x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
O mój boże jedyny
PS: Ale chociaż muzyka supcio.
Re: Mógłby mi ktoś wyjaśnić co się dzieje na ekranie
Sprawa Sowy prawdopodobnie wyjaśni się pod koniec (pragnę zaznaczyć jedną rzecz, bo wiele osób mogło nie zwrócić na to uwagi, ale kliknij: ukryte są dwie sowy).
Nawet w ostatnim odcinku powiedziane było, że niektóre Ghoule dopuszczają się kanibalizmu, a dodatkowo mogą wykształcić w sobie dodatkowe kagune (kakuja). Kaneki kiedy zjadł Jasona dostał właśnie taką kakuje.
Czego chce Aoigri to można jedynie spekulować, ale według mnie to po prostu czysta chęć dominacji nad ludzmi.
PS: Mistrzowski opis cycków w ostatniej części recenzji.
Re: Całkiem, całkiem 7/10
Re: Całkiem, całkiem 7/10
Chodzi o to, że w mandze Kaneki stworzył kliknij: ukryte własną ekipę, a w anime dołączył kliknij: ukryte do Aogiri, a dalej to już sam zobaczysz. Polecam obejrzeć i samemu zdecydować, które lepsze…
Śmiechłem równie mocno co przedmówcy.
Sporo już zmienili względem mangi i nie mam tu na myśli tylko tego, że Kaneki dołączył do Aogiri. Nie wiem co mogło nie podobać się autorowi mangi, że postanowił zrobić alternatywną wersję.
Sieczka z mózgu
Od razu jesteśmy rzucani na głęboką wodę i przez około 19 odcinków nie dostajemy zbyt wielu odpowiedzi na dręczące nas pytania. Potem, zamiast dostać jakiekolwiek wyjaśnienia, autorzy stwierdzili, że podadzą nam podwójną dawkę pytań, na które ostatecznie nie otrzymujemy żadnego wytłumaczenia. Nikt nie odpowie mi na pytanie czemu Daedalus stworzył kliknij: ukryte drugą Re‑I, ani na to, dlaczego kliknij: ukryte wirus Cogito w ogóle powstał, a takich pytań jest mnóstwo. Spodziewałem się swego rodzaju wykładu na temat powstania bogów, miast itp. niestety albo na szczęście, sami dostajemy możliwość interpretacji wedle własnego zdania i to chyba jest ten czynnik, który sprawia, że warto poświęcić czas na 23 odcinki, a potem przez kilka dni myśleć dlaczego coś jest tak, a nie inaczej.
Można by pisać całe strony tekstu na temat uniwersum Ergo Proxy i starać się wyjaśnić co i dlaczego, ale po co? Z pewnością to anime nie trafi do każdego odbiorcy, ale w mniejszym lub większym sprawi, że wrócimy pamięcią do przygód Vincenta, Re‑I i Pino. A propos Pino, świetnie sprawdziła się w roli maskotki podnoszącej przyjaciół na duchu.
Dobrze, że najlepsze anime dopiero przede mną…
Liczę na 24 odcinki, bo wątek dziewictwa i utraty mocy jest niewątpliwie ciekawy.
Myślę, że to samo stałoby się z Bahamutem. Ile czasu można patrzeć na te piersi i tyłek. Jest dokładnie tak jak z żartem, za pierwszym razem śmieszy, a potem tylko denerwuje…
Spory spadek
Bohaterowie są płytcy, a już w szczególności egzekutorzy. Według mnie Ginoza był za rzadko pokazywany jak na postać, która w pierwszej części odgrywała dużo rolę, a po wydarzeniach z pierwszego sezonu, przestał ślepo podążać za Sybil. Yayoi i ten w czerwonych włosach również zostali potraktowani po macoszemu. Ograniczeni do wykonywania jednej czynności na odcinek, nie wnosili prawie nic do serii. Autorzy bardzo „skrupulatnie” starali się ukryć to, że kliknij: ukryte Togane również jest tym złym i wyszłoby im to naprawdę dobrze, gdyby nie fakt, że osoby, które oglądają takie anime są osobami myślącymi. Shimotsuki również nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych postaci, śmiem nawet twierdzić, że raczej denerwowała swoim ograniczonym zachowaniem. Kamui w porównaniu do Makishimy wypadł po prostu beznadziejnie. Na początku gościa polubiłem, Myślałem, że będzie takim empatycznym złym, który będzie płakał i żałował straty przyjaciela (tak jak to było pokazane w 2 odcinku), ale potem zmienił się w nudnego bezwzględnego drania. Akane nieznacznie zmieniła swoje nastawienie względem Sybil. Nie wierzy już ślepo w to co pokazuje Dominator, ale kieruje się zdrowym rozsądkiem i robi to co uważa za słuszne.
Fabuła z kilkoma dziurami, mniej lub bardziej widocznymi. Przewidywalna i bez większych zwrotów akcji. Na plus można zaliczyć, różnego rodzaju przemyślenia (paradoks omnipotencji, wejście w umysł Akane, rozmowa z Kougamim).
Muzyki za dużo nie usłyszymy. Opening i ending nie należą do tych, co zostają w pamięci na dłużej niż tydzień, ale de facto daleko im do tych słabych. Osobom chorym na epilepsje, polecam przewijać, bo autentycznie oczy bolą. Czasami usłyszmy muzykę klasyczna, która trafia w moje gusta i nie miałbym nic przeciwko, gdyby autorzy częściej fundowali nam właśnie ten gatunek.
Ostatecznie daję ocenę 5/10 i liczę na to, że film, który ma niedługo swoją premierę utrzyma poziom jedynki, a nie dwójki (w końcu wróci Kougami). Osobom, które się przymierzają do obejrzenia tej części stanowczą odradzam, po co psuć sobie dobre wrażenie z jedynki, taką kiepską kontynuacją?
Z reguły postacie takie jak Onodera najbardziej irytują, ale tutaj nie mogłem znieść zachowania Kirisaki. Ileż można tłuc tego biednego Ichijou, który powiedzmy sobie szczerze nikomu nic złego nie robi? Z postaci mamy jeszcze mała przyjaciółkę Onodery, która też nie była jakaś wybitna, ot taka mądrala. Kobieta facet, nudna bez większej głębi, ciągle chciała kogoś zabić i Tachibana, która miała dla siebie dwa odcinki, a potem wypełniała tylko tła.
Nie jest źle, ale szału też nie ma 6/10
PS: Podobno ma być drugi sezon, ale nie ma jeszcze daty.
Po 8 odcinku
Re: No...no...
Jedyna rzecz o jakiej wspomnę to muzyka, która jest według mnie na medal, a najbardziej urzekła mnie melodia w 6 odcinku, a dokładnie w momencie kiedy Shinichi biegnie na plaże. Wciąż mam tę muzykę w uszach i czasami sobie ją puszczam dla relaksu. Dubstep też jest niczego sobie, ale to już nie mój klimat. No i oczywiście nowy Shinichi > stary Shinichi.
Eh...
Re: Zamknięcie
Odcinek 19
Nie sądziłem, że jeszcze kiedyś powiem dobrze o tym anime, ale liczę na to, że pozostałe 5 odcinków również będzie stało na tak wysokim poziomie.
Re: I to jest to!