Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Special A

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Mokona 25.11.2010 22:52
    Special A
    Muszę przyznać, że miło zaskoczyło mnie to anime. Ot taki odpoczynek po tych wszystkich ciążkich produkcjach. Zakochałam się w Kei'u, lubię typ bohatera, który zmienia się podczas serii. ( a facet który podkłada głos Kei'owi czy nie podkładał czasem pod Aidola w VK?) Główna bohaterka jest troche denerwująca ale by najmniej nie ryczy za często i nie woła " Sasuke Sasuke…! " :) Daje 8/10. Może kiedyś sięgnę po mangę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ShadowAyumi 8.11.2010 14:45
    Co tu dużo mówić: zdecydowanie mój nr 1. Kreska może faktycznie odbiega od mangi, ale powiedzmy sobie szczerze: pierwsze chaptery były rysowane okropnie, dlatego cieszę się, że najpierw obejrzałam anime, które tak mnie wciągnęło, że sięgnęłam po mangę.
    Co do serii, jest ona czymś, co warto obejrzeć w długie, zimowe i smutne wieczory, kiedy za oknem ciemno i nieprzyjemnie. Fakt faktem, gagi się powtarzają, ale wciąż pozostają zabawne ^^
    Z czystym sumieniem mogę polecić każdemu :3

    PS. Warto wspomnieć o pierwszoplanowej roli Juna Fukuyamy – Kei w jego wykonaniu jest powalający, ujmujący, a co najważniejsze, czarujący ^.^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    bakemono 4.10.2010 06:30
    powala
    tak jak napisałem powala tylko szkoda ze głupotą.Miałem straszne opory przed obejrzeniem tymbardziej czytajac recenzje gdzie pisalo ze to najlepszy przedstawiciel shoujo.A nie zaliczam sie do tej grupy.Troche jakby eksperyment.Nieudany.Głowna bohaterka,Hikaru po prostu jest jakby starsza wersją Shany z SnS(z wyglądu oczywiście, co nie zmienia faktu ze najlepiej sie chyba prezentuje),ma inteligencje na poziomie Naruto z pierwszej serii i co najgorsze jego charakter(co przejawia się przez ośli upór i umiłowanie pojedynkow) + jej domyślność w sprawach sercowych jest na poziomie Sagary Sousuke z FMP .Tragedia.Choć i nawet ona ma jakies zalety.Seria strasznie zmarnowana jak dla mnie.Sam bym lepszą fabułe wymyślił(choć jest ona epizodyczna a takich rozwiazan nie lubie.Gdyby chociaz bylo to dobrze zrealizowane).Gdy był już jakiś ciekawy moment nagle…BOOM bańka pękała i nastrój całkowicie się ulatniał(głownie za sprawa Hikaru).Jak mozna nie zrozumieć o co chodzi komuś gdy  kliknij: ukryte .Czasami nie wytrzymywałem i mialem ochote porzucic to anime(ale zawzietosc wzięła góre).OST ujdzie,słyszałem dużo lepsze nie ukrywam.Ale ragedii nie ma.Najmocniejszym elementem tego anime jest chyba grafika chociaż gdy myli się facetów z kobietami to chyba stanowi problem.W dodatku miałem dziwne wrażenie że gdyby wszyscy byli brunetami to byłby to atak klonów­‑troche roznily sie im wlosy.Ale tylko troche.Ale mimo wszystko gdyby nie ta kreska to nawet bym nie spojrzal na ta serie bo bylo by mi szkoda.No i patyczakowate nogi też są wszechobecne.Ogólnie rzecz biorąc seria zdecydowanie nie dla mnie.Niech faceci lepiej sie trzymaja z daleka od niej.Chociaż koiety też jeżeli chcą uniknąć odmóżdżenia.Baaaaaaaardzo przecietna seria ode mnie 5 za grafike(niezbyt urozmaicona ale przyjemna dla oka i ost który może nie był wybitny ale przynajmniej mnie nie irytował tak jak cała reszta).Zapomniałem o czymś­‑humor(o ile mozna tak nazwać).Podobno ta seria miała być komedią.Podobno,bo niestety niewiele rzeczy mnie smieszylo.Raczej próbowało mnie śmieszyć.To jest raczej parodia komedii(dziwnie brzmi).Mimo moich niskich oczekiwań zawiodłem się bardzo.Co chyba zdarzyło mi się 1 raz.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yumi Mizuno 27.08.2010 04:50
    Cóż, nigdy nie przypuszczałam że może spodobać mi się taka seria, chyba dziwaczeję na starość. Nie mniej jednak anime udane. Kreska dobra, choć nie przepadam za wydłużonymi postaciami. Muzyka dobra, szczególnie piosenki późniejsze śpiewane przez postacie. Op i Ed tez b, dobry. Dalej, fabuła. Prosta, romantyczna, ciekawa. ładne dziewczęta i ładni chłopcy, przyjemne związki i ciekawe połączenia. Naprawdę, podobało mi się to proste i delikatne anime, relaksujące i mimo wszystko, trzymające w napięciu. Oczywiście trzeba wpierw przetrwać do mniej więcej 3 epka aby zostać wciągniętym przez tę produkcję.
    8/10 Polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    zrobciu 24.02.2010 07:07
    A mi się podobało. Nie ma co ukrywać, fabuła jest maksymalnie prosta, przewidywalna nawet przez małe dziecko, kreska prosta i nieskomplikowana itd…
    A jednak seria ma to coś, jakąś iskrę dzięki której naprawdę miło się ją ogląda, zwłaszcza po jakieś „ciężkiej i poważnej” serii. A op2 wskakuje do moich ulubionych.
    Ja osobiście polecę Special A każdemu kto szuka lekkiej, niewymagającej i odprężającej pozycji.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Torren 1.02.2010 22:09
    Świetne Anime! Uwielbiam je!!! 10/10 bo inaczej bym nie mogła! Jest na 2 miejscu u mnie razem z Prfect girl evolution.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    jenova 26.12.2009 12:45
    jest to moja ulubiona produkcja, obejrzałam wszystko na raz tak mnie wciągnęło. Fabuła bardzo ciekawa, humor przedni do tego postać Hikari i Keia cudo :) polecam każdemu
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Devios 10.11.2009 00:55
    jak dla mnie super
    notoryczne łamannie prawa grawitacji :P ba jak by niuton to widział złapał by się za głowę :D alee to właśnie lubię :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Dżul 5.11.2009 21:05
    Do oryginału się nie umywa
    Hm, ja po obejrzeniu anime po raz kolejny doszłam do wniosku: wolę mangi. Zawsze mam takie odczucie, jeśli zacznę oglądać serie po uprzednim zapoznaniu się z mangowym odpowiednikiem. Po pierwsze: zupełnie nie została zachowana oryginalna kreska Minami Maki. Postacie narysowane zupełnie sztampowo i schematycznie. Po drugie: nachalność i powtarzalność gagów. Ile razy można się śmiać z tego, że głównej bohaterce spada na głowę kamienny napis „Miss Rank 2”? No i trzeci zarzut: ponieważ manga ma 17 tomów, jasne jest, że w 24 odcinkowej serii nie dało się upchnąć wszystkich wątków, a te pozostawione są znacznie skrócone. Może to jest powód, dla którego główny romans tak strasznie mnie irytował. Jakie są granice idiotyzmu i braku spostrzegawczości? Bohaterowie niby uczęszczają do liceum i są wyjątkowo bystrzy, a tak naprawdę ich inteligencja emocjonalna jest na poziomie przedszkola. Nie zauważyłam żadnej różnicy w zachowaniu pomiędzy nimi a np. ich młodszym rodzeństwem.
    Wniosek: jeśli ktoś chce zabawnej i wdzięcznej komedii romantycznej, powinien zapoznać się z mangą. Natomiast jeśli komuś zależy na dobrej zabawie przy oglądaniu animca…niech mangi nie czyta, ponieważ potem mocno się rozczaruje.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Marta 20.09.2009 00:09
    Romansidło w wersji komedia i aż miło się zrobiło
    Jak dla mnie – bardzo sympatyczna seria, odrealnione sytuacje nie przeszkadzają jesli się od początku traktuje tą propozycje pod kątem komedii; bardzo mi się podobało i zdrowo się uśmiałam nie jeden raz.
    Akcje Akiry i Sakury doprowadzały mnie do dzikich wybuchów radości, a sama Hikari wypada całkiem nieźle w galerii animowanych bohaterek, które do tej pory poznałam. Oczywiście nie dziwią mnie krytyczne komentarze poniżej – do jest film dla lubiących luźne romantyczne klimaty i w tej kategorii wypada całkiem nieźle. Polecam na poprawę humoru. I dodam, że opinia recenzenta w dużym stopniu zgadza się z moimi obserwacjami.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    artur 5.09.2009 11:53
    Beznadziejny shit
    Co jak co, ale jak zobaczyłem recenzję to padłem na ziemię z wrażenia. Jak można tak koszmarnie słabe anime będące przykładem najgorszego shoujo tak wysoko ocenić.
    Genialne shoujo mają tu niskie oceny, a takie coś jak Special A wysokie.
    Postacie w tym anime nie wykazywały normalnych zachowań, a cała fabuła w większości to taka bajka dla małych dzieci. Wiadomo, że miała być to komedia, ale nie wiem kogo miała śmieszyć bo mnie prawie, że ani trochę.
    A postacie. Główna bohaterka może nie była taka zła choć jak pamiętam było wiele scen przez, które również traciła na sympatii. Główny bohater to nieśmiały chłopczyk w miłości lecz IDEAŁ w życiu zawodowym czy szkolnym.
    Natomiast chyba najbardziej denerwującą postacią była Akira. Dziewczyna, która według twórców miała rozśmieszać bijąc swojego kolegę za byle co ?
    No faktycznie to było bardzo śmieszne.
    Dziewczynka pisząca, a nie mówiąca również była postacią bez sensu gdyż nie mówienie ani słowem cały czas nie jest tak korzystne dla głosu jak tłumaczyła w anime.

    Każda z tych postaci miała swoją specyficzną cechę lecz wszystkie to takie bzdury jakie w bardzo niewielu anime się spotyka. Niesamowita HIPERBOLIZACJA każdej reakcji i zachowania w tym anime bardzo działa na nerwy, ale widocznie recenzentce to nie przeszkadzało i tak bardzo głupkowate shoujo uznaje za zaletę.

    Ode mnie 5/10 to aż zawyżona ocena.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Crossedtheline 20.06.2009 02:35
    Nieporozumienie
    To chyba jakiś skecz. Pomysł na wątek romantyczny był niezły ale już w 2!!!! odcinku wszystko stało się tak nachalnie oczywiste że aż się przykro robi. Główny amant jest ucieleśnieniem księcia a bohaterka ( która miała jakiś potencjał na dobrą kreację ) daaaawno przekroczyła próg śmieszności ze swoją niedomyślnością. Po tym jak okręt „Romnas” poszedł na dno czepiłem się kurczowo szalupy ratunkowej „Komedia” ale tutaj też tytuł nie błyszczy. Nawet nie czepiam się powielania schematów tylko tego że powielanie jest nieudolne. Przy takich tytułach jak School Rumble czy Lovely Complex to anime nie wyróżnia się niczym szczególnym. Dla młodszego odbiorcy może to być dobra zabawa dla nieco starszych raczej przeciętniak.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kaioken 1.05.2009 09:05
    Special A
    Najlepsza komedia romantyczna jaką teraz oglądam, a jestem dopiero po 6 odc. Oglądałem już przynajmniej 20 komedii romantycznych i ta jest moim zdaniem najlepsza.

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Avigeil 26.01.2009 20:34
    Do tego anime podchodziłam naprawdę bardzo sceptycznie. Niby dobrze ocenione shojo, wątki romantycznie tu i ówdzie (recenzje przeczytałam 3 razy ^^")... Ale jakoś nie mogłam się za bardzo przekonać.
    No i tak. Po pierwszym odcinku stwierdziłam – nuda. Ale co tam! Nie zaszkodzi obejrzeć jeszcze jeden epizodzik. Po drugim obejrzałam trzeci, apotem czwarty i piąty… I zanim mogłam jakkolwiek zaprotestować obejrzałam całą serię. I muszę przyznać, że mimo wszystko było warto.
    Postacie na początku wydały mi się nieco… dziwne. Ale z czasem, zaczęłam dostrzegać tę subtelność każdego indywiduum. Tak jak trafnie zauważono w recenzji, wraz z rosnącą liczbą odcinków charaktery głównych bohaterów zaczęły powoli wyłaniać się z kokonów, tak więc nie trudno było ich polubić. Co prawda… Trochę irytowała mnie niedomyślność Hikari, ale w ostatnich odcinkach zostało to zrekompensowane.
    Fabuła. Końcówka troszkę przypominała Ouran High School Host Club, ale mniejsza z tym. Ważne że była w miarę spójna, wszystkie „zagadki” i luki zostały jako tako wyjaśnione.
    Muzyka. Mimo iż podkład muzyczny przy wątkach romantycznych lub przy „wrestlingu” nie za bardzo przypadł mi do gustu, to openingi i endingi bardzo mi się spodobały. Wszystkie. Moim zdaniem idealnie wpasowują się w klimat serii, za co wielki plus.
    No i na koniec – grafika. Plastycznie anime było zrobione ładnie, choć tak jak zauważł recenzent, postacie poboczne w niektórych momentach były nieco zniekształcone, zrobione niestarannie – tak samo jak tła z resztą. Faktycznie, w niektórych odcinkach musiałam nieźle się natrudzić żeby rozpoznać niektóre postacie męskie (kolor włosów. Zgadza się.) ale ostatecznie jakoś to wychodziło po usłyszeniu seiyuu. Za serce ujął mnie za to projekt dziewcząt, w szczególności Hikaru. Została zrobiona naprawdę ślicznie – wydaje mie się że dość szczegółowo.
    A więc z takiej oto mieszaniny powstało danie na popłudnie, lekkie, strawne i smaczne.
    Moja ostateczna ocena to 8.
    Życzę miłego oglądania. :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tokiko 17.01.2009 17:35
    :D
    uwazam ze te anime jest super! usmialam sie tak ze az milo:P chociaz czasem reakcje Hikari na zaloty Keia byly irytujace ale mimo to anime ma w sobie mnostwo uroku:D do tego sliczna krecka:)i przyjemna muzyczka:) polecam gorraco kazdemu!:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Joyce 13.12.2008 23:37
    S.A.
    Seria świetna, choć nierówna. Niektóre odcinki, bądź wątki były tak naiwne, bądź tak udziwnione, że trudno to było oglądać np. kliknij: ukryte  Pomijając jednak te zaszczerzenia Special A to prawdziwa przyjemność dla fanów szkolnych anime. Postaci super, niedomyślność Hikari jest lekko irytująca, ale można przeboleć. Świetnie rozbudowane wątki postaci drugoplanowych, fabuła ciekawa, muzyka ok, grafika przyjemna dla oka. Naprawdę warto obejrzeć, mimo nielicznych wad. W sumie ocena taka jak w recenzji, czyli w okolicach 7
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    djk 19.11.2008 22:59
    Naprawdę warto!!!
    Po przeczytaniu recenzji muszę przyznać, że podchodziłem bardzo ostrożnie do tego anime. Okazało się, że niesłusznie. Nie wiem, skąd porównania do Ouran High School Club… Mnie ten serial przypomniał dobre czasy z „School Rumble”. Moim skromnym zdanie jest to najlepsza po School Rumble komedia szkolna. Dobrze proprowadzona, prześmieszna, lecz w właściwych momentach wzniosła i smutna.

    Oceny:

    Fabuła­‑Świetna, dopiero koło 22 odcinka wiedziałem jak się to wszystko skończy. Niezły pomysł na zakończenie  kliknij: ukryte Trochę to zbyt fantastyczne, ale mi się podobało :) 9/10

    Postaci­‑Zadbano nie tylko o pierwszoplanowych bohaterów z klasy S.A, ale również o drugoplanowe.  kliknij: ukryte  9/10

    Muzyka­‑Pierwszy opening śpiewa Yuko Goto. Nigdy jej nie zapomnę za utwór z Suzumiyi Haruhi (Koi no mikuru densetsu). Ogólnie to w porzo.
    Drugi Opening bardziej mi się podobał. Aktorzy świetnie zaśpiewali, lekko rockowe brzmienie.
    Endingi­‑pierwszy bardzie stonowany, drugi bardzo wesoły, ja bym je pozamieniał. Drugi powiniemn być pierwszym i odwrotnie. Ogólnie dobrze.
    Ogólnie za muzykę: 8/10

    Grafika­‑Pastelowe kolory. Świetnie ukazane momenty komiczne, duży plus za szklarnię. Naprawdę dużo detali. 9/10

    School Rumble nadal zajmuje u mnie pierwsze miejsce w kategorii komedii szkolnych, ale po raz pierwszy ktoś poważnie jej zagroził.

    OCENA: 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ayakashi 3.11.2008 19:47
    Rozrywka...?
    Grafika przedstawia się nie najgorzej, ale i nie najlepiej. Chodzi m.i. o nogi, które są za długie i zbyt proste. Kreska jest czymś dla mnie ważnym, bowiem od niej zależy jak będzie mi się oglądało anime. Tutaj akurat nie było źle :)
    Co do samego pomysłu był niezły. Jedno z gatunków shoujo (które oglądałam) różni się od innych. Inaczej mówiąc wiemy, że to chłopak jest zainteresowany dziewczyną, a ona nie ma o tym zielonego pojęcia. Miłe, sympatyczne, rozluźniające… co tu jeszcze powiedzieć :)
    Nic nadzwyczajnego, ale można obejrzeć dla samej niezobowiązującej rozrywki :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 2
    Tohma 17.10.2008 12:51
    Special A - niewypał?
    Special A – nędzna podróba Ourana i Suzumiyi (co do tego drugiego, to tylko postawy niektórych osób są podobne, z fabułą niewiele wspólnego). Od razu rzuca się w oczy niski budżet, kiepskie tła (chyba, że ktoś lubi niedorobiony barok), dziwny chara­‑design (do którego się łatwo jednak przyzwyczaja), nierówna animacja. Ale za to charakterystyki postaci są wspaniałe. Dawno nie miałem do czynienia z tak ciekawym zespołem sympatycznych osób. Na początku anime udaje komedię sytuacyjną, potem przeradza się w bardzo sympatyczną komedię romantyczną. O ile p oc zątek odrzuca fabularnie, to od połowy w fabułę wlepia się jak w miód. Dawno nie widziałem anime z tak wieloma rażącymi wadami, gdzie postacie zachowują się wyjątkowo racjonalnie i tak… ludzko, anime które oglądałem z zapartym tchem, „mimo”, a nie „bo”. Ogólnie takie mocne 4/10, które subiektywnie bym ocenił na 8/10. Polecam wszystkim, którzy tak, jak ja przestaną je porównywać do Ourana, a zobaczą dużo sensowniejszą niż w OHSHC fabułę.

    Do recenzenta – porównanie do Ourana, jak najbardziej. Animiec od początku stara się być satyrą na życie bogatych uczniów, podobnie rozwija wątek końcowy, zwraca uwagę na konekcje firm, ma podobnego bohatera głównego (lecz mmniej żałosnego w SA).
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Waterfall 13.10.2008 12:16
    Moje ulubione anime
    Zgadzam się z większością opinii recenzenta, jednak Special A wciągnęło mnie tak bardzo i zachwyciło, że wszystkie wady tego anime bledną w porównaniu z moim „enjoyment” ^^ Seria wciągnęła mnie tak bardzo, zauroczyła, że już po trzech tygodniach od zakończenia oglądania mam ochotę na rewatcha. Ale zgadzam się, irytują nierealistyczne wydarzenia (wybuch góry, Kei poskramiający lwa – poza tym Akira wyszła na jakąś niewyżytą furiatkę, dajcie spokój >< ale rozumiem, że chodziło o element komediowy, mnie jednak to zniesmaczyło…) Nie zapominajmy również o Big Benie, który mnie dobił. Jednocześnie uważam, że wątki miłosne były naprawdę cudowne, a  kliknij: ukryte  W skali czysto obiektywnej SA miałoby u mnie 8/10, może 8,5/10, ale z powodu mojego zachwytu ma 10/10 ;D Polecam wszystkim fanom shojo i nie tylko ;)
    A co do podobieństwa do Ouranu… coś w tym jest, humor jest trochę podobny, poza tym  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    ann 9.10.2008 22:25
    mi sie podobalo
    nie zgadzam sie z recenzantem, ja uwazam ze anime jet bardzo fajne. i bylo cos wspomniane ze muzyka byla niezla, natomiast moim zdaniem muzyka to najgorsza strona SA.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aneemee 5.10.2008 22:09
    lekkie i przyjemne
    Jestem swierzo po obejrzeniu calej serii i nie zaluje czasu przy niej spedzonego. Jakos ogladajac pierwszy odcinek rzeczywiscie z poczatku kojarzylo mi sie z Ouranem gdyz jest ta szkola dla bogatych etc. co w recenzjii zostalo uwzglednione. Co do postaci to chyba najbardziej do gustu przypadla mi Hikari i Tadashi, chyba ze wzgledu na pewnego rodzaju prostodusznosc. Zgodze sie z opinia recenzenta ze niektore sprawy zostaly przekolorowane, chociazby ta ciemnota Hikari jesli chodzi o podchody Keia, ale coz w koncu to nie rzeczywistosc ;) W gruncie rzeczy w tym anime troche denerwujace dla mnie bylo tylko to ze nasza wspaniala Hikari wszystko wasze odbierala jako wyzwanie… coz taki chyba typ, a druga rzecza ktora mi nie dawala spokoju to te niesamowite zdolnosci naszej glownej parki kliknij: ukryte ,ale…
    seria pomimo niektorych uchybien jest bardzo przyjemna w odbirze, w sam raz do obejrzenia po seansie jakiegos „ciezszego” anime, po to by sie troszke rozweselic. Przyznac musze ze chwilami nie wytrzymywalam i smialam sie do lez przy niektorych scenach.
    Serie polecam osoba, ktore maja ochote na 24 odcinki lekkiego humoru z domieszka romansu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ega0 3.10.2008 19:22
    Dla kogo to anime
    Jeżeli jesteś:
    1. Dziewczyną.
    2. Gejem.
    3. Wybitnym miłośnikiem shoujo i nie uśniesz po 3 odcinkach.

    To jest to seria dla Ciebie!
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Paweł 2.10.2008 21:02
    Mogło być lepiej, zdecydowanie.
    Anime widziałem, przyznam – podobało się, jednak niektóre odcinki, oraz kwestia grafiki trochę mnie zniechęcały.

    Co do oceny – zgadzam się w stu procentach, bo chociaż jak już pisałem się podobało, a finał tak mnie zaciekawił, że ostatni odcinek oglądałem w rawie, bo nie było jeszcze subów. Mimo tego jednak zgadzam się z recenzją. Grafika nie była zbyt najlepszych lotów, oprócz tego, że w trakcie tych 24 odcinków sposób rysowania się zmieniał (im dalej – tym lepiej), to jeszcze wychudzone postaci z patykami zamiast nóg, których widok jedynie nasuwał myśl, że ktoś chciał się wzorować na Clampie, ale mu nie wyszło. Ponadto sama postać Hikari – geniusza, która była tempa tak bardzo, że już chyba się bardziej nie dało. Niektóre sytuacje same w sobie już były tak absurdalne, że po prostu odbierały przyjemność oglądania, tutaj postaci które na siłę starają się pokazać jakie to są naturalne w zderzeniu z całkowitym absurdem świata przedstawionego. Do tego ostatni odcinek – bida po prostu. Polecam mangę, w której nie tylko wszystko jest bardziej realne, ale nadal jest wydawana, a postaci w niej występujące mają się całkiem nieźle.

    7/10 – nie więcej, bo mimo tego, że potrafiło zaciekawić, wzruszyć, czy zasmucić, to jednak przewijająca się myśl, czy to kpina, czy kabaret trochę frajdę psuła.

    Ps. Postać Keia strasznie przypominała mi Leloucha z CG, ten sam głos, podobny wygląd, bliski charakter i wykapana gestykulaka – patrz drugi openning.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    V-chan 2.10.2008 19:08
    :]
    Wraz z pierwszym odcinkiem odkryłam, że bezpieczniej dla mnie będzie oglądać to anime na podłodze, gdyż uniknę potłuczenia pewnej wrażliwej części ciała. Często musiałam zatrzymywać odcinek i cofać, bo jakiś napad śmiechu uniemożliwił mi dalsze oglądanie.
    Postacie są naprawdę ciekawe, nie pozbawione głębi. Jedynie Ryuu potraktowano nieco po macoszemu. Bałam się, że Jun i Megumi będą tylko ładnym tłem, ale i oni mieli swoje 24 minuty :)
    Niesamowicie podobał mi się motyw romansu  kliknij: ukryte , choć do końca nie byłam pewna czy  kliknij: ukryte .
    Kei i nierozgarnięta Hikari byli naprawdę ciekawi. Motywy „załamania” Keia po każdym komentarzu Hikari były piękne. Tak samo zresztą jak wszelkie przerysowane reakcje(typu zmienianie się w niebieskie ludziki, co położyło mnie na podłodze xD).
    Co do recenzji… Zastanawiam się czy autorka nie ma schizofrenii? Na początku opisuje jakie to anime jest okropne i denerwujące, a w następnym akapicie zaprzecza większości wad wymienionych w poprzednim.
    Mocno zaniżona ocena względem grafiki, fabuły i postaci, bo nie można przecież Special A porównywać do jakiegoś mocnego anime psychologicznego. A w porównaniu z innymi pozycjami shoujo jest naprawdę na wysokim poziomie. A do patykowatości idzie się przyzwyczaić przy mniej więcej trzecim odcinku :)
    Ogółem:
    grafika- 9,
    fabuła- 9(wysoka nota za  kliknij: ukryte ),
    muzyka- 7(nie podobał mi się pierwszy opening i ending, ale drugi był świetny),
    postaci- 10 (jak na shoujo ładnie nakreślone),
    seyiuu- 10(jedno z lepszych shoujo pod tuym względem. Nie ma wszędobylskich: „kyaaa” -.-")
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime