Komentarze
End of Evangelion
- Re: Dzieło i basta : Anonim : 8.08.2016 23:57:26
- Re: Dzieło i basta : Zachajv : 8.08.2016 18:51:19
- Dzieło i basta : Unruh : 8.08.2016 16:45:15
- komentarz : Kenavru : 2.11.2015 18:04:29
- komentarz : mk : 2.11.2015 01:26:16
- Źle : Agatex : 14.08.2015 01:50:21
- Re: O fali krytyki słów kilka : kabX : 15.12.2013 22:05:49
- Re: O fali krytyki słów kilka : BlaXk Magic Mushroom : 20.11.2013 13:49:03
- O fali krytyki słów kilka : KabX : 20.11.2013 01:01:52
- komentarz : ASMITHA : 20.06.2013 15:28:26
Neh.
----------------
Fanatycy serii NGE (w większości) to osoby, które tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z przesłania, jakie niesie ze sobą to dzieło. Bardzo przykre jest to, iż 'oddają cześć' 'Evie' tylko dlatego, że jest ona legendą anime. Chwaląc się OGROMNĄ wiedzą na temat tej serii w postaci infantylnych cyt.:'a ja wszystko wiem, dlaczego on ją dusił, dlaczego ona dała mu w pysk!' potwierdzają moje zdanie. Ja mogę również odpowiedź cytatem: 'a ja wiem, że Shinji nie nosi gaci, a Kaji ma nieprzyjemny oddech'. ;]
Moja wielka rada dla wszystkich 'fanów‑fanatyków' tej serii. ZOSTAWCIE SWOJE ZDANIE DLA SIEBIE! TO, ŻE PRZECZYTALIŚCIE W WIKIPEDII INTERPRETACJE PEWNYCH SYMBOLI, NIE OZNACZA, ŻE W PEŁNI ROZUMIECIE TO ANIME. JAKI MORAŁ NIESIE TA SERIA? HM? JAKIE PRZESŁANIA? WIESZ?! SUPER! SKACZ PO POKOJU I ZACHOWAJ TO DLA SIEBIE, MOŻESZ NAWET ZROBIĆ TO SAMO, CO SHINJI NAD ASUKĄ W JEDNEJ Z POCZĄTKOWYCH SCEN 'EoE' :]
Pamiętajcie, brzmienie gitary zależy od gitarzysty. Podobnie z NGE. Jego przesłanie zależy od indywidualnego odbiorcy. Tylu, ilu jest odbiorców, tyle jest interpretacji tego dzieła.
Seria 'NGE' przeznaczona jest dla jednostki. Koniec
----------------
Dlaczego czwórka za fabułę? Evangelion jest bardzo specyficznym anime. Nie posiada pewnego, jasnego przekazu. Pełno tutaj symboliki, ukrytych znaczeń, przesłań, szczegółów, drobiazgów, które zazwyczaj nie są zauważone, a mają ogromne znaczenie, zarówno w fabule jak i w przedstawieniu pewnych scen. Ocena jest jak najbardziej sprawiedliwa – przeciętny widz po obejrzeniu 'EoE' wystawiłby jej za fabułę jeden, ba! ZERO! TUTAJ NIE MA ŻADNEJ FABUŁY. Naiwny 'znawca' serii telewizyjnej odniósłby się z niesmakiem, oczekując zupełnie innego zakończenia: 'dlaczego tyle tutaj niedomówień!?'. Jednak osoba, która dała się w całości pochłonąć jest w stanie wydusić z niej cały miąższ. Jakim cudem?! Zapraszam na lekcje języka polskiego w szkole średniej ;] Zaczynając od Biblii (cholera! Byliście u pierwszej komunii? Adam? Ewa? Lilith? Nic Wam to nie mówi?! Kim oni byli? Kim są Ci w anime? Uruchomić szare komórki, łączyć, kojarzyć!), kończąc na Freudowskiej Psychoanalizie (jeżeli zapoznacie się z jego poglądami – uwierzcie, że WSZYSCY bohaterowie tej serii odkryją swoje tajemnice ;]). Dopiero wtedy będziecie mogli apelować o dziesiątkę, a i tak nie będę życzyć Wam powodzenia :P
kliknij: ukryte Post pewnego pana załamał mnie doszczętnie, otóż napisał on coś w stylu 'aska cudownie przebudza się w Eva'ie (...) i nagle nie wiadomo dlaczego uświadamia sobie że jednak jej matka była zawsze przy niej:/'. Kolego. Dla Ciebie zrobię wyjątek i wyjaśnię Ci, dlaczego doznała tak 'cudownego oświecenia':
Jak wiadomo 'kontrolowanie' Evy jest możliwe tylko po zsynchronizowaniu pilota z nią samą. Synchronizacja polegała na połączeniu pewnych sygnałów nerwowych człowieka z identycznymi sygnałami, 'wychodzącymi' od Evy (sławny nerw 'miłości' – kto czytał mangę, wie o co chodzi ;)). Zdarzyło się, iż Eva odrzucała 'połączenie'. Rodzi się tutaj pierwsze pytanie – dlaczego? Pozostawię je bez odpowiedz, nie chcę zabierać Wam tej satysfakcji ;].
Konkret. Evangelion Asuki posiadał duszę jej matki (podobnie – Eva 01 duszę Matki Shinjiego, Eva 00 – nie zdradzę jednak gdy się tego dowiecie – a jest o tym mowa w anime! – zaczniecie jeszcze bardziej współczuć Rei). Tylko dlatego mogła ona się z nią zsynchronizować. Pamiętacie moment, kiedy Asuka straciła zupełnie możliwość kontroli nad jej Evą? Dlaczego? ;] Odpowiedzi szukajcie w anime.
Wreszcie – scena na dnie jeziora – jest to jeden z ważniejszych momentów w filmie 'EoE'. Asuka miała złe wspomnienia o swojej matce. Jak wiadomo jej matka była umysłowo chora, odrzuciła Asuke, myląc, ją z lalką, w końcu powiesiła się na oczach własnej córki. Te wydarzenia wyraźnie odbiły się na SŁABEJ psychice dziewczyny.
Asuka na dnie jeziora wymawia BARDZO WAŻNE SŁOWA – 'nie chcę umierać'. Dlaczego Eva odezwała się do Asuki? Dlaczego matka wreszcie odezwała się do córki? Wspominałem o 'nerwie miłości'? No właśnie.
------------
Jeśli rzeczywiście będziecie mieli problemy z interpretacją tej serii piszcie na mojego maila – eddie_maiden6@wp.pl . Doradzę gdzie i jak szukać. Chcę, abyście sami do tego wszystkiego doszli i sami wysnuli swoje wnioski i właściwą ocenę fabularną ;)
Nie! Nie jestem wiernym fanem M&A, ba! Nie posiadam nawet żadnego tomiku z Mangą! Skąd moja fascynacja 'NGE'? Dane mi było prezentować na maturze właśnie tą serie. Im mocniej się w niej zagłębiałem, tym bardziej zaczęła mnie ona fascynować! Prezentacja maturalna wprost ograniczała mój przekaz. Pamiętam, jak mnie to denerwowało. ;)
Ciekawostka – dlaczego zawiła fabuła, pełna szczegółów, symboliki, niedomówień? Wynika to z japońskiej kultury. Polecam poczytać o ich wyznaniach, poglądach, pewnych tradycjach. Graliście w 'Silent Hill'? Fabuła jeszcze bardziej zawiła niż w 'NGE', mimo wszystko gra odniosła ogromny sukces. Zatem chyba coś musi być w 'fabule na cztery', prawda? ;)
Cheers!
Drobny niesmak
Może to nie jest aż tak ważna wiadomość, ale istnieją pewne hipotezy iż Hideaki Anno wyreżyserował film w taki sposób, by zemścić się na fanach NGE, po tym, jak niezadowoleni z ostatecznego przebiegu serii TV, zaczęli przysyłać mu listy z pogróżkami oraz groźby śmierci. Część treści tych listów i maili przewija się pod koniec filmu w tle. To może w pewnym sensie wyjaśniać drastyczność i przebieg wydarzeń. Być może autor przekazywał nam własne odczucia po tym jak został potraktowany.
Ciężkie
Powiem tak Cała seria świetna jak chodzi o fabuła i oprawę techniczną. EoE też świetne jak chodzi o wykonanie, ale fabuła trochę mnie przybiła. Zbyt mało rzeczy zostało wyjaśnionych, a nawet ośmieliłbym się napisać, że wszystko zostało jeszcze bardziej zagmatwane. Jak chodzi o symbolikę chrześcijańską to bardzo fajny pomysł (zwłaszcza jak chodzi o serię) ale w EoE było już tego chyba za dużo.
Przyznam się bez bicia, że filmu do końca nie zrozumiałem i chyba będę musiał w najbliższym czasie zrobić powtórkę z rozrywki.
Ukryto spoiler.
Moderacja
Ot kwintesencja serii
Jesli chodzi o samo zakanczanie, zrobione jest to z patosem i rozmachem czyli dokladnie tak jak nalezalo to przedstawic. Gorzej troche z wyjasnianiem, tu juz autorzy nie byli tacy wylewni. Za malo tu zdecydowanie odpowiedzi na najwieksze tajemnice i niedomuwienia serialu. Zwlaszzca przy liczbie nowych premieorwych tajemnic i niedomuwien. Denerwuje to tym bardziej ze film odkrywa najchetniej to co mozna sie bylo samemu domyslic analizujac glebiej serie TV, a kwestje niewyjasnialne pomija.
Niewatpliwie takie bylo zalozenie autorow ale choc lubie pewne niedopisania w fabulach to uwazam ze serial pozostawia ich za soba zbyt wiele. Wydaje sie przez to troche niespojny a nawekt nielogiczny i buduje wrazenie ze autorzy albo nie znali odpowiedzi na wlasne pytania, albo byly one na tyle slabe ze woleli sie z nimi nie wychylac.
Choc mi takie podejscie osobiscie sie nie podoba to musze sprawiedliwie przyznac ze to chyba najwieksza zaleta tej serii. Poprzez potezna liczbe niedomowien i tajemnic kazdy sam musi wybudowac sobie swiatopoglad o Evangelionie. Po latach od premiery na calym swiecie na kolejnych forach powstaja setki postow z rozwazaniami co tak naprawde sie obejrzalo. I przez to widac ze autorzy osiagneli swoje.
troszke tego za dużo:/
Praktycznie doskonałe
I to anime nie jest dobre i muzyka nie jest dobra jak to niektórzy pisali.Te elementy są bardzo dobre bo muzyka z NGE i EoE należy do najlepszych w świecie anime.
Moje zdanie...
Podsumowujac. Kiedys end byl dla mnie niezrozumialym i metnym zakonczeniem serii, teraz jest on po prostu inna werja ostatnich dwoch odcinkow.
Uwaga odmoderacyjna:
Na KAŻDEJ części Tanuki.pl jest taki mały tag, który ukrywa spoilery [.ukryj][./ukryj] – bez kropek. Po raz któryś z rzędu piszesz komentarz tego typu, wypełniony spoilerami. Może w końcu zaczniesz SAMA je ukrywać?
ps. Tak na marginesie… Ukryto spoilery. Znowu.
IKa
......
Dno
mielone
End of Evangelion
Wielki Powrót
Zamaskowano spoilery.
Moderacja
Shinji
....
smutek
i właśnie to znalazłem
Jak wiadomo...
Kto widział serię TV i nie zmłóciła go wystarczająco, koniecznie powinien obejrzeć Enda. Tzn. komu mało, kto ma jeszcze zdrowie…
Nie będzie wielkim spoilerem napisanie, że wyjaśnienia, jak to się NAPRAWDĘ skończyło, lepiej od Enda nie oczekiwać. Może „prawdziwy koniec” Evangeliona dokręci kiedyś jakiś Martin Scorsese, czy inny Oliver Stone.
Ostatecznie widz jednak ląduje w psychodelicznym kisielu, w który wrzucała go seria TV. Na szczęście oprawa audiowizualna trzyma wysoki poziom.
OK!
Jeśli mówić, że film to dwa ostatnie odcinki, to są to najlepsze odcinki! Klimat trzyma jeszcze lepiej, akcji jest sporo i jest dobrze zrobiona (ja doceniam zabiegi artystyczne, ale jak winda jedzie kilka minut…; rozumiem zasadność częstych rozmów ze swoim umysłem…; akcja wreszcie uwalnia się od schematu: jest Anioł, ślij Evangeliona, zabij Anioła, Evangelion wraca, następny odcinek), a końcowe „fajerwerki” to jest to co lubię… Fani science‑fiction nie będą zawiedzeni.
Jeśli widziało się serię TV, polecam. A jeśli ktoś obiektywnie podchodzi do anime, oczywistym jest, iż zgodzi się w całej rozciągłości z mym komentarzem ;).
Brak mi słów
zła rzecz...
Co z tym zrobic?
Jesli zas chodzi o calosc oceny to nalezy zrozumiec kilka spraw.Po pierwsze nie mozna oddzielac seri od EoE.Dwa ze film jest dobry bo wzbudza kontrowersje.Trzy jesli bierzemy pod uwage fanow to chyba nie spotkamy bardziej przywiazanych do jakiegokolwiek anime ludzi.Przeciwnicy natomiast powiedza – nie podoba mi sie – i na tym skoncza,zapomna.Patrzac na sprawe z tej perspektywy ocena 4 za fabule jest troche jak zabawa z granatem.
Mysle ze pozytywna recenzja z zaznaczeniem uwag typu „nie dla ludzi o slabych nerwach” spelnila by swoja role nie wzbudzajac kontrowersji.Czemu na sile szukac dziury w calym – nie wiem.
polecam
koszmar...
koniec!?
Jeszcze jedno...
Najlepsze anime jakie kiedykolwiek powstało
grafika: 10
muzyka: 10
postacie: 10
Fabuła: 10 (jedyne poza serią TV NGE anime któremu chętnie postawiłbym 11)
ogólnie: 10+