Komentarze
Kamikaze Kaitou Jeanne
- komentarz : Shiro : 20.04.2014 23:40:57
- komentarz : Jeanne : 5.01.2014 15:52:23
- komentarz : Anubis : 15.01.2013 09:21:07
- komentarz : Lenneth : 15.01.2013 02:04:21
- To Anime jest THE BEST ! x3 : Gabrysia09 : 8.06.2012 18:44:50
- Obejrzałam! : Lycoris : 25.12.2011 13:45:11
- Re: KKJ i D.N.Angel : yenna : 9.11.2011 04:48:33
- komentarz : Ruka : 22.08.2011 22:33:23
- Takie sobie : Tamago-chan : 15.05.2011 19:43:45
- PORAŻKA : KawaiiAnimeDoll : 10.08.2010 14:04:30
Nie jest źle...
kicha
niefajne
W zyciu nie widzialam tak tragicznej grafy.
Grafika na 2?!
Nie jest znowu takie złe
Jak dla mnie...tragizm i tyle
ogolnie odzuca mnie od produkcji tego typy z paroma wyjatkami: Sailor moon (bo ogldałam jak byłam mała..D.N.Angek bo miała to coś czego tu zabrakło…
Dla prawdziwych facetów!
Opening jest wspaniały, natomiast jeśli ktoś tu narzeka na temat grafiki – KKJ to pionier wśród anime z współczesną grafiką komputerową. To dość oczywiste, że nie mamy od razu takiej jakości jak w matrix'ie, ale cóż.
Najlepiej się to ogląda po niemiecku. Dubbing był naprawdę dobry, tak samo zresztą jak to w większości anime emitowanych niegdyś na RTL2.
Żałuję, że ta seria powstała tak wcześnie(to samo mogę powiedzieć o GTO). Gdyby poczekała, to może grafika byłaby bardziej 'oszlifowana'. Pierwsze śliwki robaczywki.
...
no cóż
Osobiście shojo zdecydowanie nie są w moim stylu, aczkolwiek takie historyjki nawet miło się czasem ogląda. Kreski/muzyki/etc. nie mam się co czepiać, ponieważ z anime mam raczej marne doświadczenie…wobec włąsnej jawnej ignorancji w temacie‑nie wypowiadam się.
Jedno mnie tylko wciąż nurtuje… co ma Joanna D'Arc do szachów?
ODCZEPCIE SIę OD KKJ
nie taka beznadziejna. Moim zdaniem treść nie jest nudna, albo coś w tym stylu, tylko po prostu oryginalna. jedyne co mnie wnerwiało w anime to, to, że Jeanne tak długo się zmieniała. Muzyka była trochę zjechana i głos Maron mnie dobijał, ale to takie szczegóły. Innym może sie nie spodobać, ale i tak gorąco polecam;D
***
Muzyka za to podobała mi sie bardzo ( może poza openingiem) zwłaszcza w momencie przemiany głównej bohaterki . Treść jest lekka lecz jest w niej dużo uroku. Ogólnie polecam chociaż anime te oglądałem już dawno temu i byc może miałem niewyrobiony jeszcze wtedy gust
Usunięto wulgaryzm.
Moderacja
Ulubione anime - polecam !
Niestety dno
Wypada to bardzo blado zwłaszcza w porównaniu z mangą, która była moją pierwszą i przez sentyment dla niej zmuszałam się do kolejnych odcinków, z cichą nadzieją, że wreszcie nastąpi wielki przełom, ale na to nie było co liczyc, jak się okazało na kompletnie bezsensownym zakończeniu.
Anime ma z mangą niewiele wspólnego, poza bohaterami i głównym wątkiem, który i tak jest mocno zmodyfikowany. Jest też bardzo ugrzecznine, brakuje m.i. kliknij: ukryte wątku miłosnego między Noinem a Maron, którego producenci serii postanowili na końcu zabić rękoma Fin, której, jak się dowiadujemy, diabeł wyprał mózg i…, ach szkoda gadać. Po prostu beznadzieja.
Zamaskowano spoilery.
Moderacja
Ja to lubię
W każdym razie jak na mój gust anime jest świetne. Wreszcie nie kolejne zastępy czarodziejek (skopiowane z Sailor Moon!!! >_<) tylko coś innego…
K.K.J
Bardzo przeciętne...
takie zwyczajne
Taka forma odbioru tego anime jest chyba najlepsza. Pomimo tego, że studio które zrobiło to coś nie zna słów takich jak „szczegóły” czy swoiste „proporcje” Jeanne ma w sobie to coś co mi się podoba. Polecać nie zamierzam. Ale obejrzeć można. Najbardziej podobał mi się finał. Ciekawe… słaba produkcja, a koniec taki troszkę jakby inny… mangi niestety nie czytałam.
W większości zgadzam się z recenzją. Kolorki „nieco” przesadzone. Czy od razu unikać tego tytułu? Myślę jednak, że nie. Jest takie zwyczajne, klasyczne. Kawaiowe. Taki sobie ciągowiec.
KKJ - świetne anime - gorąco polecam ;)
Muszę przyznać, że seria pierwsza chyba bardziej mi się podobała i to pod wieloma względami.
W I serii Jeanne miała lepszą przemianę – szybszą, mniej „Sailor Moonowatą” (choć lubię SM) i ładniejszy kostium, szach‑mat też był lepszy – raz i dwa i koniec a nie jakieś przeginanie się, Poza tym w I serii więcej było pokazane środowisko szkolne Maron, Miyako miała większą rolę a policja była bardziej aktywna, demony były lepsze – takie bardziej ludzkie jeśli można to tak nazwać, a w drugiej serii to już były totalne potwory…błee. W drugiej serii nie podobała mi się jeszcze postać Myst – jak dla mnie zupełnie niepotrzebna, taka trochę zapchaj dziura – brzydka, ochydna, wiecznie zajadająca się swoimi cukierkami…
Ale za to opening drugiej serii był bejeczny z piękną piosenką „Dive into shine” ^_^, ten z pierwszej serii mniej mi się podobał, tak jak sama piosenka „Piece of love”. To samo dotyczy endingów. Co do postaci Noina mam mieszane uczucia…
Teraz mam zamiar przeczytać mangę bo wszędzie słyszę, że lepsze od anime, więc trzeba by skonfrontować jedno z drugim.
Zauważyłam, że najczęściej anime wypada słabiej od mangi a to oznacza, że chyba lepiej najpierw obejrzeć anime a dopiero potem wziąć się za czytanie…Ale to jak kto woli. Skoro manga jest taka super to pewnie gdybym najpierw ją przeczytała a potem wzięła się za anime to by mi się nie podobało…
Super anime!
Anime jest niestety zbyt słabe,a manga jest bardzo dobra
Nie udała się adaptacja mangi KKJ na anime:
1.Pod względem kreski
2.Wątki (Totalnie mnie zwaliło mnie zakończenie TV) Jakaś demoniczna Fynn i lodowy zamek (Czegoś takiego w mandze nie widziałam X_X)
3.Aktorzy.Jak usłyszałam wersje japońską i niemiecką pomyślałam.Lepiej europejczycy podłożyli,bo część postaci ma piskliwe i dziecinne głosiki.
4.Muzyka. Na Piece of Love narzekać nie mogę,bo to jest jedyna dobra piosenka w całym anime,a pozostałe nie mają siły przebicia lub są paskudne: z płyty KKJ‑Image Collection np: Get It! Only You‑Nie nadaje się zupełnie do słuchania.Sactus też się nie podoba.
.
Każdy ma własne zdanie ;)
Sympatyczne, nieszczególnie ambitne, momentami zaskakujące
No i przy okazji można się pośmiać z tego, co Japończycy wiedzą o chrześcijańskim Bogu…
Odczepcie się od Jeanne!!!!!!!!
A co do anime, uważam, że jest świetne jak na swój gatunek, a muzyka jest naprawdę dobra. To wy macie jakąś ukrytą niechęć do magical girls. Może jest to gatunek lekko badziewiasty, ale to anime jest dobrą rozrywką.