Anime
Oceny
Ocena recenzenta
7/10postaci: 7/10 | grafika: 7/10 |
fabuła: 6/10 | muzyka: 8/10 |
Ocena czytelników
Top 10
Kindaichi Shounen no Jikenbo
- Young Kindaichi's Casebook
- 金田一少年の事件簿
Kolejne morderstwa w hotelu Opera. Pierwsza kinówka z Kindaichim w roli głównej.
Recenzja / Opis
Hotel Opera, położony na wyspie Uta, znany głównie jako miejsce seryjnej zbrodni, otrzymał „drugą szansę”. Jego właściciel – Kazuma Kurosawa – został reżyserem sztuki będącej adaptacją Upiora w operze, a jeden ze spektakli ma mieć miejsce we wspomnianym gmachu. Na premierowy pokaz zostali zaproszeni Hajime Kindaichi, Miyuki Nanase i śledczy Isamu Kenmochi – świadkowie wydarzeń z przeszłości hotelu. Nasi bohaterowie przybywają na wyspę nieco wcześniej, dzięki czemu mogą przyjść na próby i poznać aktorów oraz osoby odpowiedzialne za realizację przedstawienia. Podczas kolacji Miyuki znajduje kartkę z informacją, że jedna z aktorek leży martwa na scenie. Kindaichi wraz z towarzyszami idzie sprawdzić wiarygodność notatki, lecz wszystko wskazuje na to, że ktoś postanowił spłatać im figla. Jednak to dopiero początek „atrakcji” przygotowanych przez mordercę podającego się za „Upiora z opery”.
Kindaichi Shounen no Jikenbo to pierwszy film wchodzący w skład cyklu opowiadającego o przygodach młodego detektywa‑amatora – Hajime Kindaichiego. Premiera kinówki odbyła się na cztery miesiące przed rozpoczęciem emisji serii telewizyjnej pod tym samym tytułem. Wydarzenia ukazane w filmie stanowią kontynuację sprawy Tajemniczego zabójstwa w operze znanej z początkowych rozdziałów mangi. Pierwowzorem kinówki nie jest jednak komiks, lecz jeden z tomików opowiadań poświęconych Kindaichiemu, autorstwa Seimaru Amagiego.
Film rozpoczyna interesująca scena, której towarzyszy aura tajemnicy – budynek opery, spadająca szklanka i osoba biegnąca korytarzem. Motyw ten kilkakrotnie przewija się przez kinówkę, aby w jej najważniejszym momencie stworzyć spójny obraz z przedstawionymi wydarzeniami. Niemniej, pod względem fabuły, Kindaichi Shounen no Jikenbo jest klasycznym przedstawicielem kina kryminalnego. Mamy odizolowaną od świata wyspę, na której przebywa grupka osób. Część z nich nie pała do siebie sympatią, co po pierwszym morderstwie daje podstawy do wzajemnego obwiniania się. Nie zabrakło również przeciętych kabli telefonicznych oraz zepsutej łodzi – jedynego środka transportu. Ofiarami mordercy padają kolejne osoby, tymczasem główny bohater powoli zbiera elementy układanki. Całość prowadzi do wielkiego finału, w którym na jaw wychodzi tożsamość zbrodniarza i motywy, jakimi się kierował. Kilka minut poświęcono na dokładne wyjaśnienie okoliczności samobójstwa Miki Kurosawy – w mandze wątek ten został potraktowany po macoszemu.
Ponieważ mamy do czynienia z sequelem, wydawałoby się, iż znajomość poprzedniej części stanowi warunek niezbędny. Nie jest to jednak konieczne. W recenzowanym anime nie pojawia się nic, co mogłoby utrudnić odbiór widzom nieznającym mangi. Uważam wręcz, że osoby, które nie czytały komiksu, znajdują się w lepszym położeniu. Morderstwa oraz motywy zabójcy są niezwykle podobne do tego, co pamiętamy z mangi. Widzowie znający komiks szybciej dostrzegą analogie, a w rezultacie nie będą mieli problemów z rozszyfrowaniem zagadki. Jest to ułatwienie, które w pewnym stopniu odbiera przyjemność płynącą z samodzielnego rozwiązania łamigłówki. Nie zabrakło kilku nieścisłości pomiędzy obiema częściami. Właściciel hotelu po zakończeniu śledztwa z mangi stwierdził, że scena znajdująca się w budynku zostanie niebawem rozebrana. Tymczasem w filmie wciąż stoi na dawnym miejscu. Zmieniono również sposób, w jaki córka Kurosawy odebrała sobie życie – w komiksie było to otrucie, w kinówce – powieszenie.
Kindaichi, jak na utalentowanego detektywa przystało, może pochwalić się umiejętnością bezbłędnego rozwiązywania spraw kryminalnych. Nie zapominajmy jednak, że tak naprawdę niewiele różni go od zwykłych ludzi. Twórcy idealnie ukazali to w jednej z ostatnich scen. Morderstwo może wstrząsnąć wszystkimi osobami, które miały z nim styczność i gdy wydaje się, że w pełni zrozumieliśmy postępowanie zabójcy, a nawet się z nim pogodziliśmy, to rzeczywistość jest inna. W mandze Kazuma Kurosawa nie okazywał żadnych uczuć, mimo że w jego hotelu ginęli ludzie, i sprawiał wrażenie osoby wypranej z emocji. Kinówka zmienia ten obraz. Właściciel hotelu nie boi się mówić o swoich uczuciach i niekiedy daje się ponieść emocjom. Rola Miyuki polega głównie na byciu świadkiem wydarzeń. Kenmochi, jak na stróża prawa przystało, pomaga Kindaichiemu w śledztwie. Pozostałe osoby tworzą standardowy zestaw bohaterów epizodycznych, stworzonych na potrzeby filmu.
Projekty postaci są proste, mają jednak odpowiednią ilość szczegółów, nie odrzucają deformacjami ani niepotrzebnymi uproszczeniami. Wnętrza budynków, przedmioty i elementy krajobrazu zostały wykonane z należytą starannością i dbałością o najmniejsze detale. Głębokie kolory sprawiają wrażenie odpowiednio stonowanych i nie rażą. W niektórych scenach skorzystano z grafiki komputerowej, która idealnie komponuje się z tradycyjną animacją.
Ścieżka dźwiękowa buduje klimat filmu. Wszystkie kompozycje – zarówno te spokojne, jak i bardziej żywiołowe, idealnie łączą się z wydarzeniami na ekranie, nie denerwują i nie wymuszają na widzu wyciszenia dźwięku. Kilkakrotnie pokuszono się nawet o wykorzystanie utworów z prawdziwych przedstawień operowych, które tworzą aurę dramatyzmu i podniosłości, idealnie manipulując uczuciami odbiorcy. Film zamyka Mystery of Sound – popowa piosenka w wykonaniu Yuuko Tsuburayi.
Jako pierwsza animowana adaptacja przygód Kindaichiego film spisuje się bardzo dobrze. Niewiele odniesień do mangi sprawia, że mogą po niego sięgnąć osoby nieznające reszty cyklu, a wytrwali fani również powinni znaleźć coś dla siebie. Kinówka powiela schematy typowe dla kina kryminalnego, jednak nie jest złą produkcją – potrafi zainteresować i wciągnąć. Na szczególną uwagę zasługuje tu kreacja głównego bohatera. Hajime Kindaichi jest wspaniałym detektywem, ale nie został pozbawiony cech ludzkich. Zmiany w jego zachowaniu spowodowane śmiercią osób z jego otoczenia, czynią go postacią niezwykle realistyczną, deklasującą wielu fikcyjnych detektywów odpornych na ludzkie cierpienie. Dlatego też miłośnicy kryminałów mogą śmiało sięgnąć po ten tytuł.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | Dentsu, Kodansha, Toei Animation, Yomiuri TV |
Autor: | Fumiya Satou, Youzaburou Kanari |
Projekt: | Hidemi Kubo, Michi Himeno, Shingo Araki |
Reżyser: | Daisuke Nishio |
Scenariusz: | Michiru Shimada |
Muzyka: | Kaoru Wada |