony w dinozaura czy Daisy po otworzeniu swego pudła – komicznie wyglądali.
Postacie – kilka fajnych (Bel, Fran, Squalo, Hibari, Mukuro, Byakuran), a reszta to albo idioci (Ryohei, Yamamoto) albo postacie tak wkurzające, że ciężko wytrzymać przed ekranem (Lal, Lambo, Kyoko, Haru) Na koniec Tsuna – na głównego bohatera nadawałby się bardziej nawet skretyniały Yamamoto. Sawada to straszny tchórz, który po 200 odcinkach i wielu stoczonych pojedynkach nadal mówi „A bo ja nie jestem żadneym mafiozem”. Żałosny jest i tyle.
No, narzekałem sporo, ale ostatecznie KHR taki zły nie jest. Jako taki relaksator sprawdza się nieźle, ale jeśli liczyło się na coś poważniejszego zawodzi.
Mój Żałościomierz® wskazuje 6+/10. W paru momentach (Wybór!) ocena szła jednak nawet o 2 oczka w górę.
9/10, ale zakończenie okropne!
I wystawiłbym 10/10, bo czemu nie, ale… zakończenie to po prostu żałość.
No i jeszcze ending, tragedia. Masakra.
kliknij: ukryte Nadal Nagisy nie polubiłem :<
Cudowne!
Okazało się, że anime też jest wspaniałe. Końcówka jest cholernie wzruszająca, a postacie po prostu cudne. Polubiłem wszystkich, byli najlepsi.
Angel Beats wygląda bardzo dobrze, a muzyka jest piękna.
Szczególne wyróżnienie dla wspomnianego na początku endingu. Opening to również mistrzostwo. Bardzo podobała mi się też Crow Song. :)
Generalnie bardzo polecam, AB obejrzałem w 2 dni i stało się jednym z moich ulubionych.
10/10 ode mnie – cudo.
Zagmatwane, ponure, zbyt wiele przemocy. 8/10
Seria ma klimat. Atmosfera jest naprawdę ponura i dość przerażająca (choć mniej więcej w połowie jakoś przestałem się bać). Postacie są w porządku, szczególnie polubiłem Mion. Keiichi też nie był zły, ale momentami jego teksty porażały głupotą.
Fabuła – tutaj się zawiodłem. Jest zagmatwana, ale z drugiej strony nie tak niesamowita jak oczekiwałem. Liczę, że w Kai zostanie do końca wyjaśnione co i jak.
Ogromnym plusem Higurashi jest to, że potrafi wystraszyć. Szczerze mówiąc… żadna książka ani film mnie tak nie przeraziły. A ostatnio zacząłem sporo horrorów czytać. Wszelkie szaleństwa postaci są niesamowite i właśnie dlatego, że tytuł jest straszny daję mu ocenę 8/10.
Ogółem – liczyłem na lepszą fabułę i nie myślałem, że będzie tak hardkorowo.
Ode mnie 7/10 – całkiem przyjemne anime, ale bez rewelacji.
8/10
Świetne!
Anime oceniam na 9/10 i wędruje ono do mojego Top 10. :)
Wstyd się przyznać, ale nie chyba nie dam rady obejrzeć.
Już opening powoduje u mnie dreszcze, a samo anime w sumie nie jest na razie (ok, obejrzałem tylko trzy odcinki) jakoś bardzo straszne. Zapewne chodzi o to, że przed obejrzeniem sporo poczytałem o tym anime i teraz… hmm… wiem czego się spodziewać. :)
Chętnie obejrzałbym dalej, bo komentarze to zazwyczaj coś w stylu „Genialne, wspaniałe, to trzeba zobaczyć!”
Więc może mógłby mi ktoś napisać czy dużo jest kliknij: ukryte takich scen jak wyrywanie paznokci(brrr!)
I jeszcze, w którym odcinku ta scena z paznokciami jest? Żebym był gotowy. :)
Średnio...
Krótko : Słaby początek , lepszy środek i średnia
końcówka.
Z Shippuudenem jest nieco inaczej – fajny początek , całkiem niezły środeczek , a od tak mniej więcej setnego odcinka robi się gorzej i gorzej.
Bardzo fajne! Do pewnego momentu...
Jeśli chodzi o ocenę to 9/10 za początek , ale już co najwyżej 4‑5 za resztę. Za całość mogę więc dać 6.
Świetne anime , beznadziejne zakończenie.
Bardzo śmieszne.
Anime jak najbardziej warte polecenia , ode mnie ma 9/10.